podzi - pieŚniobrania | pieśniobranie · 1 hej, hej uŁani! słowa: feliks gwi ŜdŜ muzyka:...

35

Upload: doquynh

Post on 01-Mar-2019

216 views

Category:

Documents


0 download

TRANSCRIPT

PODZIĘKOWANIA

dyrygowała nami: Ewa Robak

pomagał w śpiewaniu: Chór Kameralny Fermata

akompaniował: Mariusz Bednarz

poprowadzili: Andrzej Cempura i Mirosław Bieli ński

udekorowała: Monika Wawrzeńczyk

opracowała graficznie: Agnieszka Wajcowicz – Stępień

wizerunku uŜyczył Ułan Kieleckiego Szwadronu Kawalerii - Mariusz Kowalski

wstępem opatrzyła: Agnieszka Majcher

pieśni wybrali, opatrzyli tytulem, hasłem, dekorowali, trzymali kciuki itp.:

Agata, Beata, Ewy, Jola, Mariola, Monika, Olga, Renata,

Andrzej, Gerard, Jędrek, Krzysiek, Robert, Roman, Sławek

inspiracji dostarczyły: krakowskie Lekcje Śpiewania

słuŜył radą: Waldemar Domański

udostępniła zasoby: Biblioteka Polskiej Piosenki

poparł naszą inicjatyw ę: Prezydent Miasta Kielce

wydał śpiewnik: Dom Środowisk Twórczych Pałac T. Zielińskiego

scenę przygotowało: Centrum Muzyczne Vanax sp. j.

PRZYBYŁA I ŚPIEWAŁA: PUBLICZNO ŚĆ

DZIĘKUJEMY

Przepraszamy za wszelkie niedociągnięcia i zapraszamy na kolejne

„Pieśniobrania”

- początkuj ący organizatorzy

1

HEJ, HEJ UŁANI!

słowa: Feliks GwiŜdŜ muzyka: autor nieznany

Ułani, ułani, malowane dzieci,

Niejedna panienka za wami poleci.

Hej, hej, ułani! Malowane dzieci,

Niejedna panienka za wami poleci!

Niejedna panienka i niejedna wdowa,

Zobaczy ułana – kochać by gotowa.

Hej, hej, ułani...

Babcia umierała, jeszcze się pytała:

Czy na tamtym świecie, ułani będziecie?

Hej, hej, ułani...

Nie ma takiej wioski, nie ma takiej chatki,

Gdzieby nie kochały ułana męŜatki.

Hej, hej, ułani...

Nie ma takiej chatki, ani przybudówki,

GdzieŜby nie kochały ułana śydówki.

Hej, hej, ułani...

Kochają i panny, lecz kochają skrycie,

KaŜda za ułana oddałaby Ŝycie.

Hej, hej, ułani...

Jedzie ułan, jedzie, konik pod nim pląsa,

Czapkę ma na bakier i podkręca wąsa.

Hej, hej, ułani...

Jedzie ułan, jedzie, szablą pobrzękuje,

Uciekaj dziewczyno, bo cię pocałuje.

Hej, hej, ułani...

2

TAM NA BŁONIU

słowa:Franciszek Kowalski meloda ludowa

Tam na błoniu błyszczy kwiecie,

Stoi ułan na widecie,

A dziewczyna jak malina,

Niesie koszyk róŜ.

Stój, poczekaj, moja duszko!

Gdzie tak drobną stąpasz nóŜką?

- Jam z tej chatki - rwałam kwiatki,

I powracam juŜ!

PróŜne twoje są wymówki,

Pójdziesz ze mną do placówki,

- Ach ja biedna, sama jedna,

Matka czeka mnie!

Stąd są wrogi o pół mili

Pewnie ciebie namówili,

- Ach dla Boga! Nigdym wroga

Nie widziała, nie!

MoŜe kryjesz wrogów tłuszczę,

Daj buziaka, to cię puszczę.

- Jam nie taka, dam buziaka;

Tylko z konia zsiądź!

Z konia zsiądę, prawo złamię,

Za to kulą w łeb dostanę.

- Jakiś prędki, dość twej chętki,

Bez buziaka bądź!

Choć mnie Ŝycie ma kosztować,

Muszę ciebie pocałować,

śal mi ciebie, jak Bóg w niebie,

Bo się zgubisz sam.

A jak wartę mą porzucę

I szczęśliwie z wojny wrócę?

- Bądź spokojny, wrócisz z wojny,

Pocałunek dam!

Gdy szczesliwie wrócę z boju,

Gdzie cię szukać mam w pokoju?

- Tu w tej chatce, przy mej matce,

Nad tą rzeczką w wyŜ!

A jak zgine, co tak snadnie,

To buziaczek mi przepadnie!

- Wierna tobie, na twym grobie,

Pocałuję krzyŜ!

3

POBÓR NA DZIEWCZ ĘTA

Hej panienki posłuchajcie raz, dwa, trzy,

I gazetki przeczytajcie raz, dwa, trzy

Są tam ciekawe nowinki:

Bedzie pobór na dziewczynki raz, dwa, raz, dwa!

Z najpiękniejszych krakowianek raz, dwa, trzy

Uformują pułk ułanek raz, dwa, trzy.

A która nie ma ochoty,

Pójdzie sobie do piechoty raz, dwa, trzy!

Do ataku zakonniczki raz, dwa, trzy,

A do szturmu baletniczki raz, dwa, trzy,

Szwaczki zostaną w rezerwie,

Jak się której coś rozerwie raz, dwa, trzy!

Grube, tłuste do furgonów raz, dwa, trzy,

A te długie do dragonów raz, dwa, trzy,

Stare, brzydkie i garbate,

Te wsadzimy na armatę raz, dwa, trzy!

Której piękność znana wszędzie raz, dwa, trzy,

Oficerem pewno będzie raz, dwa, trzy.

Weźmie szlify, akselbanty,

Tak jak mają adiutanty raz, dwa, trzy

A która z piękności znana raz, dwa, trzy,

Będzie w randze kapitana raz, dwa, trzy

Gdy będzie chłopców kochała,

Dojdzie stopnia generała raz, dwa, trzy!

4

JAK TO NA WOJENCE ŁADNIE

słowa i muzyka: hr. W. Tarnowski

Jak to na wojence ładnie,

Kiedy ułan z konia spadnie.

Koledzy go nie Ŝałują,

Jeszcze końmi go tratują.

Rotmistrz z listy go wymaŜe,

Wachmistrz trumnę zrobić kaŜe.

A za jego młode lata

Grają trąby tra-ta-ta-ta.

A za jego twarde znoje

Wystrzelą mu trzy naboje.

A za jego trudy, prace,

Wystrzelą mu trzy kartacze.

Śpij kolego! Twarde łoŜe.

Zobaczym się jutro moŜe.

Śpij Ŝołnierzu, a w tym grobie

Niech się Polska przyśni tobie.

5 OSTATNI MAZUR

słowa: Ludwik Pomian – Łubieński muzyka: Fabian Tymulski,

(w niektórych opracownaich przypisywana F. Chopinowi)

„Jeszcze jeden mazur dzisiaj,

Choć poranek świta,

Czy pozwoli panna Krysia?”,

Młody ułan pyta.

I niedługo błaga, prosi,

Bo to w polskiej ziemi,

/W pierwszą parę ją unosi,

A sto par za niemi. / bis

On jej czule szepcze w uszko,

Ostrogami dzwoni,

W pannie tłucze się serduszko

I liczko się płoni.

Cyt, serduszko, nie płoń liczka,

Bo ułan niestały,

/O pół mili wre potyczka,

Słychać pierwsze strzały. / bis

Słychać strzały, głos pobudki,

Dalej na koń, hura!

Lube dziewcze, porzuć smutki,

Zatańczym mazura!

Jeszcze jeden krąg dokoła,

Jeszcze uścisk bratni,

/Trąbka budzi, na koń woła,

Mazur to ostatni. / bis

6

MARSZ POLONIA

słowa: Józef Wybicki, Władysław Ludwik Anczyc melodia ludowa

Jeszcze Polska nie zginęła, Kiedy my Ŝyjemy, Co nam obca przemoc wzięła, Szablą odbierzemy.

Marsz, marsz Polonia, Nasz dzielny narodzie, Odpoczniemy po swej pracy W ojczystej zagrodzie.

Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, Będziem Polakami. Dał nam przykład Bonaparte, Jak zwycięŜać mamy.

Marsz, marsz Polonia... Jak Czarniecki do Poznania Po szwedzkim zaborze, Dla Ojczyzny ratowania Wrócim się przez morze.

Marsz, marsz Polonia... JuŜ tam ojciec do swej Basi Mówi zapłakany: „Słuchaj jeno, pono nasi Biją w tarabany”.

Marsz, marsz Polonia... Jeszcze Polska nie zginęła I zginąć nie moŜe, Bo Ty jesteś sprawiedliwy O! Wszechmocny BoŜe!

Marsz, marsz Polonia...

7

O MÓJ ROZMARYNIE

słowa: W. Denhoff-Czarnocki na melodię wojsk Rakoczego z XVII w.

O mój rozmarynie rozwijaj się, (bis) Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej, Zapytam się. A jak mi odpowie: nie kocham cię, (bis) Ułani werbują, strzelcy maszerują, Zaciągnę się. Dadzą mi buciki z ostrogami (bis) I siwy kabacik i siwy kabacik Z wyłogami. Dadzą mi konika cisawego (bis) I ostrą szabelkę i ostrą szabelkę Do boku mego. Dadzą mi uniform popielaty, (bis) AŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił Do swojej chaty. Dadzą mi szkaplerzyk z Matką Boską, (bis) AŜeby mnie chronił, aŜeby mnie chronił Tam pod Moskwą. Dadzą mi manierkę z gorzałczyną, (bis) AŜebym nie tęsknił, aŜebym nie tęsknił Za dziewczyną A kiedy juŜ wyjdę na wiarusa, (bis) Pójdę do dziewczyny, pójdę do jedynej Po całusa. A gdy mi odpowie: „nie wydam się”, (bis) Hej tam kule świszczą i bagnety błyszczą Poświęcę się. Pójdziemy z okopów na bagnety (bis) Bagnet mnie ukłuje, śmierć mnie pocałuje Ale nie ty.

8

PIOSENKA O BELINIE

słowa: Paweł Wójcikowski „Koriat” (ur. w Kielcach) melodia: ludowa

Hej, tam od Krakowa modra Wisła płynie,

Szemrzą fale - fale szemrzą

Piosnki o Belinie - piosnki o Belinie.

Piosnki o Belinie i o jego sławie.

Wyjm, Belino, swą szabelkę,

Prowadź ku Warszawie – prowadź ku Warszawie!

Brak naszym ułanom lanc i chorągiewek,

Ale za to mają szczęście

Do sarmackich dziewek - do sarmackich dziewek.

Hej, tam pod Warszawą modra Wisła płynie,

Szemrzą fale, fale szemrzą

Piosnki o Belinie - piosnki o Belinie.

Piosnki o Belinie i jego ułanach -

Brzmij, piosenko ty ułańska,

Siej postrach w tyranach - siej postrach w tyranach!

9

PRZYBYLI UŁANI POD OKIENKO

słowa: Feliks GwiŜdŜ muzyka: ludowa

Przybyli ułani pod okienko, / bis Stukają, wołają: „Puść panienko!” / bis Zaświecił miesiączek do okienka, / bis W koszulce stanęła w nim panienka. / bis „O Jezu, a cóŜ to za wojacy?” / bis „Otwieraj - nie bój się - to Czwartacy!” / bis „Przyszliśmy napoić nasze konie, / bis Za nami piechoty całe błonie”. / bis „O Jezu! A dokąd Bóg prowadzi?” / bis „Warszawę odwiedzić byśmy radzi”. / bis „A stamtąd juŜ droga nam gotowa, / bis Do serca polskości do Krakowa”. / bis Gąszczami, lasami, ścieŜką polną, Idziemy wywalczyć Polskę Wolną. / bis Panienka otwierać podskoczyła, / bis Ułanów do środka zaprosiła. / bis

10 BIAŁE RÓ śE

słowa: Kazimierz Wroszyński muzyka: Mieczysław Kozar - Słobódzki

Rozkwitały pąki białych róŜ,

Wróć, Jasieńku, z tej wojenki juŜ,

Wróć, ucałuj, jak za dawnych lat,

Dam ci za to róŜy najpiękniejszy kwiat.

Kładłam ci ja idącemu w bój,

Białą róŜę na karabin twój,

Nimeś odszedł, mój Jasieńku, stąd,

Nimeś próg przestąpił, kwiat na ziemi zwiądł.

Ponad stepem nieprzejrzana mgła,

Wiatr w burzanach cichuteńko łka.

Przyszła zima, opadł róŜy kwiat,

Poszedł w świat Jasieńko, zginął za nim ślad.

Przeszło lato, jesień, zima juŜ,

JuŜ przekwitły pąki białych róŜ,

CóŜ ci teraz dam, Jasieńku, hej,

Gdy z wojenki wrócisz do dziewczyny swej?

Jasieńkowi nic nie trzeba juŜ,

Bo mu kwitną pęki białych róŜ,

Tam pod jarem, gdzie w wojence padł,

Rozkwitł na mogile białej róŜy kwiat.

Nie rozpaczaj, lube dziewczę, nie,

W polskiej ziemi nie będzie mu źle.

Policzony będzie trud i znój,

Za Ojczyznę poległ ukochany twój!

11

KADRÓWKA

słowa: Tadeusz Ostrowski „ Oster”, Wacław K. Łęcki melodia ludowa

Raduje się serce, raduje się dusza,

Gdy Pierwsza Kadrowa na wojenkę rusza.

Oj da, oj da dana, kompanio kochana,

Nie masz to jak Pierwsza, nie!

ChociaŜ do Warszawy mamy długą drogę,

Ale przecieŜ dojdziem, byleby iść w nogę.

Oj da, oj da dana...

Kiedy Moskal zdrajca drogę nam zastąpi,

To kul z mannlichera nikt mu nie poskąpi.

Oj da, oj da dana...

A gdyby on jeszcze śmiał udawać zucha,

KaŜdy z nas bagnetem trafi mu do brzucha.

Oj da, oj da dana...

A gdy się szczęśliwie zakończy powstanie,

To pierwsza kadrowa gwardyją zostanie.

Oj da, oj da dana...

A więc piersi naprzód, podniesiona głowa,

Bośmy przecie Pierwsza Kompania kadrowa

Oj da, oj da dana...

12 PIEŚŃ O WODZU MIŁYM

słowa: Kostek Biernacki melodia: Zygmunt Pomarański

Jedzie, jedzie na Kasztance, Siwy strzelca strój. /2x Hej, hej, Komendancie, Miły Wodzu mój! Gdzie szabelka twa ze stali? PrzecieŜ idziem w bój, / 2x Hej, hej, Komendancie, Miły Wodzu mój! Gdzie twój mundur jeneralski, Złotem wyszywany? / 2x Hej, hej, Komendancie, Wodzu kochany! Masz wierniejszych niŜ stal chłodna Młodych strzelców rój! / 2x Hej, hej, Komendancie, Miły Wodzu mój! Nad lampasy i czerwienie Wolisz strzelca strój! / 2x Hej, hej, Komendancie, Miły Wodzu mój! Ale pod tą szarą bluzą Serce ze złota! / 2x Hej, hej, Komendancie, Serce ze złota! Ale błyszczą groźną wolą Królewskie oczy! / 2x Hej, hej, Komendancie, Królewskie oczy! Pójdzie z tobą po zwycięstwo Młodych strzelców rój! / 2x Hej, hej, Komendancie, Miły Wodzu mój!

13

KALINA MALINA

Kalina malina w lesie rozkwitała / bis Niejedna dziewczyna ułana kochała! / bis Ułana kochała, ułana lubiła / bis I te czułe listy do niego kreśliła. / bis A w niedzielę rankiem, kiedy słońce wschodzi / bis To ten młody ułan po koszarach chodzi. / bis Po koszarach chodzi, listy w ręku nosi / bis Pana porucznika o przepustkę prosi. / bis Panie poruczniku puść mnie pan do domu / bis Bo moja dziewczyna urodziła syna. / bis

Puszczę ja cię puszczę, ale nie samego / bis KaŜę ci osiodłać konika karego. / bis

Konika karego i te złote lejce / bis Abyś swej dziewczynie uradował serce. / bis

Jedzie ułan, jedzie o drogę nie pyta / bis A młoda teściowa u progu go wita. / bis

"Ułanie, ułanie twoja to przyczyna / bis Przez ciebie została zhańbiona dziewczyna. / bis

"Ja jej nie zhańbiłem, zhańbiła się sama / bis I ta ciemna nocka po której chadzała. / bis

Chadzała pijała i grywała w karty / bis Myślała dziewczyna, Ŝe z ułanem Ŝarty. / bis

To nie były Ŝarty, ani Ŝadne kpiny / bis Bo zamiast wesela odbyły się chrzciny. / bis

Ta dzisiejsza młodzieŜ lata samolotem / bis Najpierw robi dzieci, a wesele potem. / bis

14

WOJENKO, WOJENKO

słowa: Feliks GwiŜdŜ muzyka: autor nieznany

Wojenko, wojenko, cóŜeś ty za pani, śe za tobą idą, Ŝe za tobą idą, Chłopcy malowani? Chłopcy malowani, sami wybierani, Wojenko, wojenko, wojenko, wojenko, CóŜeś ty za pani? Na wojence ładnie, kto Boga uprosi śołnierze strzelają, Ŝołnierze strzelają, Pan Bóg kule nosi. Maszeruje wiara, pot się krwawy leje, Raz, dwa, stąpaj bracie, raz dwa stąpaj bracie, To tak Polska grzeje. Wojenko, wojenko, markietanko szańca, Kogo ty pokochasz, kogo ty pokochasz, Jeśli nie powstańca? Jeśli nie powstańca, jeśli nie piechura, Choć za tobą idzie, choć za tobą idzie, Uskrzydlona chmura. Uskrzydloną chmurą leci wojsko górą, Ty jednak oddałaś, ty jednak oddałaś Serce nam, piechurom. Wojenko, wojenko, co za moc jest w tobie, Komu kaŜesz - wstanie, komu kaŜesz - wstanie, Choćby spał juŜ w grobie. Choćby spał juŜ w grobie snem nie przebudzonym, Wstanie i podąŜy, wstanie i podąŜy Za swym batalionem.

15 MY, PIERWSZA BRYGADA

słowa: Tadeusz Biernacki i Andrzej Hałaciński muzyka: autor nieznany

Legiony to Ŝołnierska nuta, Legiony to ofiarny stos, Legiony to Ŝołnierska buta, Legiony to straceńców los.

My, Pierwsza Brygada, strzelecka gromada, Na stos, rzuciliśmy nasz Ŝycia los, Na stos, na stos!

O ileŜ mąk, ileŜ cierpienia, O ileŜ krwi, wylanych łez, Pomimo to nie ma zwątpienia, Dodawał sił wędrówki kres.

My, Pierwsza Brygada...

Krzyczeli, Ŝeśmy stumanieni, Nie wierząc nam, Ŝe chcieć – to móc! Laliśmy krew osamotnieni, A z nami był nasz drogi Wódz!

My, Pierwsza Brygada...

Nie chcemy dziś od was uznania, Ni waszych mów, ni waszych łez, JuŜ skończył się czas kołatania Do waszych serc, do waszych kies.

My, Pierwsza Brygada...

Umieliśmy w ogień zapału Młodzieńczych wiar rozniecić skry, Nieść Ŝycie swe dla ideału I swoją krew i marzeń sny.

My, Pierwsza Brygada...

Potrafim dziś dla potomności Ostatki swych poświęcić dni, Wśród fałszów siać zew namiętności, Miazgą swych ciał, Ŝarem swej krwi.

My, Pierwsza Brygada...

16

PIECHOTA

słowa: Bolesław Lubicz-Zahorski, Leon Łuskino muzyka: Józef T. Klukowski

Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój!

Nie noszą ni srebra, ni złota,

Lecz w pierwszym szeregu podąŜa na bój,

Piechota, ta szara piechota.

Lecz w pierwszym szeregu podąŜa na bój,

Piechota, ta szara piechota.

Maszerują strzelcy, maszerują,

Karabiny błyszcza, szary strój,

A przed nimi drzewce salutują,

Bo za naszą Polskę idą w bój!

Idą, a w słońcu kołysze się stal,

Dziewczęta zerkają zza płota,

A oczy ich dumnie utkwione są w dal,

Piechota, ta szara piechota.

A oczy ich dumnie utkwione są w dal,

Piechota, ta szara piechota.

Maszerują strzelcy, maszerują...

Nie grają im surmy, nie huczy im róg,

A śmierć im pod stopy się miota,

Lecz w pierwszym szeregu podaŜa na bój:

Piechota, ta szara piechota.

Lecz w pierwszym szeregu podąŜa na bój:

Piechota, ta szara piechota.

Maszerują strzelcy, maszerują...

17 LEGUNY W NIEBIE

słowa i muzyka: Adam Kowalski

Siedział święty Piotr przy bramie, oj rety, Czytał se komunikaty z gazety, Wtem ktoś szarpnał bramę złotą, Pyta święty klucznik: „Kto to?” Leguny, my z frontu leguny! / bis

- Czy nie znacie niebieskiego zwyczaju, Jak leźć moŜna bez przepustki do raju? Wiemy, wiemy, lecz tu pustki, Wiec nas wpuść choć bez przepustki, Leguny, my biedne leguny. / bis

- Wpierw do czyśćca iść musicie w ogonku, Tam wybielą was, jako płótno na słonku, - Byliśmy juŜ w czyśćcu, byli, Całkiem nas tam wybielili, Leguny my czyste, leguny. / bis

- Więc mi zaraz marsz do piekła sekcjami, Niepotrzebny tu ambaras mam z wami… - Byliśmy juŜ nawet w piekle, Ale tam goraco wściekle, Leguny chcą raju, leguny. / bis

Miał staruszek gust wyrzucić tę bandę, śe się tak do nieba pchają na grandę, - Wąsem ruchał, brodą ruchał, Ale się nie udobruchał; Leguny czekały, leguny. / bis

Spostrzegł Pan Bóg, Ŝe Piotr Święty coś knowa, Więc odezwał się do niego w te słowa: - BądźŜe z wiary, wpuść ich Pietrze, Bo pomarzną mi na wietrze, Leguny kochane, leguny! / bis

I uczynił z nich Piotr Święty załogę, I wypłacił im relutum za drogę. A gdy zmoŜył sen Piotrusia, Z aniołkami husia-siusia! Leguny tańczyły, laguny. / bis

18

śURAWIEJKI NA PUŁKI KAWALERII W okresie międzywojennym polska kawaleria składała się z: 27 pułków ułanów,

3 pułków szwoleŜerów i 10 pułków strzelców konnych. KaŜdy pułk miał swój zestaw Ŝurawiejek - dowcipnych, czasem uszczypliwych, przyśpiewek kawaleryjskich.

Refren: Lance do boju, szable w dłoń Bolszewika goń, goń, goń śura, Ŝura, Ŝurawia śurawiejka ty moja!

Ciesz się bracie SzwoleŜerze masz protekcję w Belwederze.

Dzielnie skaczą przez bariery Rokitniańskie SzwoleŜery.

Kto w Suwałkach robi dzieci? SzwoleŜerów to Pułk trzeci.

Zawsze dzielni, wszędzie znani, Krechowieccy to ułani.

Kto w kieliszku topi troski, to jest drugi Pułk Grochowski.

Lampas z gaci, płaszcz z gałganów to jest drugi Pułk Ułanów.

Jedzie ułan, d… w chmurach, to jest Pułk w Tarnowskich Górach.

Duszę swoją przegra w karty, to ułanów Pułk jest czwarty.

Dumna mina, a łeb pusty, to jest Pułk ułanów szósty.

Nigdy trzeźwi, zawsze wlani, to Kaniowscy są ułani.

Same grafy i barony, ósmy zdobi nam salony.

Krzywa buzia, krzywa nózia, to ułani ksiecia Józia.

O „Dziesiątym” nic nie wiemy, więc go chwalić nie będziemy.

Zawsze dzielny i bojowy, to trzynasty Pułk róŜowy.

Z przodu księŜyc, z tyłu gwiazda, to tatarska nasza jazda.

Hej, dziewczęta w górę kiecki! Jedzie ułan jazłowiecki.

W boju krepkij, w miry sławneyj, dwadcat’ trietij prawosławnyj.

Zawsze łasy na niewiasty, to ułanów Pułk „Szesnasty”.

Zbiorowisko wielkich panów – „Siedemnasty” Pułk ułanów.

Dziewiętnasty to hołota, bo na konia siada z płota.

Mają d… jak z mosiądza, to ułani są z Grudziądza.

Lance gubi, mało warty, to jest Pułk dwudziesty czwarty.

Dawniej to był Pułk bojowy, a dziś rządzą białogłowy.

Gdzie koń chudy, ułan tłusty, to jest Pułk dwudziesty szósty.

Prawdę mówiąc między nami - strzelcy nie są ułanami!

Prawda to od wieków znana, nie masz pana nad ułana!

19

MORZE, NASZE MORZE

słowa i muzyka: Adam Kowalski

ChociaŜ kaŜdy z nas jest młody

Lecz go starym wilkiem zwą

StraŜnikami polskiej wody

Marynarze polscy są.

Morze nasze morze

Wiernie ciebie będziem strzec.

Mamy rozkaz cię utrzymać

Albo na dnie na dnie twoim lec

Albo na dnie z honorem lec.

śadna siła Ŝadna burza

Nie odbierze Gdyni nam.

Własna flota choć nieduŜa

StrzeŜe czujnie portu bram.

Morze nasze morze

Wiernie ciebie będziem strzec.

Mamy rozkaz cię utrzymać

Albo na dnie na dnie twoim lec

Albo na dnie z honorem lec.

20

WIĘC PIJMY WINO, SZWOLE śEROWIE słowa: Włodzimierz Gilewski muzyka: na melodię piosenki „Kadisz”

Więc pijmy wino, szwoleŜerowie, Niech smutki zginą w rozbitym szkle, Gdy nas nie będzie, nikt się nie dowie, Czy dobrze było nam czy źle. / bis

Szare mundury, złote obszycia, Ach jak to wszystko przepięknie lśni, Lecz co jest na dnie w sercu ukryte, Tego nie będzie wiedział nikt. / bis

Więc pijmy wino, szwoleŜerowie…

Bo gdy cię rzuci luba dziewczyna, To nie rozpaczaj i nie lej łez, Lecz z kolegami napij się wina, A wszystkie smutki pójdą precz. / bis

Więc pijmy wino, szwoleŜerowie…

SzwoleŜerer tęskni, lecz zawsze skrycie, Za ukochaną, za krajem swym. Dla swej Ojczyzny oddałby Ŝycie, Dla ukochanej pragnie Ŝyć! / bis

Więc pijmy wino, szwoleŜerowie…

Gdy Wódz da rozkaz, idziemy w pole

Rzeczpospolitej oddamy krew. I w szwoleŜerskim rycerskim kole Nucimy sobie taki śpiew!

Więc pijmy wino, szwoleŜerowie…

21

SERCE W PLECAKU

słowa i muzyka: Michał Zieliński

Z młodej piersi się wyrwało, W wielkim bólu i rozterce I za wojskiem poleciało, Zakochane czyjeś serce. śołnierz drogą maszerował, Nad serduszkiem się uŜalił, Więc je do plecaka schował I pomaszerował dalej.

Tę piosenkę, tę jedyną, Śpiewam dla ciebie dziewczyno, MoŜe takŜe jest w rozterce Zakochane twoje serce?

MoŜe potajemnie kochasz? I po nocach tęsknisz, szlochasz? Tę piosenkę, tę jedyną, Śpiewam dla ciebie dziewczyno.

Poszedł Ŝołnierz na wojenkę Poprzez góry, lasy, pola Z śmiercią razem szedł pod rękę, Taka jest Ŝołnierska dola. I choć go trapiły wielce, Kule, gdy szedł do ataku, śołnierz śmiał się, bo w plecaku Miał w zapasie drugie serce.

`Tę piosenkę, tę jedyną...

22

MODLITWA OBOZOWA

słowa i muzyka: Adam Kowalski

Powstała październiku 1939 r. w obozie dla internowanych w Bals w Rumunii. Uznana za modlitwę Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie i Armii Krajowej.

O Panie, któryś jest na niebie, Wyciągnij sprawiedliwą dłoń, Wołamy ze wszech stron do Ciebie O polską moc i polską broń! O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj, Do wolnej Polski nam powrócić daj, By stał się źródłem nowej siły Nasz dom, nasz kraj! O Panie, usłysz prośby nasze, Wysłuchaj nasz tułaczy śpiew, Znad Warty, Wisły, Niemna, Bugu, Męczeńska do Cię woła krew. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj... O Panie, wejrzyj sprawiedliwie Na walkę naszą w ciemną noc. Modlimy się o to gorliwie, By okupanta złamać moc. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj... W poszumie drzew, o Twórco Panie, Błogosław nasz Ŝołnierski trud. Cokolwiek stało się lub stanie, Nie damy Kresów - to nasz ślub. O Panie, skrusz ten miecz, co siekł nasz kraj...

23

SIEKIERA, MOTYKA

słowa: autor nieznany na melodię: „Co uŜyjem, to dla nas”

Siekiera, motyka, bimber, szklanka, w nocy nalot, w dzień łapanka, siekiera, motyka, światło, prąd,

kiedyŜ oni pójdą stąd.

Siekiera, motyka, tramwaj, buda, KaŜdy zwiewa gdzie się uda, Siekiera, motyka, igła, nić,

JuŜ nie mamy gdzie się skryć.

JuŜ nie mamy gdzie się skryć, Szwaby nam nie dają Ŝyć. Ich kultura nie zabrania Robić takie polowania.

Siekiera, motyka, piłka, linka, tu Oświęcim, tam Treblinka,

siekiera, motyka, światło, prąd, drałuj, draniu, wreszcie stąd.

Siekiera, motyka, styczeń, luty, Hitler z Ducem gubią buty,

siekiera, motyka, linka, drut, juŜ pan malarz jest kaput.

Jak tu być i o czym śnić, Hycle nam nie dają Ŝyć. Po ulicach gonią wciąŜ,

patrzą, kogo jeszcze wziąć.

Siekiera, motyka, piłka, alasz, przegrał wojnę głupi malarz, siekiera, motyka, piłka, nóŜ, przegrał wojnę juŜ, juŜ, juŜ.

24

DZI Ś DO CIEBIE PRZYJ ŚĆ NIE MOGĘ

słowa i muzyka: Stanisław Magierski

Dziś do ciebie przyjść nie mogę, Zaraz idę w nocy mrok, Nie wyglądaj za mną oknem, W mgle utonie próŜno wzrok. Po cóŜ ci, kochanie, wiedzieć, śe do lasu idę spać. DłuŜej tu nie mogę siedzieć, Na mnie czeka leśna brać. DłuŜej tu nie mogę siedzieć, Na mnie czeka leśna brać.

KsięŜyc zaszedł hen, za lasem, We wsi gdzieś szczekają psy, A nie pomyśl sobie czasem, śe do innej tęskno mi. Kiedy wrócę znów do ciebie, MoŜe w dzień ,a moŜe w noc, Dobrze będzie nam jak w niebie, Pocałunków dasz mi moc, Dobrze będzie jak w niebie, Pocałunków dasz mi moc

Gdy nie wrócę, niechaj z wiosną Rolę moją sieje brat. Kości moje mchem porosną I uŜyźnią ziemi szmat. W pole wyjdź pewnego ranka, Na snop Ŝyta dłonie złóŜ I ucałuj jak kochanka, Ja Ŝyć będę w kłosach zbóŜ. I ucałuj jak kochanka, Ja Ŝyć będę w kłosach zbóŜ.

25

DESZCZ, JESIENNY DESZCZ

słowa i muzyka: Marian Matuszkiewicz

Deszcz, jesienny deszcz, smutne pieśni gra.

Mokną na nim karabiny, hełmy kryje rdza.

Nieś po błocie w dal, w zapłakany świat

Przemoczone pod plecakiem osiemnaście lat.

Gdzieś daleko stąd mrok zapada znów.

Ciemna główka twej dziewczyny chyli się do snu.

MoŜe właśnie dziś patrzy w mroczna mgłę

I modlitwą prosi Boga, by zachował cię.

Deszcz, jesienny deszcz, bębni w hełmu stal.

Idziesz młody Ŝołnierzyku gdzieś w nieznaną dal.

MoŜe dobry Bóg da, Ŝe wrócisz znów.

Będziesz tulił ciemną główkę miłej swej do snu.

26 WIĘC SZUMCIE NAM JODŁY PIOSENK Ę

słowa: Andrzej Gawroński muzyka: na melodię „Gdy naród do boju” Pieśń powstała 11 lipca 1943 r. w czasie uroczystej przysięgi oddziałów partyzanckich

Jana Piwnika”Ponurego”.

Choć z dala swą mamy rodzinę i bliskich My polscy Ŝołnierze od Gór Świętokrzyskich, Lecz chciały niebiosa, by krew nam na wrzosach Wolności ścieliła kobierce.

Więc szumcie nam, jodły, piosenkę, Rodacy podajcie nam rękę, Wśród lasów, wertepów, na ostrzach bagnetów Wolności niesiemy jutrzenkę.

Nie dbamy o spokój, nie dbamy o ciszę A do snu nas głuchy szum jodeł kołysze, Pod głową w chlebaku Ŝelazo granatów, A uśmiech na twarzy spokojny.

Więc szumcie nam jodły piosenkę...

A nasze koszary to chłodny cień lasu, Swe głowy chronimy pod skrzydła szałasów, A nasza dziewczyna — to stal karabina, Choć zimna, jak piorun wybucha.

Więc szumcie nam jodły piosenkę...

A kiedy się walka z najeźdźcą rozpęta, Suniemy po lesie jak dzikie zwierzęta, Tu oddział nasz leŜy, tam gromem uderzy, „Ponury” nas uczy brawury.

Więc szumcie nam jodły piosenkę...

Raz, kiedy na patrol szedł oddział zuchwały, Rozpętał się ogień i kule zagrały, Na trawie, na polu, dowódca patrolu Padł kulą śmiertelnie raŜony.

Więc szumcie nam jodły piosenkę...

JuŜ oczy swe zamknął, pobladły jak chusta I tylko wiatr polny całuje mu usta. Na miękkim z traw leŜu śpij, polski Ŝołnierzu, Coś wolnej nie doŜył ojczyzny.

Więc szumcie nam jodły piosenkę...

27

CZERWONE MAKI NA MONTE CASSINO słowa: Feliks Konarski muzyka: Alfred Schuetz

Czy widzisz te gruzy na szczycie? Tam wróg twój się kryje jak szczur! Musicie, musicie, musicie Za kark wziąć i strącić go z chmur! I poszli szaleni, zaŜarci, I poszli zabijać i mścić, I poszli jak zawsze uparci, Jak zawsze za honor się bić. Czerwone maki na Monte Cassino Zamiast rosy piły polską krew. Po tych makach szedł Ŝołnierz i ginął, Lecz od śmierci silniejszy był gniew! Przejdą lata i wieki przeminą, Pozostaną ślady dawnych dni I tylko maki na Monte Cassino Czerwieńsze będą, bo z polskiej wzrosną krwi. Runęli przez ogień, straceńcy, Niejeden z nich dostał i padł. Jak ci z Samosierry szaleńcy, Jak ci spod Rokitny, sprzed lat. Runęli impetem szalonym I doszli i udał się szturm. I sztandar swój biało-czerwony Zatknęli na gruzach wśród chmur.

Refren: Czerwone maki... Czy widzisz ten rząd białych krzyŜy? To Polak z honorem brał ślub. Idź naprzód - im dalej, im wyŜej, Tym więcej ich znajdziesz u stóp. Ta ziemia do Polski naleŜy, Choć Polska daleko jest stąd, Bo wolność krzyŜami się mierzy - Historia niejeden ma błąd.

Refren: Czerwone maki

28

PAŁACYK MICHLA

słowa: J. Szczepański na melodię „Nie damy popradowej fali”

Pałacyk Michla, śytnia, Wola,

Bronią jej chłopcy od „Parasola”

Choć na „tygrysy” maja visy,

To warszawiaki, fajne chłopaki są.

Czuwaj wiaro i wytęŜaj słuch

PręŜ swój młody duch,

Pracując za dwóch!

Czuwaj wiaro i wytęŜaj słuch,

PręŜ swój młody duch jak stal!

KaŜdy chłopaczek chce być ranny,

Sanitariuszki – morowe panny,

A gdy cię kula trafi jaka,

Poprosisz pannę – da ci buziaka, hej!

Czuwaj wiaro...

Z tyłu za linią dekowniki,

Intendentura, róŜne umrzyki,

Gotują zupę, czarną kawę

I tym sposobem walczą za sprawę.

Czuwaj wiaro...

Za to dowództwo jest morowe,

Bo w pierwszej linii nadstawia głowę,

A najmorowszy z przełoŜonych

To jest nasz „Miecio” w kółko golony .

Czuwaj wiaro...

29

MURY

Słowa: Jacek Kaczmarski muzyka wg: Lluísa Llacha

On natchniony i młody był, ich nie policzyłby nikt On im dodawał pieśnią sił, śpiewał Ŝe blisko juŜ świt. Świec tysiące palili mu, znad głów podnosił się dym,

Śpiewał, Ŝe czas by runął mur... Oni śpiewali wraz z nim:

Wyrwij murom zęby krat! Zerwij kajdany, połam bat!

A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat!

Wkrótce na pamięć znali pieśń i sama melodia bez słów Niosła ze sobą starą treść, dreszcze na wskroś serc i głów.

Śpiewali więc, klaskali w rytm, jak wystrzał poklask ich brzmiał, I ciąŜył łańcuch, zwlekał świt...

On wciąŜ śpiewał i grał:

Wyrwij murom zęby krat! Zerwij kajdany, połam bat!

A mury runą, runą, runą I pogrzebią stary świat!

AŜ zobaczyli ilu ich, poczuli siłę i czas, I z pieśnią, Ŝe juŜ blisko świt szli ulicami miast;

Zwalali pomniki i rwali bruk - Ten z nami! Ten przeciw nam! Kto sam ten nasz najgorszy wróg!

A śpiewak takŜe był sam.

Patrzył na równy tłumów marsz, Milczał wsłuchany w kroków huk,

A mury rosły, rosły, rosły Łańcuch kołysał się u nóg...

Patrzy na równy tłumów marsz, Milczy wsłuchany w kroków huk,

A mury rosną, rosną, rosną Łańcuch kołysze się u nóg...

SPIS TREŚCI

L.p. Tytuł Pierwsze słowa Data powstania

1 Hej, hej, ułani Ułani, ułani, malowane dzieci… 1807

2 Tam na błoniu błyszczy kwiecie Tam na błoniu błyszczy kwiecie… 1830

3 Pobór na dziewczęta Hej panienki posłuchajcie raz, dwa, trzy… 1856

4 Jak to na wojence ładnie Jak to na wojence ładnie… 1863

5 Ostatni Mazur Jeszcze jeden mazur dzisiaj… 1863

6 Marsz Polonia Jeszcze Polska nie zginęła… 1863

7 O, mój rozmarynie O, mój rozmarynie rozwijaj się… 1913

8 Śpiewka oddziału Beliny Hej tam od Krakowa… 1914

9 Przybyli ułani pod okienko Przybyli ułani pod okienko… 1914

10 Białe róŜe Rozkwitały pąki białych róŜ… 1914

11 Kadrówka Raduje się serce, raduje się dusza… 1914

12 Pieśń o wodzu miłym Jedzie, jedzie na Kasztance… 1915

13 Kalina – malina Kalina malina w lesie rozkwitała… 1915

14 Wojenko, wojenko Wojenko, wojenko, cóŜeś ty za pani… 1917

15 My, pierwsza brygada Legiony to Ŝołnierska nuta… 1917

16 Piechota Nie noszą lampasów, lecz szary ich strój… 1918

17 Leguny w niebie Siedział Święty Piotr przy bramie… 1920

18 śurawiejki na Pułki kawalerii Ref: Lance do boju, szable w dłoń … 1920

19 Morze, nasze morze ChociaŜ kaŜdy z nas jest młody… 1924

20 SzwoleŜerowie Wiec pijmy wino, szwoleŜerowie… 1926

21 Serce w plecaku Z młodej piersi się wyrwało… 1933

22 Modlitwa obozowa O, Panie, któryś jest na niebie… 1939

23 Siekiera, motyka Siekiera, motyka, bimber, szklanka… 1942

24 Dziś do Ciebie przyjść nie mogę Dziś do Ciebie przyjść nie mogę… 1942

25 Deszcz, jesienny deszcz Deszcz, jesienny deszcz … 1943

27 Więc szumcie nam jodły piosenkę Choć z dala od domu .. 11.07.1943

26 Czerwone maki na Monte Cassino Czy widzisz te gruzy na szczycie .. 18.05.1944

28 Pałacyk Michla Pałacyk Michla, śytnia, Wola … 08.1944

29 Mury On natchniony i młody był… 1978

EAN 9788385953630

ISBN 83-85953-63-9

Teksty

wybór na podstawie zasobów Biblioteki Polskiej Piosenki, Kraków

www.bibliotekapolskiejpiosenki.pl

Opracowanie graficzne

Agnieszka Wajcowicz – Stępień

Wydawcy

Dom Środowisk Twórczych, Kielce

Oficyna Poligraficzna APLA sp.j., Kielce

Druk publikacji

Oficyna Poligraficzna APLA sp.j., Kielce