wieści z gminy poniec - nr 11 - listopad 2011

16
Nr 11 ISSN 2082-7679 Cena 1,50 zł www.poniec.eu Listopad 2011 Rynek piękniejszy niż dotąd Do rewitalizacji centrum miasta samorząd przygotowuje się już od ponad roku. Na ukończeniu jest jeszcze dokumentacja techniczna inwestycji według projektu archi- tekta Andrzeja Maleszki z Pozna- nia. Pozytywnie zakończyły się już rozmowy z Kurią Metropolitalną w Poznaniu na temat zagospodaro- wania terenów kościelnych na par- kingi. Wybrany projekt zyskał też akceptację konserwatora zabytków. - Rewitalizacja to wieloletni, pla- nowany proces przemian prze- strzennych, ekonomicznych i społecznych, prowadzący do roz- woju i poprawy jakości życia naszej lokalnej wspólnoty - mówi bur- mistrz Jacek Widyński. - Chciał- bym, aby mieszkańcy mieli satysfakcję z zamieszkiwania w tej gminie, która ma być teraz jeszcze ładniejsza i atrakcyjniejsza. Nowy burmistrz Ponieca rewita- lizację postrzega znacznie szerzej aniżeli tylko jako odnowienie Rynku z przyległymi ulicami. Rewitalizacja oznacza dla niego dosłownie „przy- wrócenie do życia” miasta i gminy, ich ożywienie, uaktywnienie i uat- rakcyjnienie. - Rewitalizacja oznacza też ak- tywność społeczną, ekonomiczną, tworzenie nowych miejsc pracy i nowych ofert usługowych, kultural- nych, handlowych, oświatowych przy zachowaniu dziedzictwa kultu- rowego - dodaje burmistrz. Władze gminy w kierunku rewi- talizacji poczyniły już kilka postę- pów i nie zamierzają na tym kończyć. Wybudowano kompleks boisk wielofunkcyjnych w Żyto- wiecku, powstało przedszkole w Łęce Wielkiej, a kolejne będzie w dawnym szpitalu w Poniecu. Wy- znaczono strefę gospodarczą, po- szerzono ofertę sprzedaży działek mieszkaniowych, powstaje ciąg pieszo-rowerowy, a w planach jest duża hala widowiskowo-sportowa. Teraz gmina wystarała się o dofi- nansowanie unijne w wysokości 453.743 zł na przebudowę na- wierzchni Rynku oraz ulic Kościel- nej i Focha. Pieniądze pochodzą z Programu Rozwoju Obszarów W ciągu najbliższych dwóch lat poniecki Rynek i przyległa ulica Kościelna, a w kolejnych latach także ulica Marszałka Focha zmienią swój wygląd. Gmina ma gotową koncepcję rewitalizacji centrum miasta, która stanowić będzie połączenie nowoczesności z historycznymi elementami architektonicznymi Rynku. Wiejskich z ramienia Wielkopolskiej Lokalnej Grupy Działania „Kraina Lasów i Jezior”. W planach są ko- lejne wnioski na pozyskanie środ- ków zewnętrznych na inwestycje, w tym na halę widowiskowo-sportową oraz przystosowanie zespołu po- szpitalnego na potrzeby przed- szkola. - Chcielibyśmy rozpocząć rewi- talizację w przyszłym roku i zakoń- czyć w ciągu dwóch lat - zapowiada Jacek Widyński. - Prawdopodobnie w pierwszym kwartale 2012 roku zostanie ogłoszony przetarg na wy- konawcę inwestycji. W pierwszym etapie rewitaliza- cji poddany zostanie teren od ulicy Kościelnej przez Rynek aż po ulicę Focha, która prowadzi do kościoła Chrystusa Króla. Będzie to grun- towna wymiana infrastruktury za- równo pod, jak i nad ziemią, tak aby przez kolejne 30 lat nie wracać do tematu. Przy kościele parafialnym powstanie parking na 29 miejsc, zaś parking przy kościele Chrys- tusa Króla będzie liczył aż 50 miejsc i zbudowany zostanie w póź- niejszym etapie. - Centrum miasta wypięknieje, podkreślony zostanie jego repre- zentacyjny charakter - zapowiada burmistrz. - Na Rynku i przyległych ulicach zmieni się nawierzchnia. Pojawią się elementy z cegły róż- nokolorowej, kamienie, kostka i płyty granitowe. Każda pani na ob- RYNEK 1910 ROK RYNEK DZIŚ (dokończenie na str.16)

Upload: halpressdtp

Post on 07-Apr-2016

243 views

Category:

Documents


5 download

DESCRIPTION

 

TRANSCRIPT

Page 1: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

Nr 11 ISSN 2082-7679 Cena 1,50 zł www.poniec.euListopad 2011

Rynek piękniejszy niż dotąd

Do rewitalizacji centrum miastasamorząd przygotowuje się już odponad roku. Na ukończeniu jestjeszcze dokumentacja technicznainwestycji według projektu archi-tekta Andrzeja Maleszki z Pozna-nia. Pozytywnie zakończyły się jużrozmowy z Kurią Metropolitalną wPoznaniu na temat zagospodaro-wania terenów kościelnych na par-kingi. Wybrany projekt zyskał teżakceptację konserwatora zabytków.

- Rewitalizacja to wieloletni, pla-nowany proces przemian prze-strzennych, ekonomicznych ispołecznych, prowadzący do roz-woju i poprawy jakości życia naszejlokalnej wspólnoty - mówi bur-mistrz Jacek Widyński. - Chciał-bym, aby mieszkańcy mielisatysfakcję z zamieszkiwania w tejgminie, która ma być teraz jeszczeładniejsza i atrakcyjniejsza.

Nowy burmistrz Ponieca rewita-lizację postrzega znacznie szerzej

aniżeli tylko jako odnowienie Rynkuz przyległymi ulicami. Rewitalizacjaoznacza dla niego dosłownie „przy-wrócenie do życia” miasta i gminy,ich ożywienie, uaktywnienie i uat-rakcyjnienie.

- Rewitalizacja oznacza też ak-tywność społeczną, ekonomiczną,tworzenie nowych miejsc pracy inowych ofert usługowych, kultural-nych, handlowych, oświatowychprzy zachowaniu dziedzictwa kultu-rowego - dodaje burmistrz.

Władze gminy w kierunku rewi-talizacji poczyniły już kilka postę-pów i nie zamierzają na tymkończyć. Wybudowano kompleksboisk wielofunkcyjnych w Żyto-wiecku, powstało przedszkole wŁęce Wielkiej, a kolejne będzie wdawnym szpitalu w Poniecu. Wy-znaczono strefę gospodarczą, po-szerzono ofertę sprzedaży działekmieszkaniowych, powstaje ciągpieszo-rowerowy, a w planach jest

duża hala widowiskowo-sportowa.Teraz gmina wystarała się o dofi-nansowanie unijne w wysokości453.743 zł na przebudowę na-wierzchni Rynku oraz ulic Kościel-nej i Focha. Pieniądze pochodzą zProgramu Rozwoju Obszarów

W ciągu najbliższych dwóch lat poniecki Rynek i przyległa ulica Kościelna, a w kolejnych latachtakże ulica Marszałka Focha zmienią swój wygląd. Gmina ma gotową koncepcję rewitalizacjicentrum miasta, która stanowić będzie połączenie nowoczesności z historycznymi elementamiarchitektonicznymi Rynku.

Wiejskich z ramienia WielkopolskiejLokalnej Grupy Działania „KrainaLasów i Jezior”. W planach są ko-lejne wnioski na pozyskanie środ-ków zewnętrznych na inwestycje, wtym na halę widowiskowo-sportowąoraz przystosowanie zespołu po-szpitalnego na potrzeby przed-szkola.

- Chcielibyśmy rozpocząć rewi-talizację w przyszłym roku i zakoń-czyć w ciągu dwóch lat - zapowiadaJacek Widyński. - Prawdopodobniew pierwszym kwartale 2012 rokuzostanie ogłoszony przetarg na wy-konawcę inwestycji.

W pierwszym etapie rewitaliza-cji poddany zostanie teren od ulicyKościelnej przez Rynek aż po ulicęFocha, która prowadzi do kościołaChrystusa Króla. Będzie to grun-towna wymiana infrastruktury za-równo pod, jak i nad ziemią, tak abyprzez kolejne 30 lat nie wracać dotematu. Przy kościele parafialnympowstanie parking na 29 miejsc,zaś parking przy kościele Chrys-tusa Króla będzie liczył aż 50miejsc i zbudowany zostanie w póź-niejszym etapie.

- Centrum miasta wypięknieje,podkreślony zostanie jego repre-zentacyjny charakter - zapowiadaburmistrz. - Na Rynku i przyległychulicach zmieni się nawierzchnia.Pojawią się elementy z cegły róż-nokolorowej, kamienie, kostka ipłyty granitowe. Każda pani na ob-

RYNEK 1910 ROK

RYNEK DZIŚ

(dokończenie na str.16)

Page 2: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 2 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Jak zawsze uroczysty charakter miały obchody NarodowegoŚwięta Niepodległości. W piątek, 11 listopada, uczestnicy tra-dycyjnie zebrali się obok Gminnego Centrum Kultury w Po-niecu i przy dźwiękach Dziecięco-Młodzieżowej Orkiestry Dętejprzemaszerowali do kościoła pw. Chrystusa Króla. W trakciemszy św. za Ojczyznę młodzież ze Szkoły Podstawowej w Po-niecu uświetniła uroczystość występami. Następnie przedsta-wiciele władz gminy, szkół, zakładów pracy, organizacjipozarządowych oraz mieszkańcy gminy Poniec przemaszero-wali ulicami miasta i złożyli wieńce w miejscach pamięci naro-dowej. Obchody zakończyły się spotkaniem w sali GCK.

Narodowe ŚwiętoNiepodległości

W każdy pierwszy poniedziałekmiesiąca poszczególni radni RadyMiejskiej Ponieca pełnią swoje dy-żury od godziny 14:00 do 16:00 wpokoju nr 14 Urzędu Miejskiego.Można wówczas zgłaszać wszel-kie problemy i sprawy, które wy-magają zainteresowania władzgminy.

5 grudnia dyżur będą pełniliAneta Wrotyńska i Mariusz Nowak.Ponadto pod numerem telefonubiura Rady 65 573-14-33 zawszew godzinach pracy można umówićsię na rozmowę i spotkanie z do-wolnym radnym, który nie ma za-planowanego dyżuru wnajbliższym czasie.

Dyżury radnych

Page 3: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 3 ]WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Podatki 2012Podatek rolny

Podstawą obliczenia podatkurolnego jest oficjalna cena skupużyta ogłoszona przez prezesaGłównego Urzędu Statystycz-nego. Komunikat prezesa określa,że cena kwintala żyta aktualniewynosi 74, 18 zł.

Aby obliczyć podatek rolny,cenę skupu za kwintal żyta mnożysię razy 2, 5.

Radni naszej gminy podjęliuchwałę, która obniża kwotę śred-niej ceny skupu żyta, będącą pod-stawą do obliczania podatkurolnego. Otóż decyzją Rady na te-renie gminy Poniec cena za jedenkwintal żyta wynosić będzie 55 zł.A zatem podatek rolny od hektaraprzeliczeniowego na rok 2012 wy-

Rada Miejska Ponieca podjęła uchwałę dotyczącą podatków narok 2012. Sesja poświęcona tej sprawie odbyła się 28 paź-dziernika. Radni uchwalili wysokość podatku rolnego, podatkuod nieruchomości oraz podatku od środków transportowych.

niesie 137,50 zł. Podatek rolnymożna zapłacić maksymalnie wczterech ratach. Termin pierwszejraty mija 15 marca 2012 r. Kolejneraty przypadają na 15 maja, 15września oraz 15 listopada.

Podatek od nieruchomościW tej kategorii podatków

uchwalono kilka stawek. I tak:1. Od gruntów:a) związanych z prowadze-

niem działalności gospodarczejbez względu na sposób zakwalifi-kowania w ewidencji gruntów i bu-dynków - 0, 77 zł od 1m2powierzchni,

b) pod jeziorami, zajętych nazbiorniki wodne retencyjne lub

elektrownie wodne - 4, 30 zł od 1ha powierzchni,

c) pozostałych, w tym zajętychna prowadzenie odpłatnej statuto-wej działalności pożytku publicz-nego przez organizacje pożytkupublicznego - 0, 17 zł od 1m2 po-wierzchni.

2. Od budynków lub ich części:a) mieszkalnych - 0, 64 zł od 1

m2 powierzchni użytkowej,b) związanych z prowadze-

niem działalności gospodarczejoraz od budynków mieszkalnychlub ich części zajętych na prowa-dzenie działalności gospodarczej- 19,09 zł od 1 m2 powierzchniużytkowej,

c) zajętych na prowadzeniedziałalności gospodarczej w za-kresie obrotu kwalifikowanym ma-teriałem siewnym - 10, 20 od 1 m2powierzchni użytkowej,

d) związanych z udzieleniemświadczeń zdrowotnych w rozu-mieniu przepisów o działalnościleczniczej, zajętych przez pod-mioty udzielające tych świadczeń- 4, 39 zł od 1 m2 powierzchniużytkowej,

e) pozostałych, w tym zajętychna prowadzenie odpłatnej statuto-wej działalności pożytku publicz-nego przez organizacje pożytkupublicznego - 3, 90zł od 1 m2 po-wierzchni użytkowej.

3. Od budowli - 2% ich warto-ści.

Podatek od nieruchomościmieszkańcy zobowiązani są za-płacić w czterech ratach - do po-łowy marca, maja, września ilistopada.

Podatek od środków trans-portowych

Dotyczy właścicieli samocho-dów ciężarowych, ciągników,przyczep i naczep oraz autobu-sów. Ze szczegółową tabelą tychopłat można zapoznać się w sie-dzibie Urzędu lub na stronie inter-netowej Urzędu. Podatek odśrodków transportowych płatnyjest w dwóch ratach: w terminie do15 lutego i 15 września. Należy gouiścić bez wezwania.

Bractwo Kurkowe w Po-niecu wzięło udział, wspólniez innymi organizacjami, wgminnych obchodach ŚwiętaNiepodległości. Bracia ucze-stniczyli we mszy świętej iprzemarszu przez miasto, wczasie którego złożyli wią-zanki kwiatów pod tablicąrozstrzelanych na rynku.

W godzinach popołudniowychw Rokosowie odbyło się StrzelanieNiepodległościowe z broni pneu-matycznej. Zawody rozegrano wkilku konkurencjach. W strzelaniudo Tarczy Niepodległościowej zwy-ciężył Dariusz Kędziora, drugiemiejsce zajął Janusz Grześkowiak,a trzecie - Filip Kędziora. Do Tar-czy Brackiej najlepiej strzelałJakub Kędziora przed Jackiem Gi-lewskim (drugie miejsce) i Toma-

szem Radzimskim (trzeciemiejsce). Szablę ufundowanąprzez wiceprezesa bractwa Je-rzego Szwarczyńskiego zdobyłJacek Radzimski. Uczestnicy zma-gali się również w strzelaniu doKura. Jego strącenia dokonał Bar-tosz Hoffmann, drugie miejscezajął Maciej Hoffmann, a trzecie –Janusz Grześkowiak. W strzelaniudla pań najlepsza była HannaGrześkowiak przed Stanisławą Kę-dziorą i Lilią Przygodą. Swojestrzelanie miały również dzieci,które za udział otrzymały przyboryszkolne. Były to: Maja Radzimska,Julia Grześkowiak, Krzysztof Zyg-manowski, Marcin Zygmanowski.Po wręczeniu nagród odbyła siębiesiada i zabawa, w której uczest-niczyli bracia, ich rodziny oraz go-ście.

Strzelali 11 listopada

16 października 1978 r. to data szczególna dla Polaków - kardynał KarolWojtyła wybrany został pierwszym papieżem Polakiem. Z tej okazji odkilku lat obchodzimy w październiku Dzień Papieski. W tym roku przebie-gał on pod hasłem: "Jan Paweł II - człowiek modlitwy". Każdy Dzień Pa-pieski ma nie tylko przypominać postać Jana Pawła II, ale przedewszystkim naukę, którą głosił. Dlatego w tym roku w Gimnazjum w Żyto-wiecku odbył się konkurs wiedzy o błogosławionym Janie Pawle II. Przed-stawiciele każdej klasy gimnazjum rozwiązywali test sprawdzający ichwiedzę o życiu i działalności bł. Jana Pawła II. Pierwsze miejsce zajęłyprzedstawicielki klasy IIIa: Jowita Juśkiewicz i Klaudia Macedońska. Dru-gie miejsce przypadło w udziale uczennicom klasy IIb: Agacie Andrze-jewskiej i Zuzannie Łuczak, a trzecie miejsce zajęły uczennice klasy I:Joanna Biernaczyk i Katarzyna Jesiak.

Burmistrz Ponieca informuje, że na podstawie art. 70 b ustawy z dnia7 września 1991 r. o systemie oświaty (Dz. U. z 2004 r. Nr 256, poz. 2572z późniejszymi zmianami) pracodawcy mogą uzyskać od gminy, właściwejze względu na miejsce zamieszkania młodocianego pracownika, dofi-nansowanie kosztów jego kształcenia w celu przygotowania zawodowego.Dodatkowo informujemy, że załączone kopie należy potwierdzić za zgod-ność z oryginałem przez organ wydający dokument w oryginale lub u no-tariusza. Wnioski można składać w Urzędzie Miejskim w Poniecu, ul.Rynek 24, 64-125 Poniec lub w Gminnym Zespole Obsługi Szkół w Po-niecu, ul. Krobska 16, 64-125 Poniec.

Dofinansowanie dla pracodawców

Page 4: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 4 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Mikołaj pochodzi z Grecji i w tłu-maczeniu znaczy tyle co "odno-szący zwycięstwo dla swojegoludu". W Polsce imię to pojawiło sięw średniowieczu i występowałojako: Mikuła, Miklosz, Nikoł, Miks.Do XVII w. nadawano je we wszyst-kich środowiskach, a później głów-nie na wsi. Dziś na powrót jestdosyć modne. Mikołaj to męż-czyzna, który musi mieć jasno okre-ślone cele. Rzadko wycofuje się zobranej drogi. Subiektywny egocen-tryk, gotowy jednak wiele poświęcićdla idei. Jego kolorem jest czerwień,rośliną wierzba, zwierzęciem słoń,liczbą ósemka, a znakiem zodiakuStrzelec. Mikołaj obchodzi imieninyaż 11 razy w roku. Poza grudniemjeszcze: 14 lutego, 21 marca, 9 i 19maja, 2 i 18 czerwca, 9 lipca, 10września, 13 października i 13 listo-pada.

Mikołajów mieszka u nas 41.Najwięcej w Poniecu - 12, a potemkolejno: w Łęce Wielkiej - 4, w Sar-binowie, Śmiłowie i Waszkowie - po

3, w Szurkowie, Drzewcach i Bą-czylesie - po 2 oraz w Wydawach,Dzięczynie, Żytowiecku, Grodzisku,Zawadzie, Bogdankach, ŁęceMałej, Rokosowie i Miechcinie - pojednym. Nie ma wśród nich star-szych panów, bo najwięcej lat maurodzony w 1979 roku mieszkaniecWaszkowa. Natomiast najmłod-szym jest Mikołaj z Dzięczyny, któryma dopiero 7 miesięcy. Mikołajomżyczymy, by zawsze byli szczęśliwi.

Mikołaj Dudka z Ponieca

Mikołaja - 6 XII

Imię Barbara ma greckie pocho-dzenie, a oznacza dosłownie "obcą,cudzoziemkę". W Polsce pojawiłosię w połowie XV w., ale rekordy po-pularności przeżywało w latach 40.XX w. Basie są szlachetne, nieza-leżne i odważne. Są też bardzopewne siebie i pobudliwe. Mają wro-dzony zmysł poezji, piękna i ele-gancji. Barbary są doskonałymimatkami i wspaniałymi przyjaciół-kami. Ich kolorem jest złoty, roślinąorchidea, zwierzęciem borsuk,liczbą trójka, a znakiem zodiakuBliźnięta. Barbara obchodzi równieżimieniny: 18 kwietnia, 20 lipca i 22września.

W gminie Poniec mieszka aż 90pań o imieniu Barbara. Najstarszama 76 lat i mieszka w Poniecu, anajmłodsza skończyła trzy latka ijest z Dzięczyny. Wszystkim Basiomi Basieńkom życzymy, aby zawszespotykało je dobro. W Poniecumieszkają 34 Barbary, w Łęce Wiel-

kiej - 12, w Śmiłowie - 7, w Rokoso-wie - 5, w Żytowiecku - 4, w Miech-cinie, Waszkowie i Szurkowie - po3, w Teodozewie, Bogdankach,Czarkowie, Drzewcach, Sarbinowiei Janiszewie - po 2 oraz w Dzięczy-nie, Łęce Małej, Zawadzie, Wyda-wach, Bączylesie, Franciszkowie iMaciejewie - po jednej.

Barbara Kazimierczakz Ponieca

Barbary - 4 XIIZ bukietem kwiatów do...

Październik to miesiąc poświęcony modlitwie różańcowej. Z tejokazji w Zespole Szkół w Żytowiecku odbył się konkurs plastycznyna własnoręcznie zrobiony różaniec. Udział w nim wzięli uczniowieklas IV-VI szkoły podstawowej i gimnazjum. Różańce były wyko-nane z różnych materiałów, a uczniowie wykazali się dużą pomy-słowością. Wszystkie prace pokazano na wystawie szkolnej. Wśróduczniów szkoły podstawowej pierwsze miejsce zajął Marcin Ma-chowski - klasa IV, drugie - Karolina Polaszek - klasa IV, trzecie -Wioleta Szpruta - klasa VI. Wyróżnienie otrzymali: Dawid Staśkie-wicz - klasa V i Hubert Balcer - klasa IV. Wśród uczniów gimnazjumposzczególne miejsca zajęli: pierwsze - Zuzanna Łuczak - klasa IIB,drugie - Adrian Staśkiewicz - klasa IIB, a wyróżnienie AleksandraHarendarz - klasa I. Konkurs zorganizowała Marta Kwiatkowska, anagrody ufundowała Rada Rodziców.

Bieg Jesienny „Miej zdrowie wsercu” odbył się 23 października wkarzeckim lesie w ramach ogólno-krajowej akcji Polska Biega. Wzięływ nim udział osoby z Ponieca.

Organizatorem biegu byłagmina Krobia. Podczas imprezyodbył się marsz nordic walking ko-biet o tytuł Damy Jesieni. Na liniistartu stawiło się 30 pań. Z sekcjibiegu z kijkami działający przyGminnym Centrum Kultury w Po-niecu rywalizowało 9 osób. Jednaz nich – Maria Śmigielska - zajęławysokie, bo szóste miejsce. Pierw-

sza dziesiątka pań została uhono-rowana medalami, pierwsze trzyotrzymały puchary, natomiastwszystkie panie dostały róże. Całaimpreza, w której wzięło udziałokoło 700 osób, cieszyła siędużym zainteresowaniem. Trasabiegu i marszu liczyła 3, 5 km wmalowniczej scenerii jesiennegolasu, a każdy pokonywał ją w do-wolnym tempie. Na zakończenieimprezy odbyło się losowanie na-gród, konkurencje sprawnościowei ognisko.

Akcja Polska Biega

* W 1988 roku w Londynie ustanowiono 1 grudnia Światowym Dniem Walki zAIDS. I od tych obchodów rozpoczynamy ostatni miesiąc roku.

* A potem 3 grudnia przypada Dzień Osób Niepełnosprawnych, ogłoszony przezONZ. Już dwa dni później łączymy się z osobami chorymi. Właśnie wówczas ob-chodzi się Międzynarodowy Dzień Pomocy Cierpiącym I Międzynarodowy Dzień Wo-lontariusza.

* 4 grudnia, jak co roku, swoje święto obchodzą górnicy.* A potem przychodzi 6 grudnia, czyli imieniny Mikołaja. I oczywiście mikołajkowe

prezenty. Czekają na nie zwlaszcza dzieci, więc nie wolno nam o nich zapomnieć.* 10 grudnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka, również Praw

Dziecka. No a potem czekamy już tylko na święta Bożego Narodzenia. 24 jest Wi-gilia, a 25 i 26 święta. Chyba nikt nie zapomni o choince i jednym pustym miejscuprzy stole. A ostatniego grudnia wybieramy się na sylwestra.

* Warto jeszcze wiedzieć, że 10 grudnia ustanowiono Nagrodę Nobla.

Nie zapomnij w grudniu

Page 5: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 5 ]WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Przedstawiamy sołtysów

ŁUCJA MARKOWSKA, sołtysŁęki Wielkiej, zootechnik, 50 lat,żona, matka jednej córki.

Sołtysem jest trzecią kadencję. Byłaradną Rady Miejskie Ponieca w latach2002-2006. Dotychczas udało jej sięprzyczynić do: doposażenia świetlicywiejskiej, budowy placu zabaw, remontuprzystanku autobusowego, moderniza-cji oświetlenia, uporządkowania boiskai wybudowania kanalizacji na osiedlu.Chciałaby, aby powstało oświetlenie naterenie osiedla i przy kościele. Marze-niem byłoby szybkie skanalizowaniewsi, a następnie położenie estetycz-nego chodnika. Ubolewa nad faktemcałkowitego zamknięcia dostępu doparku przy pałacu, który był zawszemiejscem spacerów wielu ludzi. W jegosąsiedztwie na osiedlu mieszka bowiemblisko 300 osób.

Pochodzi z Leszna. UkończyłaTechnikum Rolnicze w Lesznie orazleszczyńską filię Akademii Rolniczej nakierunku produkcja i zarządzanie w rol-nictwie. Pierwszą pracę podjęła jakozootechnik w PGR Łęka Wielka, dla-tego wyemigrowała z miasta na wieś.Tam poznała przyszłego męża, który wPGR był traktorzystą. Gdy ten wielkikombinat likwidowano, pani Łucja stra-ciła pracę. Wtedy podjęła decyzję o stu-diach rolniczych w Lesznie. Od 7 latpracuje w Ośrodku Hodowli ZarodowejGarzyn – Gospodarstwo Mierzejewo.Musi zatem codziennie dojeżdżać dopracy w systemie dwuzmianowym. Alenie narzeka, bo swoją pracę bardzolubi. Czasem z uśmiechem mówi, żejako dziewczyna z miasta na stałeosiedliła się na wsi, a wszystkie jej ko-leżanki ze wsi wywędrowały w poszuki-waniu pracy do miasta.

FELIKS DUDKOWIAK, sołtysSzurkowa, emerytowany rolnik, 77lat, wdowiec, ojciec jednej córki itrzech synów.

Jest jednym z najbardziej znanychsołtysów w gminie Poniec, bo najdłużejpiastuje to stanowisko, czyli nieprze-rwanie od 37 lat. Przez 40 lat był rad-nym Rady Narodowej, a następnieRady Miejskiej Ponieca oraz Rady Wo-jewódzkiej, a także przewodniczącymRady Miejskiej i Rady Powiatowej. W2005 roku otrzymał tytuł HonorowegoObywatela Gminy Poniec, który nada-wany jest osobom szczególnie zasłużo-nym. Jest posiadaczem wieluodznaczeń. Do najcenniejszych należą:Krzyż Kawalerski Orderu OdrodzeniaPolski przyznany w 1998 roku orazZłoty Znak Związku OSP. Potrafi słu-chać i rozmawiać z mieszkańcami Szur-kowa, którzy bezustannie darzą godużym zaufaniem. Trudno byłoby wy-mienić wszystkie sprawy, które udałosię załatwić sołtysowi przez 37 lat. Ła-twiej mówić o najbliższych planach, któ-rymi są: dokończenie budowy 240 mchodnika, wymiana okien w świetlicywiejskiej, zakup krzeseł, a także mon-taż klimatyzacji.

Pan Feliks urodził się we Francji,gdzie rodzice wywędrowali za pracą.Później kupili gospodarstwo rolne wRoszkowie w gminie Miejska Górka.Przyszłą żonę Helenę poznał niedaleko.Po ślubie zamieszkał u niej, w Szurko-wie. Wspólnie zbudowali nowy, większydom, w którym do dziś mieszka zsynem i synową. Zajmował się rolnic-twem, uprawiał głównie zboże i burakicukrowe. Osiem lat temu przekazałgospodarstwo synowi i synowej, cho-ciaż do dziś trochę im pomaga.

STANISŁAW MACHOWSKI, sołtysŻytowiecka, elektryk i rolnik, 55 lat,mąż, ojciec czterech synów.

Jest drugą kadencję sołtysem ipierwszą kadencję w Radzie MiejskiejPonieca, gdzie pełni funkcję zastępcyprzewodniczącej Komisji Rozwoju Gos-podarczego, Gospodarki Komunalnej iMieszkaniowej, Budżetu i Rolnictwa.Wielokrotnie podkreślał, że lubi trudnewyzwania i działanie na rzecz społecz-ności lokalnej. Dał się poznać jakoosoba niezwykle energiczna i zawszegotowa do współpracy. Zadowolony jestz powstałego niedawno w Żytowieckuboiska wielofunkcyjnego. Przyczynił siędo wyłożenia ziemią i kamieniami drógśródpolnych. Za najważniejsze dla wsiuznaje budowę sieci kanalizacyjnej, od-mulenie stawu oraz właściwe zagospo-darowanie w większości opuszczonegobudynku Domu Kultury. Proponuje wy-budowanie we wsi placu do organizacjilokalnych imprez, a także rozbudowęplacu zabaw dla dzieci.

Od urodzenia związany jest z Żyto-wieckiem. Ukończył szkołę zawodowąw Krobi w profesji instalatorstwo elek-tryczne. W latach 80. i 90. prowadziłwłasny warsztat usługowy. Jednocześ-nie posiadał małe gospodarstwo rolne,głównie nastawione na hodowlę trzodychlewnej. Z czasem zajął się niemal wy-łącznie rolnictwem, a 4 lata temu, po 25latach pracy, przekazał gospodarkę naj-starszemu synowi, technikowi rolnictwa.Obecnie najwięcej swojego czasu po-święca pracy samorządowej. Prywatnieinteresuje się sportem, a w szczególno-ści piłką nożną. Lubi przebywać wruchu, preferuje spacery.

JERZY SKRZYPCZAK, sołtysSarbinowa, rolnik, 61 lat, mąż, oj-ciec dwóch synów.

To drugi w kolejności sołtys o naj-dłuższym stażu. Już siódmą kadencjęjest sołtysem i wzbudza zaufaniemieszkańców. Był naczelnikiem, apóźniej prezesem OSP Sarbinowo.Działa jako myśliwy w PolskimZwiązku Łowieckim Koło nr 5 DzikLeszno. Od młodości pasjonowała gostraż pożarna, ale dziś jest jedynieczłonkiem honorowym. Co roku regu-larnie stara się zadbać o utwardzeniedróg śródpolnych. Przynajmniej raz wroku zabiega w gminie o wyrównaniedrogi leśnej z Sarbinowa do Dzię-czyny. W przyszłym roku chciałby zro-bić przystanek autobusowy weWłostkach i doprowadzić tam wodo-ciąg. Chciałby też pomóc w znalezie-niu sposobu na utwardzenie grysem100 m drogi do jednej z posesji. Przy-dałyby się też na wsi lepsze oświetle-nie i chodniki.

Pan Jerzy od urodzenia związanyjest z Sarbinowem. Jego żona pocho-dzi z Dzięczyny. Zawsze zajmował siępracą w gospodarstwie. Nastawionyjest na hodowlę bydła i trzody chlew-nej. Dziś pomagają mu synowie, alejuż myśli o przepisaniu majątku po-tomkom. Jego zdaniem, w Sarbinowieżyje się dobrze i spokojnie, bo z dalaod wielkomiejskiego hałasu. Nawet nieprzeszkadza mieszkańcom fakt, że dowsi nie dojedzie się żadnym autobu-sem. Sarbinowo liczy 265 mieszkań-ców.

POŻEGNANIEW ostatnich tygodniach na zawsze odeszli od nas:

17.10 – Sobkowiak Teresa, Poniec (1953)18.10 – Brodziak Hieronim, Poniec (1946)18.10 – Paszek Kazimierz, Dzięczyna (1948)22.10 – Kmiecik Elżbieta, Poniec (1959)26.10 – Szynka Marian, Janiszewo (1947)26.10 – Biernaczyk Kazimierz, Łęka Wielka (1925)29.10 – Szymańska Halina Teresa, Poniec (1950)2.11 – Mazur Zofia, Poniec (1926)9.11 – Miedzińska Maria Helena, Poniec (1931)20.11 – Dutkowiak Henryk, Poniec (1948)

Około dwudziestu ponieckich rowerzystów wzięło udział w VIII RajdzieRowerowym upamiętniającym 72. rocznicę rozstrzelania Polaków 21 paź-dziernika 1939 r. w Krobi, Gostyniu i Poniecu. Trasa rajdu, który odbył się 22października, wiodła z Krobi przez Gostyń, Poniec, Pudliszki i z powrotem doKrobi. Uczestnicy rajdu z Ponieca zebrali się na ponieckim Rynku. W miej-scu rozstrzelania złożyli znicze i wiązankę kwiatów. Dalej rowerzyści udali siędo Pudliszek i Krobi, gdzie miał miejsce wspólny posiłek. Organizatorami im-prezy byli: Stowarzyszenie Na Szlaku oraz Ośrodek Kultury w Krobi.

Page 6: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 6 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Najstarsi w gminie

Franciszka Brylczak ma 96 lati jest najstarszą mieszkanką Szur-kowa, a jedną z najstarszych wgminie Poniec. Urodziła się w1915r. i od początku swojego życia

związana jest z Szurkowem. Wy-chowywała się w wielodzietnej ro-dzinie, ale na owe czasy było toczymś normalnym. Miała 4 siostryi 4 braci. Gdy wszyscy się bawili, w

domu było trochę gwaru, ale przyokazji mnóstwo radości. Jak doro-sła, natychmiast poszukała sobiepracy. Najpierw była pokojówką wprywatnym domu w Radomicku, anastępnie w pałacu u Czartory-skich, w Szurkowie. Zajmowała siętam również pielęgnowaniemogrodu. Jednocześnie cały czaspomagała w rodzinnym gospodar-stwie rolnym, pasła krowy, jeździławozami konnymi w pole. Praca fi-zyczna była dla niej chlebem po-wszednim. Pani Franciszka wyszłaza mąż w wieku 30 lat. Mąż byłprzewodniczącym GromadzkiejRady Narodowej w Sarbinowie.Urodziła 4 córki: Bogumiłę,Urszulę, Dorotę i zmarłą już Re-

Barwyjesieni

Daria Alejska z Waszkowa,która jest uczennicą klasy IIaPublicznego Gimnazjum w Po-niecu została laureatką XIII edy-cji Powiatowego KonkursuPlastycznego „Barwy jesieni”.

Organizatorem konkursu byłGostyński Ośrodek Kultury „Hut-nik” w Gostyniu. 4 listopada odbyłosię uroczyste wręczenie nagródlaureatom. Daria otrzymała w na-grodę podręcznik „Kurs rysunku iilustracji”. Do 18 listopada wszyst-kie nagrodzone prace można byłooglądać na wspólnej pokonkurso-wej wystawie. Daria wykonała pej-zaż jesienny z wyobraźni, naktórym drzewo odbijało się w taflipobliskiego stawu. Obrazek w for-macie A3 wykonała farbami plaka-towymi.

Grupa Anonimowych Alko-holików „Tęcza Poniec” zorga-nizowała 15 październikauroczysty mityng z okazji 14-lecia swojej działalności.

Najpierw o godz. 17 w kaplicySióstr Miłosierdzia w Poniecu od-prawiona została msza św. w in-tencji wszystkich osóbzachowujących stan trzeźwości zaich zdrowie i wytrwałość. Nabo-żeństwo poprowadził ksiądz Le-szek Woźnica ze Świętej Góry podGostyniem, duszpasterz trzeźwo-ści. Następnie od godz. 18 wGminnym Centrum Kultury odby-wał się uroczysty mityng, na któryprzybyło około 35 osób, m. in. zGrup AA z Leszna, Rawicza,Śmigla i Miejskiej Górki. Gośćmispecjalnymi byli także: burmistrz

Ponieca i przewodnicząca Komisjids. Rozwiązywania Problemów Al-koholowych. Spotkanie prowadziłSławek z grupy AA „Lipie Leszno”.Przy okazji obchodzonego 14-leciagrupy AA „Tęcza Poniec” swojąokrągłą rocznicę świętował Tade-usz Olejniczak, szef ponieckiejGrupy AA, który najdłużej, bo już15 lat zachowuje stan trzeźwości.

- Podczas takiego uroczystegoi każdego innego mityngu rozma-wiamy o swoich sukcesach - mówiTadeusz Olejniczak. - Wiadomo,że dla nas największym osiągnię-ciem jest pozostawać jak najdłużejw trzeźwości. Mówił każdy kto miałna to ochotę i zawsze tylko jednaosoba. Nie ma zmuszania do mó-wienia ani przekrzykiwania się. Niezadaje się żadnych pytań, a sąswobodne, luźne zwierzenia naprzykład o tym, że ucieczka od al-koholu uratowała komuś rodzinęprzed rozpadem, uratowała pracę izdrowie.

ginę. Ma jednego wnuka, 5 wnu-czek i 14 prawnuków. Bez mężażyje już 20 lat. Przez długie latabyła aktywna, pracowała, cieszyłasię zdrowiem. Specjalnej dietynigdy nie stosowała, a jadła, to naco miała ochotę, nawet tłuste po-trawy. Obecnie też nie jest źle zezdrowiem, a jedynie coraz wyraź-niej odzywają się typowe dolegli-wości związane z podeszłymwiekiem. Słabiej słyszy i niewielesię przemieszcza, gdyż osłabionenogi zwyczajnie odmawiają posłu-szeństwa. Gdy pytamy, gdzie leżyrecepta jej długowieczność, paniFranciszka odpowiada, że samajeszcze nie zdaje sobie z tegosprawy.

- Plastyka to najlepsza dzie-dzina, w której Daria świetnie sięsprawdza - mówi Joanna Zbo-rowska, nauczycielka plastyki igeografii. - To jej pierwszy kon-kurs i nagroda, którą zdobyła wdziedzinie plastyki. Powinna terazwykorzystać swoją szansę i kształ-tować zdolności.

Wielki mitynggrupy AA

Page 7: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 7 ]WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Pięć lat rowerówekNa spotkanie podsumowujące

rowerówki przybyli nie tylko orga-nizatorzy rajdów i wszyscy, którzypomagają w ich przygotowaniach,ale również najwytrwalsi uczest-nicy wypraw. Zaprezentowano imslajdy z pięciu lat rowerówek, atakże największe rowerowe osiąg-nięcia tego roku. W interesującąopowieść o dalekich rowerowychwycieczkach zabrali uczestnikówspotkania członkowie Gostyń-skiego Klubu Rowerowego. Roz-mowa z poczęstunkiem odbyła sięw miłym nastroju w sali pięknieprzystrojonej w jesienne barwy.

Rajdy rowerowe w gminie Po-niec zostały zapoczątkowane 1maja 2007 r. przez Jerzego Kusza,przewodniczącego Rady MiejskiejPonieca. To on postanowił zapro-sić do udziału i wspólnej organiza-cji rowerówek mieszkańców gminy.Znalazł wielu sprzymierzeńców ipełną akceptację zainteresowa-nych osób. W trasę ruszyło wów-czas 101 rowerzystów. Podczaskażdego kolejnego pierwszomajo-wego rajdu rodzinnego była corazwiększa frekwencja. Utrwaliła sięlista organizatorów, którymi byli:Gminne Centrum Kultury, pełno-mocnik burmistrza ds. rozwiązy-

W bieżącym roku w gminie Poniec zorganizowano aż sześć ro-werowych wycieczek. Oznakowano też i zinwentaryzowanoszlaki rowerowe. O tych zdarzeniach oraz o 5-leciu rajdów ro-werowych rozmawiano 18 listopada w GCK w Poniecu.

wania problemów alkoholowych,Ochotnicza Straż Pożarna i pra-cownicy ds. promocji Urzędu Miej-skiego w Poniecu. Znaleźli sięsponsorzy, którzy w różnej formiewspierali imprezy. Z każdym ro-kiem było coraz lepiej, coraz wię-cej rowerówek i rowerzystów.

- Organizowanym rowerówkomzawsze przyświecały te same cele- mówi Jerzy Kusz. - Poznawaniezabytków i pogłębianie wiedzy his-torycznej o regionie, rekreacja i in-tegracja społeczności gminnej, atakże nauka bezpiecznego poru-szania się po drogach.

W 2007 r. gmina Poniec, byłaobok Krzemieniewa jedną z nie-wielu gmin, które organizowałyrajdy rowerowe. Pierwsza rowe-rówka liczyła 20 km. Kolejne miałypodobny dystans. W 2011 r. odbyłosię rekordowo dużo rowerówek, boaż 6, a łącznie można było przeje-chać 181 km. Najpierw, 30 kwiet-nia, był V Rodzinny RajdRowerowy, 18 czerwca - rowe-rówka „Po okolicy”, 23 lipca – RajdSzlakiem Adama Mickiewicza, 13sierpnia – Rajd Szlakiem Czartory-skich, 27 sierpnia - Wielka Rewo-lucja Rowerowa, 17 września -Szlakiem Powstańców Wielkopol-

skich. Najwięcej uczestników jakzawsze było podczas Rajdu Ro-dzinnego. Został wtedy pobity re-kord, w peletonie jechało aż 260osób. Inną ciekawostką staty-styczną jest fakt, że rowerówki cie-szą się największympowodzeniem wśród kobiet. Najednego rowerzystę przypadająbowiem dwie rowerzystki.

Pięciolecie rowerówek ukoro-nowano oznakowaniem 3 szlakówrowerowych. To efekt wspólnego

przedsięwzięcia GCK i Publicz-nego Gimnazjum, które uzyskałyna ten cel dofinansowanie z pro-gramu Działaj Lokalnie. Oznako-wane i zinwentaryzowane zostały:Szlak Adama Mickiewicza, SzlakCzartoryskich i Szlak PowstańcówWielkopolskich. Przed GCK sta-nęła wielka kolorowa tablica, któraprezentuje wszystkie szlaki. Terazkażdy na własną rękę może bez-piecznie wyjechać rowerem. Niema jednak wątpliwości, że nadalwarto też organizować rajdy rowe-rowe, które gromadzą coraz więk-sze grono osób. W grupie jestraźniej i weselej.

Page 8: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

Narodowe Święto Niepodległo-ści jest najważniejszym patriotycz-nym świętem Polski. Dziękiaktywności szkół i ich nauczycieliod najmłodszych lat dzieci kojarządatę 11 listopada z ważnym dlakraju wydarzeniem. Uroczystościszkolne odbywają się już w przed-dzień oficjalnych obchodów.

W Szkole Podstawowej i Pub-licznym Gimnazjum w Poniecu ob-chody tego święta rozpoczęły sięwłaśnie 10 listopada. Z tej okazjiuczniowie wszystkich klas podsta-wówki mogli obejrzeć przedstawie-nie pt. "Polsko, nie jesteś Ty jużniewolnicą...", przygotowane przezpanie: Edytę Wojciechowską, Da-nutę Wojciechowską i KatarzynęPiekarę oraz uczniów z klas: Va,Vb i VI a. Nie zabrakło wierszy ipieśni patriotycznych oraz infor-macji historycznych, zaprezento-wanych multimedialnie iprzekazanych grą szkolnych akto-

rów.W Zespole Szkół w Żytowiecku

także 10 listopada fetowanoŚwięto Niepodległości. W auliszkolnej zebrali się gimnazjaliścioraz uczniowie klas IV-VI szkołypodstawowej. Wysłuchali tam kon-certu utworów Chopina w wykona-niu Tomasza Biberstajna orazprelekcji Ryszarda Biberstajna.Pierwszy jest absolwentem Akade-mii Muzycznej w Poznaniu i nau-czycielem gry na fortepianie wleszczyńskiej Państwowej SzkoleMuzycznej I i II Stopnia. Z koleigoszczący nie po raz pierwszy wżytowieckiej szkole Ryszard Biber-stajn to poeta i nauczyciel akade-micki, który tym razem wystąpił wroli prelegenta objaśniającego niu-anse muzyki Chopina. Organizato-rami uroczystości byli: dyrektorMariusz Kędzierski, Małgorzata Pi-skorska i Krzysztof Blandzi.

11 listopada to dzień poświęcony miłości do Ojczyzny, sym-bol walki o wolność, wiary i zwycięstwa. To okazja do odda-nia czci ludziom, którzy słowem i czynem wywalczyliniepodległość.

Ku czciNiepodległości

Przedszkolejak malowane

Oddane do użytku przedszkolejest piękne. W każdym pomiesz-czeniu jest czysto, schludnie, kolo-rowo, a wszystko zostało wykonanew sposób estetyczny. Dzieci mająwyśmienite warunki do rozwoju i po-winny z prawdziwą przyjemnościąspędzać tam każdy dzień.

W uroczystości udział wzięłowielu zaproszonych gości, m. in.burmistrz Ponieca Jacek Widyński,zastępca burmistrza EugeniuszNowak, przewodniczący Rady Miej-skiej Jerzy Kusz i radni gminy Po-niec, sekretarz gminy MarcinPazdaj, ksiądz dziekan AndrzejWiśniewski, dyrektor KuratoriumOświaty Oddział w Lesznie LeszekSzczepański, radny powiatowy Ka-zimierz Musielak, inspektor nadzoruMarian Kaczmarek, wykonawcaprzedsięwzięcia Marek Konieczny,dyrektorzy szkół, grono pedago-giczne oraz dzieci wraz z rodzicami.

Przecięcie wstęgi przez zapro-szonych gości było oficjalnym mo-mentem otwarcia Samorządowego

Przedszkola w Łęce Wielkiej. Sym-bolem otwarcia miało być równieżwypuszczenie balonów przez naj-młodszych uczestników uroczysto-ści, co w dość zabawny sposóbwymknęło się spod kontroli. Dziecizamiast słowa “opuścić” zrozumiały“wypuścić” i baloniki poszybowały wniebo nieco wcześniej, niż było to wplanach. Placówka została poświę-cona przez proboszcza AndrzejaWiśniewskiego. Gratulacjom niebyło końca.

Przedszkole powstało w wynikuprzebudowy szkoły filialnej z adap-tacją budynku gospodarczego nakotłownię wraz z instalacjami we-wnętrznymi: elektryczną, wodną,kanalizacją sanitarną, c. o. i kotłow-nią. Prace dotyczące przebudowyprzeprowadził Zakład Remontowo –Budowlany REM - BUD Marek Ko-nieczny z Drzewiec. Trwały one od29 lipca do 20 października, a cał-kowity koszt inwestycji wyniósł 620.000 zł.

Słowa wypowiadane 10 listopada podczas oficjalnego otwar-cia Przedszkola Samorządowego w Łęce Wielkiej nie oddałyzachwytu, jaki pojawił się na twarzach gości i rodzicówprzedszkolaków w trakcie zwiedzania placówki. Do przed-szkola uczęszcza 84 dzieci w wieku od trzech do sześciu lat.Akademia Przedszkolaka, bo taką nazwę przyjęła placówka,ma cztery oddziały przedszkolne.

Gimnazjaliści z Ponieca ob-chodzili 28 października świętoswojego patrona ppłk. dr. Ber-narda Śliwińskiego.

Młodzież z klas II i III przygoto-wała montaż poetycki przeplatanypatriotycznymi utworami muzycz-nymi wykonanymi na klarnecieprzez jedną z uczennic. W dalszej

części uroczystości odbył sięszkolny konkurs wiedzy o patronie.Najlepsza okazała się reprezentacjaklasy IIb przed IIIb i IIa. Zgroma-dzeni w sali dawnego kina ucznio-wie i nauczyciele obejrzeli film pt.„Tak rodziła się wolność”, w którympokazano działania powstańcze nanaszym terenie w 1919 r. oraz rolę,jaką odegrał w powstaniu wielko-polskim Bernard Śliwiński. Odbył sięrównież pokaz prezentacji multime-dialnej, związanej z powstaniemwielkopolskim. W czasie uroczysto-ści dokonano podsumowania kon-kursu plastycznego „BernardŚliwiński w oczach gimnazjalistów”.

Uroczystość zakończyła się złoże-niem kwiatów pod tablicą upamięt-niającą patrona PublicznegoGimnazjum w Poniecu. Nad cało-ścią uroczystości czuwali nauczy-

ciele: Alicja Siama, Joanna Zbo-rowska, Grzegorz Wojciechowski,przy współpracy Agaty Szumnej iTomasza Wojciechowskiego.

Świętopatrona

WIEŚCI Z GMINY PONIEC[ 8 ]

Page 9: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

WIEŚCI Z GMINY PONIEC [ 9 ]

Prawdziwehistorie

Spotkałam niedawno moją ku-zynkę. Jest dużo ode mnie młodsza,prawie dwadzieścia lat. Kiedyśczęsto się widywałyśmy, bo miesz-kałyśmy niedaleko – w tej samejmiejscowości. Kiedy jednak wy-szłam za mąż, wyprowadziłam się iprzyjeżdżałam do rodzinnej wsi jużtylko kilka razy w roku. Ona wtedybyła młodziutka i właśnie poznałaswego przyszłego męża. Myślałamo niej jak o młodszej siostrze. Mar-twiłam się, czy dobrze trafi, czy jejwybranek zapewni utrzymanie rodzi-nie, czy ją kocha.

Plotki mówiły, że chłopak jestrozrywkowy i że „praca się go nietrzyma”. Ale mama mojej kuzynkiuważała to małżeństwo za dobrąpartię. Ciągle powtarzała, że na wsinie ma co przebierać i że okazja nawejście do zamożniejszej rodzinymoże się drugi raz nie trafić. Dzisiajtakie argumenty wydają sięśmieszne, ale ja piszę o latachsześćdziesiątych, o wiejskiej spo-łeczności, gdzie dwudziestoletniadziewczyna była już starą panną.

Spotkałam więc tę moją kuzynkęi nie mogłam uwierzyć, że jest onanaprawdę ode mnie o tyle młodsza.Wyglądała niemal na staruszkę, aprzecież nawet ja tak się jeszcze nieczuję. Zupełnie zszarzała, jakby sięzmniejszyła i była przeraźliwiesmutna. Wiedziałam, że coś musiałosię stać. Szybko przypomniałamsobie całe jej życie. Nigdy nie byłołatwe i nigdy nie chciała o nim opo-wiadać. Ale pewnych spraw nie dałosię ukryć.

Zaraz po ślubie teściowie kupiliim w sąsiedniej wsi mały domek. Tonie było nic wielkiego, dwa pokoje ikuchnia. Pamiętam, że ciągle cośtam remontowali i na coś odkładalipieniądze. Pamiętam też, że mąż

kuzynki wyjeżdżał do pracy, nierazna cały tydzień. Czy to naprawdębyła praca, nie jestem pewna. Wra-cał zwykle zmęczony, często ner-wowy, niezadowolony. Wtedyjeszcze odwiedzałam ich częściej,bo kuzynka urodziła dwoje dzieci, aja zostałam matką chrzestną ich có-reczki. I wówczas dużo widziałam.Sińce na rękach i twarzy kuzynki,połamane krzesła, kiedyś zbitąszybę. Dziewczyna nigdy się nieskarżyła, ale ja byłam już pewna, żejej mąż pije.

Miała zaledwie osiemnaście lat,gdy wychodziła za mąż. Nie mogłamjej darować, że nie poszła dalej doszkoły, nie zdobyła żadnego za-wodu. Na pewno byłoby jej wtedy ła-twiej. Kiedy mąż nie przynosiłpieniędzy, zostawała bez niczego.Dziś wiem, że nieraz była głodna.Zastanawiałam się czasem, dla-czego mama nie wzięła ich do sie-bie, dlaczego pozwala, by uciekały zdomu i noce spędzały u sąsiadów.Nie chciała tego widzieć? Wstydziłasię?

Kiedy dzieci trochę podrosły, ku-zynka dostała pracę w restauracji.Właściwie w takiej knajpce w są-siedniej wsi. Nie w tej, w której kie-dyś razem mieszkałyśmy, ale trochędalej. Dojeżdżała więc tam codzien-nie po południu, nawet w niedziele. Ijuż wtedy stawała się coraz bardziejszara i przygnębiona. Nam mówiła,że to tylko zmęczenie.

Stałyśmy na tej ulicy i patrzy-łyśmy na siebie. Pytałam, co siędzieje, a właściwie, co się stało, bowiedziałam, że coś musiało się stać.Przyznała się, że nie wytrzymała.Kilka miesięcy temu wyprowadziłasię z domu. Zostawiła wszystko i poprostu wyszła. Z mężem od lat niemogła się porozumieć. Pił, przypro-

wadzał kolegów, nie pracował. Da-wała mu jedzenie, bo nie mogła pat-rzeć, jak głoduje, ale to byłowszystko, co ich łączyło. Chleb, her-bata i talerz zupy. Wynajęła sobiemieszkanie. Płaci za nie i chodzi dotej swojej restauracji. Teraz już napół etatu. A o krewnych stara się za-pomnieć. Żeby nie opowiadać o kło-potach, nie przyznawać się doporażki i nie pokazywać jak przy-bywa jej lat. Tych na twarzy, na rę-kach, w sylwetce. Do mnie nieodezwała się od prawie trzech lat.

Ale co się stało?Zaledwie miesiąc po tym, jak wy-

prowadziła się z domu, jej mąż po-płynął łódką na ryby. Nie wie, czy byłpijany. Dowiedziała się, że nie wró-cił. Utopił się. Niemal przez całewspólne życie chciała, żeby ich zos-tawił. Marzyła o spokoju, o życiu bezwódki, a więc i bez niego. Ale prze-cież nie tak. Nie w taki sposób.

Długo rozmawiałyśmy tego dnia.Także o tamtych latach w rodzinnejwsi. O tym, jak byłyśmy młode, jakplanowałyśmy przyszłość. Nawet otym, jaka ona była wtedy ładna. I o

błędach, których jakimś dziwnymtrafem nie dało się uniknąć. No bogdyby tak młodo nie wyszła za mąż,gdyby skończyła szkołę średnią,gdyby wcześniej wyprowadziła się ztamtej rudery na wsi, gdyby zmusiłamęża do leczenia, gdyby szukałapomocy…

Tak naprawdę wcale nie jestjeszcze taka stara.

Celem wyjazdu był udział wspotkaniu z Tadeuszem Chudec-kim, warszawskim podróżnikiem iaktorem, znanym przede wszyst-kim z roli sympatycznego panaHenia z serialu „M jak miłość”. Wciągu niemal półtoragodzinnegospotkania Tadeusz Chudecki opo-wiadał o swych licznych podró-żach. Okazało się, że aktorzwiedził aż 92 państwa. W podró-żowaniu po nich pomaga mu lep-sza lub gorsza znajomośćdziesięciu języków obcych. Na za-kończenie spotkania warszawski

We wtorkowe popołudnie, 11 października, klasa IIa Gimnaz-jum w Żytowiecku w towarzystwie dwóch koleżanek z klasy IIIawybrała się do Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Gostyniu.

aktor i podróżnik cierpliwie podpi-sywał autografy i pozował dozdjęć. Rozlosował również trzy eg-zemplarze swoich książek, któretrafiły do rąk: Katarzyny Gubań-skiej, Mateusza Matuszaka i Mi-chaliny Poprawskiej.Organizatorem wyjazdu był nau-czyciel Krzysztof Blandzi, a cieka-wymi świata drugo- itrzecioklasistami opiekowały sięrównież Barbara Dechnik i MartaKwiatkowska. Młodzieży towarzy-szyła także Witosława Za-krzewska.

Z gwiazdąM jak miłość

strony wwwreklamypoligrafiaulotkiFI

RMA

HALP

RESS

tel.6

0560

826

9,50

545

4502

Page 10: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 10 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Wydawca i redakcja: Gminne Centrum Kultury w Poniecu,ul. Szkolna 3, tel. 65 5731169Redaktor naczelny: Paweł KlakPrzesyłanie materiałów do gazety i archiwum PDF: www.poniec.euDruk: Trasmar LesznoSkład: HALPRESS, Leszno - www.halpress.eu

Zamieszczanie reklam i ogłoszeń - tel. 65 573 11 69

Wieści z gminy Poniec Nakład 1.500 sztuk

Koniec amatorskich rozgrywekPodczas uroczystości kończą-

cych rozgrywki obecni byli przed-stawiciele władz samorządowych,burmistrz Ponieca, przewodni-czący Rady Miejskiej Ponieca orazprzewodniczący Komisji Oświaty iKultury Fizycznej w Radzie Miej-skiej. W rozgrywkach AmatorskiejLigi Piłki Nożnej trwających od 1kwietnia brało udział 13 drużyn zterenu gmin: Poniec, Krzemie-niewo, Krobia i miasta Leszna.Łącznie do ligi zostało zgłoszo-nych ponad 170 zawodników. Poponad półrocznych zmaganiachpiłkarskich zwycięzcą AmatorskiejLigi Piłki Nożnej w Poniecu zos-tała drużyna Gmina Krobia, któraw końcowej klasyfikacji okazała sięlepsza od leszczyńskiego zespołuTurbo Herbatka Team zaledwie o 4punkty. Trzecie miejsce przypadłodrużynie DW Śmiłowo, które zgro-madziło na swoim koncie 53punkty.

Zwycięzcy rozgrywek otrzymalipuchar przechodni oraz nagrodyrzeczowe.

Ponadto wszystkie drużyny,które brały udział w ALPN w Po-niecu, zostały nagrodzone pamiąt-kowymi statuetkami oraz

W sobotę, 19 listopada, odbyło się uroczyste zakończenie IIedycji Amatorskiej Ligi Piłki Nożnej w Poniecu.

okolicznościowymi smyczami,przygotowanymi na tę okazję.

Najlepszym strzelcem rozgry-wek został ogłoszony Dawid Hels-ner z Leszna, reprezentującyzespół Turbo Herbatka Team. Zdo-bywca 67 bramek został dodat-kowo nagrodzony statuetką orazpiłką nożną. Kapitanowie drużyndokonali także wyboru najlep-szego bramkarza turnieju, którymokazał się Bartosz Tyczyński z ze-społu WD14. Także on został na-grodzony statuetką orazrękawicami bramkarskimi.

Organizatorem rozgrywekALPN było Gminne Centrum Kul-tury w Poniecu, które składa ser-deczne podziękowaniaburmistrzowi Ponieca za wsparciefinansowe organizacji tej imprezy.Warto dodać, że dobrze admini-strowana przez sędziego rozgry-wek Mikołaja Skrzypczakaoficjalna strona internetowa ALPNw Poniecu (http://alpnponiec.futbo-lowo.pl) cieszyła się sporym zain-teresowaniem internautów i miałaponad 90 tysięcy odwiedzin. IIIedycja ALPN rozpocznie się już nawiosnę 2012 roku.

Najlepszy bramkarz Najlepszy strzelec

Piłka nożna - wyniki

Page 11: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 11 ]WIEŚCI Z GMINY PONIECLekarz weterynarii

Roman Szymański radzi...Pies - przyjaciel człowieka

Zwierzę to służy wiernie do dzisiaj od czasu, gdy zostało udomo-wione. Już nie pomaga nam w walce o zdobycie pożywienia i przetrwa-nia. Często nawet nie stróżuje i nie broni. W większości przypadkówpsiaki w mieście dbają o kondycję fizyczną właściciela, wyciągając gona spacer, czy tego chce, czy nie. Są też uzdolnione psy, które poma-gają człowiekowi szukać zaginionych w lawinach - psy świętego Ber-narda tropią przemytników, pomagają niepełnosprawnym,wykorzystywane są do wyszukiwania narkotyków. Są również źródłemdochodu dla właściciela.

Nasi czworonożni przyjaciele cierpią na te same przypadłości chorobowe,co człowiek: cukrzyca, zaćma, padaczka oraz schorzenia nowotworowe, jakrównież chorują na schorzenia bakteryjne, wirusowe, parazytologiczne(świerzb skóry, pchły, tasiemce i glisty). Psy utrzymywane w mieście żyją wbardzo dobrych warunkach – są czyste, najedzone i zadbane. Gorsze wa-runki egzystowania mają psy w środowisku wiejskim. Dlatego nadchodzącazima powinna skłonić właścicieli do ocieplenia psiej budy i zapewnienia psomgodziwej egzystencji.

W naszej gminie jest wielu hodowców psów, dlatego chciałbym zająć sięproblemem rozrodu czworonogów i profilaktyki wychowu szczeniąt. U do-mowych psów dojrzałość płciowa pojawia się między szóstym a dwunastymmiesiącem życia zarówno u samców i samic z drobnymi różnicami rasowymi.Dojrzałość hodowlaną psy osiągają w wieku od osiemnastu do dwudziestuczterech miesięcy życia. Suka dojrzała płciowo dostaje tzw. cieczkę, któratrwa od piętnastu do dwudziestu dni w zależności od rasy. Samica ma dwarazy do roku okres płodny, podczas którego jej ciało przygotowuje się dociąży. Poziom szczytowy do tego czasu uzyskuje gdy jest psychicznie i fi-zycznie przygotowana do tego, aby przyjąć kopulację samca. Suka możezajść w ciążę już przy pierwszej kopulacji. Jednakże nie jest to wskazane,gdyż pod innymi względami jest ona wciąż psychicznie i fizycznie młoda.

Jeżeli zdecydujemy się na krycie suki, musimy znaleźć odpowiedniegopartnera, zwracając uwagę na to, by reproduktor miał aktualne szczepieniaprzeciwko chorobom zakaźnym i zaraźliwym (nosówka, parwowiroza, lep-tospiroza, wścieklizna), aktualny wpis o zwalczaniu endopasożytów potwier-dzone w książeczce zdrowia psa przez lekarza weterynarii. Te samewymagania dotyczą będącej w okresie cieczki suki. U reproduktorów dużychras: owczarek niemiecki, labrador, rottweiler, bokser itp., należy zwracaćuwagę na dysplazję stawów biodrowych, żądać od właściciela reproduktorazaświadczenia lekarsko-weterynaryjnego, które eliminuje tę przypadłość.

Cieczka u suki pojawia się co sześć – dziesięć miesięcy, zwykle zimą ilatem, ale są odstępstwa od reguł:; u niektórych suk cieczka występuje razw roku. Jak wspomniałem cieczka u suki trwa dwadzieścia dni. Najlepszewyniki daje krycie między dziewiątym a trzynastym dniem cieczki. Szanującysię hodowca kryje suki na ogół przy drugiej lub trzeciej cieczce. Są one wtedyw pełni rozwinięte fizycznie i psychicznie. Zasadniczo sukę kryje się raz, alemożna pokryć ponownie w tej samej cieczce dwa dni później, gdyż plemnikizachowują żywotność przez czterdzieści osiem – siedemdziesiąt dwie go-dziny. Warunkiem koniecznym jest zaszczepienie suki przed kryciem prze-ciwko chorobom zakaźnym i zaraźliwym, powinna być odrobaczona iodchudzona. Jest to bardzo ważne dlatego, że w czasie porodu otłuszczonykanał rodny prowadzi do komplikacji porodowych.

Pamiętajmy, że w czasie cieczki suka staje się bardzo atrakcyjna dlapsów, które wyczuwają grzejącą się sukę z dużej odległości (substancje za-pachowe wydzielane przez organizm suki, tzw. feromony). Suka szuka part-nera i tylko czeka, żeby skorzystać z okazji i uciec, a wtedy mamy gotowymezalians. Chcąc uniknąć niechcianej ciąży, należy sukę izolować od sam-ców, a na spacerze trzymać sukę na smyczy. Jeżeli nie chcemy bawić się wrozmnażanie psów, to można skorzystać z psiej antykoncepcji stosując środkihormonalne lub poddać sukę sterylizacji. Stosując te metody ograniczymyilość niechcianych i wałęsających się bezpańskich psów. Podobnie jak sukimożna poddać sterylizacji osobniki męskie i mamy kłopot z głowy.

Wracając do okresu przedporodowego należy zwrócić baczną uwagę naodrobaczenie suki – można zaryzykować stwierdzenie, że szczenięta zawszemają glisty, gdyż larwy nicieni bytujące w jelitach, mięśniach, gruczole mle-kowym i pod skórą ciężarnej suki wędrują drogą naczyń krwionośnych dorozwijających się płodów w macicy; jest to tzw. zakażenie śródmaciczne.Szczenięta trzy, czterotygodniowe z kałem wydalają biało–żółte nicienie przy-pominające makaron. Ponadto dorosłe psy są nosicielami różnych gatunkówtasiemców, których dojrzałe człony w postaci tworów przypominającychpestki ogórka mogą pojawiać się w okolicy odbytu dorosłych suk, stanowiącźródło zakażenia dla nowo narodzonych szczeniąt i człowieka. Jeżeli sukanie została odrobaczona i zaszczepiona przeciwko chorobom zakaźnymprzed kryciem, to zabiegi te można przeprowadzić w pierwszej połowie ciąży.Ma to na celu zabezpieczenie nowo narodzonych szczeniąt przed nieprzy-jemnymi następstwami w dalszym ich życiu.

Sportowy Klub Taekwon-doTiger reprezentowany przez 26zawodników z Ponieca, Gostynia iKościana zdobył 39 medali, osta-tecznie zajmując 3. lokatę w kla-syfikacji medalowej turnieju. Listaosiągnięć jest w pełni satysfakcjo-nująca.

- Jesteśmy bardzo zadowoleniz osób debiutujących w turnieju,które po raz pierwszy wywalczyłymiejsca na podium oraz z tych,które potwierdzają swoją dosko-nałą dyspozycję z poprzedniegosezonu - mówi Krzysztof Bed-narz, trener Tygrysów. - Najbar-dziej wyróżniającymi sięzawodnikami tego turnieju byliOskar Ratajczyk, który zdobył aż4 medale i Klaudia Wujek, którazdobyła 3 złote medale, wygraławięc każdą konkurencję w którejstartowała. Nie zawiedli JagodaKatarzyńska, Emil Janowski i Łu-kasz Busz, wygrywając wszystkieswoje pojedynki w walkach semicontact. Zawody przebiegły w bar-dzo sympatycznej, rodzinnej at-mosferze, za którą jesteśmywdzięczni organizatorowi Kazi-mierzowi Kurzawskiemu z klubuUKS Orzeł.

Wyniki zawodników SK Taek-won-do Tiger:

I miejsce zajęli:Dawid Baranowski - kalakiDamian Baranowski - kopnię-

cie bandal na czasOskar Ratajczyk - kalaki, tech-

niki specjalneKlaudia Wujek - kalaki, układy

formalne, techniki specjalneMarcin Krzyżoszczak - kalakiMarek Walenczewski - techniki

specjalneEmil Janowski - układy for-

malne, walki przerywaneJagoda Katarzyńska - układy

formalne, walki przerywaneŁukasz Busz - walki przery-

waneII miejsce zajęli:Amelia Wieczorek - kopnięcie

bandal na czasKacper Frąckowiak - kalakiSebastian Szafraniak - techniki

specjalnePatryk Ślęzak - kalaki, kopnię-

cie bandal na czas, techniki spe-cjalne

Patryk Zaremba - układy for-malne

Krzysztof Kuś - kalakiAlan Goszczyński - kalakiEmil Janowski - techniki spe-

cjalneAdam Sierakowski - układy for-

malne, walki przerywaneIII miejsce zajęli:Amelia Wieczorek - techniki

specjalneArtur Gałat - kalakiDawid Baranowski - techniki

specjalneKacper Frąckowiak - techniki

specjalneOskar Ratajczyk - układy for-

malne, kopnięcie bandal na czasKacper Stachowiak - kalakiMarek Walenczewski - układy

formalne, kopnięcie bandal naczas

Jagoda Katarzyńska - technikispecjalne

Łukasz Busz - układy formalneRadosław Roszak - układy for-

malne, walki przerywane

Mistrzostwa Wielkopolski Taekwon-do rozegrane zostały wniedzielę 30 października w hali sportowej CentralnegoOśrodka Szkolenia Służby Więziennej w Kaliszu. Zjechałytam wszystkie liczące się sekcje i kluby z całej Wielkopolski.

MistrzowieWielkopolski

Page 12: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 12 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Marcin - awanturniczy dziedzic Ponieca

Nie znamy dokładnej daty jegourodzin. Być może był to rok 1448.Marcin przejął Poniec przypusz-czalnie w wieku 23 lat. Dobra od-ziedziczone po ojcu obejmowałymiasto Poniec wraz z przedmie-ściem Długa Ulica i dwoma fol-warkami, a ponadto częśćMiechcina i wójtostwo krzywiń-skie. W spadku otrzymał równieższereg niespłaconych długów. Po-nieważ dochody Marcina nie star-czały na ich uregulowanie,zastosował taktykę prawnych wy-biegów. Nie stawiał się na roz-prawy sądowe. Za pomocądoświadczonych prawników niepozwalał na zajęcie swych po-siadłości przez wierzycieli. Nadaljednak miał kłopoty z regulowa-niem nawet bieżących wydatków.Aby je pokryć, ratował się zasta-wieniem Miechcina i prawdopo-dobnie sprzedażą wójtostwakrzywińskiego.

Sytuację Marcina chwilowo po-prawiło małżeństwo z BarbarąOpalińską, bratanicą starosty ge-neralnego Wielkopolski. Dziękiniej zyskał poparcie tego dostoj-nika, a jednocześnie znacznyposag wniesiony przez małżonkę,w wysokości 2300 grzywien. Mar-cin za posag żony zakupił posiad-łość Mirkowice koło Rydzyny,wioski Łęg i Bagrowo koło Śremu.Zakupy okazały się nieudane. Nieprzynosiły należytych dochodów,a ponadto nie były uregulowanesprawy spadkobierców. Marcinsprzedał niedochodowe wioski, azakupił część Gościejewic. Oka-zało się jednak, że na tej wsi ciążądługi, wskutek których Marcin zos-tał wplątany w kolejne procesy zwierzycielami.

Niepowodzenia w interesach irosnące długi skłoniły Marcina dodziałań bezprawnych. Dokonał fał-szerstwa przywileju z 1453 r.,uzyskanego przez ojca. Samowol-nie zwiększył opłaty celne w Po-niecu od konia z półgrosza dogrosza, wprowadził dodatkowąopłatę w wysokości 6 denarów odprzepędzanego bydła oraz przy-mus drogowy w promieniu 2 mil (około 15 km) od Ponieca i prawoaresztowania uchylających się odopłaty celnej oraz możliwość kon-fiskaty ich towarów. Próbowałtakże pobierać cło w Rydzynie.Został jednak stamtąd usuniętyprzez starostę wschowskiegoWojciecha Górskiego.

Podwyższenie opłat w Poniecuspowodowało, że część podróż-nych starała się uniknąć przejazduprzez miasteczko. Marcin z uzbro-joną gromadą sług patrolował oko-lice miasta, chwytał ibezwzględnie karał unikającychopłat. Często zdarzało się, że wlochach ponieckiego zamku sie-dzieli schwytani przez Marcina po-dróżni. Był również bardzouciążliwym sąsiadem. SpustoszyłKrzemieniewo, należące do PiotraGostyńskiego. We wsi nie pozos-tał żaden chłop. Napadł na Wiel-kie i Małe Oporowo, należącewówczas do Śmigielskich. Porwałstamtąd chłopów, aby osiedlić ichw Poniecu. Wyciął bezprawnieokoło 800 sosen w lesie międzyPoniecem a Oporowem. Napadłna wieś Wyciążkowo, z której po-rwał chłopa, aby osiedlić go w Dłu-giej Ulicy pod Poniecem. Dokonałrównież napadu na wdowę, którejwłasnością była część wsi Go-ściejewice. Przepędził ją, a jejchłopów zmusił do zapłaceniasobie czynszu. Nie cofał się nawetprzed rozbojami na drogach. W1489 r. Jan Pogorzelski oskarżyłgo, że na czele grupy 10 szlachtyi 20 sług napadł na niego na dro-dze między Gostyniem aWschową, poranił oraz zrabował 3konie, 3 woły i wóz z wełną.

Zła sława Marcina zataczałacoraz szersze kręgi. Książę ża-gański Jan w liście do Rady Miej-skiej Wrocławia przestrzegałpodróżujących kupców przedokrutnym panem na Poniecu.Oburzona postępowaniem Mar-cina szlachta pod wodzą Wojcie-cha Górskiego wtargnęła doPonieca zmuszając jego właści-ciela do stawienia się przedsądem królewskim. Marcin przedobliczem króla starał się wybronić,przedstawiając siebie i swychmieszczan jako ofiary najazdu.Namówił, a być może zmusiłmieszkańców Ponieca, aby świad-czyli w sądzie przeciwko Gór-skiemu i jego ludziom. Większośćzeznań brzmiała identycznie. Wi-docznie były pisane pod dyktandoMarcina. Niektóre brzmiały małowiarygodnie. Jedna z mieszcza-nek ponieckich stwierdziła, że dojej domu wtargnęło aż 80 napast-ników.

Wskutek umiejętnej obrony, abyć może ze względu na dawnezasługi jego ojca Ścibora, król od-

dalił część oskarżeń. Ale i tak panPonieca musiał zapłacić jako karę,sporą sumę 63 grzywien. Musiałrównież zgodzić się na oddaniewierzycielom znacznej częściswego majątku, między innymi wsiJaniszewo. W jego ręku pozostałtylko Poniec, który jednak równieżwkrótce stracił. Dokumentem kró-lewskim z 29 września 1497 r.został pozbawiony Ponieca, po-nieważ nie stawił się na wyprawęwołoską. Jeszcze przed konfis-katą dóbr zmarła jego żona Bar-bara, natomiast Marcin pożegnałsię z życiem na przełomie 1497 i1498 r. Być może utrata ojcowiznybyła jednym z czynników, któryprzyczynił się do śmierci Marcina.Nowym właścicielem Ponieca zos-tał wojewoda sieradzki AmbrożyPampowski.

Marcin Poniecki to jednak nietylko awanturnik i pieniacz. Bada-cze literatury średniowiecznejuważają go za jednego z pierw-szych poetów tworzących w ję-zyku polskim. Chociażpowszechnie za ojca literatury pol-skiej uważa się Mikołaja Reja, tozdaniem prof. Jacka Wiesiołow-skiego, Marcina można określićmianem jej dziadka. Niestety, zjego twórczości nie zachowało sięwiele. Marcin działał jeszcze wokresie przed upowszechnieniemdruku. Rękopisy, często wyko-nane w jednym egzemplarzu, byłynarażone na zniszczenie lub zgu-bienie, zwłaszcza gdy sam autornie przywiązywał do nich zbytniejdbałości. Marcin Poniecki prawdo-podobnie traktował swoją twór-czość jako rodzaj zabawy. O jegoliterackich zdolnościach świadczyfragment anonimowego poematu„Sbigneis”, który opowiada o wy-prawie szlacheckiego pospolitegoruszenia. Jednym z jego uczestni-ków jest Marcin Poniecki. Autortego poematu scharakteryzowałdziedzica Ponieca jako człowiekawesołego, dowcipnego „potrafią-cego żartem wiersz polski zbudo-wać”.

W średniowieczu większośćtwórców nie podpisywała swychdzieł. Podobnie czynił Marcin.Jednak badacze literatury przypi-sują mu autorstwo kilku utworów.Najbardziej znany jest wiersz „Sa-tyra na leniwych chłopów”, pisanyz pozycji właściciela ziemskiego.Dlatego krytykuje chłopów, którzyniedbale pracują na pańskim polu,późno zabierają się do roboty,często odpoczywają, zajmują sięwyimaginowanymi naprawamipługa, czekając, aby dzień jak naj-szybciej minął.

Chytrze bydlą ( kpią, oszukują )z pany kmiecie

Wiele się w ich siercu plecieGdy w dzień panu robić mają,Częstokroć odpoczywają,A robią silno obłudnieLedwo wyńdą pod południeA na drodze postawają,Rzekomo pługi oprawiają.Żelazną wić doma słożyA drzewianą na pług włoży;Wprzęgają chory dobytek,Chcą zlichmanić (zmarnować)

ten dzień wszytek...Na autorstwo Ponieckiego

wskazują, zdaniem znawców lite-ratury staropolskiej, cechy językawyraźnie nawiązujące do Wielko-polski. Uważany jest również zaautora jednej z najwcześniejszychfraszek polskich:

Dworak szkoda,Żak niezgoda,Mnich paskuda,Pleban przygoda,Chłop kłopotnik,Żebrak podchlebnik,Pani ucieszenie,Panna wesele,Ale bezecna babaWielka zgaga.Tekst fraszki został odnale-

ziony na kartach inkunabułu, wktórym Ambroży Pampowski noto-wał swój pamiętnik. Jak wiadomo,Pampowski otrzymał Poniec odkróla gdy ten odebrał go Marci-nowi. Uzyskawszy zamek ponieckimógł łatwo wejść w posiadanie ja-kichś wierszy pozostawionychprzez Marcina. Mógł je od niegorównież usłyszeć osobiście, po-nieważ oboje kilkakrotnie się spo-tykali.

Śledząc dzieje Marcina Ponie-ckiego można powiedzieć, że cho-ciaż daleko mu było do wzorcarycerza, to jednak jego literackiezasługi ukazują go w innym, lep-szym świetle.

Źródło:Jacek Wiesiołowski, Marcin Po-

niecki – awanturnik i poeta późno-średniowieczny, w: „RocznikLeszczyński”, nr 6, 1982, s. 29 - 98

GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

W poprzednim numerze „Wieści z gminy Poniec” została przy-pomniana postać Ścibora, zasłużonego dyplomaty i dziedzicaPonieca z XV wieku. Również jego syn, Marcin, był postaciąnieprzeciętną, chociaż mocno kontrowersyjną. Niejedno-znaczność ocen Marcina wynika z jego awanturniczego cha-rakteru, jak i zasług literackich.

Page 13: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 13 ]WIEŚCI Z GMINY PONIECKalendarium

ponieckieDziało się w listopadzie:

1410, 17 listopada – W Poznaniu biskup poznański Wojciech Jast-rzębiec zawarł ugodę z ponieckim proboszczem Janem w sprawie daninkościelnych, tzw. wiardunków dziesięcinnych, które ten - zdaniem biskupa- bezprawnie zawłaszczył na mocy sfałszowanego dokumentu biskupaAndrzeja. Postanowiono, że biskupowi poznańskiemu będą przysługiwaćwiardunki z Gościejewic i Rokosowa, a proboszczowi ponieckiemu z Drze-wiec, Dzięczyny i Śmiłowa.

1594, 24 listopada – Zmarł tragicznie Błażej Trestkowicz, burmistrzPonieca. Śmierć była wynikiem awantury, która wybuchła w trakcie gry wkarty. Zabójca burmistrza Maciej Żminda zdołał zbiec z miasta.

1669, 9 listopada – Dziedzic Ponieca Maksymilian Miaskowski nadałBractwu Strzeleckiemu na gliniankach w Wydawach miejsce na strzelnicęi kręgielnię, pozwolił przyjmować nowych członków według zasad okre-ślonych w statucie bractwa.

1843, 13 listopada – Odbyła się uroczystość z okazji otwarcia nowegoratusza. Koszt budowy ratusza wyniósł około 5000 talarów, a sama bu-dowa trwała nieco ponad rok, ponieważ kamień węgielny położono 2sierpnia 1842 r.

1918, 15 listopada – W Poniecu została powołana Rada Robotnikówi Żołnierzy. Jej powstanie było wynikiem rewolucji, która ogarnęła całe Nie-mcy. W skład Rady wchodzili Polacy i Niemcy, co odzwierciedlało składnarodowościowy Ponieca. Duża liczba ludności niemieckiej w Poniecu ipołożenie miasta zadecydowało, że podporządkowała się mocno zniem-czonej leszczyńskiej Radzie Robotniczo – Żołnierskiej, podczas gdy radyz Gostynia, Piasków i Krobi uznały zwierzchnictwo rady poznańskiej, zdo-minowanej przez Polaków.

1918, 21 listopada – Ze stanowiska burmistrza Ponieca ustąpił Ber-nard Poesch, wrogo nastawiony do Polaków. Zarząd miasta tymczasowoprzejął ławnik magistracki Bertold Weigt.

1939, 15 listopada – Niemieckie władze okupacyjne dokonały konfis-katy majątku Towarzystwa Czytelni Ludowych. Księgozbiór towarzystwa li-czący 1285 tomów, wartości ponad 6000 złotych, został spalony wpoznańskiej gazowni.

1950, 27 listopada – Zostało otwarte przedszkole w gmachu przy ul.Krobskiej 16. Starania o przyznanie budynku Miejska Rada Narodowaprowadziła od 1946 r. Do przedszkola zapisano 60 dzieci. Pierwszą kie-rowniczką została Apolonia Stachowiak.

1958, 15 listopada – Utworzono szczep Związku Harcerstwa Pol-skiego, który później przyjął nazwę Błękitni. Powstanie szczepu wynikałoze wzrostu liczby członków ZHP i tworzenia nowych drużyn harcerskich izuchowych.

GRZEGORZ WOJCIECHOWSKI

Radosny uśmiech

Program koordynują i realizująhigienistka szkolna Danuta Mikul-ska i szkolna pedagog KatarzynaStróżyńska–Polaszek. Jego celemjest dostarczenie dzieciom infor-macji i wskazówek dotyczącychwyrobienia nawyku higieny jamyustnej, pokazanie prawidłowychsposobów jej pielęgnowania orazpodniesienie wśród dzieci odpo-wiedzialności za dbanie o higienęjamy ustnej. Uczniowie obejrzeli10 scen filmu „Doktor Ząbek i le-genda Zębolandii”, w których bo-haterowie podczas swoichprzygód zapoznawali dzieci z wia-domościami na temat higieny.Dzieci poznały znaczenie takichpojęć jak: osad nazębny, nić den-tystyczna, bakterie, ubytki, fluororaz jakie są prawidłowe sposobypielęgnowania zębów i dziąseł.

Od kilku lat w Szkole Podstawowej w Poniecu realizowany jestprogram edukacyjno–profilaktyczny „Radosny uśmiech, ra-dosna przyszłość”. W październikowej akcji przygotowanej wramach tego programu wzięło udział 66 uczniów klas drugich.

Rozmowa po projekcji filmu po-zwoliła na ugruntowanie wiedzydotyczącej dbałości o higienę jamyustnej. Koordynatorzy programuudzielili uczniom wyczerpującychodpowiedzi na pytania związane ztreściami zawartymi w filmie, jak ina nurtujące ich zagadnienia zwią-zane z tematem prelekcji. Podczaszajęć uczniowie poznali technikęszczotkowania zębów poprzezćwiczenia na papierowym modelujamy ustnej przy użyciu papierowejszczotki do zębów. Każdy wykonałteż pułapkę Doktora Ząbka naosad nazębny. Na zakończeniezajęć uczniowie otrzymali koloro-wankę oraz szczoteczki do myciazębów, ufundowane przez RadęRodziców działającą przy SzkolePodstawowej w Poniecu.

Sekcja modelarska działająca przy Gminnym Centrum Kultury wPoniecu udała się do Poznania na otwarcie nowego toru samocho-dowego dla modeli RC. Po uroczystym otwarciu toru odbyły się pró-bne jazdy modeli RC w kategorii On-road oraz pokazy jazdy wdrifcie. Przeprowadzono też także eliminacje do mistrzostw Polski wobu kategoriach, których finał odbędzie się w Kłodzku. Ponieccymodelarze po raz pierwszy uczestniczyli w tego typu zawodach iwypadli dobrze, bo uplasowali się w pierwszej dziesiątce.

We wtorek, 8 listopada, od-były się szkolne eliminacje XIPowiatowego Konkursu Re-cytatorskiego im. Kaspra Mia-skowskiego. Z tą trudną dlamłodego człowieka poezjązmagało się 23 wykonawców.

Po wysłuchaniu wszystkichuczestników szkolnych eliminacjikonkursu jury wyłoniło następują-cych zwycięzców: Bartosz Mań-kowski z kl. Vb zajął pierwszemiejsce, Natalia Szynka i JagodaUrbaniak z kl. IVb były drugie,miejsce oraz Weronika Nowak z kl.IVb, Kamil Idziak i Adrian Kuropka zkl. IVa - uplasowali się na trzecimmiejsce. Komisja postanowiła wy-różnić również: Karolinę Borowiec zkl. Vb, Julię Twardowską z kl. IVa iNatalię Wawrzyniak z kl. IVa. W fi-nale powiatowym Szkołę Podsta-wową w Poniecu reprezentowaćbędzie Bartosz Mańkowski. (nazdjęciu)

Recytowalipoezję

Page 14: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 14 ] WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Rozwiązanie powstanie po przeniesieniu liter oznaczonych cyframi od 1 do 18do odpowiednich kratek poniżej. Prawidłowe rozwiązanie należy przepisać nakartkę i wysłać lub dostarczyć do Gminnego Centrum Kultury w Poniecu. Roz-wiązanie można też przesłać e-mailem na adres [email protected] pamiętać o podaniu imienia, nazwiska i adresu zamieszkania. Wśródnadawców prawidłowych odpowiedzi wylosujemy nagrodę. Na rozwiązania cze-kamy do 7 grudnia. Rozwiązanie poprzedniej krzyżówki brzmiało KAŻDA PO-GODA DOBRA NA SPACER. Nagrodę wylosowała Zaremba Alicja,Żytowiecko 44. Zapraszamy do GCK po odbiór nagrody.

HOROSKOPBaran 21.03-19.04

W tym miesiącu zawładną Tobąsprawy materialne. Czeka Cię sporywydatek. Wkrótce ktoś może wydaćCi się niebywale interesujący i na-bierzesz ochoty na flirt. Korzystaj zokazji do aktywnego wypoczynku.

Byk 20.04-20.05Zajmij się sprawami, które leżą

Ci na sercu. Ustabilizuj sytuację. Nielekceważ zawartej ostatnio znajo-mości, to nie będzie epizod. Skon-troluj zdrowie.

Bliźnięta 21.05-21.06Będziesz pełny uroku i wdzięku,

dlatego bez względu na wiek znaj-dziesz powodzenie. W pracy przy-będzie Ci obowiązków i niełatwychformalnych spraw. Poprawa w finan-sach.

Rak 22.06-22.07Niewykluczone konflikty. W trud-

nych momentach postępuj rozsąd-nie. Nie rób sobie wrogów. Jeślijesteś przemęczony, częściej odpo-czywaj. Szykuje się przypływ go-tówki.

Lew 23.07-22.08Przed Tobą doskonały czas na

zmiany w sprawach uczuciowych.Dlatego właśnie teraz podejmijwszystkie ważne decyzje. Pilnujspraw formalnych i terminów płatno-ści.

Panna 23.08-22.09Łatwo możesz się zakochać, ale

zawarte teraz znajomości raczej nieprzetrwają próby czasu. Za to w sta-łych związkach wiele zrozumienia imiłości. Więcej wypoczywaj.

Waga 23.09-22.10Dobrze sprawdzisz się w trud-

nych sytuacjach rodzinnych. Wpracy możliwy awans. Unikaj stre-sów i dbaj o bezpieczeństwo.Zwłaszcza za kierownicą.

Skorpion 23.10-21.11Zajęty swoimi sprawami możesz

zapomnieć o partnerze. A to niewróży dobrze. Koniecznie porozma-wiajcie ze sobą. W pracy nie bój sięryzyka, zostaniesz doceniony.

Strzelec 22.11-21.12Wszystkie zakochane pary mają

wymarzony moment na zaręczyny.Osoby samotne mogą oczekiwać in-teresujących znajomości. W pracytrochę krytycznych uwag. Warto sięnad nimi zastanowić.

Koziorożec 22.12-19.01Nie przejmuj się wszystkim tak

mocno. Żyj na większym luzie. Jeślimożesz, zaplanuj dłuższy wyjazd.Nie lekceważ dolegliwości z krąże-niem. Zbadaj serce.

Wodnik 20.01-18.02Huśtawka emocjonalna sprawi,

że w Twoim związku będzie mniejnamiętnych chwil. Postaraj się tozmienić. Wszystkie zawodowe de-cyzje jeszcze raz dokładnie prze-analizuj.

Ryby 19.02-20.03Teraz jest dobry czas na inwesty-

cje, pożyczki, kredyty. Wykorzystajto. W związku nie przesadzaj z za-zdrością. Lepsza jest rozmowa niżkłótnia.

(: (: HUMOR :) :)- Co widzę?! Wegetarianin za-

mówił na obiad zająca! - dziwi się wrestauracji kelner.

- To z zemsty, bo zające niszcząkapustę.

***W nadmorskim kurorcie panika.

Wszyscy się pochowali, bo z cyrkuuciekły dwa lwy. Lwy poszły naplażę, usiadły nad brzegiem morza ijeden z nich mówi:

- Zupełnie nie rozumiem tychludzi. Pełnia sezonu, a tu ani żywejduszy.

***Majster na budowie pyta robot-

nika:- Dlaczego ty nosisz po jednej

desce, a Nowak po dwie?- Bo to leń, panie majstrze. Nie

chce mu się dwa razy chodzić.***

Po wywiadówce ojciec karcisyna:

- Twój wychowawca bardzo naciebie narzekał. Możesz mi wytłu-maczyć dlaczego?

- Tato, a czy znasz Polaka, któryby w dzisiejszych czasach nie na-rzekał?

Krzyżówkaz nagrodą

Nagłe podmuchywiatru

Siła wielkiegopaństwa 1

Mowa ojczysta

Tworzywo cera-miczne z gliny i

szamotu 7

Angielska wyspana MorzuIrlandzkimWieś obokGostynia 3

5Śmiałość, pew-

ność siebieBrat Metodego,apostoł Słowian 11 16 13

14 18 8 10

Dużysamochódciężarowy

Wolne miejscepracy

Barbara dlarówieśnic 17

Godło miasta Dokumentysądowe

4

Buhaj, stadnik

Kaczka polarna9 15

12

Drewno nabudowę łodzi

6

Najwyższa kartaw talii

2

Dawna miarapojemności

płynówGłos męski

niższy od tenora

1 2 3 4 5 6 2 7 3 8 9

10 11 12 13 8 14 15 16 17 4

11 18 16 5 6 2 14 15

Dobre rady* Warzywa będą dłużej świeże,

jeśli do pojemnika, w którym jeprzechowujemy w lodówce, wło-żymy suchą gąbkę, która wchłaniawilgoć lub wyłożymy pojemnik bi-bułką kuchenną.

* Rybę najlepiej rozmraża się wmleku. Dzięki temu znika smakmrożonki, a mięso jest delikatniej-sze.

* Aby nie kipiała woda podczasgotowania ziemniaków, trzebadodać do niej odrobinkę tłuszczu.

* Gotowana marchew znaczniezyska na smaku, jeśli dolejemy dowody trochę soku jabłkowego.

* Pomarańczę łatwiej będzieobrać ze skórki, gdy przedtem za-nurzymy owoc na moment w cie-płej wodzie.

* Na budyniu nie zrobi się ko-żuch, jeśli gorącą masę posypiemyniewielką ilością cukru.

* Rodzynki i orzechy nieopadną na dno ciasta, jeśli wcześ-niej oprószymy je mąką.

* Aby kruche ciasto było jesz-cze bardziej kruche, trzeba jajkaroztrzepać z odrobiną soku cytry-nowego.

Szybkie sałatkiZ SEREM - Produkty: opako-

wanie sera feta (sałatkowo - ka-napkowy), 1 puszka kukurydzy, 2jabłka, 2 pomidory, 4 ogórki ki-szone, 1 czerwona papryka(duża), 1-2 łyżki majonezu, 2-3 ły-żeczki tymianku. Sposób przygo-towania: Pomidory, obrane jabłka,ogórki, paprykę oraz ser pokrój wkostkę. Kukurydzę odsącz z wodyi dodaj do produktów. Do tak przy-gotowanej sałatki dodaj majonez itymianek, po czym delikatnie wy-mieszaj wszystkie składniki.

Z ZIAREN - Produkty: puszkakukurydzy, puszka zielonegogroszku, puszka czerwonej fasoli,1 papryka żółta, 1 papryka czer-wona, 1 papryka zielona, 6 łyżekmajonezu. Sposób przygotowa-nia: Kukurydzę, groszek i fasolęodsącz z zalewy, papryki kroimy wkostkę. Wszystko połącz. Dodajemajonez i dokładnie wymieszaj.

Z PORA - Produkty: 2 dużepory, 5 jajek, 20 dag żółtego seramajonez, sól, pieprz. Sposóbprzygotowania: Odetnij większązieloną część z pora. Białą częśćpokrój w półksiężyce, zaczynającod korzenia. Sparz je gorącą wodąi odciśnij. Jajka ugotuj na twardo ipokrój w średnią kostkę. Ser żółtyzetrzyj na tarce o najgrubszychoczkach. Wszystkie składniki wy-mieszaj. Dodaj majonez oraz sól ipieprz do smaku. Sałatkę włóż dolodówki na minimum pół godziny.

Zestawkosmetyków

dla kobietfirmy

Lirene

Page 15: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 15 ]WIEŚCI Z GMINY PONIEC

Hubertus to tradycyjne, obcho-dzone już od XV wieku, święto my-śliwych, jeźdźców i leśników. Kiedyorganizowane jest przez jeźdźców,to na zakończenie ich sezonu, akiedy przez myśliwych, zwiastujepoczątek sezonu polowania je-sienno-zimowego. Niegdyś huber-tusy organizowano tylko około 3

Rekordowa liczba jeźdźców i powozów konnych reprezentu-jących stajnie, nie tylko z Wielkopolski, stawiła się 22 paź-dziernika na tegoroczną edycję hubertusa jeździeckiego,organizowanego w Rokosowie. Jak co roku największą at-rakcją imprezy była gonitwa za lisem. Bezkrwawe polowaniewzbudziło emocje nie tylko wśród uczestników, ale też i licz-nie zgromadzonej publiczności. W listopadzie zaś swojegohubertusa zorganizowali myśliwi.

HUBERTUS 2011

listopada, bo to wówczas w Ko-ściele katolickim obchodzone jestwspomnienie liturgiczne św. Hu-berta, patrona myśliwych i jeźdź-ców. Niemniej jednak, ze względuna wielkie zainteresowanie tymświętem, teraz hubertusy organi-zuje się od połowy października dopołowy listopada. To, co najbar-

dziej widowiskowe w święciejeźdźców, to całkowicie symbo-liczne „polowanie". W gonitwie zalisem jeźdźcy polują na lisią kitę.

W tym roku polowanie na lisamiało niezwykle widowiskowy i dy-namiczny przebieg, w szranki tegobezkrwawego polowania stanęłobowiem aż 35 jeźdźców. Z gonitwyzwycięsko wyszedł Łukasz Gorze-lańczyk z Piotrkowic koło Lichenia,który zgodnie z tradycją będzielisem na przyszłorocznym huber-tusie. To dobry jeździec, bo wewcześniej przeprowadzonej goni-twie na 900 jardów zajął trzeciemiejsce za Markiem Pietrzykiem zGostynia i Jackiem Kozakiem zPawłowic, który w tym roku był do-datkowo lisem.

Tegoroczny hubertus jeździeckinależał do wyjątkowo udanych za-równo z powodu pięknej pogody,

jak i znakomitej frekwencji. Zje-chała się rekordowa liczba powo-zów konnych, których było blisko40. Impreza rozpoczęła się zgod-nie z 10-letnią tradycją przy zamkuw Rokosowie od przemówień Wal-demara Jagiełły, dyrektoraOśrodka Integracji Europejskiej iLeszka Hądzlika, prezesa Wielko-polskiego Związku HodowcówKoni. Tylko pierwszy raz w 2001roku hubertus zainicjowany przezCzesława Bartkowiaka wyruszył zinnego miejsca, bo ze stajni PiotraJańczaka w Rokosowie. Tymrazem karawana powozów kon-nych przejechała lasami 13 km,aby pościg za lisem urządzić nałące w pobliżu Karca. Dekoracjazwycięzców, wręczenie pucharów,obfity poczęstunek i tańce były jużw parku przy zamku w Rokosowie.

Myśliwi z Koła ŁowieckiegoDiana Poniec oraz Koła Łowiec-kiego Dzik Leszno mieli swojegohubertusa 3 listopada na tereniegminy Poniec. Od wczesnego ranapierwsi zorganizowali zbiorowe po-lowanie w lasach w pobliżu Dzię-czyny, a drudzy w pobliżuSarbinowa. Owocne łowy zakoń-czyły się tradycyjnym pokotem ogodz. 15 – Diana we Frankówcekoło Janiszewa, a Dzik w leśni-czówce Sowiny. Następnie do póź-nego wieczora przy ogniskumyśliwi świętowali przy kiełbas-kach, bigosie, gorącej herbacie,nalewkach. A wszystko przypra-wiali barwnymi opowieściami.Hubertus Koła Łowieckiego Diana

Page 16: Wieści z Gminy Poniec - nr 11 - Listopad 2011

[ 16 ]

(dokończenie ze str.1)

Rynek piękniejszy niż dotąd

NA GRAFIKACH RYNEK PO REWITALIZACJI

casach swobodnie przejdzie poRynku, bo główne ciągi piesze będąwyłożone płytami granitowymi icegłą. W planach jest także wybu-dowanie figur i fontanny.

Poprawi się funkcjonalnośćRynku, miejsca parkingowe przyulicy Kościelnej i Focha zostaną za-stąpione nowymi, większymi parkin-gami. Chociaż Rynek nadal będzieprzejezdny, to głównym założeniemzmian jest maksymalne rozładowa-nie ruchu kołowego poza ścisłe cen-trum i zachęcenie mieszkańców dopozostawiania swoich pojazdów nadwóch dużych parkingach, które zo-staną zlokalizowane w odległościkilkudziesięciu metrów od Rynku.

Po wykonaniu nawierzchniRynku pozostanie jeszcze problemestetyki elewacji kamienic. W 95procentach są one prywatne, dla-tego niemożliwe jest, aby gmina sfi-

nansowała ich remont. Możliwe by-łoby jedynie współfinansowanie re-montów. Zupełnie inaczej jest wprzypadku budynków gminnych. Wbudżecie na 2012 rok planowanejest zabezpieczenie 150.000 zł naremonty mieszkań komunalnych.

- Z pewnością przeprowadzonezmiany spowodują, że Rynek staniesię bardziej przyjazny dla kupują-cych i zwiedzających - mówi DanielZborowski, inspektor gospodarkiprzestrzennej. - Wierzę, że naRynku będzie się każdemu przy-jemniej przebywało.

- Stworzymy lepsze warunki dorozwoju działalności gospodarczejw obrębie Rynku - dodaje ZdzisławAmbroży, inspektor ds. inwesty-cji. - Znacznie zwiększy się liczbamiejsc parkingowych, w związku zczym więcej osób będzie mogło do-jechać i zaparkować w centrum.