chrząszcz - wrzesień 2011 (nr 66)

Upload: mateusz

Post on 09-Jul-2015

491 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

ORGAN STOWARZYSZENIA PRZYJACIÓŁ SZCZEBRZESZYNANR 9 (6) WRZESIEŃ 2011-Sołectwo Kawęczynek: Pani Ewa Senderek i Pan Leonard Chołowiński W niedzielę dnia 04 września 2011 roku na Rynku -Sołectwo Brody Duże: Pani Monika i Zbigniew Gimel Miejskim w Szczebrzeszynie odbyły się dożynki -Sołectwo Przedmieście Zamojskie: Pani Beata gminno-parafialne. i Jarosław Godzisz i Pan Krzysztof Przysada Uroczystość rozpoczęła się od przemarszu -Sołectwo Kąty I i Kąty II: Pani Marzena Kawala i Pan korowodu dożynk

TRANSCRIPT

ORGAN STOWARZYSZENIA PRZYJACI SZCZEBRZESZYNANR 9 (6) WRZESIE 2011

-Soectwo Kawczynek: Pani Ewa Senderek i Pan Leonard Choowiski W niedziel dnia 04 wrzenia 2011 roku na Rynku -Soectwo Brody Due: Pani Monika i Zbigniew Gimel Miejskim w Szczebrzeszynie odbyy si doynki -Soectwo Przedmiecie Zamojskie: Pani Beata gminno-parafialne. i Jarosaw Godzisz i Pan Krzysztof Przysada Uroczysto rozpocza si od przemarszu -Soectwo Kty I i Kty II: Pani Marzena Kawala i Pan korowodu doynkowego ulicami Szczebrzeszyna, ktry prowadzia Orkiestra Dta z Miejskiego Domu Mariusz Kasprzyk -Soectwo Kawczyn: Pani Justyna i Zbigniew Buczko Kultury w Szczebrzeszynie. Tu za ni dorok O godz. 12 na rynku miejskim odprawiona zostaa jechali starostowie doynek: Pani Alina Matwij z Niedzielsk i Andrzej Traczykiewicz z Bodaczowa. uroczysta msza dzikczynna za tegoroczne plony.Po mszy w. zaprezentowa si Zesp Taca Ludowego Za nimi szy delegacje z poszczeglnych soectw: Zwierzyniacy. Woskie piosenki zapiewa zesp -Soectwo Bonie: Pani Ra Sotys i Pan Mirosaw San Remo, a przeboje lat 20 tych i 30 tych zesp Koodziejczyk Gdzie diabe nie moe z Zamocia. -Soectwo Wielcza Kolonia: Pani Anna i Jerzy O godz. 19 na rynku miejskim zebray si tumy, Machaek czekajc na wysp gwiazdy tegorocznych doynek -Soectwo Bodaczw: Pani Boena i Jzef Duda Sylwii Grzeszczak i Libera. -Soectwo Wielcza: Pani Anna i Marek Ciurysek -Soectwo Niedzielska: Pani Agnieszka Chmiel i Pan Doynki 2011 zakoczya zabawa pod chmurk z grup Solaris. m. Zbigniew Belina Fotoreporta z doynek na stronie 12. -Soectwo Brody Mae: Pani Sylwia i Piotr Olejko

Doynki 2011

SZCZEBRZESZYN

CHRZSZCZ NR 9 (6)

Dni Trzech KulturW dniach 19 21 sierpnia 2011 roku odbyy si w Szczebrzeszynie Dni Kultur Katolickiej, ydowskiej i Prawosawnej. Byo to potwierdzenie wielowiekowego wspycia trzech kultur maym kresowym miasteczku. Obchody tego dnia przypominay dobre i nieco gorsze momenty w codziennym yciu trzech narodowoci. Pierwszy dzie powicony by religii i kulturze ydowskiej. Obchody tego dnia rozpoczy si od otwarcia wystawy grafiki Krzysztofa Suszka zatytuowanej Synagogi i cerkwie poudniowo wschodniej Polski. Nastpnie wykad pod tytuem Polacy Rusini ydzi. Trzy narody, trzy religie , jedna sztuka wygoszony przez prof. Piotra Krasnego. Z wykadu tego dowiedzielimy si, e mimo rnic jest jedna rzecz, ktra czy wszystkie narodowoci zamieszkujce dawniej Szczebrzeszyn - sztuka. Drugi wykad pani Reginy Smoter Grzeszkiewicz zatytuowany Kobiety w Biblii mwi nie tylko o kobietach, ktre zostay wymienione w Biblii. Lecz take o pewnych podstawach i zasadach religii ydowskiej. By te wspaniay wspaniay koncert pieni ydowskich w wykonaniu Jacka cibora (vocal) i Jolanty Munch (piano) oraz z narracj Stefana Munch. Wieczorem na rynku miejskim odby si koncert muzyki klezmerskiej zespow Kelcer Kapelle i Rzeszw Klezmer Band. Na koniec bya projekcja filmu pt. Yentl. Kolejny dzie, pod honorowym patronatem prawosawnego arcybiskupa Lubelskiego i Chemskiego, by powicony by kulturze prawosawnej. Rozpocz si on w cerkwi Bosk Liturgi z opraw muzyczn chru Echo Puszczy. Bya take wystawa oryginalnego krucyfiksu i ikon pochodzcych z dawnej szczebrzeszyskiej cerkwi, ktre obecnie znajduj si w Muzeum Zamojskim w Zamociu. Zaprezentowa je i opowiada o nich dr Piotr Kondraciuk. Wykad na temat Istoty prawosawia wygosi z kolei arcybiskup Abel. Pniej na rynku miejskim byy koncerty muzyki cerkiewnej w wykonaniu zespou wokalnego Kuranty i znakomitej grupy folkowej Kalinka z Biaegostoku. Dzie katolicki, pod honorowym patronatem ks. dr Wacawa Depo biskupa diecezji zamojsko lubaczowskiej, rozpocz si w kociele p.w. w. Mikoaja od montau sowno muzycznego w wykonaniu znanego aktora Jerzego Zelnika. Nastpnie bya Msza wita, a po niej Przegld Piosenki Pielgrzymkowej piewajc w drodze. Wieczorem odby si koncert ewangelizacyjny w wykonaniu zespow Testimonium i Gospel Rain. R.2

CHRZSZCZ NR 9 (6)

II wojna wiatowaII Wojna wiatowa bya, jest i zapewne dugo (miejmy nadziej, e ju zawsze) bdzie najkrwawsz wojn, jak widzia i z jak boryka si wiat. W cigu 6 lat jej trwania (1 wrzesie 1939 - 2 wrzesie 1945) zgino okoo 72 milionw ludzi, z czego 47 milionw stanowili cywile. Straty w ludziach po stronie Alianckiej wyniosy 61 milionw, a pastw Osi 11 milionw. Smutn ciekawostk moe by fakt, i z 40 000 wyprodukowanych w czasie wojny U-Boot'w, z wd wiata powrcio zaledwie 10 000. Pierwszego wrzenia 1939 roku III Rzesza przypucia atak na Polsk. Ze wzgldu na le zsynchronizowane zegary sztabowe, ataki nastpiy o rnych porach : Wehrmacht zaatakowa Tczew o 4:39. Luftwaffe zbombardowao Wielu o 4:42 (To wanie w Wieluniu, a nie na Westerplatte zacza si wojna) Kriegsmarine natomiast o 4:45 ostrzelao Westerplatte. Obrona tego ostatniego wprawia w osupienie nawet najbardziej zaprawionych dowdcw Wehrmachtu. Obrocy Westerplatte poddali si dopiero wtedy, gdy brako amunicji. Gdy Niemcy prowadzili ich do obozu jenieckiego, wszyscy obecni tam onierze Rzeszy salutowali im gratulacyjnie za tak heroiczn obron. 3 wrzenia do walki przyczya si Anglia i Francja, ale 17 wrzenia 1939 roku Polacy dostali cios w plecy. Oto Jzef Stalin przypuci szturm na ziemie Rzeczypospolitej. Polacy znaleli si midzy motem, a kowadem. Niemcy wybudowali obz zagady Auschwitz-Birkenau (Owicim-Brzezinka), w ktrym dokonywali mordw na ludziach, ktrzy byli "niewygodni" dla Niemiec. Matematycy Rzeszy obliczyli nawet, ilu Polakw trzeba zabi w Owicimiu dziennie, eby w cigu 20 lat na wiecie nie byo nikogo, w kogo yach pynaby piastowska, "biaoczerwona" krew. n.

Z tragicznych lat okupacji niemieckiej1943 r. ruch oporu na Zamojszczynie paraliowa wszelkie dziaania okupacyjnych wadz niemieckich. Oddziay zbrojne AK i BCh nieustannie przeprowadzay akcje w ramach, ktrych rozbijano posterunki andarmerii i policji granatowej, likwidowano najbardziej znienawidzonych oprawcw i konfidentw, wysadzano pocigi i stacje kolejowe, przeprowadzano akcje odwetowe na wsie z nasiedlonymi kolonistami niemieckimi. Wszystkie te dziaania komplikoway bd wrcz uniemoliwiay funkcjonowanie caego aparatu okupacyjnego, a wrd Niemcw siay cige zagroenie. W tej sytuacji wadze okupacyjne postanowiy rozprawi si z ludnoci wsi, ktre udzielay pomocy oddziaom partyzanckim. Przede wszystkim skierowano na te tereny znaczne siy wojskowe, ktre zastpiy miejscowe garnizony andarmerii. Przy ich pomocy w okresie od 16 czerwca do 15 lipca 1943r przeprowadzono wielk akcj pacyfikacyjno wysiedlecz pod nazw Werwolf (wilkoak). Objto ni rwnie gmin Szczebrzeszyn, ktra w tym czasie administracyjnie wchodzia w skad powiatu bigorajskiego. Szperwka podczas tej akcji nie bya wysiedlona ani spacyfikowana. W ostatnich dniach czerwca 1943 roku zostaa jednak otoczona przez wojsko niemieckie, gwnie przez wasowcw (byli to b. jecy radzieccy, ktrzy ratujc ycie przeszli na sub niemieck). W czci wsi zwanej przez mieszkacw Gr w okrelonym dniu (trudno w tej chwili jednoznacznie ustali dokadn dat) dokonali oni masowego aresztowania wszystkich mczyzn, ktrych zastano w swych domach. Odbywao si to w ten sposb, e onierze ci szli od domu do domu i wszystkich mczyzn wypdzali na drog. Pniej zgromadzono ich razem i po otoczeniu przez onierzy z broni gotow do strzau popdzono do obozu przejciowego w Zwierzycu. Tutaj zostali od razu poddani pierwszym przesuchaniom, podczas ktrych byli bici, terroryzowani i zniewaani. Badania podobne ponawiano kadego nastpnego dnia i zawsze odbyway si one w identyczny sposb. Nastpnie sporzdzono pene zestawienie wszystkich, ktrzy znaleli si za drutami (na dzie 1 lipca 1943 roku). Byli to: 1. Samulak Micha 2. Samulak Jan 3. Hoowiski Piotr 4. Flis Jan3

CHRZSZCZ NR 9 (6)

5. Mruk Mikoaj 6. Laszko Pawe 7. Budzyski Piotr 8. Trusz Piotr 9. Oszust Jzef 10. Oszust Tadeusz 11. Kucharski Marian 12. Pastuszak Wojciech 13. Wodarczyk Franciszek 14. Laszko Jan 15. Feliniak Micha 16. Cicho Stanisaw 17. Bizior Jan 18. Bizior Ludwik 19. Hadam Jan 20. Malec Piotr 21. Malec Stanisaw 22. Rybak Jan 23. Samulak Daniel 24. Samulak Jzef 25. Trusz Jan 26. Samulak Pawe 27. Samulak Wadysaw 28. Samulak Jan 29. wik Wiktor 30. wik Leonard 31. Flis Piotr 32. Pirg Antoni 33. Kocun Pawe 34. Traczykiewicz Franciszek 35. Pirg Jan 36. Hasiec Pawe 37. Hasiec Jan 38. Hasiec Jan s Jana 39. Doroszewski Micha 40. Doroszewski Jzef 41. Pipa Pawe 42. Pipa Czesaw 43. Pipa Jzef 44. Hadam Stanisaw 45. Hadam Micha 46. Hadam Pawe 47. Pipa Antoni 48. Pipa Roman 49. Pipa Jan 50. Pipa Micha 51. Kita Jan 52. Grygiel Jzef 53. Niemira Jzef4

54. Niemira Czesaw 55. Hanaka Micha 56. Hanaka Pawe 57. Szalczyski Leonard 58. Sawic Wincenty 59. Sawic Kazimierz 60. Bizior Franciszek 61. Rybak Franciszek 62. Zarba Pawe 63. Was Jzef 64. Czop Jakub 65. Surma Feliks 66. Guzowski Teofil 67. Guzowski Edward 68. Chwiejczak Micha 69. Haasa Jzef 70. Surma Jan 71. Samulak Mikoaj 72. Kusy Jan 73. Kusy Franciszek 74. Woszak Jzef 75. witek Jan 76. Gawalak Dymitr 77. wistek Wiktor 78. Oczko Walendy 79. Gabryel Roman 80. Grona Stanisaw 81. Koodziejczyk Jan 82. Kucharski Marian 83. Samulak Piotr 84. Sawic Tekla 85.Hanaka Zofia Jak wspomniano uprzednio obz w Zwierzycu mia charakter przejciowy i wszyscy zatrzymani przebywali w nim kilkanacie dni. Po przeprowadzonych przesuchaniach, po pewnym czasie niektrzy z nich zostali zwolnieni. Zdecydowana wikszo zostaa jednak wywieziona do obozu koncentracyjnego na Majdanku. Tutaj po przeprowadzeniu spisw i po ubraniu w pasiaki zostali oni skierowani do poszczeglnych blokw. Od tej pory stali si tylko numerami. Podobnie jak wszyscy winiowie poddani zostali wszelkim rygorom ycia obozowego. Nadmiern prac, codziennymi szykanami i przede wszystkim godowym wyywieniem starano si ich pozby w jak najkrtszym czasie. Rodziny przetrzymywanych staray si im pomaga kobiety idc pieszo przez wsie nosiy im paczki ywnociowe, ktre przerzucay przez druty lub w czasie wyjcia bd powrotu z pracy, co oczywicie wizao si z ogromnym niebezpieczestwem.

CHRZSZCZ NR 9 (6)

Pomoc ta cho bardzo cenna nie moga zapewni wizionym elementarnych warunkw do przeycia. Ju po paru miesicach byy pierwsze ofiary umierali najsabsi a ich ciaa palono w krematorium. W miar upywu czasu liczba zmarych systematycznie zwikszaa si. Ostatecznie zmara wikszo uwizionych i tylko nielicznym udao si uzyska zwolnienie. Byli to midzy innymi: Stanisaw Hadam, Micha Hadam, Pawe Hanaka, Kazimierz Sawic, Pawe Zarba Nadmieni trzeba, e w dolnej czci wsi zwanej Dolinami takich aresztowa nie przeprowadzono. Wedle informacji wasowcw, na mapach posiadaa ona nazw Doroszewszczyzna (wikszo mieszkacw tej czci nosia takie nazwiska i byli oni ze sob spokrewnieni). Prof. dr hab. Jerzy Doroszewski Aleksander Przysada OCALIC OD ZAPOMNIENIA

Stracili ycie ale nie umarli bo yj w naszej pamici.Przedmiecie Zamojskie byo aktywnym orodkiem ruchu oporu od pocztku okupacji niemieckiej Szczebrzeszyna, Zamojszczyzny i Polski. Jego mieszkacy uczestniczyli w rnorodnych formach dziaalnoci podziemnej, Za t dziaalno spotykay ich dotkliwe represje, aresztowania i zsyka do obozw koncentracyjnych, z ktrych wikszo ju nie wracaa, jak np. Tadeusz Kot syn legionisty Leonarda i Antoniny z De-Patrw, uczestnika wojny z bolszewikami w 1920 roku, kolega zamordowanych czonkw grupy akowskiej: Tadeusza Kity, Wadysawa Drabika i Bolesawa Makary. Micha Kafarski patriota, przemysowiec i handlowiec, ktry po udanej migracji z ZSRR w latach 30 tych osiedli si w Szczebrzeszynie, gdzie w ratuszu prowadzi sklep elazny, aresztowany w czerwcu 1040 roku z grup mieszkacw Szczebrzeszyna, w ktrej by rwnie Andrzej Przysada ( M. Kafarski mieszka u A. Przysady), zosta winiem obozy w Dachau. W obozie straci ycie. Jego rzekome prochy, wykupione przez on, zostay przysane do Szczebrzeszyna i pochowane 25 marca 1941 roku na cmentarzu parafialnym w Szczebrzeszynie. Rwnie starszy syn Michaa Tadeusz , harcerz , czonek postpowej i patriotycznej organizacji Sok aresztowany 23 lutego 1942 roku straci ycie w obozie w Owicimiu w grudniu 1942 roku. Drugi syn Bronisaw Kafarski, ktremu udao si zosta granatowym policjantem, aktywnie wsppracowa z wadzami AK Rejon Radecznica i komendantem Piotrem Bohunem.

Aresztowani midzy innymi mieszkacy Przedmiecia (prawdopodobnie wskutek donosu L. Rytki) Andrzej Przysada w 1940 roku i Aleksander Wrbel w 9142 roku, zdoali przey pobyt w obozach i zmarli w rodzinnym Szczebrzeszynie i zostali pochowani na miejscowym cmentarzu. Mieszkacy Przedmiecia Zamojskiego, onierze AK Jan Makara ps. ,,Ran absolwent szkoy podchorych w Krzywym i Stanisaw Przysada ps. ,,Klon onierze oddziau szturmowego ,,Podkowy, ktrym dowodzi ,,Cichociemny Hieronim Dekutowski, pniejszy uczestnik walk z Niemcami w szeregach II Armii Ludowego Wojska Polskiego przeyli wojn i zostali pochowani w rodzinnych grobach na cmentarzu w Szczebrzeszynie. Nie przey wojny inny mieszkaniec Przedmiecia Zamojskiego Zenon Magdziak urodzony w 1927 roku z oddziau partyzanckiego ,,Podkowy, onierz plutonu Ryszarda liwiskiego ps. ,,Korczak, ktry zgin w czerwcu 1944 roku pod Osuchami i tam zosta pochowany. Informuje o tym napis na zbiorowej mogile polegych onierzy bohaterw tamtych lat. Wielu dziaaczy ruchu oporu i onierzy AK, ktrzy przeyli wojn i okupacj niemieck w PRL spotykao mczestwo w wizieniach a nawet mier. Przykadem takiego traktowania dawnych czonkw podziemia przez wadz PRL i jej zbrojne rami Urzd Bezpieczestwa jest z pewnoci zamordowany przez milicj peperowsk Wadysaw Drabik ,,Wicher. Aleksander Przysada Bolesaw Makara (1919 1954). Bolesaw Makara syn Wadysawa i Jzefy wistek urodzi si 22 maja 1919 roku w Przedmieciu Zamojskim. W czasie okupacji, pozostajc w gbokiej konspiracji, stanowi wane rdo informacji z Rejonu Szczebrzeszyn. Wyksztacony, kulturalny, a zarazem skromny, nie rzucajcy si w oczy, pracowa w instytucjach gospodarczych Gminy Szczebrzeszyn i powiatu. Majc liczne kontakty z pracownikami administracji niemieckiej mia moliwoci zdobywania informacji o niemieckich konfidentach, o planach niemieckich wzgldem mieszkacw Zamojszczyzny, a nawet o planowanych akcjach Niemcw na poszczeglne miejscowoci. Tworzy i wykonywa wan logistyk z uwagi na przebiegajce przez Szczebrzeszyn szlaki komunikacyjne, kolejowy i drogowy, z zachodu na wschd, ktrymi dostarczane byo zaopatrzenie dla wojsk walczcych na froncie wschodnim. Uzyskiwane wiadomoci, szczeglnie te wojskowe, dostarcza bezporednio komendantowi Obwodu Michaowi Polakowi ps. ,,y i ,,elazny,5

CHRZSZCZ NR 9 (6)

z ktrym by blisko spokrewniony. Matki M. Polaka i B. Makary byy siostrami. To bliskie pokrewiestwo z jednym z organizatorw struktur podziemia akowskiego poczone z bezgranicznym oddaniem sprawie odzyskania niepodlegoci sprawiy, e B. Makara odgrywa wan rol w ruchu oporu, przez co posiada szerok wiedz o zbrojnym podziemiu AK i BCh. Po wyzwoleniu Polski spod okupacji niemieckiej Bolesaw Makara nie ujawni si , pozostajc w kontaktach koleeskich z dawnymi towarzyszami, cho rnych, ale wsplnych walk z Niemcami. Jeden z dawnych towarzyszy walk przynis bro do B. Makary. Bro ta zostaa zakopana w budynkach rodzicw Bolesawa ( bez ich wiedzy). Inicjator ukrycia broni i zarazem jej waciciel (MKU) z niewiadomych przyczyn i w nieznanych okolicznociach powiadomi Urzd Bezpieczestwa, e Makara dalej wsppracuje z akowskim podziemiem, dl ktrego przechowuje bro, z nadzij na wybuch wojny z ZSRR. We wskazanym przez denuncjatora miejscu bro zostaa odnaleziona przez UB. Urzd Bezpieczestwa aresztowa B. Makar i Boguchwaa Gaa. (Boguchwa Ga by obecny przy chowaniu broni). W 1952 roku odby si w Zamociu proces Bolesawa Makary i Boguchwaa Gaa. W procesie uczestniczyy crki brata B. Gaa Krystyna i Maria, ktre widziay, e na procesie by rwnie (siedzia razem z policj) denuncjator. Bolesaw Makara zosta skazany na 12 lat a Boguchwa Ga na lat wizienia. Boguchwa Ga na skutek bardzo zego stanu zdrowia, po odbyciu czci kary, zosta warunkowo zwolniony i wrci do domu. Bolesaw Makara zosta osadzony w wizieniu w Goldzinowie, gdzie przebywa dwa lata to jest do 1954 roku. W tym roku odbywa si proces wojskowy byego komendanta AK Obwodu Zamo kapitana Michaa Polaka ps. ,,elazny, na ktry jako wiadek oskarenia zosta sprowadzony z wizienia w Goldzinowie B. Makara. W procesie tym, w obecnoci radia i prasy uczestniczyy rwnie bratanice Makary Krystyna i Maria, ktra powiedziaa: ,,Stryj po wprowadzeniu na sal, w ktrej odbywa si proces, powysuchaniu zarzutw przedstawionych przez prokuratora Michaowi Polakowi zosta wezwany przez sdziego do ich potwierdzenia. Stryj owiadczy, e odwouje zeznania przeciw ,,elaznemu zoone na swoim procesie w 1952 roku, gdy zoy je pod przymusem, zostay one wymuszone biciem,6

grob utraty ycia: nie s jego gdy zostay napisane przez funkcjonariusza UB a on je tylko przeczyta. Odwouje je w caoci gdy s nieprawdziwe. W konsekwencji stryj B. Makara osadzony zosta w wizieniu w Chemie w specjalne celi o poddany straszliwym torturom, ktrych nie wytrzyma i w mczarniach straci ycie. O torturowaniu B. Makary opowiedzia bratanicom wspwizie, ktry przey pobyt w wizieniu. Ciao zamordowanego przez UB zostao odesane w zaplombowanej trumnie, z zakazem otwierania, ojcu Wadysawowi Makarze. Na cmentarzu uczestnicy pogrzebu spontanicznie i samowolnie otworzyli trumn. Widok nieboszczyka by tak makabryczny, e wywoa oglny szok i bl. Trumna zostaa szybko zamknita. Na rodzinnym grobie siostry i matki, w ktrym zosta pochowany, znajduje si skromna, maa tabliczka ze znakami Polski Walczcej, zawierajca informacj: Bolesaw Makara onierz AK ur. 22 V 1919 r. 31 maja 1954 r. zgin z rk UB Cze jego pamici. 9 ppAK. Aleksander Przysada

Mj wojenny pamitnik.Przedstawi sie: Jan Rekiel syn Leonarda i Antoniny urodzony dnia 4 sierpnia 1914 roku w Mokrymlipiu. W dniu 2 listopada 1936 roku zostaem powoany do suby wojskowej w 23 puku piechoty we Wodzimierzu. Przydzielono mnie do oddziau CKM. W 1937 roku przeniesiono mnie do Batalionu Ochrony Pogranicza do miejscowoci Snw ? przy granicy z ZSRR. W 1938 roku zostaem przeniesiony do rezerwy w stopniu kaprala. 14 sierpnia 1939 roku zostaem zmobilizowany do Wodzimierza. Ju nastpnego dnia po przyjedzie do Wodzimierza wyjechalimy do Bydgoszczy i po szeciu dniach w Bory Tucholskie. 1 wrzenia 1939 roku alarm o godzinie 5.00. Wymarsz w kierunku Chojnic do walki z Niemcami. Ju w czasie marszu bombardoway nas samoloty niemieckie. Wielu onierzy zgino a transport w wikszoci zosta zniszczony. Wieczorem wycofujemy si w kierunku Bydgoszczy. W odlegoci okoo 15 km od Bydgoszczy zorganizowalimy pozycje obronne, ale przewaajca sia wojsk niemieckich zmusia nas do wycofania si z obrony. W okolicach Bydgoszczy w lesie cywilni Niemcy ostrzelali nas ze stanowisk na drzewach, ja skierowaem CKM w ich strony i po kilku seriach zagroenie to przestao istnie. Bezporednia walka na chwil ucicha a poniewa grozio nam okrenie przez wojska niemieckie cofalimy si dalej w kierunku Kutna i Gostynina.

CHRZSZCZ NR 8 (6)

Zatrzymalimy si w maej wiosce pod ochron drzew adowalimy tamy amunicyjne do CKM. W punkcie amunicyjnym, w ktrym suyem byo nas szeciu ludzi, cztery konie, CKM, dwie biedki do CKM, przodek do dziaka. Miejscowa ludno polska bya nam przychylna. Wiejska gospodyni przyniosa nam nawet pierogi z serem do jedzenia. W czasie jedzenia zauwaylimy na czarno ubranego mczyzn na rowerze. Zatrzyma si, spojrza w nasz stron i skierowa si z rowerem w kierunku pobliskiego lasku, onierze naszego pododdziau strzelali w jego kierunku. Mczyzna ten zostawi rower na szosie a sam zbieg do lasku. Od przybyego do nas goca dowiedzielimy si, e ten mczyzna to szpieg niemiecki. Otrzymalimy rozkaz zmiany stanowisk. Szybko adujemy amunicj, poprawiamy zaprzgi konne, szykujc si do wyjazdu. Nagle uderza pocisk artyleryjski, zabija cztery konie i trzech onierzy a ja zostaem ranny w rk. Zasypaa mnie ziemia i oguszyo ale przeyem. Gospodarze z mieszkania ukryli si w piwnicy, ja rwnie powoli udaem si do piwnicy. Tam spotkaem znajomego onierza Kimaka pochodzcego ze Zwierzyca, ktry nie mg uwierzy gdy mnie zobaczy, e ja yj. Myl w tej cikiej sytuacji uratoway mnie modlitwy z ksieczki do naboestwa i raca. Furmank konn nas czterech rannych odwieziono do szpitala w Gostyninie, gdzie zrobiono nam opatrunki. Tam dowiedziaem si, e Niemcy ju s w Zamociu. Ja po dwch dniach pobytu w szpitalu postanowiem doczy si do naszego wojska i ruszyem w kierunku Warszawy. W miejscowoci Gbin doczyem do wycofujcego si wojska polskiego. Dowiaduj si od oficerw tej jednostki, e jestemy okreni. Wyranie syszaem jak dowdca tej jednostki pukownik przekaza dowdztwo nad jednostk niszemu stopniem oficerowi a sam wsiad do samochodu i nieopodal zatrzyma samochd, wyrzuci ubranie wojskowe i ruszy dalej w drog. Nowy dowdca jednostki w stopniu majora w okolicy Sarnik wyda rozkaz uderzenia na okrajce nas oddziay niemieckie i dosta si do Warszawy. Oddziay niemieckie rozlokowane s w odlegoci okoo 4 km w lesie. Po uzupenieniu zaopatrzenia w amunicj wyruszylimy w nocy w stron lasu. W moim pododdziale byo trzy CKM po trzech onierzy do kadego CKM. Noc bya pogodna, ciepa. W pobliu lasu by rw melioracyjny, w ktrym ulokowalimy stanowiska CKM. Zacza si strzelanina, my do Niemcw a Niemcy do nas.

Nam ju zabrako amunicji. Niemcy przestali strzela i mylelimy, e si wycofali i mamy woln drog do Warszawy. Wielu onierzy ze zmczenia zasno. Po wschodzie soca Niemcy nas zaskoczyli i wzili do niewoli. Bardzo balimy si, e nas wybij. Ja si modl a obok mnie onierz si mieje, pytam go dlaczego a on mwi, e zna jzyk niemiecki i syszy jak oficer niemiecki do swoich onierzy chwali nas, e walczylimy do ostatniego naboju. Pod stra niemieck wyruszylimy w stron Sochaczewa. W Sochaczewie zatrzymano nas i dali skromny posiek a nastpnego dnia zapdzili nas do yrardowa i rozlokowali na stadionie sportowym ogrodzonym wysokim potem. Na stadionie tym Niemcy umiecili okoo 40 tysicy onierzy polskich. Tam podzielono nas na 100 osobowe grupy, kada grupa miaa swj numer i odpowiedzialnego za grup oficera. Na drugi dzie otrzymalimy ankiety, w ktrych trzeba byo poda imi nazwisko, dat urodzenia, stopie wojskowy, adres zamieszkania i zawd. W obozie spalimy na ziemi jeden obok drugiego. Ogosili aby zgosili si do pracy kucharze i wozaki. Zorganizowane byy kuchnie i transport konny do transportu artykuw spoywczych. Ja znalazem si wrd wonicw obsugujcych transport konny. Miaem ju spanie na wozie. Codziennie jedzilimy furmankami po prowiant jak chleb, ziemniaki i inne artykuy spoywcze. Artykuy spoywcze pobieralimy w folwarkach oddalonych od yrardowa okoo 10 do 15 km. Zawsze wyjedao nas 5 6 jecw oraz 1 2 andarmw z broni. Od rolnikw dowiedziaem si, e onierze polscy wracaj do domw najczciej w cywilnych ubraniach. Ja poprosiem rolnika o cywilne stare ubranie. Chtnie da mi dwa stare ubrania, ktre schowaem do skrzynki na wozie. Przed wyjazdem do miasta po artykuy spoywcze oficerowie polscy dawali nam pienidze aby kupi im kiebas bd inne artykuy spoywcze. Czasem pozostae reszty pienidzy dawali nam wozakom. Wiedziaem, e jeszcze Warszawa si broni i tocz si walki w okolicach Lubartowa na Lubelszczynie. W dniu 26 wrzenia 1939 roku w nocy duy transport jecw wywieli do pocigu. Kryy pogoski po obozie, e wywo jecw do domw. Tego dnia w czasie wyjazdy po artykuy spoywcze do yrardowa spotkaem kolejarza, ktry poinformowa mnie, e transport jecw skierowano do Niemiec. W kierunku Lublina pocigi nie jad. Poinformowa mnie te, e do domw mona si przedosta tylko w cywilnych ubraniach i nie przez Warszaw. Kilku jecw, ktrzy uciekali przez pot ze stadionu, zostao zabitych przez pilnujcych stranikw niemieckich. Pod koniec wrzenia byo nas ju tylko okoo stanu pocztkowego.

7

CHRZSZCZ NR 9 (6)

W dniu 29 wrzenia pada deszcz i wyjazdu poza obz w tym dniu nie byo. Ja zaproponowaem kierownikowi grupy w stopniu podporucznika znajcego dobrze jzyk niemiecki aby pozwoli mi wyjecha poza obz po siano dla koni, bo konie nie maj ju co je. Kierownik grupy wyrazi zgod na wyjazd po siano, uzgodni te ze stranikami niemieckimi, e pojedziemy we dwch jedn furmank, bez dozoru ze strony Niemcw. Na szosie do Mszczonowa dowiedzielimy si, e Warszawa pada. Bardzo duo samochodw wojskowych jechao w kierunku Warszawy. Udao nam si przejecha gwn szos na boczn drog w kierunku Wisy. W najbliszej wsi bylimy okoo godziny 13. We wsi poinformowano nas, e przed godzin byli tu Niemcy i czego szukali. Po nakarmieniu koni wyruszylimy dalej na wschd. Przed wieczorem przybylimy do Magierowej Woli. Zgosilimy si do sotysa tej wsi, mieszkajcego na jej skraju. Sotys da nam kolacj i poinformowa, komi nie przejedziemy do Gry Kalwarii bo Niemcy kontroluj most. Mona Wis przepyn odzi za 2 z od osoby bez koni. Sotys zaproponowa nam zakup koni i wozu za 35 z bo wicej pienidzy nie mia. Po kolacji spalimy na sianie i rano przed wschodem soca w ubraniach cywilnych i z grabiami udalimy si razem z gospodarzem nad Wis. Nad Wis spotkalimy patrol niemiecki na motocyklu ale nas nie zaczepiali. Przepynlimy Wis w dniu 1 padziernika 1939 roku i doszlimy do wsi Maciejowice a 2 padziernika do Dugowca. Miasta jak Dblin, Ryki omijalimy. 3 padziernika widzielimy jecw prowadzonych przez Niemcw spod Kocka do Dblina. My zatrzymalimy si na polu rolnika pomagajc mu kopa ziemniaki. Po dwch godzinach przepynlimy dk Wieprz. Szczliwie ominlimy niebezpieczestwo. Noc przespalimy w stodole na sianie bez wiedzy wacicieli gospodarstwa. 4 padziernika doszlimy do Lublina. W wiosce przed samym Lublinem poczstowano nas mlekiem i chlebem i na dalsz drog gospodyni daa nam suchego sera. Kolega mia torb i ser wzi do siebie. W Lublinie za wsplne pienidze kupilimy kg kiebasy i buki, kolega zakupy woy do swojej torby i gdzie si zagubi. On dy do Tyszowiec przez Zamo a ja udaem si ul. Kunickiego w kierunku Bigoraja. Za posiadane jeszcze pienidze kupiem kiebasy i chleba i ruszyem w dalsz drog. Jan Rekiel c.d.n8

Pkolonie w Zakodziu.Przysta nad rzek Por to tytu projektu finansowanego ze rodkw MPIPS w ramach Programu FIO 2011r. w formie pkolonii. Tegoroczne pkolonie zostay zorganizowane po raz czwarty, ale po raz pierwszy przez Stowarzyszenie Przyjazna Wie. Partnerami projektu byli: Gmina Radecznica, Szkoa Podstawowa w Radecznicy i miejscowa OSP.Pkolonie odbyway si w lipcu i sierpniu. Uczestniczyo w nich ponad 50 dzieci i modziey w wieku 6-17 lat. Byli to zarwno mieszkacy Zakodzia jak i okolicznych miejscowoci. W czasie spotka dzieci uczestniczyy w warsztatach: wokalnych, fotograficznych, kulinarnych, psychologicznych, ekologicznych, rkodzielniczo-plastycznych . Bray take udzia w zajciach sportowych. Uczestnicy warsztatw rozwijali swoje zainteresowania, odkrywali talenty i mio spdzali czas wolny. Oprcz zaj wietlicowych odbyway si wycieczki po najbliszej okolicy, rajdy rowerowe oraz jednodniowe wycieczki autokarowe.Kady mg znale co fajnego i ciekawego dla siebie. Pierwszy rajd rowerowy na trasie 40 km odby si do Trzsin - maej, malowniczej miejscowoci pooonej na obrzeach gminy Radecznica. Jechay dzieci, modzie oraz rodzice i opiekunowie. Po trudach dalekiej drogi rajdowcy odpoczywali nad rdekiem przy kapliczce w. Antoniego gdzie posilali si kiebas upieczon na ognisku i z miejscowym proboszczem ks. Julianem Brzezickim piewali piosenki. Uczestnicy mieli czas na zabawy, gry sportowe min. w bilard.

CHRZSZCZ NR 9 (6)

Kolejna wyprawa to rajd rowerowy nad jezioro do Podlesia Maego zakoczony przy wietlicy w Zakodziu. Tutaj byo ognisko, gry i zabawy ruchowe oraz zabawa w podchody, ktra sprawia najwicej radoci i zaangaowaa wszystkich uczestnikw. Kolejna wycieczka zorganizowana bya do Zaburza. Uczestnicy podziwiali eksponaty w skansenie, po wejciu na Zaburski Kopiec podziwiali panoram okolicy. Tradycyjnie na zakoczenie odbyo si ognisko. Atrakcj pkolonii byo uczestnictwo w spywie kajakowym na rzece Wieprz, gdzie uczestnicy prbowali swoich umiejtnoci poruszania si kajakiem. W czasie spywu podziwiane byy pikne krajobrazy Roztocza. Dla wielu by to pierwszy spyw kajakowy. Chtni wybrali si na wycieczk autokarow do Guciowa, Zwierzyca i Kazimierza Dolnego nad Wis. W Guciowie obejrzeli budownictwo wiejskie i narzdzia wykorzystywane do pracy na roli. Byli wiadkami pieczenia podpomykw na blachach pieca kuchennego. Pniej degustowali wiee wypieki. W drodze powrotnej spacerowali pla staww Echo w Zwierzycu. Warunki pogodowe nie sprzyjay kpieli w zalewie, podziwiano tylko pikny krajobraz. Na wycieczce w Kazimierzu Dolnym uczestnicy odwiedzili wiele ciekawych i piknych miejsc. Byli w muzeum przyrodniczym, na Grze Trzech Krzyy skd podziwiali dolin Wisy. Kolejny punkt wycieczki to rejs statkiem po Wile do przystani w Janowcu, ktry dostarczy niezapomnianych wrae zwiedzajcym. Uczestnicy podziwiali niepowtarzalny krajobraz okolic Kazimierza. Na koniec mieli moliwo pospacerowa po przepiknej kazimierskiej Starwce i na pamitk kupili przepyszne malane buki Kazimierskie Koguty.

Wystawa prac malarskich Dariusza Krla.Dnia 9 wrzenia 2011 roku w Miejskim Domu Kultury w Szczebrzeszynie odby si wernisa wystawy artysty malarza Dariusza Krla. Artysta maluje przesycone kolorytem i zapachem k Roztocza prace bliskie kademu kto mieszka lub zna okolice naszego miasta. Szymon Kobyliski tak midzy innymi pisa o twrczoci Dariusza Krla,, A twrczo naszego szczebrzeszynianka, malarstwo kowych, lirycznych miniatur, jest wanie z krainy Lemiana, z wpatrzenia si w najzwiewniejsze, najbardziej drobnolistne, najsubtelniejsze zioa, wierszcze, dmuchawce i melancholi. Zapraszamy na wystaw. R.

Spotkania wakacyjne zakoczyy si festynem rodzinnym byo wiele konkursw, zabaw i innych atrakcji. Halina Batorska9

CHRZSZCZ NR 9 (6)

Kapliczka na ,,Morgach.Za Brodzk Gr (275,67 m. n.p.m.) na skraju lasu, przy Biaej Drodze, prowadzcej do Gajwki Krzywe jest kapliczka z Matk Bosk Krasnobrodzk (251 m. n.pm.). Znajduje si ona w pasie gruntw zwanych Morgami na dziace nr 995?2, stanowicej obecnie wasno pana Henryka Biziora. Zbudowana jest z miejscowego kamienia i cegy. Wymiary u podstawy 1,5 m x 0,9 m)i wysokoci 3m. Sigajc pamici do opowiada osb starszych urodzonych przed 1900 rokiem, jej budowa nastpia w drugiej poowie XIX wieku. Nazwisko fundatorki nie znane. Nabielona przez wiele lat warstwa wapna zatara ksztaty, odpady tynki cian i gzymsy. Konieczna bya renowacja, ktrej dokonali: Jzef Kocon, Mariola Mielnik i pomocnik Krzysio Rzeszutko. Zachowane zostay pierwotne ksztaty i kolorystyka, uwidocznione po zdjciu nabielonej warstwy wapna. Prace ukoczono 9 lipca 2011 roku. Jzef Kocon

Spoeczno - kulturalna dziaalno mieszkacw Dzielec Dziaalno spoeczno kulturaln naszej wsi naley (moe bd w tym miejscu nieskromny) czy z osob mojego ojca Jzefa Biziora. Praktycznie wszystko si od niego zaczo. W 1947 roku ojciec (mia tytu pielgniarz i ksztaci si na felczera) przeprowadzi we wsi melioracj, nasze ki byy bardzo bagniste, trudno byo podjecha komi, ludzie na plecach wynosili siano. Sprawy wioski, a bya to bardzo malutka wioska liczca zaledwie kilkunastu gospodarzy, ycie jej mieszkacw bardzo leay mu na sercu. Jego dzieem bya nie tylko melioracja, zaoy sklep o nazwie "Niespodzianka", bya we wsi take mietanczarnia. Potem pomyla, e trzeba wybudowa szko. Zanim do tego doszo uczylimy si po domach, mielimy bardzo dobrego nauczyciela, byego ekonoma ordynackiego z Czernicina. Ciekawa jest historia o tym jak trafi do Dzielec. Podczas okupacji zosta zabrany na roboty do Niemiec. Po wyzwoleniu wraca, a e jego rodzin zamordowali Niemcy by samotny. Nazywa si Leon Kosowski. Przyszed, siad pod figur (wtedy tu byo inaczej, wok figury stay awki, ludzie przychodzili si modli, piewali pieni maryjne, to byy pikne czasy...). Siad i siedzi. Wysza moja mama -co pan tu robi, skd pan podruje? -id z Niemiec, z niewoli wracam -a moe pan godny? No wiadoma sprawa, godny to on na pewno by. Nakarmia go. -a gdzie pan idzie? -nie wiem gdzie id. Rodzin wybili Niemcy. Nie mam nikogo. A waciwie to nie wiem gdzie id Przyszed tutaj, bo wraca z poudnia, by w Austrii. -no c, a co pan umie? Co mgby pan robi? Zacza z nim rozmawia. Wida byo, e to czowiek wyksztacony -u nas nie ma nauczyciela (ja miaem wtedy ju 10 lat i w pierwszej klasie jeszcze nie byem, starsza siostra i modszy brat te nie chodzili do szkoy. W Zaburzu bya szkoa, ale to byo za daleko, by takie dzieci mogy chodzi same), a moe by pan dzieci uczy? -sprbuje, moe dam rad Wtedy jedna mama do drugiej mamy, skrzykny si, a to moe i moje i moje...Zrobio si nas trzydziecioro dzieci. Nasz ssiad (jeszcze to mieszkanie stoi) udostpni nam izb. Naznosilimy ze wsi stokw, klczelimy, na stokach si pisao. Powoli, powoli uczy nas. Potem przenis szko do Mielka Pawa, to byo w roku 1945.

10

CHRZSZCZ NR 9 (6)

W roku 1946 przyszed do nas nauczyciel mianowany przez Inspektorat Owiaty w Zamociu. Wtedy zacza si segregacja: ten do tej klasy, ten do tej, wedug wieku, umiejtnoci, niektrzy starsi wiekiem ode mnie koledzy zostali w III klasie, ja poszedem od razu do IV klasy po roku czasu nauki u tego czowieka!. To by naprawd wspaniay, mdry czowiek. Do dzi wspominaj go tutaj wszyscy, ja te go bardzo dobrze wspominam. By wymagajcy, ale by tak wszechstronny, wszystkiego nas nauczy. W wieku 10 lat byem w pierwszej klasie, a potem po roku nauki przeszedem do czwartej i dlatego byem o rok opniony, moi koledzy koczyli sma klas a ja byem w sidmej. Leon Kosowski by naszym prywatnym nauczycielem, rodzice zgosili jego dziaalno do wadz owiatowych i chcieli by t dziaalno zarejestrowa. Nauczyciel, ktry przyszed w miejsce Leona Kosowskiego nazywa si Czesaw Pakua, pochodzi z tomaszowskiego. Dobry nauczyciel. Uczylimy si nadal po chaupach. Szkoa bya u Dziwoty, u Komornika, u Sykaw; gdy moja ona przysza tutaj do pracy w 1954 roku to jeszcze u Sykaw bya szkoa. W takiej sytuacji mj ojciec wpad na pomys aby pobudowa szko. Nie byo odpowiedniego placu pod budow takiego obiektu, ojciec chcia odda swoja dziak ziemi, ale to by wski pasek, zaledwie 18 metrw szerokoci, natomiast u Stpnika Jana byo 25 metrw. Stpnik to by dobry czowiek, odpowiedzialny, odda swoj dziak, jemu pozosta tartak. Zostawilimy mu tylko drog dojazdow. Jak budowalimy szko braem w tym czynny udzia. Furmankami zwozilimy piach z Wlki Czarnostockiej. kady mia wyliczone ile metrw przywie. Prace te odbyway si w ramach odrabiania tzw. szarwarkw, czyli funduszy rolniczych. Bya ustalona kwota, ktr naleao odpracowa, jej wysoko zaleaa od iloci posiadanych hektarw. Dniwki byy bardzo tanie, zatem naleao ich troch zaliczy. Zaoylimy specjalny zeszyt, w ktrym obok nazwiska danego gospodarza zapisywalimy ilo przepracowanych przez niego dniwek, to uatwiao pniejsze rozliczanie si w urzdzie Gminy w Radecznicy. Pocztkowo sprawdzano czy rzeczywicie taka ilo dniwek zostaa odpracowana, a e mielimy tych dniwek bardzo duo, wic wierzono nam na sowo.

Zostay zaoone fundamenty, zamwiono murarzy, ceg sprowadzono z cegielni w Wlce Panieskiej k/Zamocia, pustaki wyrabialimy sami z piasku przywiezionego z Wlki Czarnostockiej. Wtedy mj ojciec na zebraniu wiejskim poprosi, aby go kto zastpi w dalszym kierowaniu budow, bo on pracowa ju w Orodku Zdrowia w Radecznicy. Wybrano Jzefa Tetlaka. Budowa szkoy i inne prace ktre podejmowalimy mogy by wykonane dziki temu, e wszyscy mieszkacy wsi byli chtni do pracy, do jakichkolwiek dziaa spoecznych. Tak powoli wybudowalimy w Dzielcach szko, oczywicie, trzeba tutaj doda, e pomagay nam take wadze powiatowe z Zamocia przydzielajc jakie dotacje. Nastpio uroczyste otwarcie... Po wybudowaniu szkoy przysza kolej na remiz straack, ale zanim (take w czynie spoecznym) wybudowalimy remiz, ktra staa si w pniejszym okresie centrum ycia kulturalnego na wsi, organizowalimy rne spotkania typu zabawy taneczne, przedstawienia po stodoach. Pomaga nam nasz nauczyciel Czesaw Pakua. Mielimy wiejski teatrzyk, nawet do Czarnegostoku jedzilimy furmankami z jakim przedstawieniem. Na miejsce p. Pakuy przysza do pracy w Dzielcach moja ona Teresa. Dziki jej staraniom powstao Koo Gospody Wiejskich, modzie coraz bardziej garna si do wszelkich zaj pozalekcyjnych i tak zorganizowalimy "grup teatraln". Robilimy takie "wizane" przedstawienia skecz, piosenka, skecz. Pojechaem na Jdrzejwk, miaem znajomego harmonist. Przyjecha do nas, zorganizowalimy zabaw, na ktr dzielecka modzie przygotowaa jak cz artystyczna; eby byo ciekawiej zabawa bya bezbiletowa (opacilimy j z wczeniej zarobionych pienidzy). Po naszej czci artystycznej zorganizowalimy tzw. woln scen. Rzecz polegaa na tym, e kady z uczestnikw zabawy mg co powiedzie, zapiewa, odegra jak scen rodzajow, po prostu pokaza to, co umie. Wychodzili chopcy ze Szperwki, Henia Paszkwna z Gorajca i wielu, wielu innych. To byo co piknego. Naprawd. Modzie doskonale si bawia, a co w tym wszystkim najlepsze bez kropli alkoholu. W naszym wiejskim teatrzyku grao kilka modych, utalentowanych osb, m. in. Bolek Sykaa, Kryka Biziorwna, Helena Biziorwna, Henio Komornik, mj brat Piotr Bizior. Zrobilimy scen w stodole u Komornikw.11

CHRZSZCZ NR 9 (6)

No, koskie, z koniem zwizane. A to Koniewicz, a to takie, to takie..., wszyscy szukali koskiego nazwiska. W kocu okazjo si, e by to Apolinary Sianko, i to byo nazwisko z koniem zwizane!. Jak wygldaa ta scena? To byo w stodole, stodoa jeszcze pod som, nie mona byo uywa lamy czy wieczek, wiadomo czym to grozio, wpadlimy wic na taki pomys by postawi na grze na belku rower, a przy rowerze byo dynamo. By taki kolega, Ja si nazywa (nazwalimy go "kierownikiem kka rowerowego, ju nie yje), siedzia na tych bantach krci pedaami no i wiato byo!. Gralimy te w stodole u Tadka Raka, to byo jeszcze za p. Pakuy, ju tej stodoy nie ma. Byem wtedy jakim starszym panem, ktremu na stare lata skd si jeszcze dzieci wziy i te dzieci tak w wzku pchaem. Poyczylimy wzek od Mielkowej Oli, ja byem panem Stanisawem i niaczyem te dzieci ...To byy czasy, naprawd fajne czasy, jeszcze dlatego, e bylimy modzi, chtni do wszystkiego, to co robilimy dawao nam ogromna satysfakcj, a inni te byli z nas zadowoleni. Nasze dzisiejsze Dzielce, to kilkunastu gospodarzy, obrabiajcych swoje niewielkie poletka, starszych wiekiem (bo modzie tu i tam zapucia ju swoje korzenie), nie majcych wikszej szansy na gospodarcze wybicie si, przyczyna czego tkwi w oglnokrajowej sytuacji gospodarczej... Mona by tak sobie narzeka, ale jest jak jest, oby nie byo gorzej, jak mawiaj niektrzy. To, co zrobilimy dla siebie nawzajem w przeszoci pozostanie we wspomnieniach, w opowieciach. C, takie jest ycie... Jzef Leopold Bizior (Dzielce)

Doynki 2011

Chrzszcz miesicznik informacyjny www.chrzaszcz.tk Wydawca Stowarzyszenie Przyjaci Szczebrzeszyna Redakcja Zygmunt Krasny, Joanna Dawid, Leszek Kaszyca, Zbigniew Paprocha, Mateusz Sirko Adres : 22-460 Szczebrzeszyn ul. Pl. T. Kociuszki 1 E-mail: [email protected] Projekt rysunku Chrzszcza Monika Niechaj 12