gazeta prudnik24 - numer 35

16
NASZA ANALIZA NOWEJ STRATEGII ROZWOJU GMINY BIAŁA - STR. 14 KOLEJNA CZARNA OWCAW PRUDNICKIM STAROSTWIE - STR. 5 KANDYDACI NA SZEFÓW GMIN - PODSUMOWANIE DOTYCHCZASOWEJ SYTUACJI PRZEDWYBORCZEJ W POWIECIE - STR. 5 Gazeta Prudnik24 - gazeta bezpłatna, numer 35, 22 lipca 2014 r., www.prudnik24.pl www.facebook.com/prudnik24 R E K L A M A ROZŁAM W PRUDNICKIM PIS? DUŻO EMOCJI PODCZAS KONFERENCJI - STR. 6 GAZETA 24 ISSN 2300-7958 BEZPŁATNY dwutygodnik W CAŁYM POWIECIE! BEZPŁATNY dwutygodnik REKLAMA 23 czerwca zamknięty został proces przetargowy na wykonanie doku- mentacji projektu rewitalizacji kwar- tału pomiędzy ul. Armii Krajowej, Traugutta, Młyńską i Szkolną. Będzie to dokumentacja pierwszego etapu tego projektu. Konkretne prace bu- dowlano-remontowe mają ruszyć w 2015 r. Zwycięzca przetargu musi przygotować doku- mentację do 30.11.2014 r. tak, aby prace mogły ruszyć w roku kolejnym. Obecnie na terenie jednego z największych kwartałów w mieście znajdują się mało es- tetyczne, a często w stanie ruiny, garaże i ko- mórki. Sporo jest też zarośniętych nieużytków, a całość złego obrazu dopełniają żwirowe drogi, które w czasie deszczu zamieniają się w bajora. Nic dziwnego, że rewitalizacja tego kwartału nie jest tematem świeżym. Od kilku lat o do- prowadzenie tego terenu do porządku walczy- li okoliczni mieszkańcy, a w trakcie kampanii do wyborów samorządowych w 2006 r. rewita- lizacja znalazła się w programach wyborczych Franciszka Fejdycha i Juliana Serafina, którzy ubiegali się o fotel burmistrza. W 2009 r. konsultowano stworzenie „Planu Re- witalizacji Prudnika w latach 2009-2015”. W ra- mach przygotowań mieszkańcy miasta mogli w ankiecie internetowej oddać głos na najpil- niejsze, według nich, potrzeby remontowe. Za rewitalizacją kwartału ul. Armii Krajowej, Trau- gutta, Szkolnej i Młyńskiej, opowiedziało się 11 ankietowanych, co dało drugie miejsce zaraz za odnową Rynku i okolicznych ulic. W tym samym roku stworzono też wizualizację całej inwestycji i zaprezentowano ją mieszkańcom. Później o projekcie zrobiło się ciszej ze wzglę- du na brak środków finansowych potrzebnych do jego realizacji. Jednak po kilku latach odkładania rewitalizacja zostanie powoli zrealizowana, a prace podzie- lone zostały na kilka etapów. Pierwszy z nich ma ruszyć w 2015 r., a zakłada on powstanie 800 m dróg wewnętrznych, które w większości pokryją się z istniejącymi już drogami żwiro- wymi. (dokończenie na stronie 4) Wizualizacja przedstawiająca projekt rewitalizacji. Widok od strony ulicy Traugutta. Drobne kroki na drodze do rewitalizacji KREDYTY, PO¯YCZKI dla firm dla rolników dla wszystkich hipoteczne konsolidacyjne gotówkowe O podatkach, zakłamaniach władzy, swojej karierze i po- lityce od kuchni opowiadał poseł VII kadencji sejmu, prezes Republikanów Prze- mysław Wipler, który 18 lip- ca przyjechał do Prudnika. Wizyta posła odbyła się dzięki staraniom prudnickiego klu- bu Fundacji Sapere Aude. – Staraliśmy od dłuższego czasu, by poseł Wipler za- witał do Prudnika i to spory sukces, że jesteśmy jednym z dwóch miast w wojewódz- twie, gdzie takie spotkanie się odbyło (drugie odbyło się w Opolu – przyp. red.). Prze- mysław Wipler jest jednym z niewielu posłów, który zna się na ekonomii i systemie podatkowym, a dodatkowo potrafi swoją wiedzę prze- kazać w przystępny sposób – komentował Paweł Licznar, koordynator Sapere Aude w Prudniku. Chwilę po godzinie 19 w sali kameralnej Prudnickiego Ośrodka Kultury rozpoczęło się wydarzenie, które było reklamowane sloganem: „Spotkanie jedynym po- słem obecnego sejmu, który nie zagłosował za podniesie- niem podatków”. Przemysław Wipler odniósł się do tego już w pierwszych zdaniach swojej wypowiedzi. (dokończenie na stronie 4) „Transformacja uderzyła najbardziej w ludzi młodych” Poseł Przemysław Wipler. Fot. M. Dobrzański

Upload: portal-prudnik24pl

Post on 01-Apr-2016

234 views

Category:

Documents


0 download

DESCRIPTION

Bezpłatna gazeta powiatu prudnickiego.

TRANSCRIPT

NASZA ANALIZA NOWEJ STRATEGII ROZWOJU GMINY BIAŁA - STR. 14

KOLEJNA “CZARNA OWCA” W PRUDNICKIM STAROSTWIE - STR. 5 KANDYDACI NA SZEFÓW GMIN - PODSUMOWANIE DOTYCHCZASOWEJ SYTUACJI PRZEDWYBORCZEJ W POWIECIE - STR. 5

Gaz

eta

Prud

nik2

4 - g

azet

a be

zpła

tna,

num

er 3

5, 2

2 lip

ca 2

014

r., w

ww.

prud

nik2

4.pl

w

ww.

face

book

.com

/pru

dnik

24, n

umer

35,

22

lipca

201

4 r.,

ww

w.pr

udni

k24.

pl

ww

w.fa

cebo

ok.c

om/p

rudn

ik24

R E K L A M A

ROZŁAM W PRUDNICKIM PIS? DUŻO EMOCJI PODCZAS KONFERENCJI - STR. 6

+48 77 4313 440+48 604 225 821+31 633 644 [email protected] www.juzwa.pl

CODZIENNE Holandia, Niemcyprzewozy osób -z adresu na adres

GAZETA 24ISSN 2300-7958 BEZPŁATNY dwutygodnik W CAŁYM POWIECIE! BEZPŁATNY dwutygodnik

RE

KL

AM

A

DARMOWEOGŁOSZENIA DROBNE

W GAZECIEI INTERNECIEwww.Prudnik24.pl

23 czerwca zamknięty został proces przetargowy na wykonanie doku-mentacji projektu rewitalizacji kwar-tału pomiędzy ul. Armii Krajowej, Traugutta, Młyńską i Szkolną. Będzie to dokumentacja pierwszego etapu tego projektu. Konkretne prace bu-dowlano-remontowe mają ruszyć w 2015 r.

Zwycięzca przetargu musi przygotować doku-mentację do 30.11.2014 r. tak, aby prace mogły ruszyć w roku kolejnym. Obecnie na terenie jednego z  największych kwartałów w  mieście znajdują się mało es-tetyczne, a często w stanie ruiny, garaże i ko-mórki. Sporo jest też zarośniętych nieużytków, a  całość złego obrazu dopełniają żwirowe drogi, które w  czasie deszczu zamieniają się w bajora.

Nic dziwnego, że rewitalizacja tego kwartału nie jest tematem świeżym. Od kilku lat o  do-prowadzenie tego terenu do porządku walczy-li okoliczni mieszkańcy, a  w  trakcie kampanii do wyborów samorządowych w 2006 r. rewita-lizacja znalazła się w programach wyborczych Franciszka Fejdycha i  Juliana Serafi na, którzy ubiegali się o fotel burmistrza.

W 2009 r. konsultowano stworzenie „Planu Re-witalizacji Prudnika w latach 2009-2015”. W ra-mach przygotowań mieszkańcy miasta mogli w ankiecie internetowej oddać głos na najpil-niejsze, według nich, potrzeby remontowe. Za rewitalizacją kwartału ul. Armii Krajowej, Trau-gutta, Szkolnej i Młyńskiej, opowiedziało się 11 ankietowanych, co dało drugie miejsce zaraz za odnową Rynku i  okolicznych ulic. W  tym samym roku stworzono też wizualizację całej inwestycji i zaprezentowano ją mieszkańcom. Później o projekcie zrobiło się ciszej ze wzglę-du na brak środków fi nansowych potrzebnych do jego realizacji.Jednak po kilku latach odkładania rewitalizacja zostanie powoli zrealizowana, a prace podzie-lone zostały na kilka etapów. Pierwszy z  nich ma ruszyć w  2015 r., a  zakłada on powstanie 800 m dróg wewnętrznych, które w większości pokryją się z  istniejącymi już drogami żwiro-wymi.

(dokończenie na stronie 4)

Wizualizacja przedstawiająca projekt rewitalizacji. Widok od strony ulicy Traugutta.

Drobne kroki na drodze do rewitalizacji

www.MAGAZ.republika.pl

Wymiana oponKlimatyzacja

HolowanieNaprawy bieżąceDiagnostyka komputerowa

Montaż, serwis samochodowychinstalacji gazowych

KREDYTY, PO¯YCZKI

dla firm dla rolników dla wszystkichhipoteczne konsolidacyjne gotówkowe

O podatkach, zakłamaniach władzy, swojej karierze i po-lityce od kuchni opowiadał poseł VII kadencji sejmu, prezes Republikanów Prze-mysław Wipler, który 18 lip-ca przyjechał do Prudnika.

Wizyta posła odbyła się dzięki staraniom prudnickiego klu-bu Fundacji Sapere Aude.

– Staraliśmy od dłuższego czasu, by poseł Wipler za-witał do Prudnika i  to spory sukces, że jesteśmy jednym z  dwóch miast w  wojewódz-twie, gdzie takie spotkanie się odbyło (drugie odbyło się w  Opolu – przyp. red.). Prze-mysław Wipler jest jednym z  niewielu posłów, który zna

się na ekonomii i  systemie podatkowym, a  dodatkowo potrafi swoją wiedzę prze-kazać w  przystępny sposób – komentował Paweł Licznar, koordynator Sapere Aude w Prudniku.

Chwilę po godzinie 19 w  sali kameralnej Prudnickiego Ośrodka Kultury rozpoczęło się wydarzenie, które było reklamowane sloganem: „Spotkanie z  jedynym po-słem obecnego sejmu, który nie zagłosował za podniesie-niem podatków”. Przemysław Wipler odniósł się do tego już w pierwszych zdaniach swojej wypowiedzi.

(dokończenie na stronie 4)

„Transformacja uderzyła najbardziej w ludzi młodych”

Poseł Przemysław Wipler. Fot. M. Dobrzański

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik242

GAZETA 24

Drodzy Czytelnicy,trzydziesty piąty numer Gazety Prudnik24, w której po raz pierwszy występuję jako re-daktor naczelny, niech będzie okazją do po-dziękowania mojemu poprzednikowi, bez którego wsparcia nasza gazeta nie byłaby dziś najbardziej poczytnym tytułem praso-wym w Prudniku. Mirek Matusiak, bo o nim mowa, przejął stery naszego dwutygodnika w  trudnym momencie, gdy rozstaliśmy się z  franczyzodawcą z Warszawy. Od roku był nie tylko wydawcą, ale także osobą, która trzymała pieczę nad ogólnym kształtem pisma. Ten zaś przypadł Państwu do gustu, czego dowodem liczne głosy zadowolenia płynące do nas z różnych stron. Zapewniam, że w  tej materii nic się nie zmienia – po-zostajemy pismem w  sposób obiektywny prezentującym wydarzenia z wielu dziedzin życia Prudnika i powiatu. Nie będziemy też epatować tanią sensacją i  krzykliwymi ty-tułami rodem z  prasy brukowej, ponieważ cenimy sobie informacje, mówiące o  spra-wach mających realny wpływ na funkcjono-wanie miasta.

Jako że po mistrzostwach świata przy-chodzi czas na transfery, na redakcyjnym

pokładzie pragnę też powitać Bartosza Sa-dlińskiego, który od tej pory będzie naszym stałym współpracownikiem. Jego nieszablo-nowe podejście do słowa pisanego z  pew-nością uprzyjemni Państwu lekturę gazety. Z nadzieją na słoneczne, lipcowe dni... Maciej Dobrzański Redaktor Naczelny

Gazeta Prudnik24 REDAKCJA: Kontakt z redakcją pod numerami telefonów: 793 286 200, 605 207 847

Redaktor Naczelny: Maciej Dobrzański ([email protected]) Dziennikarze: Bogusław Zator ([email protected]) Jarosław Szóstka ([email protected])Bartosz Sadliński ([email protected])

Współpracownicy: Pepo, Gambit

E-mail: [email protected]

Reklama: tel. 791 802 433 e-mail: [email protected]

Darmowe ogłoszenia drobne:Biura Ogłoszeń drobnych Prudnik: B.T. Medium Aleksander Kramarz, ul. Jagiellońska 22 Biała: Studio Fotografii i Filmu „Momentis”, ul. 1-go Maja 14e-mail: [email protected]

WYDAWCA: Mirosław Matusiak Emenem Design ul. Wojska Polskiego 3/14, 48-200 Prudnik, NIP: 755-184-05-96

Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść zamieszczonych ogłoszeń i zastrzega sobie prawo do skracania nadesłanych tekstów.

Druk: Drukarnia Pro Media Opole

Świetne wyniki Liceum Ogólnokształcącego nr 1

Jeden z naszych czytelników poprosił nas o pu-blikację wyników matur w powiatowych liceach. Jak napisał, dotarły do niego informacje o świet-nych wynikach uczniów prudnickiego I  LO im. Adama Mickiewicza, a  teraz chciałby skonfron-tować te pogłoski z rzeczywistością. Wychodząc naprzeciw tej prośbie, publikujemy odpowied-nie zestawienie, podkreślając, że faktycznie wyniki uczniów ogólniaka usytuowanego przy ulicy Gimnazjalnej mogą budzić szacunek. O ko-

mentarz do tak dobrych osiągnięć uczniów I LO poprosiliśmy Jadwigę Harasymowicz – dyrektor ogólniaka. Jak przekazała naszej redakcji, nie-którzy uczniowie osiągnęli zdawalność 100% ze wszystkich przedmiotów, sporo było też takich, którzy z  dwóch przedmiotów uzyskali 100%, a  z  trzeciego około 90% punktów. Na tym tle dość niekorzystnie prezentują się wyniki matur w drugim prudnickim ogólniaku, gdzie egzami-ny z  matematyki zdało jedynie 28 na 63 przy-

stępujących do niej uczniów. Miejmy nadzieję, że to tylko chwilowy trend. W  Głogówku też najtrudniejsza okazała się matematyka, gdzie 3 osoby będą musiały powtórzyć egzamin. Sesja poprawkowa już w  sierpniu. Uczniom życzymy powodzenia!

Maciej Dobrzański

Przy orliku powstanie siłowniaPowiat prudnicki finalizuje prace związane z  powsta-niem siłowni przy Zespole Szkół Rolniczych tuż przy po-wiatowym orliku. Urządzenia siłowni będą ogólnodostęp-ne.

Nowy obiekt zostanie wyposa-żony w kilka ciągów rekreacyj-no – sportowych.

- Będzie to atrakcja dla uczniów Zespołu Szkół Rolniczych, my-ślę, że z  siłowni będą korzy-stali także prudniccy seniorzy, którzy są bardzo aktywni. Poza tym będzie mógł tu ćwiczyć każdy chętny mieszkaniec naszego mia-sta – podkreśla starosta Radosław Rosz-kowski.

Siłownia powstanie dzięki środkom pozyskanym przy udziale Euroregionu Pradziad z Europejskiego Funduszu Roz-woju Regionalnego (około 75 tysięcy zł. - 85% wartości projektu), dofinansowania

z budżetu państwa (ponad 8 tysięcy zł.) i  wkładu własne-go powiatu, który zamknie się w kwocie około 3 tysięcy zł. Oddanie obiektu do użyt-ku ma nastąpić w  połowie sierpnia.

Maciej Dobrzański

II LO w Prudniku

Typ szkoły Przedmiot

Liczba zdających Uzyskali 30% punktów redni wynik procentowy

Razem

Obowiąz. Dodatkowo Dodatkowo Dodatkowo poziom poziom Poziom Obowišz. Dodatkowo Dodatkowo

poziom razem poziom poziom podst. % podst. poziom poziom poziom

podst. podst. rozsz. razem podst. podst. rozsz.II Liceum Ogólnokształcące im. Stafanii Sempłowskiej

LO JĘZYK POLSKI 66 63 3 0 3 60 95.2 41.1 41.1 62.0

LO JĘZYK ANGIELSKI 65 58 7 0 7 49 84.5 52.5 52.5 46.3

LO JĘZYK HISZPAŃSKI 1 0 1 1 0 0 22.0 22.0

LO JĘZYK NIEMIECKI 4 4 0 0 0 4 100.0 57.3 57.3

LO JĘZYK WŁOSKI 1 0 1 1 0 0 82.0 82.0

LO MATEMATYKA 63 63 0 0 0 28 44.4 30.0 30.0

Wyniki  matur  2014  -­‐  I  LO  w  Prudniku  (zestawienie  na  tle  powiatu,  wojew.  i  kraju)

przystąpiło  do  matury

zdało  maturę

zdawalność  szkoły

zdawalność  powiatu  (LO)

zdawalność  województwa(LO)

zdawalność  kraj  

143 131 91,6 76,2 79,7 80,0j.  polski 143 142 99,3 97,9 96,7 94,0język  angielski 137 136 99,3 93,9 96,6 92,0matematyka 143 132 92,3 76,5 80,4 75,0

opracowano  na  podstawie  danych  OKE  Wrocław  i  CKE

WYNIKI EGZAMINÓW PISEMNYCH

Typ szkoły Przedmiot

Uzyskali 30% punktówObowiąz. poziom poziom

poziom podst. %

podst.Liceum Ogólnokształcące w Głogówku

LO JĘZYK POLSKI 20 20 100.0LO JĘZYK ANGIELSKI 13 13 100.0LO JĘZYK NIEMIECKI 7 7 100.0LO MATEMATYKA 20 17 85.0

Komentarz Jadwigi Harasymowicz:

Uważam, że uczniowie spisali się bardzo do-brze. Zdawalność szkoły to 91,6%, wynik ten jest dużo wyższy niż powiatu, województwa, czy nawet kraju. Problemy z  maturą wystąpi-ły jedynie w  przypadku matematyki, mowa o  jedenastu osobach, którym i  tak brakowa-ło bardzo niewiele, ażeby ten egzamin zdać. Uważamy, że tym osobom nie poszło dobrze z  powodu dość nietypowych zadań, jakie w tym roku pojawiły się na maturze, doskona-le zdajemy też sobie sprawę z faktu, że niektó-rzy uczniowie po prostu nie są matematyczni. Jesteśmy jednak przekonani, że w przypadku standardowych zadań nie byłoby problemu ze zdaniem egzaminu. Tak więc biorąc pod uwagę tegoroczne wyniki matur w kraju, wo-jewództwie i powiecie, uważam, że moja szko-ła poradziła sobie z  maturą w  nieco nowym kształcie bardzo dobrze i  jest to niewątpliwie nasz sukces. Za tych natomiast, którzy nie zdali, będziemy trzymali kciuki już w sierpniu podczas sesji poprawkowej. Chcę podkreślić, że w  naszej szkole są osoby, które ze wszyst-kimi obowiązkowymi przedmiotami poradziły sobie wręcz rewelacyjnie, osiągając po 100% punktów. To nie jest u nas rzadkość, bo w tam-tym roku kilkunastu uczniów osiągnęło 100% z  egzaminu z  matematyki, podobnie z  języ-ków – polskiego i  angielskiego, więc można powiedzieć, że te wyniki są powtarzalne. Pod-sumowując – w naszej szkole można osiągnąć sukces, jeżeli tylko uczniom na tym zależy i chcą pracować.

R E K L A M A

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 3

R E K L A M AR E K L A M A

wakacjewczasy

wycieczkizdjęcia ślubnesesje w studiozdjęcia hoteli

DARMOWE OGŁOSZENIA DROBNE

Sprzedam meble młodzieżowe z wbudowanym biurkiem, stan bardzo dob-ry, pod blatem biurka wysuwana półka np. na klawiaturę. Meble są funkc-jonalne, mają dodatkowe półki w środku, dzięki czemu są pakowne. Cena 430 zł do negocjacji. Telefon 796 257 929

Sprzedam wersalkę. Cena 80 zł. Telefon 796 257 929

Sprzedam telewizor LCD TECHMASTER Model A20C. Made in Poland. Stan bardzo dobry. Może służyć również jako monitor. Cena 320 zł do ne-gocjacji. Telefon 796 257 929.

Sprzedam odtwarzacz DVD firmy LG, model DVD6054. Pilot, instrukcja obsługi. TYLKO NA ORYGINALNE PŁYTY. Cena 50 zł. Telefon 796 257 929.

Sprzedam opryskiwacz PILMET 400L sprawny, oraz korytka wodne odpły-wowe kryte 6m bieżących. TANIO tel. 77 438 78 11

Sprzedam lub wynajmę mieszkanie własnościowe na ul. Kombatantów 20/2 w Prudniku. Parter, 48m, 2 pokoje, kuchnia, łazienka, balkon, piwnica i miejsce parkingowe. Zainteresowanych proszę o kontakt:

Firma TOM-BUD z wieloletnim doświadczeniem oferuje kompleksowe usługi remontowe: docieplenia, tynki, malowanie, gładzie, prace mon-tażowe. Konkurencyjne ceny! Precyzja! Profesjonalne doradztwo! tel. 535 589 265, 77 4376056

Szukasz prezentera na swoją imprezę - to dobrze trafiłeś. Swoją przygodę z “graniem” zacząłem w latach 80-tych, i muzykę z tamtych lat do dziś serwuje swoim klientom. W repertuarze utwory na każde gusta muzy-czne wg upodobań - począwszy od lat 60 po muzykę współczesną. Na świadczone usługi wystawiam faktury!Dla państwa poprowadzę i obsłużę takie imprezy jak: bale karnawałowe, wesela, poprawiny, bale sylwestrowe, dancingi, studniówki, dyskoteki szkolne etc. Kontakt: 796737281 lub [email protected]

PRACAPoszukujemy pracownika na stanowisko: przedstaw-iciel handlowy, miejsce wykonywania pracy Prudnik i  oko-lice. Praca na etat, zapewniamy samochód i  niezbędne narzęd-zia pracy. Wymagamy: prawo jazdy kat. B, wykształcenie min. średnie, doświadczenie z branży budowlanej, uczciwość i chęci do pracy. Kontakt: [email protected], tel. 512940139

Kupię marki niemieckie RFN,słowackie korony,szylingi oraz wszelkie waluty wycofane i w obiegu z całego świata bilon i banknoty,bilon walut kantorowych,gg:28741173,[email protected],tel./sms/791417347

KUPIĘ SPRZEDAM USŁUGI

ZAPROSZENIE

Sklep Ekologiczny Moce Natury w  Prudniku ul.Powstańców Śl.12 zachęca wszystkich do skorzystania z bogatej oferty ziół i mieszanek zi-ołowych.Profesjonalne i  darmowe porady dietetyczne i  prozdrowotne.Serdecznie zapraszamy pn-pt.od 9.00-17.30 sob.9.00-14.00 tel.77 436 37 44

R E K L A M A

Starosta Prudnicki informuje, że w siedzibie Starostwa Powiatowego przy ul. Kościuszki 76 w  Prudniku, funkcjonuje Biuro Rzeczy Znalezionych, przyjmujące znalezione rzeczy z miejsc publicznych. Informacje o działal-ności Biura Rzeczy Znalezionych oraz ogłoszenia o przyjętych w depozyt rzeczach, zamieszczono na stronie internetowej Powiatu Prudnickiego www.powiatprudnicki.pl oraz na tablicy ogłoszeń na I p. siedziby Starost-wa. W roku 2014 r. przyjęto butlę gazową, ubrania, 2 telefony komórkowe, 5 rowerów i  3 pęki kluczy. Obecnie w  depozycie Biura Rzeczy Znalezi-onych znajduje się 201 rzeczy. Właścicieli zagubionych rzeczy zapraszamy do siedziby Starostwa Powiatowego w  dniach od poniedziałku do piątku w godz. 07.30-15.00 do pok. 108 na I piętrze, telefon 774381708.

INNE

USŁUGIUSŁUGIR E K L A M Y

Zlecenia na bezpłatne ogłoszenia drobne można składać osobiście, w Biurach Ogłoszeń Drobnych: Prudnik: B.T. Medium Aleksander Kramarz, ul. Jagiellońska 22; Biała: Studio Fotografii i Filmu „Momentis”, ul. 1-go Maja 14 lub pośrednictwem internetu - http://prudnik24.pl/index.php/ogloszenia-drobne/ ; e-mail: [email protected]

Bank zatrudni Doradcę Klienta, wymagane wykształcenie min. średnie

oraz doświadczenie w bankowości lub sprzedaży.

CV proszę przesyłać na adres: [email protected]

NAJWYŻSZE ODSZKODOWANIA POWYPADKOWE tel 791802433

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik244

TU DOSTANIESZ GAZETĘ PRUDNIK24:

PRUDNIK:1. PUP Prudnik, ul. Jagiellońska2. Starostwo Powiatowe, ul. Kościuszki3. Urząd Miasta, ul. Kościuszki4. Prudnickie Centrum Medyczne, ul. Szpitalna5. Poczta Polska, ul. Kościuszki6. Muzeum Ziemi Prudnickiej, ul. Chrobrego7. Prudnicki Ośrodek Kultury, ul. Kościuszki8. MiGBP w Prudniku, Plac Zamkowy9. Poczekalnia Dworca PKS10. Przychodnia Medicus, ul. Kościuszki11. Przychodnia Optima, ul. Nyska, ul. Ogrodowa12. Apteka Optima, ul. Nyska13. Apteka, Rynek14. Apteka oo. Bonifratrów, ul. Piastowska15. Apteka pod Złotym Wężem, ul. Powstańców16. Sklep EKO ul. Chopina17. Sklep EKO ul. Jasionkowa18. Media Expert, ul. Powstańców Śląskich19. Market budowlany PSB Mrówka, ul. Powstańców Śląskich20. Sklepy „Żabka” (ulice: Ratuszowa, Sobieskiego, Batorego, Asnyka)21. Wszystkie prudnickie sklepy “Procent”22. Stacja PEGAZ ul. Nyska23. Stacja benzynowa „Statoil”24. Stacja benzynowa „Orlen”.25. Coroplast ul. Nyska26. Salon KOLPORTER ul. Kościuszki27. Sklep papierniczy koło sklepu spożywczego „Moskwa”28. Sklep papierniczy ul. Ratuszowa29. Salon fryzjerski ul. Ratuszowa30. Sklep rybny „Łosoś”, ul. Batorego31. Sklep monopolowy „Horten”, ul. Jasionkowa32. Sklep mięsny “Swojski Smak”, Rynek33. Sklep spożywczo-monopolowy „Al-kaw”, ul, Ratuszowa34. Cukiernia J.K.M. Górka, ul. Ratuszowa35. Sklep mięsny „Tulipan”, ul. Piastowska36. Sklep monopolowy „Marco”, ul. Sobieskiego37. Foto- Labor, ul. Kościuszki38. Sklep obuwniczy, ul. Ratuszowa39. Kwiaciarnia RAJSKI OGRÓD ul. Skowrońskiego 40. ANN-MAR, ul. Powstańców Śl. 12 41. Internet Serwis, ul. Klasztorna 1042. B.T. MEDIUM, ul. Jagiellońska43. Studio pielęgnacji psów Barbara Wieczorek, ul. Piastowska 4244. Santander Consumer Bank, Rynek 1345. FHU Lachowicz, ul. Kolejowa 5946. FITNESS CLUB, Plac Wolności 6 LUBRZA: 1. Urząd Miasta i Gminy, ul. Wolności 73 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Wolności 71 3. F.H.U. Stanisław Macioł, ul. Nowej Naprawy 38 4. Moto Pub, 26 km drogi krajowej nr 40 Prudnik-Głogówek-Kędzierzyn Koźle

BIAŁA: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 10 2. Sklep spożywczo-przemysłowy, Rynek 3. Gminne Centrum Kultury, ul. Prudnicka 35 4. Ruch, Rynek 25 5. Sklep spożywczy „Zosia”, Rynek 16 GŁOGÓWEK: 1. Urząd Miasta i Gminy, Rynek 1 2. Zakład Piekarniczo-Cukierniczy Zimmerman ul. Mickiewicza 9 3. Bar Uśmiech, ul. Zamkowa 22 4. Apteka Crategus, ul. Zamkowa 1 5. Sklep Muzyczno-Zabawkowy Dragomir Rudy, Rynek 14 6. PH Wodnik, ul. Zamkowa 28 7. Sklep Żabka, ul. Dworcowa 1 8. Sklep mięsny Klaudia Cibis, Rynek 21 9. Sklep mięsny Joachim Matejka, Rynek 27

POZOSTAŁE PUNKTY KOLPORTAŻOWE: 1. Sklep Dani, Gostomia 22 2. F.H.U. Sylmich, Mochów 92 3. Plus Market, ul. Zwycięstwa 28A, Racławice Śląskie 4. Sklep spożywczo-przemysłowy, ul. Prudnicka 11, Racławice Śląskie 5. Sklep ogólnospożywczy, Wierzch 14 6. Sklep spożywczy Darvita, Dytmarów 7. Sklep „U Darka” w Trzebinie 8. Sklep spożywczy w Niemysłowicach 9. Sklep spożywczy w Łące Prudnickiej10. Spółdzielnia Producentów Rolnych, Dytmarów

Wizualizacja boiska, placu zabaw i budynku usługowego

(dokończenie ze strony 1)

Odpowiednio przebudowane zostaną wyjazdy na teren kwartału, zarówno od strony ul. Młyń-skiej, jak i Traugutta. Dodatkowo ma powstać oświetlenie oraz kanalizacja deszczowa. Roz-poczną się też prace porządkowe i proces wybu-rzania mało estetycznych komórek i garaży, a na ich miejscu, według założeń, ma powstać 134 miejsc parkingowych.

W  dalszych etapach planowane jest wybudo-wanie wiat parkingowych, placu zabaw i boiska sportowego. Powstać ma także budynek usłu-gowy, w którym najpewniej znajdzie się miejsce pod niewielkie centrum handlowe. Na realizację całości projektu przyjdzie nam poczekać cztery lata, bo tyle według planu ma zająć realizacja wszystkich etapów inwestycji.

Jarosław Szóstka

Dariusz Kolbek interweniujeDariusz Kolbek, radny powiatowy, przesłał nam list, który publikujemy w całości.

Burmistrz Głogówka ostatnio bardzo chętnie rozdaje pieniądze na remonty, inwestycje, które są w gestii powiatu. A przecież powiat ma swój budżet i wie, jakie ma potrzeby, które powinien w ramach tego budżetu zrealizować. Rozumem, że robi to tylko dlatego, że dotyczy to naszej gminy. Szkoda tylko, że nie widzi, jakie potrze-by ma gmina, a  szczególnie niektórzy z  jego mieszkańców. Na ulicy Fabrycznej w Głogówku jest posesja, której właściciel od pewnego czasu kieruje do gminy pisma w  celu naprawy wjaz-du do niej. Niestety, po ostatnim remoncie na-wierzchni drogi na ulicy nie wykonano wjazdu do granicy tej posesji, pozostawiono pas ziemi, który jest nieco niżej od nawierzchni drogi. Po opadach gromadzi się tam woda. Mieszkanka tej posesji, która porusza się na wózku, ma kło-poty z przejazdem przez tą przeszkodę. Miesz-kańcom posesji zaproponowano postawienie tam blachy. Pewnie jeszcze za pieniądze jej właściciela. W sprawie tej zabrałem głos na se-sji Rady Miejskiej w maju br., zwracając uwagę na niedotrzymywanie terminów odpowiedzi na pisma skierowane przez właściciela posesji. Ko-misja Rewizyjna miała sprawą się zająć. Niestety, do tej pory nie poinformowano mnie o  wyni-kach ustaleń tego gremium.

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej można było też usłyszeć o problemach właścicieli budynku przy ul. Mickiewicza w Głogówku. Do budynku tego nie podłączono kanalizacji w  czasie rewitalizacji ulicy. Warto dodać, że rewitaliza-cja znacznie się przedłużała, sta-nowiąc duży problem dla Tych, co korzystają z  ulicy. Mieszkańcy tego budynku słusznie zwrócili się do gminy o  usunięcie usterki, nie wynikającej z  ich winy. Obowiąz-kiem inwestora było podłączyć kanalizację do każdego budynku, a  granicą posesji jest ściana tego budynku. Niestety, gmina nie po-czuwa się do odpowiedzialności. Choć już zauważyć można pew-ne ustępstwa, gdyż gmina idzie na układ w  poniesieniu kosztów po połowie z  właścicielami tego budynku. To i  tak postęp w stosunku do początku tej sprawy, gdy gmina właścicielowi budynku odpowiedziała, że sam ma wykonać podłączenie kanalizacji. Warto się zapytać, czy to nie jest czasem obarczanie wła-ściciela tego budynku odpowiedzialnością za niedoróbki, za które odpowiada gmina. No cóż, właściciele budynku nie zgadzają się na tą nie do odrzucenia propozycję gminy i  stanowczo domagają się usunięcia tego błędu w  sztuce. Na dodatek Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej

w  Głogówku uznała skargę na Burmistrza Gło-gówka skierowaną w  tej sprawie przez właści-

cieli budynku za niezasadną. A  rewitalizacja ta została wykonana za pieniądze unij-ne. Jak ten projekt z  taką niedoróbką (choć właściciele felernego budynku uważają, że jest ich więcej) został roz-liczony i co mogłoby się stać, gdyby wreszcie ta informa-cja doszła do przyznających pieniądze na tą inwestycję? Czy takich przypadków trak-towania mieszkańców gminy nie jest więcej? Nie chodzi tutaj tylko o  takie sprawy, ale i  zwykłe sprawy między-ludzkie. W historii świata byli

tacy przywódcy, dla których najważniejsze były masy, a nie pojedynczy ludzie. To specyfika ko-munizmu. A przecież nad każdym człowiekiem warto się pochylić. Na koniec zacytuję: „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej bę-dzie wierny, a kto w drobnej rzeczy jest nieuczci-wy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie”.

Dariusz KolbekRadny Rady Powiatu Prudnik Prawo i Sprawiedliwość

(dokończenie ze strony 1)

– Niestety jest to prawda, jako jedyny głosowa-łem przeciwko każdej podwyżce podatków, któ-re weszły w  życie podczas trwania VII kadencji sejmu. Jako jedyny byłem za tym, by więcej pie-niędzy zostawało w kieszeni podatników.

Wiele czasu poseł poświęcił na wyjaśnianie, jak wiele podatków i niejasności funkcjonuje w pol-skim systemie fiskalnym, w którym największym obciążeniom poddani są zwykli podatnicy oraz małe i średnie przedsiębiorstwa. – Duże sieci supermarketów omijają prawo po-datkowe i  nie odprowadzają do polskiego bu-dżetu ani złotówki – mówił Przemysław Wipler. „Oberwało się” także akcyzie na benzynę, wyro-

by tytoniowe i alkohol, która, np. w przypadku benzyny, stanowi ponad 50% obecnej ceny, a jej wzrost w  przypadku papierosów spowodował powstanie silnej mafii tytoniowej.

Pod koniec swojego monologu Przemysław Wipler poruszył temat emigracji i przyszłości de-mograficznej Polski. – O  skali tego zjawiska świadczą najlepiej trzy liczby, które zawsze przedstawiam. Pierwsza z  nich to 1,3, a  jest to skala dzietności Polek w  Polsce. Kolejną liczbą jest 3 mln, bo tyle ro-daków wyemigrowało w ostatnich latach z na-szego kraju. Ostatnia natomiast to 2/3 – tylu młodych Polaków myśli poważnie nad opusz-czeniem Polski i  wyjazdem za granicę. Jeżeli nasz system podatkowy w dalszym ciągu będzie

nastawiony na „golenie” zwykłych Polaków, ZUS pozostanie niewypłacalnym molochem, a obec-na władza będzie myślała tylko o tym, jak się do-robić, to nigdy nie odwrócimy tendencji.W czasie pytań z sali jeden z uczestników zapy-tał o różnice pomiędzy PO i PiS, a poseł wytłu-maczył, że dla niego obie partie niewiele się od siebie różnią, bo są masowymi, skierowanymi na władzę, jako cel sam w sobie, tworami poli-tycznymi. Przemysław Wipler nie uniknął pytań o incydent pod jednym z warszawskich klubów. – Oficjalne oskarżenie brzmi, że to ja napadłem na policjantów i niczym Hulk rozbijałem radio-wozy. Chcę jak najszybszego wyjaśnienia tej sprawy, bo moja wersja jest prawdziwa i znacz-nie różni się od tej policyjnej. Zostałem pobity, a gdy chciałem pokazać legitymację, to z bliskiej odległości psiknięto mi gazem pieprzowym w oczy – tłumaczył poseł.

Przemysław Wipler argumentował, że jest szan-sa na przezwyciężenie obecnego marazmu, potrzeba jednak oddolnie się organizować i  przeciwstawić się fiskalnemu wyzyskowi. Za przykład takiego działania podawał węgierski Fidesz Viktora Orbana, który oprócz partii budo-wał ruch społeczny i miał swoich przedstawicieli w prawie każdej małej miejscowości.

Pod koniec spotkania kilka osób skorzystało z okazji i zrobiło sobie pamiątkowe zdjęcie z po-słem. Jedno z  takich „selfie” trafiło na oficjalny facebook’owy profil Przemysława Wiplera.

Jarosław Szóstka

W kolejny wydaniu Gazety Prudnik24 ukaże się specjalny wywiad z  Przemysławem Wiplerem, w którym poseł opowie m.in. o odejściu z Prawa i  Sprawiedliwości, początkach kariery politycz-nej oraz spędzaniu wolnego czasu.

Na spotkanie przybyło sporo młodzieży. Fot. M. Dobrzański

Dariusz Kolbek

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 5

GAZETAPrzyszli burmistrzowie są już wśród nas

Najprościej sytuacja wygląda w  gminie Lubrza. Wszystko wskazuje na to, że lu-dzie będą dokonywać wyboru między Mariuszem Kozaczkiem a  Kozaczkiem Mariuszem. Dodatkowy kandydat nie zgłosił się, przynajmniej na razie. Dla Kozaczka byłaby to już druga kadencja. Cztery lata temu sprawy miały się nieco ciekawiej - w rozgrywce brali też udział: Stanisław Jędrusik (poprzedni wójt) oraz Krzysztof Barwieniec (dziś zastępca wójta).

W  gminie Biała rozegra się natomiast pojedynek. Mamy dwóch kandydatów:

Arnolda Hinderę oraz Henryka Małka. Będzie to rywalizacja – można by rzec – między dwoma burmistrzami, z których każdy ma za sobą trzy kadencje. Hinde-ra – jak wiemy – rządzi obecnie, Małek natomiast był jego poprzednikiem, obecnie zaś pełni funkcję sekretarza po-wiatu krapkowickiego.

W  Głogówku i  Prudniku mamy na ra-zie po trzech kandydatów. W pierwszej z  wymienionych miejscowości wystar-tuje obecny burmistrz Andrzej Kałamarz (jeśli wygra, będzie to jego trzecia ka-dencja), a  także Józef Janeczko (obec-

ny przewodniczący rady powiatu pru-dnickiego) oraz Piotr Bujak (politolog i publicysta). Nieoficjalnie mówi się też o kandydaturze Piotra Dancewicza, któ-ry cztery lata temu mierzył się w drugiej turze z obecnym burmistrzem – Andrze-jem Kałamarzem.

Jeśli chodzi o Prudnik – wystartuje Fran-ciszek Fejdych (w przypadku wygranej, będzie to jego trzecia kadencja), Ali-cja Drożdżyńska (obecnie zasiadająca w  radzie miejskiej) oraz Andrzej Mićka (w  dniu dzisiejszym stojący na czele prudnickich struktur SLD). Po ostatnich

zawirowaniach w  Prawie i  Sprawiedli-wości wiadomo już, że z  ramienia tej partii nie będzie kandydował Lucjusz Standera (aktualnie radny powiatowy). Jest natomiast możliwe, że rozważy on start jako kandydat niezależny. Jak nie-oficjalnie się dowiedzieliśmy kandyda-tem PiS-u  może więc zostać Katarzyna Czochara – pełnomocnik komitetu PiS w  powiecie prudnickim. Parę miesięcy temu kandydaturę zapowiedział rów-nież prudnicki przedsiębiorca Wojciech Bandurowski. Ostatecznie jednak zrezy-gnował.Prawdopodobnie liczba osób startują-

cych ustabilizuje się do końca wakacji. Póki co można zauważyć jedną pra-widłowość – w  każdej z  czterech gmin powiatu prudnickiego o  kolejną ka-dencję walczyć będzie osoba obecnie sprawująca funkcję burmistrza (czy - jak w przypadku Lubrzy – wójta).Trzeba też powiedzieć, że ktokolwiek obejmie władzę w tej czy innej gminie, nie będzie rządził w czasach prosperity. Wyludnianie się miast i wsi plus bezro-bocie to najważniejsze choroby, które toczą lokalne społeczności.

Bartosz Sadliński

PKP opóźnia remontyW  24 numerze Gazety Prudnik24 informowaliśmy o  spotkaniu samo-rządowców z władzami PKP, podczas którego władze spółki zdecydowały się nie przekazywać swoich budyn-ków i terenów gminom.

Od kilku lat władze gminy Prudnik zgła-szają chęć kupna dworca kolejowego i terenów do niego przyległych. Obecny 20-go stycznia na spotkaniu wicebur-mistrz Stanisław Hawron komentował:- Gmina Prudnik chętnie przejęłaby te-ren dworca, jednak bez żadnych dodat-kowych zobowiązań, a PKP nie chce się zgodzić na takie rozwiązanie.

Spółka zarządzająca dworcami nie chciała przekazać swoich terenów za przysłowiową złotówkę, a  zabytkowy prudnicki dworzec od kilku lat popada w ruinę.

- PKP ze swej strony zapewniło, że o ile na kapitalny remont nie ma co liczyć, to jednak poczynione zostaną wysiłki, by obecny stan dworca nie ulegał pogor-szeniu. Prudnicka stacja kolejowa może liczyć na malowanie drzwi, okien czy na-prawę ławek. Rozwiązany zostanie tak-że problem z krzywymi barierkami, przy chodnikach prowadzących do ulicy Ko-lejowej – wyjaśniał Stanisław Hawron.Od spotkania minęło siedem miesię-cy, a  stan dworca i  terenów do niego przyległych uległ tylko nieznacznej po-prawie. Na ostatniej sesji Rady Miasta na niewywiązywanie się PKP z obietnic zwracała uwagę radna Zofia Zeprzałka – Krzemień.

– Stan dworca nie wskazuję, żeby prze-prowadzono obiecane remonty, a  do-datkowo nawet nie zadbano, by skoszo-na została trawa – mówiła radna.

Po 30 czerwca PKP zleciło koszenie traw-ników przy budynku dworca i w okolicy peronów. Jednak nie poprawia to ogól-nego wrażenia estetycznego, bo trawa przy chodnikach prowadzących do sta-cji rzeczywiście nie została skoszona. Zaniedbany park pomiędzy dworcem, a  ul. Kolejową również nie może być dobrą wizytówką miasta, szczególnie źle wyglądają krzaki i  trawniki przy by-łej drodze krajowej nr 41. Do listy nie-spełnionych obietnic dorzucić należy niepomalowane w dalszym ciągu okna i drzwi.Nie można jednak oskarżyć PKP o  cał-kowitą bierność, jeśli chodzi o  prace

remontowe na prudnickim dworcu. Kilka miesięcy temu wyremontowano jedną z dróg prowadzącą do wejścia na perony stacji. Stare skruszone płyty be-tonowe wymieniono na kostkę bruko-wą. Usunięta została także pordzewiała barierka przy chodniku wiodącym do ul. Kolejowej.

Dworzec i  perony wymagają grunto-wych remontów, dlatego PKP, aby nie być krytykowane za brak jakichkolwiek remontów, powinno dołożyć wszelkich starań, by przeprowadzić chociaż te nie-wielkie prace remontowe.

Jarosław Szóstka

fot. J. Szóstka

16 listopada przyjdzie nam wybierać nie tylko radnych gminnych, powiatowych i wojewódzkich, ale także wójtów, burmistrzów oraz – co akurat nie dotyczy mieszkańców ziemi prudnickiej – prezydentów. Pokazujemy, jak w chwili obecnej, po rozmaitych przetasowa-niach, które już miały miejsce, przedstawia się lista kandydatów na włodarzy poszczególnych gmin.

Niejednogłośne absolutoriumCo roku zarządcy gminy muszą przedstawić sprawozdanie finansowe za rok budżetowy, które musi zaak-ceptować rada miasta. Po sprawdze-niu zgodności wykonania budżetu w  roku 2013 przez Regionalną Izbę Obrachunkową w  Opolu, radni mia-sta przyjęli absolutorium dla burmi-strza Prudnika.

Planowany budżet gminy zwykle różni się od rzeczywistego stanu. W  trakcie roku dochodzą dodatkowe wydatki i  dochody. Początkowo budżet gminy Prudnik miał się zamknąć na kwocie 77 328  610 zł., jednak po korekcie osta-tecznie dochody wyniosły 88 795  759 zł., co stanowi 97% wykonania budżetu. Po stronie wydatków na początku roku znalazła się kwota 77 328 610 zł., która została skorygowana do 88 670 503 zł., co stanowi 95% wykonania budżetu. Zadłużenie gminy wynosi 31 883  693 zł. i  jest to 40% udziału w  dochodach gminy. Według odgórnych ustaleń, zadłużenie nie powinno przekroczyć progu 60% kwoty dochodów. Obsługa zadłużenia wyniosła 11 365 606 zł., na co składają się spłaty rat kapitałowych i  odsetek w  wysokości odpowiednio 9 860 464 i 1 505 142 zł. Limit wydatków na obsługę zadłużenia ustalono na 15% kwoty dochodów gminy i  budżet Pru-dnika zamknął się pół procenta przed maksymalną granicą.

Głosowanie nad absolutorium poprze-dziły odczytanie dochodów i wydatków gminy oraz dyskusja, w  której stanowi-sko opozycji wyraził radny Julian Sera-fin:– Zadłużył pan gminę na olbrzymią kwotę i będzie zadłużał dalej. Na zarzuty Franciszek Fejdych odpowia-dał: - Należy podkreślić, że „zadłużyliśmy” gminę, czyli burmistrz i rada, bo pragnę przypomnieć, że w 2013 r. rada miejska zgodziła się na zaciągnięcie kredytu konsolidacyjnego. Do tego większość zadłużenia to kwoty, który zostały prze-znaczone na inwestycje.Burmistrz wypowiedział się także odno-śnie zadłużenia. – Jeżeli zostanę burmistrzem na kolejną kadencję, to wiem, skąd wziąć pienią-dze na spłatę zadłużenia, ale w tej chwili nie będę podawał innym kandydatom gotowych recept.

Pomimo krótkiej dyskusji, głosowanie okazało się formalnością. Na 19 obec-nych na sali radnych przeciwko przy-jęciu absolutorium głosowały 4 osoby. Swój sprzeciw po raz kolejny pokazała grupa związana z ubiegającą się o fotel burmistrza Alicją Drożdżyńską, do któ-rej, oprócz radnej, należą Józef Melesz-ko, Jan Naskręt i Julian Serafin.

Jarosław Szóstka

Kolejna osoba jest podejrzana o  do-konywanie malwersacji finansowych w prudnickim starostwie. Do Danuty Ch., której nielegalne działania wy-kazała kwietniowa, wewnętrzna kon-trola, dołączyła Stanisława J. z  tego samego referatu obsługującego pla-cówki oświatowe.

Jak pamiętamy, w wyniku działań Danu-ty Ch. z  budżetu powiatu na prywatne konta bezprawnie przelewane były środki z tytułu wypłat wynagrodzeń fik-cyjnych pracowników szkół na nazwiska faktycznie zatrudnionych w  nich osób. W  chwili obecnej kwota przywłaszczo-nych pieniędzy oceniania jest na około 70 tysięcy zł. Danuta Ch. przyznała się do zagarnięcia części tej sumy, tłuma-cząc się trudną sytuacją materialną. Niedługo po wykryciu sprawy została dyscyplinarnie zwolniona z pracy. Podobny los spotkał już Stanisławę J., która jednak, gdy tylko uświadomiła

sobie, że jej naganny proceder szybko wyjdzie na jaw, zwróciła niemal całość skradzionych pieniędzy, a  więc sumę oscylującą w  granicach 14, 5 tysięcy zł. Pieniądze te były wyprowadzane z funduszu świadczeń socjalnych w Ze-spole Szkół Rolniczych, gdzie kobieta pracowała przed utworzeniem referatu w starostwie. Stanisława J. wypłacała je sobie jako pożyczki mieszkaniowe dla osób, które o nie nigdy nie wnioskowa-ły. Po ujawnieniu sprawy, J. stwierdziła, że była szantażowana przez Danutę Ch. i  to dla niej przeprowadzała nielegalne operacje. - Ta informacja to duży cios wobec powiatu, jego zarządu i  wszystkich pracowników. Nie wiadomo już komu można ufać. Wydawało mi się, że jedna czarna owca w stadzie to i tak za dużo, tymczasem okazuje się, że w  proceder zaangażowana była kolejna osoba – ubolewa starosta Radosław Roszkowski. Szef powiatu poinformował naszą ga-

zetę, że sprawę, wykrytą przez audyto-ra starostwa, bada specjalna kontrola z  Regionalnej Izby Obrachunkowej. O  podejrzeniu popełnienia przestęp-stwa została już także zawiadomiona prokuratura.

Radosław Roszkowski podkreśla, że ta cała sytuacja to także duży problem dla Zespołu Szkół Rolniczych, którego dy-rektor zarządza funduszem świadczeń socjalnych przy współpracy z  komisją socjalną (dyr. Sławomir Hajdecki prze-bywa obecnie na urlopie). - Jako powiat świadczymy usługę księ-gową w tym zakresie poprzez nasz refe-rat, jednakże żadne dokumenty nie były w tym wypadku podpisywane przez sta-rostę, natomiast przez dyrektorów szko-ły owszem – tłumaczy sternik powiatu.Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejono-wa w Prudniku.

Maciej Dobrzański

Malwersacji ciąg dalszy

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik246

GAZETA Rozpad prudnickiego Prawa i Sprawiedliwości?

Nic nie zapowiadało tego, co wyda-rzyło się na konferencji posła Sławo-mira Kłosowskiego. Parlamentarzy-sta z  PiS-u  miał wizytować lokalne struktury i opowiedzieć o aktualnych działaniach politycznych partii. Jed-nak zgromadzonym działaczom nie spodobały się decyzje personalne posła Kłosowskiego, czemu dali gło-śny wyraz, a obecni na sali dziennika-rze zostali wyproszeni.

Konferencja została zaplanowana na 16 lipca. Lokalne struktury Prawa i  Spra-wiedliwości liczyły na potwierdzenie kandydatury Lucjusza Standery w  wy-borach na burmistrza Prudnika, ponie-waż w poprzednim tygodniu z przyczyn niezależnych odwołano spotkanie, na którym oficjalnie miał się zaprezento-wać kandydat partii na włodarza gminy. Po wstępie dotyczącym bieżących wy-darzeń politycznych nagle poseł otrzy-mał pytanie od dziennikarza Radia Opole Jana Poniatyszyna, który zapy-tał o  prawdziwość plotek dotyczących zmiany na stanowisku pełnomocnika powiatowego. Dotychczas funkcję tę pełnił Dariusz Kolbek, ale decyzją Sła-womira Kłosowskiego, na tym stano-wisku zastąpiła go Katarzyna Czochara. Poseł swój wybór tłumaczył chęcią jed-noczenia struktur i  przygotowania na wybory samorządowe. Poseł wymigiwał się od odpowiedzi na kolejne pytanie dotyczące rzeczywistej funkcji Dariusza Kolbka, którego funkcja przez ostatnie dwa lata pozostawała zagadką.

- Tytulatura to rzecz wtórna i  nie wra-cajmy do tego – tłumaczył Sławomir Kłosowski.

Padało jednak kolejne pytanie, tym razem o  kandydata na burmistrza Pru-dnika. Przypomniano, że 29 czerwca podczas konferencji posła Żyżyńskiego przedstawiono już Lucjusza Standerę, jako kandydata partii na to stanowisko.- Do sytuacji z  zeszłego tygodnia nie chciałbym się odnosić, bo nie – ucinał dyskusję Sławomir Kłosowski, ale brak potwierdzenie kandydatury Lucjusza Standery spowodował liczne głosy

sprzeciwu. Niektórzy zgromadzeni oskarżali posła o łamanie statutu partii, bo pełnomocnik powinien być wybrany przez zarząd powiatowy, a nie narzuco-ny przez „górę”.

Poseł nie potrafił zapanować nad dys-kusją, dlatego postanowił zamknąć konferencję i wyprosić dziennikarzy. Za zamkniętymi drzwiami miałby być wy-jaśnione wszelkie wątpliwości. Według działacza lokalnego PiS-u, który chce zachować anonimowość, zamknięte ob-rady doprowadziły do eskalacji konfliktu i  praktycznego rozłamu w  prudnickich strukturach Prawa i Sprawiedliwości.

- Dariusz Kolbek nie dostał żadnych podziękowań za pracę jaką latami wy-konywał dla partii, w  zamian usłyszał gorzkie słowa i zarzuty, że działa wbrew statutowi i  chce podkopywać pozycję Sławomira Kłosowskiego. Stąd działa-nia posła mające na celu marginalizację pana Kolbka i wprowadzenia w Prudni-ka zaufanego człowieka, którym w tym przypadku będzie pani Czochara.

Poseł poddał pod wątpliwość wcze-śniejsze głosowania struktury odnośnie kandydata na burmistrza. Kandydatura radnego Standery była dwa razy głoso-wana podczas powiatowych zebrań i za każdym razem uzyskała jednogłośność. Praktycznie żadnej kontr-kandydatury nie było. Raz padła propozycja by w wy-borach wystawić Artura Kosmalę, ale pomysł nie zyskał akceptacji. Pomimo tego pan Kłosowski nie uznał kandyda-tury Lucjusza Standery i pragnął usilnie znaleźć kogoś innego.

Według naszego informatora zarze-wiem konfliktu jest niechęć posła do Dariusza Kolbka, który krytykował zwierzchników z Opla za brak wsparcia dla prudnickiej struktury. Co było szcze-gólnie widoczne, gdy partia straciła swój lokal na ul. Batorego.

- Naszej prudnickiej strukturze od jakie-goś czasu rzuca się kłody pod nogi, bo do 2012 r. mieliśmy legalnie wybrany zarząd, a  wybory, które miały wyłonić

nowe zostały odwołane przez posła Kłosowskiego. Dariusz Kolbek raz był tytułowany pełnomocnikiem, a  raz nie, w zależności od nastroju pana Kłosow-skiego – tłumaczy członek PiS-u i dodat-kowo cytuje statut partii.

- W art. 33 punkt 2 dokładnie jest napi-sane, że „w  komitetach liczących mniej niż 15 członków w miejsce zarządu ko-mitetu i  przewodniczącego komitetu powołuje się pełnomocnika komitetu wykonującego ich uprawnienia.”. Tylko prudnicki komitet ma ponad 15 człon-ków dlatego nie powinien mieć pełno-mocnika, a  normalny zarząd, którego kadencja się de facto nie skończyła, bo nie było nowych wyborów. Działania posła Kłosowskiego doprowadziły do

tego, że wiele osób zraziło się i przestało uczestniczyć w  zebraniach, czy bojko-towało płacenie składek. Starania pana Kolbka o  lokal, który udało się wynająć za pieniądze ze składek, bez pomocy finansowej z  Opola, także wzbudzały dezaprobatę Sławomira Kłosowskiego. Wiele osób ma za złe nieposzanowanie ich wyborów i decyzji, a dodatkowo sil-ną ingerencję zarządu wojewódzkiego, który chce narzucać swoich kandyda-tów na szefów lokalnych struktur.

Według naszego informatora podczas zamkniętego zebrania kilku działaczy złożyło rezygnację z członkostwa w Pra-wie i  Sprawiedliwości, a  kolejni wahają się i  mogą wystąpić z  partii na ponie-działkowym zebraniu (21 lipca), pod-

czas którego zamknięta zostanie lista kandydatów do rad gminnych i powia-towych, sejmików wojewódzkich oraz na stanowiska burmistrzów i  wójtów. Według wstępnych ustaleń w  wyścigu o fotel burmistrza wystartuje Katarzyna Czochara, co z kolei postawiło pod zna-kiem zapytania dalszą obecność w par-tii Lucjusza Standery. Swoją pozycję jedynki w  wyborach do sejmiku woje-wództwa najprawdopodobniej utrzyma Jerzy Czerwiński. Choć niewykluczone, że z pierwszego miejsca wystartuje Ka-tarzyna Czochara. Dariusz Kolbek może także okazać się ofiarą nieszczęsnej konferencji i stracić pierwsze miejsce na liście do rady powiatu.

Jarosław Szóstka

Trzecie urodziny „Mrówki”

fot. B. Zator

Z okazji trzeciej rocznicy działalności w  Prudniku market budowlany „PSB Mrówka” zorganizował rodzinny pik-nik wakacyjny z  licznymi atrakcjami dla dzieci, a także swoich klientów.

Na najmłodszych czekało szereg nie-spodzianek. Jedną z  ciekawszych były zajęcia z  robotyki, prowadzone przez firmę „Konstruktorzy Robotów”, inne to malowanie samochodów pod kierun-kiem Marka Bienia. Wspólnie z Elżbietą Zub zorganizowali oni także konkursy – jak przeciąganie liny i biegi z jajkiem – oraz malowanie twarzy. Był też lubiany przez najmłodszych zamek dmuchany.- Wspierali nas również animatorzy z  firmy „Bajkoland” - dzieci zabawiały dwa wesołe klauny, było dmuchanie balonów z  helem. Pomagali nam też przy organizacji konkursu plastyczne-go „Mrówka na wakacjach”, w  którym główną nagrodą był rower górski marki KROOS - mówi Marcin Kujawa z  działu marketingu PSB „Mrówka” Prudnik-Głu-chołazy.

Szczęśliwą posiadaczką roweru została Vanessa, której praca najbardziej spodo-bała się komisji konkursowej.

Dorośli również nie mogli narzekać. W  markecie czekały na nich atrakcyjne ceny i rabaty. Mieli też okazję zapoznać się z  profesjonalną ofertą dostawców PSB Mrówka. Odzież robocza, środki ochrony osobistej, sprzęt firmy Karcher, artykuły BlueDolphin, czy też akcesoria piknikowe - kuchenki turystyczne - to tylko niewielka część wszystkich atrak-cji. Firmy rozdawały też uczestnikom pikniku rozmaite gadżety i  prezenty, m.in. odtwarzacze CD, czy kuchenki.Jak przystało na urodziny, nie zabrakło też atrakcji kulinarnych, w postaci: sma-żenia naleśników i gotowania żurku dla wszystkich chętnych, chleba na zakwa-sie ze smalcem, czy nowego produktu - „zakręconego ziemniaka” firmy DOPE z Głubczyc.- Dziękujemy wszystkim gościom oraz firmom, które współtworzyły to wyda-rzenie. Mamy nadzieję, że kolejne edy-cje będą cieszyły się równie sporym za-interesowaniem - najmłodszych i  tych troszkę starszych. Zapraszamy do PSB Mrówka Prudnik, u  nas zawsze dzieje się coś pozytywnego – kończy Marcin Kujawa.

Bogusław Zator

W dniach od 17 do 31 sierpnia odbędzie się XIX Międzynarodowy Obóz Mło-dzieżowy w  Łambinowicach – Niw-kach. Oferta skierowana jest do osób, które w  dniu rozpoczęcia ukończą 18 rok życia i będą miały nie więcej niż 24 lata. Odpłatność - 250 zł., zakwaterowa-nie w  Ośrodku Szkoleniowym w  Niw-kach koło Opola.

Organizatorzy: Opolski Kurator Oświaty, Marszałek Województwa Opolskiego, Polsko – Niemiecka Współpraca Mło-dzieży oraz Niemiecki Ludowy Związek Opieki nad Grobami Wojennymi.Podczas pobytu młodzież będzie łączyć pracę przy pielęgnacji cmentarzy i  te-renów poobozowych Muzeum Jeńców Wojennych w  Łambinowicach z  ele-mentami poznawczymi i  rozrywką. Ję-zykami porozumiewania będą niemiec-ki i angielski.

Koordynatorem przedsięwzięcia jest Andrzej Popiołek z  Kuratorium Oświa-ty w  Opolu (tel. 774524533, e-mail: [email protected].) Kan-dydaci proszeni są o  zgłoszenia telefo-nicznie lub mailowe. Podać należy imię i  nazwisko, datę urodzenia, miejsce za-mieszkania i numer tel. Zakwalifikowani uczestnicy zostaną poinformowani tele-fonicznie.

Zaproszenie

fot. B. Zator

Katarzyna Czochara i Sławomir Kłosowski

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 7

GAZETA

fot.

M. D

obrz

ańsk

i

Na zaproszenie prudnickich władz samorządowych do Prudnika przy-była liczna grupa dzieci i  młodzieży z powiatu i miasta Nadwórna. Pomysł tego rodzaju współpracy ze stroną ukraińską zrodził się w  wyniku te-gorocznych, tragicznych wydarzeń w tamtym kraju. Młodzież zza naszej wschodniej granicy zjawiła się w Prudniku w poniedziałek 6 lipca. - Jesteśmy radzi, że pomysł, który był wynikiem uzgodnień moich i  burmi-strza z zimy tego roku, udało się wcielić w  życie – komentuje starosta prudnic-ki Radosław Roszkowski. – Uznaliśmy wówczas, że najkorzystniej będzie nie wysyłać pomocy rzeczowej i  material-nej, ale ugościć u nas na wakacjach licz-ną grupę dzieci i młodzieży ukraińskiej,

zapewniając atrakcyjny pobyt i skromne upominki. Najmłodsi Ukraińcy zamieszkali w  Ze-spole Szkolno-Przedszkolnym w  Mosz-czance wespół z polskimi rówieśnikami, którzy przebywają tam na półkolonii. Jej dyrektorem jest Marzena Kędra, a opie-kę nad dziećmi sprawuje po dwóch wychowawców ze strony polskiej jak i  ukraińskiej. W  szkole przebywa w  su-mie 38 dzieci. Ich starsze koleżanki i koledzy ze szkół ponadpodstawowych zamieszkali natomiast w  bursie pru-dnickiego Zespołu Szkół Rolniczych, gdzie mają zapewnione wyżywienie. Tu opiekę nad specjalnymi gośćmi spra-wuje Wanda Jakimko, która znana jest w  Prudniku z  wieloletniej współpracy z  Nadwórną, a  także organizowanych akcji charytatywnych.

Ukraińska młodzież nie może narzekać na brak atrakcji. W  planach wizyty jest zwiedzanie Prudnika (m.in. wejście na wieżę Woka, czy rekreacyjne wypady na basen), wyjazd do dinoparku w Kra-siejowie, pobyt w opolskim zoo, a także wyjazd do czeskich jaskiń Na Pomezi i zwiedzanie Krnova. - Jest to duży krok w kierunku dalszego rozwoju przyjaźni naszych samorządów – ocenia Radosław Roszkowski, pod-kreślając, że wśród ofiar wydarzeń na Majdanie byli także mieszkańcy zachod-nich regionów Ukrainy, skąd przybyła młodzież. Pozostaje żywić nadzieję, że pobyt w  Prudniku pozwoli jej choć na chwilę zapomnieć o wojennej zawieru-sze.

Maciej Dobrzański

Dramat w szpitalu W ubiegłym tygodniu doszło do dra-matycznego zdarzenia w  prudnic-kim szpitalu. Na oddział ginekologii zgłosiła się kobieta mająca obawy, że jej nienarodzone dziecko mogło umrzeć. Niestety, obawy te potwier-dziły się. Na wniosek rodziców spra-wę bada prokuratura.

Tuż po pojawieniu się pacjentki, prze-prowadzono odpowiednie badania, w wyniku których okazało się, że płód jest martwy. W  tej sytuacji podjęta zo-stała decyzja o  przeprowadzeniu abor-cji. Jeszcze tego samego dnia rodzice nienarodzonego dziecka zdecydowali się zawiadomić prokuraturę, twierdząc, że w  czasie opieki nad ciężarną mogło dojść do nieprawidłowości. Jak dowie-

działa się nasza gazeta, zabezpieczono już dokumentację medyczną, prokura-tura zleciła także sekcję zwłok dziecka, która ma ustalić powody jego śmierci. - Naszym obowiązkiem jest zbadanie, czy w tej sprawie ktoś czegoś nie zanie-dbał – powiedział w  rozmowie z  Nową Trybuną Opolską prokurator Jacek Pla-czek, szef Prokuratury Rejonowej w Pru-dniku. - Na razie jest jednak za wcześnie, żeby powiedzieć coś więcej.

Jak się okazuje nie była to pierwsza wizyta młodej kobiety w  prudnickim szpitalu. Przed tragicznym zdarzeniem zgłosiła się do szpitala z  obawami, że ciąża nie przebiega prawidłowo. Gine-kolog wykonał wówczas badanie KTG, które potwierdziło, że dziecko oddycha

i rusza się. Kobiecie pozwolono udać się do domu z  zaleceniem, że ma wrócić natychmiast, jeśli wyczuje coś niepoko-jącego, przy czym nie zlecono jej innych badań.

- Badanie KTG jest podstawowym w ta-kiej sytuacji i  ono zostało przeprowa-dzone przez doświadczonego gineko-loga. Wypadło prawidłowo. USG nie jest wymagane – informował Nową Trybunę Opolską Paweł Krach, wiceprezes Prud-nickiego Centrum Medycznego. Lekarz podkreślił, że w  ramach wewnętrznych procedur dyrekcja szpitala sprawdziła postępowanie lekarzy i  nie dopatrzyła się zaniedbań.

Maciej Dobrzański

Młodzi Ukraińcy odpoczywają w Prudniku

PCPR: Projekt systemowy 2014Powiatowe Centrum Pomocy Rodzi-nie w Prudniku kontynuuje realizację projektu systemowego pn. „Wzrost kompetencji życiowych i  umiejęt-ności zawodowych klientów PCPR w  Prudniku” na lata 2013-2014, współfinansowanego ze środków Eu-ropejskiego Funduszu Społecznego.

Projekt ten był już realizowany przez PCPR w  roku 2013. Wówczas grupa 25 osób uczestniczyła w  kursach zawo-dowych i  szkoleniach, m.in. z  zakresu: ogrodnictwa i  aranżacji terenów zielo-nych, kosmetycznym, obsługi wózka jezdniowego, tworzenia stron interne-towych oraz obsługi komputera, a także dla opiekuna osób starszych i niepełno-sprawnych, operatora koparki, pracow-nika ochrony, palacza C.O., spawania metodą MAG i prawa jazdy kategorii B. Prowadzono także zajęcia z języków ob-cych. O podsumowaniu edycji projektu w  roku 2013 pisaliśmy w  nr 20 Gazety

Prudnik24 w grudniu ub.r.Jak poinformowała nas Justyna Saska, koordynator projektu systemowego, PCPR na jego realizację w  roku 2014 wnioskowało  o  dofinansowanie z  Eu-ropejskiego Funduszu Społecznego w  kwocie 255 363,27 zł. Założono, że wkład własny wnioskodawcy wyniesie 29 958,82 zł. (w roku 2013 dofinansowa-nie wyniosło 263,7 tys. zł, przy wkładzie własnym w wysokości 30,9 tys. zł).

Początki realizacji projektuRekrutację osób do tegorocznej edycji projektu rozpoczęto w styczniu i trwała ona do końca marca br. W wyniku rekru-tacji wyłoniona została grupa 25 osób, mieszkańców powiatu prudnickiego, wśród których jest 17 osób niepełno-sprawnych, oraz 8 usamodzielniających się wychowanków rodzin zastępczych.Po zakończeniu rekrutacji, wychodząc naprzeciw uczestnikom projektu, 31 marca br. zorganizowano spotkanie in-

formacyjno-integracyjne, które miało za zadanie zapoznać uczestników z pra-cownikami zaangażowanymi w projekt, zintegrować grupę, a  także posłużyć promocji projektu i  poprawie świado-mości społeczeństwa co do zakresu działań prowadzonych w  ramach ak-tywnej integracji.

W  kwietniu i  maju z  beneficjentami ostatecznymi prowadzono pracę so-cjalną, trwały ponadto spotkania indy-widualne i  warsztaty grupowe: z  do-radcą zawodowym i psychologiem - dla wszystkich uczestników, w  podziale na 2 grupy.

Warsztaty z doradcą zawodowymDziałania doradcze rozpoczęto od kon-sultacji indywidualnych, mających na celu zapoznanie się z sytuacją zawodo-wą uczestników, ich predyspozycjami i umiejętnościami, a  także doświadcze-niami zawodowymi. W  rezultacie kon-

sultacji indywidualnych sporządzono indywidualny plan działania (IPD) dla każdego uczestnika projektu. Plan zawierał wskazania i  kroki mające do-prowadzić uczestnika do uzyskania

zatrudnienia, lub wspomóc go w  po-szukiwaniu pracy. Ponadto doradca zawodowy dobrał, zgodnie z  aktualny-mi potrzebami na rynku pracy, kursy i  szkolenia, które zostaną uczestnikom sfinansowane (będą one trwały od lipca do grudnia 2014 r.).

Zajęcia grupowe o  charakterze warsz-tatowym miały na celu pomoc w  uzy-skaniu zdolności konstruowania do-kumentów aplikacyjnych, nabycie umiejętności autoprezentacji podczas rozmowy kwalifikacyjnej z pracodawcą, poznanie sposobów i  technik efektyw-nego poszukiwania pracy, a także lokal-nego i ogólnoświatowego rynku pracy, oraz określenie swojej przydatności do zawodu.

Warsztaty z psychologiemDziałania psychologiczne rozpoczęto od konsultacji indywidualnych, któ-

rych celem było osobiste podejście do uczestnika pod kątem zwiększenia mo-tywacji i podniesienia poczucia własnej wartości. Natomiast na zajęciach grupo-wych poruszane były tematy z  zakresu treningu kompetencji i  umiejętności społecznych.

- Wszystkim uczestnikom podczas za-jęć grupowych z  doradcą zawodowym i  psychologiem zapewniono zestawy obiadowe. Mogą także wnioskować o  zwrot kosztów dojazdu na warszta-ty – mówi Justyna Saska, koordynator projektu.

Zespół projektu systemowego PCPR w roku 2014:Kierownik: Krystyna WilisowskaKoordynator: Justyna SaskaPracownik socjalny: Agnieszka PeskaInspektor-doradca ds. osób niepełno-sprawnych: Anna Sękowska

Bogusław Zator

Kolejni uczestnicy szkoleń rzemieśl-niczych przeprowadzonych przez prudnicki Cech Rzemieślników i  Przedsiębiorców, odebrali dyplomy mistrzowskie.

Szkolenia, które wprowadza w  życie prudnicki cech, odbywają się w  ra-mach projektu pod nazwą „Inwestycje Pod Klucz drogą do przetrwania firm budowlanych w  ramach spowolnienia gospodarczego”. Uczestnicy, którzy w piątek 11 lipca odebrali dyplomy mi-strzowskie, uzyskali je w zawodzie mon-ter zabudowy i robót wykończeniowych w  budownictwie. Wcześniej odbyły się z  kolei kursy dla operatorów wózków jezdniowych z  napędem silnikowym i monterów suchej zabudowy.

- W  lipcu odbędą się kolejne kursy – przekazał naszej gazecie dyrektor pru-dnickiego cechu Zbigniew Lachowicz. – Obejmą one zawody montera ruszto-wań i murarza. Weźmie w nich udział 16 osób z powiatu prudnickiego.

Nadmieńmy, że liczba wszystkich osób, które skorzystały, bądź też skorzystają ze szkoleń, oscyluje w  granicach setki. Szkolenia są finansowane z Europejskie-go Funduszu Społecznego. Prudnicki

cech jest jedynym na Opolszczyźnie, który samodzielnie prowadzi takie kur-sy. Egzaminy mistrzowskie przeprowa-dzane są przed specjalną komisją Izby Rzemieślniczej w  Opolu i  honorowane w całej Europie, Stanach Zjednoczonych i Kanadzie.

Maciej Dobrzański

Lista osób, które uzyskały dyplomy:1. Jan Neugebauer (Dębina)2. Tomasz Neugebauer (Śmicz)3. Andrzej Polak (Głogówek)4. Andrzej Blaszczyk (Głogówek)5. Dariusz Poremba (Głogówek)6. Sylwester Liput (Głogówek)7. Marcin Łyko (Głogówek)8. Andrzej Lazar (Reńska Wieś)9. Hubert Jenderek (Reńska Wieś)10. Jerzy Sobel (Cisek) 11. Włodzimierz Głogowski (Kędzierzyn--Koźle)12. Adrian Zbroja (Poborszów)13. Łukasz Operskalski (Kamionka)14. Artur Przezdzing (Niezdrowice)15. Marcin Matysek (Zakrzów Turawski)

Mamy nowych mistrzów

M. Zawalski, ul. Piastowska 8, 48-200 Prudnik

- profesjonalona obsługa- konkurencyjne ceny

CAŁODOBOWE, KOMPLEKSOWE USŁUGI

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

Oferty pracy

DOM USŁUG POGRZEBOWYCHPROFESJONALNA ORGANIZACJA POGRZEBÓW

- przewóz zwłok w kraju i za granicą- kremacja- ekshumacja

Prudnik, ul. Dąbrowskiego 4(czynny całą dobę) 602 471 380

77 436 20 1377 436 23 71

Telefony:

518 101 511

SPRZEDAŻ CZĘŚCI, POMOC DROGOWA, ZŁOMOWANIE

SKUP SAMOCHODÓWCAŁYCH I USZKODZONYCH

GOTÓWKA OD RĘKINAJLEPSZE CENY!

Biuro reklamy Gazety Prudnik24: Jarosław Wojdyło, tel. 791 802 433NIE SPRZEDAJEMY CHIŃSKICH NAGROBKÓW

WIESŁAW KORNECKI48-213 Lubrzaul. Szkolna 1a

tel. kom. kom. www.korkam.pl

NA POMNIKI Z WYSTAWKI RABAT DO 20%77 437 53 18

507 180 475507 180 476

KAMIENIARSTWO

1. ELEKTRYK – wykształcenie zawodowe kierunkowe, praca na terenie kraju i za granicą, pracodawca z Wierzchu2. PRACOWNIK HURTOWNI ELEKTRYCZNEJ - wy-kształcenie średnie techniczne, praca w Białej3. PIELĘGNIARKA, POŁOŻNA - wykształcenie średnie lub wyższe, prawo wykonywania zawodu, praca w Prudniku4. KOMBAJNISTA, TRAKTORZYSTA, MECHANIK PO-MOC W  GOSPODARSTWIE – uprawnienia na obsługę kombajnu zbożowego, prawo jazdy KAT. T, praca w Głogów-ku 5. PRACOWNIK BIUROWY – doświadczenie w  transpo-rcie i logistyce, mile widziana znajomość języka obcego, praca w Górecznie6. MECHANIK SAMOCHODÓW CIĘŻAROWYCH – pra-ca w Głogówku 7. OPERATOR MASZYN – wykształcenie zawodowe lub średnie, mile widziane uprawnienia na wózek widłowy, praca w Głogówku8. KUCHARZ, KLENER/KA, SPRZĄTACZKA – praca w Pokrzywnej 9. PRZEDSTAWICIEL HANDLOWY – doświadczenie w za-wodzie min. 2 lata, znajomość języka czeskiego biegle , praca w Głogówku10. SPRZEDAWCA – znajomość branży budowlanej, praca w Prudniku 11. HANDLOWIEC – SPRZEDAWCA – wykształcenie śred-nie, prawo jazdy kat. B, wyjazdy 2 dniowe, woj. Śląskie12. KELNERKA – obsługa gości hotelowych, praca w Jarnoł-tówku13. KIEROWCA SAMOCHODU CIĘŻAROWEGO – ME-CHANIK – transport międzynarodowy, pracodawca z  Gó-reczna14. SPRZEDAWCA, SPRZEDAWCA - STYLISTA – sklep odzieżowy, mile widziane doświadczenie, praca w Prudniku 15. BRUKARZ – doświadczenie w zawodzie, praca na terenie powiatu prudnickiego16. KIEROWNIK ZAKŁADU, PRACOWNIK PRODUK-CJI OBSŁUGA LINII DO PRODUKCJI PELLETU – praca w Brzeźnicy17. SPRZEDAWCA – doświadczenie w  zawodzie, praca w Prudniku18. POMOC KUCHENNA, KUCHARZ, OSOBA DO WY-PIEKU PIZZY – praca w Głogówku19. KASJER SPRZEDAWCA - doświadczenie w  zawodzie, praca w Prudniku20. SZWACZKA – doświadczenie w zawodzie, praca w Pru-dniku

*Szczegółowe informacje: Powiatowy Urząd Pracy w Prudni-ku – Serwis Pracy (ul. Jagiellońska 21, parter).

Pasze dla zwierząt, mieszanki i koncentraty.Pełnoporcjowe dla drobiu.

Dowóz na miejsce.

Rak MikołajFilia Biedrzychowice

tel. 077 437 17 85, tel. kom. 600 580 421

siedemjeden architekciWielobranżowe projekty architektoniczne:- budynków mieszkaniowych jednorodzinnych i wielorodzinnych- budynków użyteczności publicznej- architektury wnętrz- architektury krajobrazu- adaptacje- adaptacje

www.71a.pl | [email protected] | 723 112 562 | ul. Plac Zamkowy 2/5, 48-200 Prudnik

www.tomojaokolica.blogspot.com

Da & MechSzybowice 125

www.damech.szybowice.pl

PRZEWÓZ OSÓBUSŁUGI TRANSPORTOWE

DO 1,5 TONY

JANUSZ I ROMANA FIDOT, UL. WINIARY 1948-250 GŁOGÓWEK, TEL. 602436513

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 9

CHŁODNICTWO KLIMATYZACJA POMPY CIEPŁAMONTAŻ SERWIS SPRZEDAŻWIESŁAW & MICHAŁ ZIĘBA

W W W . S O F AT H . C O M . P LTEL.:+48 600-726-008

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

Prywatny Gabinet KardiologicznyGłuchołazy, ul. Karłowicza 40, szpital MSW - AMBULATORIUM

Echo sercaTesty wysiłkowe

HolterEKG i RR

REJESTRACJAakredytacja

indywidualnaECHO

REGENERACJA WYROBÓWZ PIERZA

pranie, czyszczenieKRZYŻKOWICE 50

przeniesione z targowiskatel. 77 436 09 88

kom. 698840820,608769437

ręczniki dla firm - sprzedażhurtowa

ul. Powstańców Śl. 12, Prudnik

tel. (077) 436 37 44, kom. 602 182 447

- Oleje tłoczone na zimno: kokosowy, arganowy, lniany wg dr Budwig i inne- Przyprawy ekologiczne - Herbaty Yerba Mate- Produkty bezglutenowe- Produkty wspomagające oczyszczanie i odchudzanie kawa zielona, syrop Neera i inne.

Zdrowa żywnośćZdrowa żywność

Diagnozowanie zaburzeńenergetycznych motodą biorezonansu

Diagnozowanie zaburzeń energetycznych metodą biorezonansu

VEGA-TESTVEGA-TEST

Biała, ul. Opolska 18/1

Biała, ul. Opolska 18/1

LECZENIE PIJAWKĄ LEKARSKĄ - żylaki, trudno gojące rany, obrzęki, zakrzepy, zapalenie zatok, choroba zwyrodnieniowa i inne

echo serca, holter EKG, holer ciśnieniowy, tester wysiłkowy, USG brzucha i tarczycy,doppler tętnic

TŁUMIKIHAKI HOLOWNICZE

BEZPŁATNA

WYMIANA

KONSERWACJA PODWOZINAPRAWY GŁÓWNE I BIEZACE

TEKS, Głogówekul. 3go Maja 52

kom. 604 919 056

OFERUJEMY:BUKIETY SLUBNESTROJENIE AUT,KOSCIOŁÓW I SALBUKIETY OKOLICZNOSŚCIOWEWIENŃCE I WIAZANKI POGRZEBOWEPOCZTA KWIATOWAUSŁUGI KSERO

Z T A R E K L A M A 1 0 % R A B A T U ! ! !

Tomek: 514 896 434 Paweł: 501 733 065

c y k l i n o w a n i e b e z p y ł o w e

www.marko-parkiet.pl

MARKOPARKIET

-dobór korekcji okularowej i szkieł kontaktowych

-kwalifikacje do zabiegów zaćmy

GABINET CZYNNY:

-badanie dzieci

Lek. Anna Banaś-Cebula

KONTAKT

Specjalista Chorób Oczu

ul. Dąbrowskiego 248-250 Głogówek

TELEFON: 660439561

środa: 15.00-18.00 piątek: 18.00-19.00

NOWY GABINET OKULISTYCZNY Z NOWOCZESNYM WYPOSAŻENIEM!!!

GRYS OGRODOWY

tel. 534 941 686

Gerard Glombik

tel./fax 774 660 178tel. kom. +48 604 849 361tel. kom. +48 662 672 518

47-344 Rozkochówul. Wiejska 47

[email protected]

Instalowanie nowoczesnych systemów- GRZEWCZYCH (ogrzewanie olejowe, gazowe, podłogowe)- WODNO-KANALIZACYJNYCH (technologie nowe i tradycyjne)- ELEKTRYCZNYCH- - USŁUGI MINIKOPARKĄ

To może być Twój moduł!

Zadzwoń: 791 802 433

RUDZICZKA 1 5 7 48-200TEL.: 609-232 -592 669-944 -987

PRUDNIKOFERUJEMY

DOBRYWĘGIEL

0zł

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

A

TRANSPORT KRAJOWY I ZAGRANICZNY Import-Export

www.cichontransport.eu

tel.: +48 77 406 77 60 fax: +48 77 406 77 61 e-mail: [email protected] Głogówek ul. Młyńska 4

Sławomir OrkiszGABINET CHIRURGII LASEROWEJ I KLASYCZNEJ

Usuwanie: guzków skóry i powiek (we współpracy z okulistą), znamion,

przebarwień skóry, wrastających paznokci, zmarszczek, zmian posłonecznych, blizn.

Leczenie schorzeń chirurgicznych, esperal.Przezskórne zamykanie naczynek twarzy i nóg

Poniedziałek - Piątek 16:00-18:00Prudnik, ul. Kościuszki 15, pok. 43

tel. 77 436 02 01, kom. 602 284 121WIZYTY

DOMOWE

SERWIS OGUMENIA

Mochów 29, k. Głogówka, tel. (77) 437 36 82tel. kom. 606 496 308, 698 913 805

Jan Białek

Sylwester Liput

USŁUGI ELEKTRO-INSTALACYJNE

instalacje, modernizacja, pomiary, doradztwo48-250 Głogówek

ul. B. Prusa 9

Damian Simonides

tel. 603 507 842

TECHNICDS

Sebastian Marzotkotel. 667 562 421

PRONABUD

e-mail: [email protected] pn-pt: 8.00 - 16.00

- przeglądy budowlane- ekspertyzy- kosztorysowanie- pomiary termowizyjne- usługi kserograficzne

Jerzy Sylwestrzak

ul. Wybickiego 1348-200 PrudnikNIP: 755-100-00-57

WYPOŻYCZALNIA SAMOCHODÓW

Tel. 504 570 113MARIUSZ DERLIK

48-250 GŁOGÓWEK UL. RATAJA 2

WARSZTAT SAMOCHODOWY

Pokryciadachowe

u nasnajtaniej!

PRUDNIKUL.GUSTAWA MORCINKA 1tel.512 940 139

AUTO SERWIS STRZODA Wynajem namiotów- namiot 4 x 8, 6 x 12- stoły biesiadne- rollbar

Kołek, Pogórze 173+48 692 982 86477 437 54 12

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 11

RE

KL

AM

A

R

EK

LA

MA

RE

KL

AM

AStudio

pielęgnacji psówBarbara Wieczorek

dyplomowany groomer

ul. Piastowska 42Prudnik

tel. 514 348 857

Kolektory słoneczne SOLARTIME! - przedstawiciel

Twoje StopyMusiol Marta

Gabinet medycznejpielęgnacji stóp i leczenia ran

Tel. 509 828 484Email: [email protected]

FB Twoje stopyWizyty domowe

ul. Staszica 4/848-200 Prudnik

Pedicure medycznyProfesjonalna opieka nad stopami diabetykaObcinanie grubych i problematycznych paznokciUsuwanie modzeli i odcisków

DODATKOWOleczenie ran przewlekłych - stopa cukrzycowa, owrzodzenia podudzia, odleżyny

DUET BAR ZAPRASZAOD GODZ. 17-22

(środa nieczynne)

OFERUJEMY:

PHU GRIN

WYNAJMIJ I JEDŹ SAM

WYNAJEM AUTOLAWET

Prudnik, ul. Reymonta 14tel. 506 906 702

PRAWO JAZDY KAT. B

Transport krajowy i międzynarodowytowarów od 1 do 25 ton

USŁUGI TRANSPORTOWO-ROLNICZE KONRAD POREMBA

USŁUGI ROLNICZETRANSPORT WYWROTKAMIKOSZENIE ZBÓŻ, RZEPAKU I KUKURYDZYUSŁUGI ŁADOWARKĄ TELESKOPOWĄHOLOWANIE SAMOCHODÓW LAWETĄ

48-250 GŁOGÓWEK UL. ZBOŻOWA 6 TEL. 77 437 37 23, KOM. 601 888 847

AGROTURYSTYCZNE STOWARZYSZENIE ZIEMI NYSKIEJ I BORÓW NIEMODLIŃSKICHSKOROCHÓW 22, 48-300 NYSAtel. +48 77 433 48 01tel. 602 721 838

INFORMACJA AGROTURYSTYCZNA I RECEPCJA NAD JEZIOREM NYSKIM

“SZMIDT”WYPOZYCZALNIA

tel. 663 409 500Samochody do nauki jazdy, samochody osobowe, busy, lawety, przyczepy

Prudnik, ul. Prężyńska 17tel. 663 754 571, 696 640 070

Agro Cymat s.c

ZWRÓĆ UWAGĘ NA NASZE CENYOLEJE, SMARY, PŁYNY AKUMULATORY FILTRY ŁOŻYSKA LEMIESZE, DŁUTA,

OKŁADNICE ŁĄCZNIKI PRZEKAŹNIKI MOCY INSTALACJE ELEKTRYCZNE ŚRUBY, NAKRĘTKI, PODKŁADKI OPASKI PASKI KLINOWE PRZEWODY HYDHYDRAULICZNE ELEKTRONY I DRUTY SPAWALNICZE ŁAŃCUCHY I LINY

POMPY, WĘŻE ELEKTRONARZĘDZIA, NARZĘDZIA OPONY, DĘTKI SZNURKI, SIATKI, FOLIE PLANDEKI, WORKI CHEMIA I ODZIEŻ BHP PASZE

KOMIS, SKUP I SPRZEDAŻ CIĄGNIKÓW I MASZYN ROLNICZYCH

Hubert Kopka, Golczowice k/Głogówkatel.: +48 77 437 25 13, +48 880 589 872

www.kopka.infoopole.pl, [email protected]

Brukarstwo Roboty Ziemne i RozbiórkiRoboty Melioracyjne Wykopy i Drenaże

JUŻ OTWARTEZapraszamy pon.-pt. 7:30 - 17:00, sob. 9:00 - 14:00

Części do ciągników, maszyn rolniczych, kombajnów, akumulatory rolnicze i samochodowe, śruby, smary, łożyska, oleje, ogumienie, narzędzia, ele- ktronarzędzia, narzędzia ogrodnicze, odzież BHP, hydraulika, pneumatyka i inne...

Prudnik, ul. Przemysłowa 3 - byłe STWtel. 77 436 66 99

gro-Mangro-Mancentrum rolnicze

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2412

INSTALACJE: ELEKTRYCZNE | ODGROMOWE - ALARMY | DOMOFONY - DORADZTWO

TEL. 663 497 391

DZIERŻYSŁAWICE 6148-250 GŁOGÓWEK

SZKÓŁKA DRZEWI KRZEWÓW OZDOBNYCH

Nowe Kotkowice 1348-250 Głogówek

tel. 77 437 26 43kom. 888 013 208e-mail: [email protected]

POKOJE DO WYNAJĘCIANysa, Głębinów 3

RE

KL

AM

AŁOWISKO - SMAŻALNIA

NAJLEPSZE RYBYSMAŻONE I WĘDZONE

U BODZIA

tel. 77 436 88 78, kom. 602 317 354Moszczanka 150A

www.ubodzia.jarnoltowek.pl Smażalnia Ryb „U Bodzia”

Otwarte siedem dni w tygodniu od 1200 do 2200

Oferujemy:- kursy i szkolenia w zakresie pierwszej pomocy- kursy ratownicze (certyfikaty międzynarodowe)- kursy i szkolenia w zakresie BHP- usługi fotograficzne (dokumentacja fotograficzna, sesje, imprezy okolicznościowe, archiwizacja, fotografia na potrzeby WWW)- kur- kursy komputerowe; ECDL - (certyfikaty międzynarodowe)Uczniu/studencie - certyfikaty ECDL zwalniają z zajęć informaty-cznych na wszystkich uczelniach (kierunki nieinformatyczne).

Szkolenia i kursy prowadzimy w trybie stacjonarnym i on-line.Oszczędzaj czas i pieniądze.

Kontakt: +48 533 011 [email protected] | www.rescue-system.co

„Rosenau - zaginione miasto” otwarło podwojeWybudowany wokół ką-pieliska w  Pokrzywnej in-teraktywny park rozrywki oficjalnie otwarto w sobo-tę 19 lipca. Inauguracja nowej atrakcji Gór Opaw-skich przyciągnęła kilka tysięcy zwiedzających.

Inwestycja - zrealizowana przez rodzinę Gorzelan-nych, na powierzchni 12 ha – kosztowała 7,2 mln zł. Z tego 4,2 mln zł pochodzi-ło ze środków unii europej-skiej przyznanych przez opolski Urząd Marszałkowski. Pozostałe 3 mln zł wyło-żył inwestor, Marian Gorzelanny.Interaktywny Park Rozrywki i  Edukacji „Rosenau – zaginione miasto” ma być miejscem wypoczynku, zabawy i  edu-kacji dla całych rodzin, z ofertą ukierun-kowaną na osoby w każdym wieku. Jego gospodarze zgromadzili na terenie wo-kół kąpieliska ponad 20 różnych atrakcji. Nazwa obiektu nawiązuje do legendy o osadzie, która podobno w średniowie-czu istniała w Górach Opawskich.

Projektant parku - Marek Pisarski, specjalizujący się w  projektowaniu atrakcji tematycznych i wystaw interaktywnych - postawił na walor edu-kacji poprzez zabawę, w połączeniu z rozrywką i  aktywnym wypoczyn-kiem. Ma to zapewnić m.in. „Park Żywiołów”, w  którym zgrupowano eksponaty pozwalające odwiedzającym samo-dzielnie poznawać pra-

wa fizyki i charakter 4 żywiołów: ziemi, wody, powietrza i ognia.Jedną z  najciekawszych atrakcji może okazać się interaktywny „Ogród Wody”. To pierwsza tego typu w  Polsce insta-lacja, skupiająca prawie 20 urządzeń wodnych – m.in. ręczne pompy, zapory, fontanny czy koła młyńskie.Gospodarze „Rosenau” chcą też swoich gości trochę przestraszyć. Dlatego co pewien czas z  wód jeziora wynurza się groźny potwór, na terenie parku znaj-dziemy także „Jaskinię dzikich zwierząt”, a w jej sąsiedztwie „Kopalnię złota – Ro-

senau”, w której można chodzić koryta-rzami „Strasznej sztolni”, a  także trafić do pewnego pokoju, w  którym dzieją się naprawdę dziwne rzeczy.Dla osób zainteresowanych głównie rekreacją dostępne są natomiast: basen o  wymiarach olimpijskich, zjeżdżalnie, czy sztuczne lodowisko, na którym można ślizgać się nawet w największym upale, a także istniejący już od pewnego czasu park linowy. Dodatkowo po jezio-rze można popływać rowerem wodnym.To jeszcze nie wszystko, bo na odwie-dzających czekają ponadto: ogromny dmuchany zamek, karuzele, czy interak-tywne kino 7D. Można również przeje-chać się kolejką turystyczną, zwiedzić „Kamienny krąg”, czy „Wykopaliska mia-sta Rosenau”.Ile kosztują powyższe atrakcje? Za bilet normalny zapłacimy 24 zł, ulgowy 16 zł (dzieci do 100 cm wzrostu wejdą gratis). Taniej wypada 3-osobowy bilet rodzin-ny (54 zł), czy zwiedzanie grupowe (15 zł od osoby). Można także nabyć kar-net na kilka wejść w sezonie. Ci, którzy przyjechali na otwarcie, mogli liczyć na 50-proc. Zniżkę. Mieli też okazję oglądać w akcji animatorów z Agencji „5 Żywio-

łów”, czy wziąć udział w grze pt. „Poszu-kiwanie skarbu Rosenau”.Czy Interaktywny Park Rozrywki i  Edu-kacji „Rosenau - Zaginione Miasto” stanie się turystycznym przebojem na miarę parku dinozaurów w Krasiejowie? Czas pokaże. Podczas sobotniego otwarcia Marian Gorzelanny podkreślał, że inwestycja została zrealizowana w rekordowo krót-kim czasie kilku miesięcy, i  prawdopo-dobnie dlatego nie udało się uniknąć pewnych niedociągnięć. Instalacja „Wodnego ogrodu” nie miała jeszcze pełnej funkcjonalności, pewnych po-prawek mogą wymagać niektóre ekspo-naty w „Parku żywiołów”, nie ukończo-

no jeszcze budowy tawerny i  łowiska. Poprawa tych mankamentów powinna być jednak tylko kwestią czasu.„Zaginione Miasto” ma szansę na suk-ces, choć trzeba przyznać, że z  racji swojego plenerowego charakteru, jest rozrywką głównie na sezon letni. Mimo to oczekiwania jego gospodarzy są am-bitne – liczą na odwiedziny nawet na 200 tys. gości rocznie, nie tylko z Polski, ale również zza granicy. Parkowi „Rose-nau” pozostaje życzyć powodzenia, bo skorzysta na tym nie tylko Pokrzywna i najbliższe okolice, ale pośrednio może także oddalony o 10 km Prudnik.

Bogusław Zator

fot. B. Zator

SPRZEDAŻ OPAŁUSprzedaż również w workach

PROMOCJA!

Usługa piaskowanie

Usługi Transportowe i Handel Wdowiakul. Rafała Urbana 2, Głogówek

tel.: 77 437 26 67

Mineral-PaszLigota Bialska 56, 48-210 Białatel.: 774387288, 604143901e-mail: [email protected]

RE

KL

AM

A

fot. B. Zator

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 13

GAZETA

Nasi południowi sąsiedzi – Czesi, po-trafią oprócz dobrych knedliczków na obiad, stworzyć również ciekawą grę przygodową, zmuszającą do wytę-żania szarych komórek. I  bynajmniej nie kpię, tylko piszę całkiem serio, bo „Machinarium” to jeden z tych tytułów, które się długo pamięta.

Jak już wyżej wspomnia-łem jest to przygodówka typu „point and click”*, w  której wcielamy się w  sympatycznego ro-bota. Z  niewiadomej na początku przyczyny, lądujemy na złomowi-sku położonym daleko poza miastem, do któ-rego chcemy koniecznie wrócić. Historię naszego bohatera poznajemy z dymków komiksowych i stopniowo odkrywamy o  co tak naprawdę cho-dzi. Mogę zdradzić, że w  mieście działają trzy „czarne charaktery” - ro-boty, które robią sporo

zamieszania. I  tylko nasz mały, chudy robocik może pokrzyżować ich podłe plany. Dodatkowo musi uwolnić swoją robo-dziewczynę. Postacie w  grze nie mówią. Porozumie-wają się za pomocą dźwięków, gestów i  komiksowych dymków, które nie są

żadnym utrudnieniem dla graczy. Nie wystarczy stać w miejscu i klikać wszyst-ko dookoła, nic to nie da. Aby wejść w in-terakcję z  otoczeniem, należy podejść w odpowiednie miejsce i dopiero kliknąć myszką. Ma to kluczowe znaczenie, po-nieważ nasz robot potrafi się skurczyć i wydłużyć do pewnych granic. Skurczony potrafi przejść wąskim kanałem, wydłu-żony sięgnąć po przedmiot położony na górnej półce. Można też łączyć przedmio-ty, aby wykonać określone czynności.Na początku występują tylko pojedyncze lokacje, w  których mamy do wykonania określone zadanie. Zazwyczaj domyślimy się co trzeba zrobić. Jeśli jednak mamy z tym kłopot, to w prawym górnym rogu ekranu, jest ikona żarówki i po jej zazna-czeniu wyświetli się mała podpowiedź w formie rysunkowej. Kiedy już dotrzemy do centrum miasta, pojawiają się kolej-ne lokacje. Wtedy robi się dużo trudniej. Zadania stają się bardziej złożone. W  sy-tuacji kompletnego zagubienia, gdy nie potrafimy ruszyć z miejsca, mamy możli-wość skorzystania z solucji, w formie sce-nopisu do danej planszy. Aby uzyskać do

niego dostęp należy przejść krótką, acz-kolwiek trochę nudną mini gierkę.Gra powstała w  tzw. Flash’u, który jest zazwyczaj wykorzystywany przy two-rzeniu produkcji niezależnych. Wszelkie postacie i tła są ręcznie rysowane z dużą dbałością o  detale, nadając końcowemu dziełu niezwykły efekt. Klimat jest steam-punkowy* i idealnie pasuje do świata ro-botów. Również oprawa dźwiękowa stoi na wysokim poziomie, za której powsta-nie odpowiada niejaki Floex. Twórcy „Machinarium”, to czeskie stu-dio Amanita Design, które debiutowało przygodówką „Samorost”. Choć gra była niezbyt skomplikowana, zyskała nie-małą popularność i  przyczyniła się do powstania kolejnej części „Samorost 2”. Ostatnia ciekawa produkcja „Botanicula” została wydana w  2012 r. Za „Machina-rium” otrzymali nagrodę „Excellence In Visual Art”. Uważam, że zarówno dzieci jak i starsi „klikacze” powinni zapoznać się z grami tej firmy, gdyż nie tylko bawią, ale również uczą.

Gambit

*point and click - tym terminem określa-ne są gry przygodowe, w  których steru-jemy postacią za pomocą myszki. Zwykle widać na ekranie kursor, którym wybiera-my miejsce pobytu bohatera i przedmiot.

*steampunk - odmiana fantastyki na-ukowej, technika otaczająca bohaterów jest oparta na mechanice. Akcja historii steampunkowych przeważnie toczy się w erze rewolucji technicznej, „wieku pary” ( steam- para ).

Kącik ciekawostekAktorka i celebrytka Lidsay Lohan podała do sądu znaną firmę Rockstar. Powodem jest rzekome wykorzystanie jej wizerun-ku w grze GTA V. Podobno postać Lacey Jonas jest wzorowana na jej podobiźnie. Rockstar był już pozywany z  różnych powodów, głównie z powodu przemocy w grach komputerowych. Aktorka ma ra-czej marne szanse na wygranie procesu, ale za to znów „zaistniała” w mediach ;-) .

Machinarium

W  marcu br. klasa 1b z  Publicznej Szkoły Podstawowej nr 3 w Prudniku odebrała zdobyty w  ogólnopolskim programie edukacyjnym grant „Jem smacznie i  zdrowo - żyję kolorowo”. Realizując grant przeprowadziliśmy wiele interesujących działań.

Uroczyste wręczenie odbyło się 21 mar-ca – w  pierwszy dzień wiosny. W  tym dniu dla wszystkich klas I-III wręczyliśmy w ramach realizacji grantu banany, aby dzieci mogły w  klasach wykonać sobie koktajle owocowe. W  ten sposób włą-czyliśmy też w  nasz projekt wszystkie klasy z nauczania początkowego i ogło-siliśmy konkurs „Jem smacznie i zdrowo - żyję kolorowo” . Klasy I  wykonywały prace plastyczne , klasy II - plakaty, a kla-sy III - prace literackie.

W  ramach realizacji projektu zrealizo-waliśmy zajęcia edukacyjne z  zasad żywienia. Zaprosiliśmy do klasy panią pielęgniarkę, która wspaniale opowie-działa nam o  piramidzie żywieniowej i  prawidłowym odżywianiu, oraz zasa-dzie spożywania 5 posiłków dziennie.Byliśmy także na wycieczce w  prud-nickiej piekarni u  pani Teresy Ksienżyk, która pokazała nam, w  jaki sposób po-

wstaje pieczywo. Zobaczyliśmy cały cykl produkcji, a  także maszyny, piece oraz produkty potrzebne do wypieku. Po-nadto zostaliśmy poczęstowani pyszny-mi maślanymi bułeczkami i  chlebkiem. Bardzo dziękujemy za tak miłe przyjęcie!Wspólnie z  rodzicami przeprowadzone zostały w  klasie zajęcia kulinarne, któ-rych tematem były: koktajle, surówki i  sałatki. Realizowaliśmy także zajęcia z „Akademii czystych rąk”, które współ-grały z naszym projektem.

Wystawiliśmy inscenizację teatralną dla klas I-III pt. „Witaminki”. Dzieci z  naszej klasy wystawiły też - w  języku angiel-skim - „Rzepkę”, przygotowaną z  panią Iwoną Kloc. Podczas tego spotkania został rozstrzygnięty powyższy konkurs i dzieci otrzymały dyplomy oraz nagro-dy w  postaci kolorowej zastawy. Prace konkursowe były prezentowane na ob-chodach święta szkoły. Naszą insceni-zację oglądały też dzieci uczestniczące w Gminnym Konkursie Ortograficznym, oraz rodzice.

Na początku czerwca odbyła się nasza wycieczka do Głubczyc - oglądanie pro-dukcji w  mleczarni – a  także warsztaty w  Muzeum Wsi Opolskiej pod hasłem

„Od ziarenka do bochenka”. Wyciecz-ka była wspaniała. Bardzo dziękujemy panu dyrektorowi z  Mleczarni „Turek” w  Głubczycach, który osobiście opro-wadził nas po zakładzie, pokazując całą produkcje serków. Dla każdego dziecka była przygotowana odzież ochronna. Oczywiście, była też smaczna degusta-cja.

W muzeum natomiast odbyła się lekcja o chlebie, dzieci samodzielnie wyrabia-ły bułeczki przy wspólnym stole. Pracy towarzyszyła piosenka pt. „Mało nas do pieczenia chleba”. Na koniec wizyty oczywiście była kolejna degustacja, tym razem chleba, wypieczonego starą, tra-dycyjną metodą.

Wycieczka i  prezentacja dla rodziców zakończyły nasz wspaniały projekt, któ-ry sprawił nam wiele radości. Wszystkie przedsięwzięcia zostały udokumento-wane zdjęciami. Dziękujemy rodzicom za zaangażowanie i  wsparcie. Całość sprawozdania wraz ze zdjęciami jest do-stępna na stronie internetowej naszej szkoły.

Izabela Drohomirecka

PSP nr 3: Realizacja grantu „Jem smacznie i zdrowo - żyję kolorowo”

Recenzujemy:

Prudnicki oddział firmy Blach Stal, zajmującej się produkcją i  sprzedażą po-kryć dachowych istnieje od 2011 roku i  mieści się przy ulicy Morcinka 1. Sklep za-prasza wszystkich, którzy w atrakcyjnych cenach chcą nabyć najwyższej jakości produkty.

Punkt sprzedaży prudnickie-go Blach Stalu prowadzony jest przez Łukasz Płocha i jego małżonkę. Swoim klientom służą radą przy zakupie wszel-kiego rodzaju blach dacho-wych i  trapezowych, a  także systemów rynnowych.

- Ponieważ jesteśmy partnerem han-dlowym firmy Creaton, sprzedajemy także dachówki ceramiczne i betonowe – mówi Łukasz Płocha. – Nasza oferta obejmuje produkty najlepszych firm w branży - systemy rynnowe firmy Gale-co i Kaczmarek, okna firm Fakro i Velux, sprzedajemy ponadto dachowe powło-ki w połysku, a także matowe z większy-mi gwarancjami do 35 lat z hut niemiec-kich Thyssen Krupp.

Jak dodaje nasz rozmówca, w  ofercie są także powłoki z  30 letnią gwarancją z  hut angielskich - Tata Steel i  Arcelor-Mittal.

Łukasz Płocha chwali sobie zaintereso-wanie usługami prudnickiego oddziału Blach Stal.

Naszymi głównymi odbiorcami są rol-nicy, którzy potrzebują materiałów do pokrycia hal i stodół, co częstokroć jest wynikiem akcji likwidacyjnej eternitu – tłumaczy przedsiębiorca. – Generalnie można powiedzieć, że mamy klientów z terenu całego województwa opolskie-go.

Tym, co przyciąga kupujących są konku-rencyjne ceny i możliwość bezpłatnego dojazdu w  celu wykonania pomiarów dachu. Zapewniamy fachowe doradz-two, bezpłatną wycenę i  transport po-wyżej 60 metrów kwadratowych. Do sklepu przy ulicy Morcinka 1 zapra-szamy od poniedziałku do piątku w go-dzinach od 8 do 17, a także w soboty od 8 do 13.

Pokrycia dachowe najwyższej jakości A R T Y K U Ł S P O N S O R O W A N Y

Zaproszenie na IX Zlot Motocyklowy w Prudniku-LesieJuż po raz dziewiąty Opolskie Towa-rzystwo Motocyklowe zaprasza na Zlot Motocyklowy w Prudniku – Lesie (przy klasztorze Franciszkanów), któ-ry odbędzie się w dniach 25-27 lipca br. Jak zapowiadają organizatorzy, atrakcji w tym roku nie zabraknie. Przewidziano liczne zabawy i  konkursy z  nagroda-mi, również zajęcia dla najmłodszych (w tym walki oraz mecze robotów, ma-lowanie samochodu terenowego, kon-kursy plastyczne i  inne, a także zabawy i  konkursy językowe dla dzieci, przy-gotowane przez szkołę językową „Ma-ster”). Stałym punktem imprezy są też koncerty zespołów muzycznych.

Zlot rozpocznie się w  piątek, 25 lipca, po południu, a  wieczorem zagrają: En-dorfina (punk-rock, Prudnik), Biały Dom (rock, Prudnik) i  Alyson Vane - krakow-ska grupa uprawiająca mieszankę elec-tro/post-punk/pop-rock, która z  powo-dzeniem koncertowała już w  naszym mieście przed rokiem, m.in. podczas Dni Prudnika, była także finalistą konkursu „Music Star”, organizowanego przez Ra-dio Nysa FM.

Jedną z głównych sobotnich atrakcji bę-dzie parada motocyklowa, która około

godz. 15.00 zawita na prudnicki rynek. W Prudniku-Lesie odbędą się natomiast: pokazy technik ratunkowych, oraz wy-bory najpiękniejszej maszyny i  inne konkursy. Odprawiona zostanie także Msza św. dla motocyklistów. Będzie też okazja do przejażdżki off-road’owej wspólnie z  członkami grupy terenowi.prudnik.eu. Wieczorem koncerty grup: Hokus (blues-rock – muzycy grali m.in. z  Tadeuszem Nalepą i  Czesławem Nie-menem), Strain (hard-rock, Wrocław) i  Rebelianci (southern rock, Kędzierzyn Koźle).

- Zapraszamy całe rodziny do wspólnej zabawy przy świetnej muzyce i  w  do-skonałej atmosferze, przy wspaniałych motocyklach - mówi Tomasz Kubas, pre-zes OTM Prudnik.

Zakończenie zlotu w niedzielę, 27 lipca, około południa. Organizację imprezy wspierają: Gmina Prudnik oraz firma Merkury - materiały budowlane. Patro-nat medialny objęły: Radio Opole i Ga-zeta Prudnik24.

Bogusław Zator

Łukasz Płocha zaprasza do siedziby Blach Stalu przy ul. Morcinka 1

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2414

GAZETA

P O W I A T

Nowa strategia rozwoju gminy Biała

Właśnie opracowana strategia rozwoju gminy Biała ma funkcjonować od 2015 roku, zastępując tę, która działa obec-nie. Tego rodzaju dokumenty obowią-zują przez sześć lat, stanowią diagnozę problemów danego obszaru, są wskaza-niem jego mocnych stron oraz wytycze-niem możliwych dróg rozwoju terenu.

Gmina Biała posiada spory potencjał. Przebiega przez nią droga wojewódzka 414 (ostatnio poprawiono jej stan na odcinku przed Krobuszem), wzdłuż niej funkcjonuje ścieżka rowerowa. Zaanga-żowanie społeczne mieszkańców przed-stawia się dobrze. W Chrzelicach dzieci i młodzież jeżdżą na jednokołowych ro-werach, zaś dorośli trenują sztuki walki; w  Pogórzu (które weszło do programu Odnowa Wsi) realizowane są projekty takie jak: tworzenie tablic z  nazwami nieoficjalnych „dzielnic” miejscowości, budowa siłowni na świeżym powietrzu czy dużego centrum lokalnej aktywno-ści. Dominującą gałęzią gospodarki jest rolnictwo, a  coraz częściej także han-del i  usługi okołorolnicze, związane ze sprzedażą sprzętu czy pasz.

Jednak, jak stwierdza Dagmara Duch-nowska, właścicielka firmy, która przy-gotowała dla samorządu omawianą strategię – mimo swojego potencjału, gmina jest mało znana w  wojewódz-twie. Z niczym się nie kojarzy. Stworze-nie w chrzelickim zamku Centrum Dialo-gu Kultur spełzło (przynajmniej póki co) na niczym, podobny zabytek na terenie miasta Biała także stoi i popada w ruinę.Gminę toczy ponadto choroba, w której zresztą nie jest - w  skali województwa i  kraju – odosobniona. Chodzi oczywi-ście o  kiepskie wskaźniki demograficz-ne. Teren się wyludnia, czy to ze wzglę-

du na małą dzietność, czy to z powodu wyjazdów całych rodzin (lub pojedyn-czych ich członków) za chlebem.

„W ciągu sześciu lat oficjalnie (czyli w ro-zumieniu faktycznego wymeldowania się) gminę Biała opuściły 584 osoby. To niemal 4 takie sołectwa jak Browiniec Polski, trochę ponad dwie Brzeźnice, prawie pięć Dębin, półtora Ligoty Bial-skiej i jeden Śmicz” – czytamy w strategii na stronie 37.

Przybywa osób starszych. Zaczyna się ten czas, kiedy to rynek będzie starał się podążać za potrzebami seniorów. Część z nich doskonale organizuje sobie jesień życia, innych trzeba jakoś rozruszać, wyciągnąć z  domu, a  nieraz po prostu zaopiekować się nimi, ponieważ dzieci wyjechały do Niemiec za pracą.

Gmina przyjazna seniorom – w tę stro-nę Biała chciałaby iść. Przekształcanie budynków komunalnych w  domy dla seniorów – to przykładowy pomysł. I nie chodzi tu o tzw. domy starców. Ot, loka-le dla samodzielnych osób – po prostu lepiej przystosowane do ich potrzeb.

A co z myślą o młodych? Jednym z roz-wiązań miałby być inkubator przed-siębiorczości. Jako, że gospodarka w gminie Biała ma charakter – jak wspo-mniano – głównie rolniczy, ów inkuba-tor miałby właśnie taki profil. Nie będzie to jednak proste przeniesienie wzorców z miasta. Rolnicy nie otrzymają pola po niższej cenie za hektar czy magazynu na pojazdy, gdzie zakup tylu i  tylu me-trów kwadratowych lepiej się kalkuluje. Inkubator miałby charakter ośrodka ba-dawczego, w którym testowano by, np. rozmaite pasze czy nawozy.

Czy owe pomysły mają szanse realizacji? O  ile dobry plan to podobno połowa sukcesu, o  tyle później działa już czyn-nik ludzki. Gdy już strategia po ewentu-alnych poprawkach zostanie uchwalona przez radę miejską, może być zmienia-na; nie ma charakteru wiążącego na śmierć i życie. Sama w sobie nie jest też obowiązkowa – gmina nie musi jej opra-cowywać, w  przeciwieństwie do, np. statutu. W praktyce jednak wiadomo, że posiadanie strategii ma duże znaczenie (często jest ona wręcz niezbędna) w sta-raniu się o unijne dotacje. Gdy wniosek nie ma umocowania w lokalnym doku-mencie strategicznym, może odpaść z przyczyn formalnych.

Nad właściwym realizowaniem strategii będzie czuwało Bialskie Forum Społecz-no-Gospodarcze, które zostanie po-wołane i w którego skład wejdą przed-stawiciele świata samorządu, biznesu i organizacji społecznych. Ono to będzie wspierać radnych i urzędników.

A  wracając jeszcze do pomysłów na promocję i rozwój gminy Biała – jest ich znaczenie więcej. Jeden z nich to stwo-rzenie targowiska. Nie byłoby ono jed-nak zwyczajnym tego rodzaju miejscem (z  całym oczywiście szacunkiem dla stoisk z  rzodkiewką i  ziemniakami), ale stanowiłoby promocję wyrobów piekar-niczych i cukierniczych, które w gminie Biała prezentują wysoki poziom. Bialscy stratedzy i  wizjonerzy nie wykluczają też organizacji pchlego targu na wzór bytomskiego.

A  skoro mowa o  promujących gminę atrakcjach, zrodził się także pomysł za-gospodarowania budynku po kościele ewangelickim. Miałby tam się znaleźć

punkt informacji turystycznej, a  także nie zabrakłoby ekspozycji związanych z  lokalnym rzemiosłem czy sztuką. Obiekt nazywałby się „Stolarnia”, a więc w dalszym ciągu tak samo.

Bialska strategia oparta jest na kon-cepcji zrównoważonego rozwoju. Jej twórcy unikali centralizacji – sytuacji, w  której wszystko skupiałoby się na stolicy, a  więc Białej, przy założeniu, że to ona podciągnie cały obszar naokoło. Wyłoniono więc podcentra - miejsco-

wości leżące w odległości od siebie, ma-jące duży potencjał rozwojowy i będące w stanie pociągnąć sąsiednie sołectwa. Owe podcentra to: Łącznik, Kolnowice, Grabina, Śmicz, Gostomia i Krobusz.

Miejmy nadzieję, że strategia rozwoju gminy Biała nie okaże się jedynie zbio-rem pobożnych życzeń. Póki co, można się z nią zapoznać na www.biala.gmina.pl.

Bartosz Sadliński

fot. B. SadlińskiKto zajmie się zamkiem w Głogówku? Inwestor czy może przyroda i zawarte w niej prawo rozkładu? Póki co, wła-dze gminy postanowiły nieco popra-wić stan obiektu.

Prace remontowe na dachu zamku już się rozpoczęły. Obejmą skrzydła: wschodnie, południowe oraz część za-chodnią wraz z wykonaniem kanalizacji deszczowej. Mówiąc przewrotnie – dach to fundament. Przekonał się o  tym za-mek w  Chrzelicach, któremu zawalił się dach, a  następnie (zgodnie z  zasa-dą domku z  kart) także jedna ze ścian. Patrząc na ten obiekt w  gminie Biała, nietrudno powstrzymać myśli, że chyba łatwiej byłoby zbudować go od nowa.Poziom zniszczenia zamku w Głogówku nie jest tak duży jak w przypadku tego w Chrzelicach. To jednak duży budynek wymagający milionowych kwot w przy-

padku chęci doprowadzenia go do stanu po-zwalającego np. na prowadze-nie działalności g o s p o d a r c z e j (zwłaszcza takiej z  rozmachem). Tego rodzaju obiekt (położony nieopodal głogó-weckiego rynku, tuż obok fran-c i s z k a ń s k i e g o kościoła, obser-

watorium astronomicznego i  muzeum) byłby świetnym miejscem na hotel czy restaurację. W jednym ze skrzydeł zam-ku mogłoby natomiast funkcjonować Muzeum Regionalne w  Głogówku, jak za starych dobrych czasów. Te dwie koncepcje – inwestorska i muzealna nie stoją ze sobą w  sprzeczności, lecz mo-głyby z  powodzeniem funkcjonować koło siebie. Jest to – co więcej – opcja bardzo pożądana.

Gmina odzyskała zamek w zeszłym roku po długich sądowych bojach z  często-chowskim przedsiębiorcą, który przed laty kupił go, lecz ostatecznie nie wy-wiązał się z zapowiedzianych w umowie remontów. Szarpanina na wokandzie trwała długo. Przedsiębiorca zastoso-wał nawet wybieg prawny polegający na przekazaniu zamku spółce, której był jedynym udziałowcem.

Gdy tylko zamek wrócił na łono sa-morządu, burmistrz Andrzej Kałamarz podkreślał w  wywiadach, że jako taka sprzedaż obiektu przyszłemu inwe-storowi nie wchodzi w  grę (kto raz się sparzył, ten już później uważa)... Możli-we jest jedynie partnerstwo publiczno--prywatne, polegające na współpracy gminy z owym (hipotetycznym na razie) inwestorem, która dopiero w  dalszej perspektywie mogłaby przerodzić się w całkowite przekazanie zabytku przed-siębiorcy.

Dziś głogówecki ratusz podtrzymuje to stanowisko.- Szukamy inwestora strategicznego na zasadzie PPP (partnerstwa publiczno--prywatnego – przyp. red) – zaznacza Małgorzata Wójcicka-Rosińska, rzecz-nik prasowy miejscowego magistra-tu. - Chcielibyśmy, aby jak najszybciej w  pomieszczeniach w  narożniku połu-dniowo-wschodnim odbywać się mogły koncerty muzyki klasycznej, wystawy, prelekcje itd. - dodaje nasza rozmów-czyni.

Póki co – trwają prace remontowe. Przetarg wygrała firma „Murex” z  miej-scowości Klisino (z sąsiedniego powiatu głubczyckiego). Remont został dofinan-sowany ze środków Ministerstwa Kultu-ry i  Dziedzictwa Narodowego. Wartość po przetargu to przeszło 450 tys. zł.

Bartosz Sadliński

Zamkowi na ratunek

Do końca lipca mieszkańcy gminy Biała mogą zapoznać się w ramach konsultacji społecznych ze strategią rozwoju swojego obszaru. Plany w niej zawarte są – trzeba przyznać – bogate.

Burmistrz Hindera zaciera ręce na myśl o przyszłych dotacjach unijnych

Już wkrótce, od 1 do 3 sierpnia br., Klub Sportowy „Obuwnik” będzie obchodził jubileusz 50-lecia istnie-nia. Z tej okazji w dniach 2-3 sierpnia w  naszym mieście odbędą się XXVIII Młodzieżowe Mistrzostwa Polski.

W  ramach obchodów 50-lecia założe-nia klubu odbędzie się spotkanie jego obecnych władz z  byłymi i  obecnymi zawodnikami, oraz działaczami „Obuw-nika”. Swój udział w  uroczystości zapo-wiedział m.in. prezes Polskiego Związ-ku Łuczniczego - Zdzisław Kozłowski. 50-lecie KS Obuwnik zaszczycą również wybitni zawodnicy prudnickiego klubu, w tym:- Jadwiga Wilejto - olimpijka z  Mona-chium (1972), Montrealu (1976) i  Mo-skwy (1980), wielkorotna medalistka mistrzostw świata, Europy i Polski. - Joanna Pawlik-Helbin - olimpijka z Seu-lu (1988), mistrzyni Polski w  wieloboju indywidualnym (1984).- Małgorzata Jania - Kublicka - II wice-mistrzyni świata w  drużynie podczas Akademickich Mistrzostwach Świata w Madrycie (2000) - Milena Barakońska - złoty medal halo-

wych mistrzostw świata juniorek w Rze-szowie (2009)

- Chcemy w  ten sposób podziękować wszystkim zawodnikom za wniesiony wkład w  propagowanie prudnickiego łucznictwa na arenach Polski i  świata. Jest to ponadto doskonała okazja do spotkania się po latach byłych zawod-ników, oraz działaczy – mówi prezes KS Obuwnik, Piotr Kielec.Dodaje, że Polski Związek Łuczniczy po-wierzył klubowi organizacje XXVIII Mło-dzieżowych Mistrzostw Polski o Puchar PKOL, które zostaną rozegrane na obiek-cie „Obuwnika” w  sobotę (2 sierpnia, półfinały) i niedzielę (3 sierpnia, finały). Zawody objęli patronatem honorowym: burmistrz Prudnika, Franciszek Fejdych, oraz europosłanka Danuta Jazłowiecka.- Zapraszamy serdecznie mieszkańców Prudnika na tory łucznicze. W  szcze-gólności na finały, które rozpoczną się od godz. 9.30 w niedzielę – mówi Piotr Kielec.

Gazeta Prudnik24 jest jednym z  patro-nów medialnych wydarzenia. Sponsora-mi mistrzostw są: Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego, Gmina Prud-nik, Powiat Prudnicki, Danuta Jazłowiec-ka, ZWiK Prudnik, Kaufland Polska oraz Bank Spółdzielczy w Prudniku.W  trakcie spotkania odbędzie się rów-nież prezentacja nowo wydanej książki autorstwa Ryszarda Kaszy, opisującej dzieje klubu sportowego KS Obuwnik.

Bogusław Zator

50-lecie KS „Obuwnik” i XXVIII Młodzieżowe Mistrzostwa Polski

facebook.com/prudnik24 twitter.com/Prudnik24 www.prudnik24.pl Gazeta Prudnik24 15

GAZETA

Nasi górą w OtmuchowiePodczas tegorocznej edycji Lata Kwiatów w  Otmuchowie po raz ko-lejny rozegrano turniej streetball’a. W kategorii gimnazjum wystartowała trójka uczniów Publicznego Gimna-zjum nr 1 oraz reprezentantów Smy-ka Prudnika. Start był bardzo udany, bo prudnicka trójka była niepokona-na w swojej kategorii.

Przemysław Drążyk, Jakub Górka i Łuka-sza Kukułka znają się z gimnazjum, do-datkowo od 3 lat trenują razem w pru-dnickimi Smyku pod okiem Bartosza Trytka. Zgranie, jakie zdobyli po wielu treningach i  wspólnych meczach, za-procentowało podczas streetball’owego turnieju w Otmuchowie.

– Byłem tam już dwa razy, a w tym roku postanowiłem dać znać kolegom, wsie-dliśmy do pociągu i okazaliśmy się naj-lepsi – mówi Jakub Górka.

By zdobyć pierwsze miejsce, trzeba było wygrać z  dwoma drużynami. Prudni-

czanie w  pierwszym pojedynku nie pozostawili wątpliwości, że są lepsi od Blood Brothers, których pokonali 17:5.

- Trudniej było z To dla hecy, drużyna ta składa się z chłopaków, którzy gra-ją w  otmuchowskim odpowiedniku Smyka, są również o  jeden rocznik wyżej – wyjaśniał Łukasz Kukułka. Ostatecznie prudnicka trójka wygrała 9:7 i zdobyła pierwsze miejsce.

Spory sukces osiągnął także Przemy-sław Drążyk, który zwyciężył konkurs rzutów za trzy punkty. – Rywalizowałem z 10 innymi zawod-nikami. Było 5 rzutów z różnych pozy-cji. W Finale zwyciężyłem po dogryw-ce – wspomniał Przemysław Drążyk.

Gratulujemy i życzymy dalszych suk-cesów.

Jarosław Szóstka

Od lewej Przemysław Drążyk, Jakub Górka i Łukasz Kukułka

Polsko-czeski plener malarski

Od 14 do 20 lipca twórczych inspi-racji szukało w  Prudniku dwunastu artystów z  Polski i  Czech. Prace po-wstałe w tym czasie zaprezentowano podczas wernisażu, który odbył się 18 lipca w „Galerii na poddaszu” Pru-dnickiego Ośrodka Kultury.

- To spotkanie odbywa się po raz trzeci - w  mieście przepięknym, urokliwym, do którego chętnie się wraca. Przyje-chaliśmy tutaj bez wątpliwości, że to wydarzenie będzie ważne. Prudnik jest coraz ważniejszym punktem na mapie w sferze kulturalnej i mam nadzieję, że to nasze spotkanie też się do tego przy-czynia - mówił podczas otwarcia wysta-wy Andrzej Schneiweis z Opola.Dodał, że praca uczestników pleneru przebiegała „na krótkim dystansie cza-sowym, natomiast na rozległym dystan-sie metrażowym”, co artyści starali się

jak najlepiej wykorzy-stać (pracowali w  po-mieszczeniach po miejskiej bibliotece publicznej, przy Placu Zamkowym).

Andrzej Schneiweis zaznaczył także, że wystawione prace stanowią tylko część tego, co powstało, a  szczególną praco-witością wykazali się goście z Czech.

- Odbywały się rzeczy niebywałe, jeśli chodzi o rozmach – przyznał opolanin. Dodajmy, że otwarcie wystawy uświet-nił występ Katarzyny Nowak (śpiew), z towarzyszeniem Tomasza Kanasa (pia-no).

Burmistrza Prudnika, Franciszka Fejdy-cha, bardzo ucieszyły słowa artystów, że warto wracać do Prudnika. - Ten trzeci plener pokazuje, że jest za-interesowanie naszym miastem. Cieszy także - co stwierdził pan Andrzej Sch-neiweis - że stajemy się ważnym punk-tem kulturalnym Opolszczyzny, bo mó-wią to artyściwystawiający swoje prace w  wielu miejscach. To znaczy, że pod względem kultury w Prudniku jest coraz lepiej – ocenił burmistrz.Dodał, że gmina będzie organizować plener w  przyszłości, aby wpisał się on

na stałe w kalendarz wydarzeń kultural-nych regionu.

Beata Fertała-Harlender z  Wrocławia, uczestniczyła w bieżącej, oraz poprzed-niej edycji prudnickiego pleneru malar-skiego.- Bardzo mi miło, że mogłam kolejny raz przyjechać do tego pięknego miasta, znów przechodzić przez wspaniały park - z miejsca pracy w centrum, do schroni-ska, w którym mieszkaliśmy – mówi.

Jak przyznaje malarka, każdy plener jest inny – są inni ludzie, inne miejsca, inny „klimat”.- Dzięki temu, że w zeszłym roku już się opatrzyłam z  kamieniczkami Prudnika, jego atmosferą, teraz odważyłam się wejść także w  boczne uliczki, spojrzeć na miasto z innej strony – wyjaśnia.Zafascynowało ją miejsce, którego nie widziała w  zeszłym roku – Plac Wolno-ści z ławeczkami i otaczającą je zielenią, gdzie jak zauważyła „przesiaduje wiele osób, zwłaszcza starszych, toczy się ży-cie towarzyskie, rozmowy”.- Nie zajmuję się malarstwem figuratyw-nym, ale gdyby tak było, na pewno ci lu-dzie byliby dla mnie inspiracją. To pięk-ny klimat, którego nie spotyka się we Wrocławiu, gdzie tego typu przestrze-nie zdominowane są przez młodzież, a  ludzi starszych spotyka się w  innych sytuacjach – wyznaje pani Beata.Według niej, duże miasto żyje innym, szybkim tempem, natomiast to wła-

śnie małe miasteczka mają atmosferę za-chęcającą do wyjścia na zewnątrz. Podkre-ślała pozytywny od-biór jej osoby i sztuki wśród przechodniów, ich zainteresowanie. Dlatego zapewnia, że bardzo chętnie ponownie odwiedzi Prudnik w przyszłości.- Jestem już zakocha-na w  tym mieście, bardzo dobrze mi się tu pracuje, czuję „dobrą energię” Uda-je mi się dobrze wykorzystać czas, jaki mam, by powstały naprawdę fajne pra-ce- mówi wrocławianka.

Większość uczestników pleneru stano-wili opolanie, a ze strony czeskiej - arty-ści z okolic Kronova: Ladislav Steininger, Ivana Steiningerova, Martina Rožanská, Mattej Frank, Beata Fertała-Harlander, Andrzej  Schneiweis, Joanna Preuhs, Lucilla Kossowska, Małgorzata Futkow-ska, Bożena Kurek-Dimagio, Marek Ma-ciąg, Agata Wilczek - komisarz pleneru.

Wystawę prac plenerowych można oglądać w „Galerii na poddaszu” do koń-ca września.

Plener plastyczny był jednym z  cy-klu wydarzeń realizowanych w  ra-mach projektu „Rocznica współpracy ośrodków kultury Krnov - Prudnik” PL.3.22/3.3.07/13.04100, współfinan-sowanego ze środków Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, oraz z budżetu państwa - w ramach progra-mu „Przekraczamy granice”.

Bogusław Zator

Turniej siatkówki plażowej W  upalną sobotę 19 lipca rozegrano na prudnickim basenie kolejny tur-niej siatkówki plażowej. Do godziny 15 mogliśmy oglądać zmagania 11 par siatkarskich.

Turniej na prudnickim basenie rozpo-czął się o godzinie 10 i toczył się równo-ległe na dwóch sąsiadujących ze sobą boiskach. Łącznie w rozgrywkach wzię-ło udział 28 uczestników, którzy tworzyli 8 par męskich i 3 pary kobiece. Upał do-skwierał zawodnikom, dlatego potrzeb-ne były częstsze niż zwykle przerwy na uzupełnienie płynów i  choć chwilowa ucieczka od bezlitosnego słońca. Mężczyźni rywalizowali w  dwóch gru-pach, z których wychodziły po dwa ze-społy konkurujące następnie w półfina-łach. W  meczu finałowym duet Michał Begej i  Grzegorz Mięczakowski odniósł przekonujące zwycięstwo nad parą Se-bastian Kasprzycki i Sebastian Kubatek, czym zapewnili sobie pierwsze miejsce

w turnieju. - Gra była wyrównana, cieszę się, że są takie inicjatywy w Prudniku, można się spotkać ze znajomymi, pograć w  siat-kówkę - mówił Michał Begej, a Grzegorz Mięczakowski dodawał: - Zawody były-by trochę lepsze, gdyby udział wzięło więcej drużyn, ale i  tak nie można na-rzekać na poziom, szczególnie w takim słońcu.W kategorii żeńskiej ze względu na start trzech drużyn rozegrano spotkania na zasadzie każdy z każdym. Bezkonkuren-cyjne w rywalizacji pań okazała się para Edyta Koralewska i  Dagmara Ograbek. Na zwycięzców w obu kategoriach cze-kały nagrody rzeczowe – plecaki, zegar-ki i piłki. O  tegorocznym turnieju siatkówki pla-żowej w Prudniku opowiedział jego or-ganizator Mateusz Trybuła.– Mimo upału rywalizacja była zacięta i w niektóry pojedynkach potrzebowali-śmy tie-break’u, by wyłonić zwycięzców.

Widać, że coraz więcej osób trenuje ten rodzaj siatkówki, bo ich gra jest z  roku na rok coraz lepsza. Pojawiło się trochę nowych twarzy, ale i  takich osób, które były z nami choćby rok temu.

*Siatkówka plażowa jest od roku 1996 dyscypliną olimpijską. Swoimi zasadami różni się od tej bardziej znanej halowej odmiany tego spor-tu. Inna jest liczba graczy – po dwóch na drużynę, a  także ilość setów. Na piasku gra się do dwóch wygranych partii, w  których zdobywa się po 21 punktów. W razie remisu odbywa się trzeci set rozgrywany do 15 punktów. Siatkówka plażowa cieszy się w  Pol-sce coraz większą popularnością, cze-go dowodem jest organizowany od 2004 roku turniej w  Starych Jabłon-kach, należący do najważniejszych imprez tego typu na świecie.

Jarosław Szóstka

fot.

J. Sz

óstk

a

PROJEKT:”ROCZNICA WSPÓ£PRACY OŒRODKÓW KULTURY KRNOV-PRUDNIK”JEST WSPÓ£FINANSOWANY ZE ŒRODKÓW EUROPEJSKIEGO FUNDUSZU ROZWOJU REGIONALNEGO ORAZ ZE ŒRODKÓW BUD¯ETU PAÑSTWA “PRZEKRACZAMY GRANICE”

UMOWA O DOFINANSOWANIE PROJEKTU NR PL.3.2/3.3.07/13.04100

fot. B. Zator fot. B. Zator

Gazeta Prudnik24 www.prudnik24.pl twitter.com/Prudnik24 facebook.com/prudnik2416

GAZETA

R E K L A M A

DO WYNAJĘCIA TANIO!

Przy ul. Prężyńskiej 19, Prudnik: dwie lakiernie samochodowe, warsztaty samochodowe, hale

magazynowe, działającą myjnie samochodową oraz biurowiec z parkingiem. Możliwe podziały obiektów na części.

606 321 961Czekam napropozycje!

II Mistrzostwa Polski Tigersów

W  dniach 20 - 22 czerwca 2014 roku na boiskach w Polanicy Zdroju odby-ły się II Mistrzostwa Polski Oldbojów w kategorii +50, organizowane przez Ośrodek Sportu i Rekreacji w Polani-cy Zdroju pod patronatem Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Do turnieju przystąpiło dziesięć drużyn. Tytułu zdobytego w  2013 roku broniła drużyna Tigers Prudnik. Do rywalizacji przystąpiły również ubiegłoroczni wice-mistrzowie Oldboys Club Polanica oraz brązowi medaliści z 2013 roku Lubusza-nie Zielona Góra.

Mistrzostwa Polski rozpoczęły się od lo-sowania fazy grupowej oraz oficjalnym odśpiewaniem hymnów Polski i  Czech, gdyż po raz drugi gościnnie wystąpiła drużyna z  Czech - Sokol Rychnov nad Kneznou. Uczestników i  kibiców przywitali Bur-mistrz Polanicy Zdrój Jerzy Terlecki, Przewodniczący Rady Miejskiej Zbi-gniew Puchniak oraz organizator Mi-strzostw Polski dyrektor OSiR Polanica Zdrój - Jan Tyrała.

Po oficjalnym otwarciu II Mistrzostw Polski, drużyny podzielone na dwie grupy przystąpiły do rywalizacji na dwóch boiskach Orlik w Polanicy Zdro-ju. Przed pierwszym meczem minutą ciszy uczczono pamięć zmarłego przed 3 tygodniami Marka Piechoty, zawod-nika z  Zielonej Góry, który w  ubiegło-rocznych Mistrzostwach strzelił dwie bramki. Zmarł na boisku, podczas przy-gotowań do Mistrzostw.

Już po pierwszych piątkowych meczach można było upatrywać w  roli fawory-tów, drużyny z Zielonej Góry i Ząbkowic Śląskich. Poziom zawodów był bardzo wysoki, a  większość rozgrywanych spotkań, bardzo wyrównane. Widać było pełne zaangażowanie wszystkich zawodników, a  możliwość zdobycia ty-tułu Mistrza Polski i okazałego pucharu przekazanego przez PZPN, dodawała panom po pięćdziesiątce, dodatkowych

pokładów energii. Co ciekawe, pomi-mo wieku zawodników, spotkania były rozgrywane w bardzo wysokim tempie, nikt się nie oszczędzał, a sporą przewa-gą drużyn wygrywających swoje spo-tkania, były dłuższa ławka rezerwowych.

Już w  piątek stało się jasne, że tytułu Mistrza Polski zdobytego w  2013 roku, nie obroni drużyna Tigers Prudnik, która przegrała dwa pierwsze mecze w grupie B. Po długim okresie przygotowań do Mistrzostw, przetrzebiona kontuzjami nasza drużyna, przyjechała do Polanicy w 9 osobowym składzie. Zabrakło mie-dzy innymi ubiegłorocznego najlepsze-go strzelca drużyny, kontuzjowanego Arkadiusza Trochowskiego, czy solid-nych obrońców Romana Kruka i Juliana Kunka. Już w pierwszym meczu kontuzji barku doznał kapitan zespołu Andrzej Szablowski i  zakończył swój udział w Mistrzostwach. Najlepszym strzelcem zespołu z dwoma bramkami został Józef

Zakowicz. W sobotnich meczach, kończących fazę grupową, najciekawiej było w ostatnich spotkaniach, które decydowały o awan-sie do półfinałów. W  Grupie A  drużyna Oldboys Club Polanica, pomimo dwu-krotnego prowadzenia, ostatecznie przegrała 3:2 z  drużyną Kędzierzyna Koźla. W  grupie B takim samym wyni-kiem zakończył się bardzo wyrównany mecz drużyn z  Strzelina i  Legnicy. Do półfinałów awansowali zwycięzcy grup czyli drużyny z Zielonej Góry i Ząbkowic Śląskich oraz wyżej wspominane druży-ny z Kędzierzyna Koźla i Strzelina. W meczach półfinałowych swoją dobrą postawę udokumentowały drużyny z Zielonej Góry i Ząbkowic, wygrywając wyraźnie swoje mecze. Obie drużyny strzeliły po 4 bramki i mogły oczekiwać na wielki finał II Mistrzostw Polski Old-bojów + 50. W  meczu o  3 miejsce przetrzebiona kontuzjami i  wyraźnie zmęczona już

wyczerpującym tur-niejem drużyna Auto Wojdyła Kędzierzyn Koźle przegrała wyso-ko z drużyną Strzelca Strzelin 6:1. Cztery bramki w  tym spo-tkaniu strzelił jeden z  najlepszych strzel-ców turnieju Roman Nowacki.

W  tym momencie pozostał do rozegrania już tylko finał w  którym zmierzyły się drużyny Old-boys Orzeł Ząbkowice Śląskie z  Lubu-szanie Zielona Góra. Bardzo szybko swoją kolejną bramkę w turnieju zdobył Robert Fudali. Do przerwy zdążył ustrze-lić jeszcze hat-trick, dzięki czemu dał swojej drużynie wyraźne prowadzenie 3:0, równocześnie przypieczętował zdo-bycie tytułu Króla Strzelców z 14 bram-kami. Po przerwie odrodziła się drużyna z  Zielonej Góry, dość szybko zmniej-szyli rozmiary porażki na 3:1 i  walczyli o strzelenie kolejnych bramek. Praktycz-nie mecz toczył się już tylko na połowie drużyny z Ząbkowic, która zamknięta na swoim polu karnym odpierała dzielnie ataki Zielonogórzan. Mnożyły się strzały na bramkę, rzuty rożne i wolne, ale piłka wpadła do bramki Ząbkowic dopiero na 2 minuty przed końcem finału. Emocjo-nująca końcówka finałowego meczu, jeszcze jedna okazja dla Zielonej Góry

i usłyszeliśmy ostatni gwizdek sędziego. Mistrzem Polski Oldbojów +50 w  roku 2014, została drużyna Oldboys Orzeł Ząbkowice Śląskie wygrywając w finale 3:2. Najlepszym zawodnikiem turnieju – MVP – został Dariusz Bryński z Zielonej Góry, który rządził i dzielił wicemistrza-mi Polski, wykazując spore umiejęt-ności, a  w  finale strzelając bramkę dał jeszcze cień szansy swojej drużynie na odrobienie strat. Najlepszym bramka-rzem turnieju został Jacek Bedryj z dru-żyny Tigers Prudnik. Najstarszym uczest-nikiem turnieju był Józef Włodzimierz Bachry który skończył w tym roku 69 lat. Co ciekawe w meczu o 5 miejsce popisał się strzeleniem pięknej bramki, lobując bramkarza Miedzi Legnicy, strzałem praktycznie z połowy boiska. Wspaniała walka, dużo emocji i  nieza-pomnianych chwil. Panowie po pięć-dziesiątce udowodnili, że można w tym wieku pięknie grać w  piłkę, z  pełnym zaangażowaniem, a przy tym dobrze się bawić. Gratulujemy i  do zobaczenia za rok – 19 czerwca 2015 roku.

Zespół Tigers Prudnik wystąpił w  skła-dzie: Jacek Bedryj, Stefan Borski, Ka-zimierz Dziwisz, Jan Kumka, Andrzej Szablowski, Krzysztof Hasiec, Ryszard Stachura, Edward Głuszko i Józef Zako-wicz.

Grzegorz Pawlak

Stało się. Nadszedł moment z  nie-cierpliwością oczekiwanej wyprawy na Mistrzostwa Europy do Wielkiej Brytanii. Tym bardziej cieszy nas tegoroczny udział. Po burzliwych przygotowaniach i  wyczerpujących treningach nastał nareszcie dzień wylotu do Manchesteru.

W piątek 4 lipca 2014 na lotnisku we Wro-cławiu rozpoczęła się wielka przygoda zdolnego duetu studia tańca Adamant. Lot był pierwszym wielkim przeżyciem, ponieważ ani Natalia ani Markus nigdy

wcześniej nie podróżowali sa-molotem. Na szczęście podróż do jak i z powrotem przebiegła bardzo pomyślnie i oszczędziła nam nieprzyjemnych turbu-lencji. Manchester przywitał nas chmurami i  „angielskim deszczem”, ale pogoda nie ostudziła ani odrobinę emocji związanych z  głównym celem naszego pobytu – udziałem w Mistrzostwach Europy Cheer-leaders Cheerdance (European Cheerleading Championships) organizowanych przez Euro-pejską Federację Cheerleaders. Atmosferę i rangę tego ważne-go wydarzenia poczuliśmy już w sobotę podczas uroczystego oficjalnego otwarcia. Wspól-nym korowodem z najlepszymi z  najlepszych europejskiego cheerleadingu – grupami i  du-

etami wyłonionymi podczas mistrzostw krajowych – reprezentującymi m.in. Wielką Brytanię, Rosję, Niemcy, Sło-wację, Grecję czy Słowenię stanęliśmy na parkiecie, który chwilę później miał stać się areną zmagań o tytuł Mistrzów Europy. Dla nas jednak najważniejsza była niedziela 6 lipca – wielki debiut na ME. Nie wiedzieliśmy, czego może-my się spodziewać, wszystkie drużyny były świetnie przygotowane i  gotowe dać z  siebie wszystko. Wstępną rywali-zację można było poczuć już podczas rozgrzewki, w  trakcie której zawodni-

cy poszczególnych państw ukradkiem podpatrywali konkurencję i  próbowali w  duchu ocenić swoje szanse. Polskę reprezentowała w  tym roku bardzo liczna ekipa z  takich miast jak: Tarnów, Elbląg, Gdańsk, Słupsk, Płock, Oświę-cim i oczywiście Biała. Organizacja była świetna, wszystko przebiegało bardzo sprawnie, nam jednak czas do występu wydłużał się niesamowicie. Tyle przygo-towań i wysiłku po to, aby w ciągu jed-nej minuty na scenie udowodnić, na co nas stać. To jest najtrudniejszy moment dla trenera. W chwili, kiedy zaczną roz-brzmiewać pierwsze dźwięki muzyki nic już nie może zrobić, teraz wszystko za-leży od tancerzy. Nasi reprezentanci za-tańczyli z ogromną energią i porwali za sobą publiczność oraz jurorów. Natalia Mazurkiewicz i  Markus Gonsior zdobyli tytuł wicemistrzów Europy w  kategorii minis cheerdance duos! Emocji i  ner-wów towarzyszących nam podczas całej wyprawy, a  szczególnie podczas wy-stępu i oczekiwania na wyniki, nie spo-sób opisać – to trzeba przeżyć i  takich emocji życzę wszystkim tancerzom i ich trenerom. Kończąc, chcielibyśmy ser-decznie podziękować wszystkim, którzy nas przez tyle lat wspierają duchowo i  finansowo, a  szczególnie tym, którzy pomogli Natalii i Markusowi zrealizować ich wielkie marzenie. Dziękujemy!

Aleksandra Hindera Adamant Dance Studio

Tancerze ADS - Markus i Natalia Wicemistrzami Europy!

F.H. ANN - MARul. Powstańców Śl. 12

48-200 Prudniktel. 77 436 37 44

Brązowe medale dla łuczniczek Obuwnika

Dwa brązowe medale wywalczyły zawodniczki Obuwnika Prudnik pod-czas XX Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży.

Tegoroczne, sportowe zmagania mło-dzieży odbywały się na Dolnym Śląsku. Łucznicą stolicą Olimpiady była Nowa Ruda, gdzie w  dniach 17-20 lipca od-bywały się zmagania najlepszych, mło-dych łuczników.

Podczas sobotnich strzelań drużyno-wych, sklasyfikowane na 6 pozycji pru-dnickie łuczniczki pokonały kolejno Płaszowiankę Kraków (5:1), Dąbrovie Dąbrowe Tarnowską (6:0), by w półfinale uznać wyższość Marymontu Warszawa (6:2) i zakończyć rywalizację na trzecim miejscu! Tym samym drużyna w  skła-

dzie: Julia Apanowicz, Ewa Mieszek i Do-minika Koszańska, dołączyła do liczne-go grona medalistów OOM i otrzymała drugie kółko olimpijskie, przyznawane przez Polski Komitet Olimpijski.

Niedzielne finały również zaowocowa-ły brązowym medalem, wywalczonym przez Dominikę Koszańską. Młoda łuczniczka, sklasyfikowana na 26 miej-scu do eliminacjach, jak burza przeszła indywidualną olimpijską rundę FITA i zakończyła zawody na trzecim stopniu podium, które podzieliła z Olimpią Kow-szyn z Chrobrego Głuchołazy.

Gratulujemy!

(red)

fot. Obuwnik Prudnik