poludnie glos mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

8
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta Rok XX nr 13 (810) l 11 KWIETNIA 2013 l Bezpłatnie Galeria Kupców z placu Defilad zaprasza swoich stałych Klientów do Centrum Handlowego LAND. pon. - pt. 10 - 19 sob. 11 - 18 niedz. 11 - 16 Stacja metra Służew Dostępne są boksy handlowe 600 345 800 Centrum Handlowe l Stary pies - nowe sztuczki - str. 2 l Akrobatyka - str. 8 l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l www.polskieradio24.pl Zbadaj słuch za darmo! Wszystkie osoby mające trud- ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzy- stać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fonikon, który mieści się przy ul. J. Dąbrow- skiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słu- chowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje za- awansowane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja tele- foniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- czw. 8.30-17.00, pt. 9.00 - 15.00. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy! Poznaj Mokotów Uwaga piechurzy! zaczęły się „Spacery po Mokotowie”. Najbliż- sze: 13. bm. szlakiem patronów mokotowskich ulic, czyli Batorego, Bruna, Rostafińskich, Danielewicza, Żaryna. Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00 róg al. Niepodległości i Batorego; 14.bm. w poszukiwaniu ul. Nowoaleksandryjskiej, czyli Puławskiej. Spotkanie z przewod- nikiem o godz. 11.00 pod rogatką wschodnią na pl Unii Lubelskiej. Zjemy rybę SGGW zaprasza na prelekcję ”Dzi- siaj zjemy rybę, a jutro?”. Wygłosi ją prof. dr hab. Piotr J. Bykowski z Aka- demii Morskiej w Gdyni 17 kwietnia (środa) o godz. 17.15 w SGGW przy ul. Nowoursynowskiej 159c - Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Kon- sumpcji (zielony budynek, nr 32), Aula II. Wstęp wolny. Maraton W niedzielę, 21 kwietnia będzie można kibicować podczas ORLEN Warsaw Marathon, którego trasa przebiega przez Ursynów. Na teren dzielnicy maratończycy wbiegną ulicami Podgrzybków i Rzekot- ki, a następnie pobiegną ulicami Rosoła, Ciszewskiego i al. KEN w kierunku Mokotowa. Al. KEN stanie się Ursynowską Strefa Kibi- cowania. Organizatorzy maratonu przewidują, że pierwsi zawodnicy przebiegną tamtędy przed godz. 11.00, a ostatni po godz. 14.00. Święto SGH To święto przyniesie szereg atrak - cji. W czwartek, 11 kwietnia o godz. 19.00 w Auli Głównej SGH – opera Giacomo Pucciniego „Siostra Angeli- ca”. Spektakl w wykonaniu studen- tów Wydziału Wokalno-Aktorskiego Uniwersytetu Muzycznego Fryde- ryka Chopina z udziałem Orkiestry Projektowej In Spe. Przedstawienie wyreżyserowała Maria Gabriella Munari z Conservatorio Statale Di Musica w Rovigo. Wstęp wolny. SGH na sportowo 12 bm. w godz. 7.00–17.00 oraz 13 bm. w godz. 9.00–15.00 w hali „Warszawianki” przy ul. Piaseczyń- skiej 71 odbędą się XVII Mistrzostwa w halowej piłce nożnej o Puchar JM Rektora SGH. Natomiast 13 bm. o godz. 9.00 na kortach przy ul. Merliniego 9 odbędzie się Turniej Tenisa o Puchar JM Rektora SGH. Obława 16 kwietnia br. w restauracji Senty- ment przy ul. Lanciego 11 o godz.18.30 będzie wyświetlany film „Obława” (reż. Marcin Krzyształowicz). ciąg dalszy na stronie 6 Tydzień Pamięci W dniach 9-15 kwietnia br. odbywa się 3. edycja Tygodnia Pamięci na Ursynowie. Miesz- kańcy mają okazję wziąć udział w licznych imprezach, podczas których o nieznanych ciekawost- kach Ursynowa opowie osobi- ście burmistrz dzielnicy. 9 bm. z mieszkańcami spotkał się Mar- cin Święcicki, były prezydent Warszawy, który opowiedział o swojej wizji stolicy. - Inicjując Tydzień Pamięci na Ursynowie pragnąłem nie upa- miętniać wydarzeń stanowiących element narodowej martyrolo- gii, jak to przy takich okazjach mamy w Polsce w zwyczaju, lecz przede wszystkim przybliżyć mieszkańcom Ursynowa ważne dla naszej dzielnicy wydarzenia, wybitne osoby patronujące na- szym ulicom, ale też znane z kart historii Polski postaci mające związek z Ursynowem. Gdy ktoś zapyta „Dlaczego?”, odpowiem, że pamięć o swoich korzeniach i tradycja to najważniejsze spoiwa każdej wspólnoty – tak uzasad- nia ideę Tygodnia Pamięci Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. Tegoroczny program Tygodnia Pamięci na Ursynowie jest wyjąt- kowo bogaty i różnorodny. Gość- mi mieszkańców w ursynowskim ratuszu będą: byli współpracow- nicy Prezydenta Lecha Kaczyń- skiego posłowie Andrzej Duda i Adam Kwiatkowski, dokończenie na stronie 3 fot. Leonard Karpiłowski Wbrew pesymistom od 1 lipca 2013 r. odpady nie będą zalegać na ulicach Warszawy, jak to miało miejsce w Neapolu. Zgodnie z za- powiedzią ratusza zostaną bowiem odebrane przez przedsiębiorstwa wyłonione w przetargu przez urząd miasta. Gdyby jednak przetarg nie wyłonił operatora na czas, to operatorzy dotychczas odbierający odpady mogą wykonywać swoje usługi na obecnych warunkach. Niektóre gazety radziły, by zarząd- cy zasobów mieszkaniowych ogra- niczyli się do rozwiązania umów z dniem 30 czerwca br. Zdaniem „Południa” nie można przyjmować postawy „po nas choćby potop”. W tej sprawie zwróciliśmy się do eksperta Bogdana Żubera o udzielenie rady. Przedstawiamy ją poniżej. - Już niecałe trzy miesiące dzieli nas od daty wejścia w życie zasad nowego ładu śmieciowe- go. Choć czasu pozostało niby dużo, to zadań zarówno po stro- nie władz miasta jak i właścicieli nieruchomości pozostało bar- dzo wiele. Władze miasta muszą w drodze postępowania przetar- gowego wybrać firmy, które będą odbierać śmieci z naszych posesji. Pożądana umiejętność przewidywania W dniu, w którym pi- sany był ten tekst Ratusz nie ogłosił jeszcze przetargu. Od daty ogłoszenia oferenci będą mieli aż 42 dni na złożenie ofert. Okres ten byłby krótszy i wynosiłby tylko 26 dni, gdyby władze miasta zapowiedziały wcześniej zamiar przeprowadze- nia przetargu. Jest to oczywiste niedopatrzenie ze strony Ratusza. W tej sytuacji trudno wyrokować, czy całe postępowanie zakończy się przed 1 lipca, bo przecież nie można wykluczyć odwołań i zaskarżenia wyników przetargu przez uczestników postępowania przetargowego. dokończenie na stronie 5 Spowolnienie gospodarcze oraz malejący popyt konsump- cyjny sprawiają, że coraz więcej firm wdraża restrykcyjną politykę kadrową. Efekt? W zatrważają- cym tempie rośnie liczba osób poszukujących zatrudnienia. Negatywną sytuację pogłębiają również nieuregulowane kwestie w Ustawie Prawo zamówień pu- blicznych. Rynek ten – wycenia- ny na 144 mld zł – ma bowiem niebagatelny wpływ na poziom bezrobocia. Liczby mówią same za siebie Z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej wynika, że na koniec lutego 2013 r. stopa bezrobocia wy- niosła 14,4 proc. Ponad 2 mln Polaków nie ma pracy – to naj- wyższy poziom od sześciu lat. Ekonomiści biją na alarm. Jakie kroki należy podjąć, aby urato- wać miejsca pracy? Jakich użyć argumentów, aby przekonać pracodawców do zrezygnowania z planów redukcji zatrudnienia? Odpowiedzi na powyższe pytania szukają niestrudzenie parlamentarzyści, pracodawcy oraz związkowcy. Potrzebę zmian w prawie pracy dostrzega także PKPP Lewiatan, który przekonu- je, że rosnącą falę bezrobocia mogą powstrzymać m.in. mniej restrykcyjne regulacje dotyczą- ce zatrudnienia. Jak zauważa Grażyna Spytek-Bandurska z PKPP Lewiatan: „Konieczne jest zwiększenie elastyczności rynku pracy. Żeby firmy mogły przejść przez trudny okres dekoniunktu- ry, muszą mieć możliwość obniża- nia kosztów pracy w inny sposób niż przez zwalnianie pracowni- ków”. Reforma prawa pracy jest konieczna, jednak nie tylko tam potrzebna są zmiany. dokończenie na stronie 5 11 kwietnia – Dzień walki z bezrobociem Bezrobocie

Upload: poludnie-andrzej-roginski

Post on 18-Mar-2016

226 views

Category:

Documents


5 download

DESCRIPTION

Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowanr 13 z 11 kwietnia 2013

TRANSCRIPT

Page 1: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

Rok XX nr 13 (810) l 11 KWIETNIA 2013 l Bezpłatnie

Galeria Kupcówz placu Defilad

zaprasza swoich stałych Klientów

do Centrum Handlowego LAND.

pon. - pt. 10 - 19sob. 11 - 18

niedz. 11 - 16Stacja metra Służew

Dostępne są boksy handlowe

600 345 800

Centrum Handlowe

l Stary pies - nowe sztuczki - str. 2 l Akrobatyka - str. 8 l www.poludnie.com.pl l www.facebook.com/Poludnie.Gazeta l

www.polskieradio24.pl

Zbadaj słuch za darmo!

Wszystkie osoby mające trud-ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzy-stać z porady specjalisty protetyka słuchu w gabinecie firmy Fonikon, który mieści się przy ul. J. Dąbrow-skiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słu-chowe duńskiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje za-awansowane rozwiązania dla osób niedosłyszących. Rejestracja tele-foniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- czw. 8.30-17.00, pt. 9.00 - 15.00. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy!

Poznaj MokotówUwaga piechurzy! zaczęły się

„Spacery po Mokotowie”. Najbliż-sze: 13. bm. szlakiem patronów mokotowskich ulic, czyli Batorego, Bruna, Rostafińskich, Danielewicza, Żaryna. Spotkanie z przewodnikiem o godz. 11.00 róg al. Niepodległości i Batorego; 14.bm. w poszukiwaniu ul. Nowoaleksandryjskiej, czyli Puławskiej. Spotkanie z przewod-nikiem o godz. 11.00 pod rogatką wschodnią na pl Unii Lubelskiej.

Zjemy rybęSGGW zaprasza na prelekcję ”Dzi-

siaj zjemy rybę, a jutro?”. Wygłosi ją prof. dr hab. Piotr J. Bykowski z Aka-demii Morskiej w Gdyni 17 kwietnia (środa) o godz. 17.15 w SGGW przy ul. Nowoursynowskiej 159c - Wydział Nauk o Żywieniu Człowieka i Kon-sumpcji (zielony budynek, nr 32), Aula II. Wstęp wolny.

Maraton W niedzielę, 21 kwietnia będzie

można kibicować podczas ORLEN Warsaw Marathon, którego trasa przebiega przez Ursynów. Na teren dzielnicy maratończycy wbiegną ulicami Podgrzybków i Rzekot-ki, a następnie pobiegną ulicami Rosoła, Ciszewskiego i al. KEN w kierunku Mokotowa. Al. KEN stanie się Ursynowską Strefa Kibi-cowania. Organizatorzy maratonu przewidują, że pierwsi zawodnicy przebiegną tamtędy przed godz. 11.00, a ostatni po godz. 14.00.

Święto SGHTo święto przyniesie szereg atrak-

cji. W czwartek, 11 kwietnia o godz. 19.00 w Auli Głównej SGH – opera Giacomo Pucciniego „Siostra Angeli-ca”. Spektakl w wykonaniu studen-tów Wydziału Wokalno-Aktorskiego Uniwersytetu Muzycznego Fryde-ryka Chopina z udziałem Orkiestry Projektowej In Spe. Przedstawienie wyreżyserowała Maria Gabriella Munari z Conservatorio Statale Di Musica w Rovigo. Wstęp wolny.

SGH na sportowo12 bm. w godz. 7.00–17.00 oraz

13 bm. w godz. 9.00–15.00 w hali „Warszawianki” przy ul. Piaseczyń-skiej 71 odbędą się XVII Mistrzostwa w halowej piłce nożnej o Puchar JM Rektora SGH. Natomiast 13 bm. o godz. 9.00 na kortach przy ul. Merliniego 9 odbędzie się Turniej Tenisa o Puchar JM Rektora SGH.

Obława16 kwietnia br. w restauracji Senty-

ment przy ul. Lanciego 11 o godz.18.30 będzie wyświetlany film „Obława” (reż. Marcin Krzyształowicz).

ciąg dalszy na stronie 6

Tydzień Pamięci

W dniach 9-15 kwietnia br. odbywa się 3. edycja Tygodnia Pamięci na Ursynowie. Miesz-kańcy mają okazję wziąć udział w licznych imprezach, podczas których o nieznanych ciekawost-kach Ursynowa opowie osobi-ście burmistrz dzielnicy. 9 bm. z mieszkańcami spotkał się Mar-cin Święcicki, były prezydent Warszawy, który opowiedział o swojej wizji stolicy.

- Inicjując Tydzień Pamięci na Ursynowie pragnąłem nie upa-miętniać wydarzeń stanowiących element narodowej martyrolo-gii, jak to przy takich okazjach mamy w Polsce w zwyczaju, lecz przede wszystkim przybliżyć mieszkańcom Ursynowa ważne dla naszej dzielnicy wydarzenia, wybitne osoby patronujące na-szym ulicom, ale też znane z kart historii Polski postaci mające związek z Ursynowem. Gdy ktoś zapyta „Dlaczego?”, odpowiem, że pamięć o swoich korzeniach i tradycja to najważniejsze spoiwa każdej wspólnoty – tak uzasad-nia ideę Tygodnia Pamięci Piotr Guział, burmistrz Ursynowa.

Tegoroczny program Tygodnia Pamięci na Ursynowie jest wyjąt-kowo bogaty i różnorodny. Gość-mi mieszkańców w ursynowskim ratuszu będą: byli współpracow-nicy Prezydenta Lecha Kaczyń-skiego posłowie Andrzej Duda i Adam Kwiatkowski,

dokończenie na stronie 3

fot. Leonard Karpiłowski

Wbrew pesymistom od 1 lipca 2013 r. odpady nie będą zalegać na ulicach Warszawy, jak to miało miejsce w Neapolu. Zgodnie z za-powiedzią ratusza zostaną bowiem odebrane przez przedsiębiorstwa wyłonione w przetargu przez urząd miasta. Gdyby jednak przetarg nie wyłonił operatora na czas, to operatorzy dotychczas odbierający odpady mogą wykonywać swoje

usługi na obecnych warunkach. Niektóre gazety radziły, by zarząd-cy zasobów mieszkaniowych ogra-niczyli się do rozwiązania umów z dniem 30 czerwca br. Zdaniem „Południa” nie można przyjmować postawy „po nas choćby potop”.

W tej sprawie zwróciliśmy się do eksperta Bogdana Żubera o udzielenie rady. Przedstawiamy ją poniżej.

- Już niecałe trzy miesiące dzieli nas od daty wejścia w życie zasad nowego ładu śmieciowe-go. Choć czasu pozostało niby dużo, to zadań zarówno po stro-nie władz miasta jak i właścicieli nieruchomości pozostało bar-dzo wiele. Władze miasta muszą w drodze postępowania przetar-gowego wybrać firmy, które będą odbierać śmieci z naszych posesji.

Pożądana umiejętność przewidywania

W dniu, w którym pi-sany był ten tekst Ratusz nie ogłosił jeszcze przetargu. Od daty ogłoszenia oferenci będą mieli aż 42 dni na złożenie ofert. Okres ten byłby krótszy i wynosiłby tylko 26 dni, gdyby władze miasta zapowiedziały wcześniej zamiar przeprowadze-nia przetargu. Jest to oczywiste niedopatrzenie ze strony Ratusza. W tej sytuacji trudno wyrokować, czy całe postępowanie zakończy się przed 1 lipca, bo przecież nie można wykluczyć odwołań i zaskarżenia wyników przetargu przez uczestników postępowania przetargowego.

dokończenie na stronie 5

Spowolnienie gospodarcze oraz malejący popyt konsump-cyjny sprawiają, że coraz więcej firm wdraża restrykcyjną politykę kadrową. Efekt? W zatrważają-cym tempie rośnie liczba osób poszukujących zatrudnienia. Negatywną sytuację pogłębiają również nieuregulowane kwestie w Ustawie Prawo zamówień pu-blicznych. Rynek ten – wycenia-ny na 144 mld zł – ma bowiem niebagatelny wpływ na poziom bezrobocia.Liczby mówią same za siebie

Z szacunków Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej

wynika, że na koniec lutego 2013 r. stopa bezrobocia wy-niosła 14,4 proc. Ponad 2 mln Polaków nie ma pracy – to naj-wyższy poziom od sześciu lat. Ekonomiści biją na alarm. Jakie kroki należy podjąć, aby urato-wać miejsca pracy? Jakich użyć argumentów, aby przekonać pracodawców do zrezygnowania z planów redukcji zatrudnienia?

Odpowiedzi na powyższe pytania szukają niestrudzenie parlamentarzyści, pracodawcy oraz związkowcy. Potrzebę zmian w prawie pracy dostrzega także PKPP Lewiatan, który przekonu-

je, że rosnącą falę bezrobocia mogą powstrzymać m.in. mniej restrykcyjne regulacje dotyczą-ce zatrudnienia. Jak zauważa Grażyna Spytek-Bandurska z PKPP Lewiatan: „Konieczne jest zwiększenie elastyczności rynku pracy. Żeby firmy mogły przejść przez trudny okres dekoniunktu-ry, muszą mieć możliwość obniża-nia kosztów pracy w inny sposób niż przez zwalnianie pracowni-ków”. Reforma prawa pracy jest konieczna, jednak nie tylko tam potrzebna są zmiany.

dokończenie na stronie 5

11 kwietnia – Dzień walki z bezrobociem

Bezrobocie

Page 2: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

Ponad 15 tysięcy wyników badań, 143 przebadane psy, 47 czynników środowiskowych i 6 lat pracy badawczej – doktor nauk weterynaryjnych Jagna Ku-dła przedstawiła w warszawskiej SGGW wyniki swojej pracy dok-torskiej poświęconej przyczynom agresji u starych psów.

- Jest to pierwsza tego typu praca w Polsce i prawdopodobnie jedna z nielicznych tak całościowo opisujących problem na świecie – stwierdza w swojej recenzji prof. dr hab. Roman Lechowski, kierownik Katedry Chorób Małych Zwierząt z Kliniką na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW. Potwierdza to prof. dr hab. Tadeusz Jezierski z Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN: - To na pewno jed-na z pierwszych prac w skali świato-wej, o ile nie pierwsza, obejmująca w tak szeroki sposób zagadnienia agresji u starzejących się psów, zwłaszcza na tle ich zdrowia.

- Starzenie się psów często wią-że się z występowaniem wielu chorób, jak zwyrodnieniowe zapa-lenie stawów, niewydolność wą-troby, nerek, układu krążenia. Czę-sto zapominamy jednak, że wraz z resztą organizmu starzeje się również mózg zwierzęcia, co rów-nolegle z chorobami somatycz-nymi może prowadzić do zmian w zachowaniu, w tym zachowań agresywnych - mówi dr Jagna Kudła (na zdjęciu). Agresywne zachowania utrudniają zwierzę-tom funkcjonowanie w domu i na

spacerze, są przyczyną wielu trosk, a nawet prawnych kłopotów ich właścicieli, np. w przypadku po-gryzień. Opiekunom agresywnych psów często wydaje się, że jedy-nym rozwiązaniem jest eutanazja, tymczasem bardzo często może pomóc odpowiednia terapia.

Badania wskazują, że niektóre przypadki zachowań agresyw-nych mogą wiązać się z wystę-powaniem zespołu zaburzeń poznawczych (Cognitive Disorder Syndrome – CDS), który przez wielu badaczy uważany jest za odpowiednik choroby Alzheimera u ludzi. Prawdopo-dobną przyczyną, podobnie jak u ludzi, są degeneratywne zmia-ny w mózgu, które objawiają się między innymi odkładaniem złogów beta amyloidu w tkance mózgu, zwyrodnieniem neurofi-brylarnym oraz zanikiem neuro-nów, w tym serotoninergicznych, co prowadzi do spadku stężenia serotoniny. Wcześnie wykryty obniżony poziom tego neurohor-monu i rozpoznanie zespołu CDS, może ułatwić dalszą terapię agre-sywnych psów.

Od wielu lat wykazywane po-dobieństwo pomiędzy CDS a cho-robą Alzheimera stwarza szanse na prowadzenie obserwacji zabu-rzeń zachowań u psów jako natu-ralnego modelu choroby Alzhe-imera, które mogą przełożyć się na postęp również w medycynie ludzkiej.

Największy wpływ na zapobie-ganie agresji u starzejących się psów daje przynajmniej 7-tygo-dniowy kontakt szczeniąt z matką oraz właściwa socjalizacja przed oddaniem do adopcji. Adopcja przed ukończeniem 6 tygodnia życia skutkuje brakiem nauki samokontroli i w konsekwencji impulsywnością oraz wyższym poziomem agresji, który na sta-rość może stać się prawdziwym utrapieniem dla domowników.

10 porad wynikających z ba-dań - sposoby zmniejszenia ryzy-ka posiadania agresywnego psa:

1. Adoptuj szczenię, które ukończyło przynajmniej 7 tygo-dni.

2. Dowiedz się, czy szczenię stale przebywało z matką i ro-dzeństwem.

3. Zapytaj o zachowanie ro-dziców, zaobserwuj zachowanie matki.

4. Adoptuj szczenię tylko z pew-nego źródła. Unikaj tzw. pseudo-hodowli, w których zwierzęta trzymane są w skandalicznych warunkach, niedożywione, pozba-wione opieki lekarskiej i kontaktu z otoczeniem. Podejrzana powin-

Ostatnie wydarzenia w Sojuszu Lewicy szalenie Demokratycznej przypominają mi kiepski skądi-nąd dowcip. Rozmawiają dwie sąsiadki: - Pani Ziuto, widziałam pani córkę w kinie, na ekranie. Pani mówiła, że ona to artystka, a tymczasem jakiś chłop na niej leżał. To nie artystka, to k...wa! Pani Ziuta się oburzyła: - Pani się nie zna na filmie! Do połowy to była ona, a od pasa w dół - ka-skaderka!

Leszek Miller też się na oko-liczność sprawy Kalisza podzielił, z tym, że linia podziału nie jest tak prosta. Równie fałszywie ubolewał, jak i nieszczerze się oburzał na brak lewicowości swe-go byłego posła. Kiedy jednak wspominamy czas jego premiero-wania, widzimy, jak sam niewiele wartości lewicowych stosował w praktyce, bo za cenę rządzenia był w stanie pozbyć się ich hur-tem. I tak mu, po wszystkich po-litycznych zakrętach, pozostało. Dziś zarządza resztkami dawnej SLD-owskiej chwały, eliminując wewnętrzną konkurencję. Kalisz, polityk popularny, był groźny dla pozycji wodza lewicy - więc wyrzucono go z hukiem, który

w mediach zagrzmiał głośniej niż hipotetyczne wybuchy w Tupo-lewie. W ten sposób pan Leszek doszlusował do tych przywód-ców, którzy uczynili ze swych ugrupowań partie wodzowskie bez możliwości podjęcia przez ich członków dyskusji nie tylko na tematy ideologiczne, ale nawet w sprawach zakupu toaletowego papieru do biura. Taki Kaczyński nr 2. A może trzy? Po Tusku.

W efekcie po takim systemie zarządzania partią poza jej sze-regami pozostaje wielu zdolnych polityków, którzy nie chcą się zgadzać na dyktaturę swych sze-fów. Niektórzy próbują działać samodzielnie, ale ze względu na arytmetykę sejmową ich głos nik-nie wśród chóru partyjnych pota-kiewiczów. Szkoda, że tak mało uwagi poświęca się upowszech-nieniu poglądów ojca założyciela Platformy - Andrzeja Olechow-skiego, czy byłych członków So-juszu - Marka Borowskiego i Wło-dzimierza Cimoszewicza, bijących na głowę trafnością spostrzeżeń pozostałą szarą partyjną masę, używaną prawie wyłącznie do podnoszenia rąk w czasie głoso-wań. A przecież jest jeszcze Paweł

Kowal i od poniedziałku - Ryszard Kalisz. Mądrym biada?

Za to opinię publiczną bałamu-ci się wydumanymi problemami. Czy Palikot jest lewicowy – to przedmiot dyskusji w SLD. Co to ma do rzeczy, panie Miller! Czy pańskie polityczne meandry to oznaka lewicowości, czy też zwykłego kunktatorstwa, eufe-mistycznie zwanego elastycz-nością poglądów? Zaproszenie Lecha Wałęsy, znanego mistrza w dziedzinie światopoglądowego cynizmu (za, a nawet przeciw!) na zjazd lewicy, to wystarczają-cy dowód na to, że jest pan go-tów płacić wysoką cenę za fotel, a raczej zydel przewodniczącego mikroskopijnej partyjki. Mała, ciasna, ale własna - to szczyt pań-skich marzeń?

To nie tylko dylematy Millera. Taką ewolucję przeszły też inne partie. Dziś, po wielu latach tzw. demokratycznego porządku, przerodziły się one w zaplecze swych przywódców. Często na-wet nie zaplecze, a nieco niżej. Dlatego szara masa poselska złożona z przedstawicieli narodu nie ma właściwie nic do gadania, powstaje więc pytanie: po co

KaskaderDo przeczytania jeden Kopff

utrzymywać to towarzystwo? Wystarczy, by zebrali się prezesi czy przewodniczący i uzgodnili co trzeba, a reszta ma to bez szemra-nia zaakceptować. Bo jak nie – to wywalą z partii! Jak Kalisza, lub nawet Dorna czy Ziobrę. Choć w tym ostatnim przypadku ich brak to dla PiS-u poważna stra-ta, bo widowiska na Krakowskim Przedmieściu będą miały mniej liczną obsadę.

A kiedy już z naszej politycznej sceny znikną niepotrzebne demo-kratyczne dekoracje i ukażą się gołe główne postacie dramatu - pozostanie tylko problem, jak się podzielą. Najlepiej każda na poło-wę. Bo przecież dla uciechy widzów podzielić się muszą, by zapewnić gawiedzi odpowiednią rozrywkę, polegającą na wymianie obelg i inwektyw, zażartych pojedynków na podłe słowa i obraźliwe gesty - wszystko w świetle reflektorów i przed kamerami usłużnych pu-blikatorów. I niech tylko zdecydu-ją, którą połową będą uprawiać kaskaderkę, tak dosadnie opisaną przez sąsiadkę pani Ziuty.

Antoni Kopff [email protected]

na być już sytuacja, w której ho-dowca nie chce pokazać ci swojej hodowli, a proponuje przywiezie-nie szczenięcia do domu.

5. Dowiedz się, jakim zabiegom lekarsko-weterynaryjnym było poddawane do tej pory szczenię.

6. Zapytaj o dotychczasowy kontakt szczenięcia z otaczają-cym je światem: innymi psami i zwierzętami innych gatunków, ludźmi, samochodami, hałasem, ruchem ulicznym itp.

7. Pamiętaj, że socjalizacja ma równie istotny wpływ na życie psa, jak zmniejszanie ryzyka za-

rażenia chorobami zakaźnymi. W okresie szczepień nie wolno izo-lować szczenięcia od otaczającego świata, ponieważ brak socjalizacji prowadzi do często nieodwracal-nych zmian w zachowaniu, w tym do występowania agresji.

8. Jeżeli posiadasz szczenię uratowane z pseudohodowli, chore, lękliwe lub adoptowane zbyt wcześnie (poniżej 7 tygo-dnia życia) koniecznie zwróć się o pomoc do lekarza weterynarii specjalizującego się w terapii za-burzeń zachowania, który powie ci, w jaki sposób postępować,

aby zmniejszyć ryzyko wystąpie-nia lub pogłębienia się zaburzeń zachowania u twojego psa.

9. Jeżeli nie chcesz, by twój pies był w przyszłości lękliwy lub agresywny, sam nie stosuj agresji w jego wychowaniu. Jeżeli mo-żesz, zapisz szczenię do psiego przedszkola.

10. Pamiętaj, że zapewnienie psu przewidywalnego otoczenia: stałych, konsekwentnie prze-strzeganych zasad, regularnych pór spacerów, posiłków i zabaw znacznie zmniejsza ryzyko wystę-powania zaburzeń zachowania.

Wyniki wyjątkowych na skalę światową badań na temat przyczyn agresji u starych psów ogłoszone na Wydziale Medycyny Weterynaryjnej SGGW

Stary pies – nowe sztuczki

Page 3: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Czekamy na rysunki Twojego dziecka do 15 maja, będą one zaprezentowane na wystawie w Fun Parku!

Każda zgłoszona praca zosta-nie nagrodzona darmową godzi-ną zabawy w Digiloo.

Nasze Jury wyróżni trzy naj-lepsze rysunki. Na laureatów czekają cenne nagrody, które zostaną wręczone pierwszego czerwca, podczas festynu z oka-zji Dnia Dziecka. Nagrody ufun-dują: Fun Park Digiloo, Teatr Guliwer, Radio Bajka oraz inni sponsorzy.

Szczegóły i regulamin na naszej stronie : www.funparkdigiloo.pl

Fun Park przy ulicy Merliniego zaskakuje różnorodnością atrak-cji. Gigantyczne zjeżdżalnie, tune-le, rowerki, armatki, parki linowe, boiska, baseny pełne kolorowych piłek – krótko mówiąc: raj dla dzieci na Mokotowie.

Sala Zabaw przy Merliniego

oprócz niezapomnianej zaba-wy zapewnia wysiłek fizyczny, którego obecnie bardzo brakuje naszym pociechom. W Digiloo dzieci, będąc w ciągłym ruchu, doświadczają uroków świetnej zabawy.

Również rodzice nie mogą na-rzekać tu na nudę. Sala zabaw jest tak duża, że „duże dzieci“ mogą bawić się z tymi młodszy-mi. Jeśli jednak potrzebują chwili relaksu, zapewni im to przyjemna restauracja, gdzie można zjeść

przepyszny domowy obiad oraz spoglądać na bawiące się dziecia-ki. Nie ma też obaw, że dzieci zo-staną pozostawione same sobie. W Digiloo pracuje zespół wykwa-lifikowanych opiekunek, które bawią się z dziećmi i czuwają nad ich bezpieczeństwem.

Kiedy dzieci są pochłonięte doskonałą zabawą, każda Pani ma możliwość zrobienia czegoś dla siebie.

Dla mam i opiekunek małych gości specjalne ceny na manicure.

Konkurs wciąż trwaNamaluj Swojego Dinusia Digiloo!

- To będzie gra miejska, która wiosną tego roku zadebiutuje w naszej dzielnicy, łącząc wy-darzenia społeczne, kulturalne i sportowe – mówi Kasia Paterek z nieformalnej grupy SłużewWak-cji. - Czegoś takiego jeszcze tu nie było. Gra będzie się toczyć w ca-łej dzielnicy od połowy maja do połowy czerwca i opiera się na wizji Mokotowa jako domu za-mieszkałego przez wielu sympa-tycznych sąsiadów, którzy mają ochotę zjeść wspólnie w połowie czerwca wielki wiosenny tort, ale żaden z nich nie ma wszystkich składników potrzebnych do tego, aby ów tort mógł powstać. Trze-ba więc udać się do kolejnych mieszkań, odwiedzić sąsiadów i od nich zebrać wszystkie po-zostałe potrzebne a brakujące składniki. Tymczasem w każdym z mieszkań w najlepsze trwa im-preza, każda inna, każda wspa-niała, każda na zwój sposób cie-kawa i zajmująca...

- Aby od sąsiada dostać po-trzebny składnik do tortu trzeba choć na moment przycupnąć na tej jego imprezie – kontynuuje opowieść Magda Paluch z tej samej nieformalnej grupy. – No i wiadomo, nie ma nic za darmo, więc trzeba tam wykonać jakieś zlecone przez gospodarza za-danie. W ten sposób uczestnicy gry biorą udział w wydarzeniach w różnych częściach dzielnicy, związanych bezpośrednio lub pośrednio z IV Warszawskim Dniem Sąsiada. Założenie jest takie, by do udziału w grze mo-gli się zgłosić mieszkańcy całej Warszawy. Podczas gry wszyscy są sąsiadami, którzy odwiedzają kolejne mieszkania wielkiego mo-kotowskiego domu. O zadaniach do wykonania dowiadują się na miejscu, a zadania te z założenia nie będą zbyt trudne i skompliko-wane, lecz możliwe do wykonania

przez uczestników gry w każdym niemal wieku.

- Tak z prostego przepisu na tort rodzi się niebanalny przepis na sąsiedzki Mokotów – śmieje się Ewa Willmann, dyrektor Słu-żewskiego Domu Kultury.

- Wszystkim nam chodzi o to, żeby przy pomocy tej gry spiąć jedną klamrą różne znakomite działania o charakterze kultural-nym, społecznym, sportowym i sąsiedzkim, które i tak odbywają się cyklicznie w naszej dzielnicy, ale dotychczas odbywały się nie-jako w rozproszeniu i bez należy-tego i należnego im nagłośnie-nia – mówi Hubert Wiśniewski z Partnerstwa Nasze Stegny. – Te-raz chcemy przedstawić to jako naszą kompleksową ofertę dla wszystkich mieszkańców Mokotowa i całej stolicy, bo przecież jako dziel-nica mamy się czym pochwalić.

- Akcja ta powstaje z inicjaty-wy oddolnej – podkreśla Kasia Paterek. – Jest koordynowana przez SłużeWakcji i Służewski Dom Kultury we współpracy z Q – Ruchem Sąsiedzkim, Centrum Wspierania Aktywności Lokal-nej CAL i Stołecznym Centrum Współpracy Obywatelskiej.

Organizatorami gry są: Dom Kultury Dorożkarnia, Dominika-nie Służew, Fundacja BO WARTO, Fundacja Ro Ro, Grupa Święto Kobiet, Klub Sportowy Delta Warszawa, Nieformalny Klub Sąsiedzki Sielanka, Partnerstwo Nasze Stegny, Partnerstwo Moje Wierzbno, PKS Falconia, Punkt Przedszkolny „Smyk ze Smycz-kowej”, Stowarzyszenie Par-Ter, Nowy Teatr, Spółdzielnia Miesz-kaniowa Służew nad Dolinką, Szkoła Podstawowa nr 3, Warsza-wa-przewodnik.pl i Zespół Szkół Zawodowych nr 27.

Patronat medialny tygodnik „Południe”.

Karol Olszewski

Przepis na MokotówW 3. rocznicę katastrofy lot-

niczej pod Smoleńskiem wła-dze dzielnicy Mokotów złożyły wieńce pod tablicami upamięt-niającymi Ryszarda Kaczorow-skiego – ostatniego prezydenta II Rzeczypospolitej Polskiej oraz Edwarda Duchnowskiego – se-kretarza generalnego Związku Sy-biraków. Obaj byli mieszkańcami Mokotowa. Obaj zginęli śmiercią tragiczną 10 kwietnia 2010 r. w katastrofie lotniczej, udając się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

Prezydent Ryszard Kaczorow-ski podczas wizyt w Polsce za-trzymywał się w budynku przy al. Niepodległości 163. Nato-miast Edward Duchnowski miesz-kał przy ul. Ligockiej. Na elewa-cjach obu budynków znajdują się obecnie tablice upamiętniające tych wspaniałych Polaków i wiel-kich patriotów.

Oddali hołd

W imieniu Zarządu Dzielnicy kwiaty złożyli burmistrz Mokotowa Bogdan Olesiński oraz zastępcy burmistrza: Piotr Boresowicz, Krzysztof Skolimowski, Zdzisław Marek Szczekota i Wojciech Turkowski.

dokończenie ze strony 1badacz dziedzictwa historycz-nego Ursynowa Jerzy Szałygin oraz dziennikarz i twórca porta-lu ursynow.org.pl Maciej Mazur. Mieszkańcy dzielnicy będą mogli nieodpłatnie obejrzeć na spe-cjalnych pokazach w Multikinie filmy „Warszawa 1935”, „Miasto ruin”, „Warszawska niedziela” oraz w Domu Sztuki „Cicho-ciemnych” i „Kronikę powstania w Getcie Warszawskim wg Mar-ka Edelmana”.

Z kolei w sobotę i niedzielę Urząd Dzielnicy Ursynów zapra-sza mieszkańców na imprezy ple-nerowe w parku Przy Bażantarni. 13 kwietnia (sobota) odbędą się familijne warsztaty rzeźbiarskie i performance związany z poje-dynkiem wybitnych malarzy - J. Fałata i W. Kossaka, który po-

Tydzień Pamięcinoć odbył się właśnie na Ursy-nowie . W niedzielę, 14 kwietnia, organizatorzy zapraszają na pik-nik i turniej rycerski o nagrodę rycerza Andrzeja Ciołka – śre-dniowiecznego właściciela części dóbr ursynowskich. W programie m.in.: inscenizacja turnieju rycer-skiego, gry i zabawy plebejskie, turniej łuczniczy, warsztaty i po-kazy tańców dawnych, obozowi-sko rycerskie, jarmark historycz-ny, warsztaty rzemieślników.

Przez cały czas trwania Tygo-dnia Pamięci przed wszystkimi imprezami odbywającymi się w Bibliotece Publicznej im. Ju-liana Ursynowa Niemcewicza będą czytane fragmenty dzieł J. U. Niemcewicza, wybitnego patrioty, który w 1822 r. zakupił majtek Rozkosz i nazwał go Ur-synowem.

17 kwietnia w godz. 11.00–18.00, na terenie Uczelni Łazar-skiego (metro Wilanowska, ul. Świeradowska 43) odbędzie się druga edycja akcji „Wypełnij PIT w Uczelni Łazarskiego”. Orga-nizatorami wydarzenia są: Klub Absolwenta, Dział Studenckich Inicjatyw Zewnętrznych Uczelni Łazarskiego, Lazarski Manage-ment Sp. z o.o. oraz Fundacja Uczelni Łazarskiego.

Jej celem jest bezpłatna po-moc przy wypełnianiu rocznych

deklaracji podatkowych PIT osób fizycznych.

Zaproszeni specjaliści pomogą rozwiązać zawiłości podatkowe, udzielą szczegółowych wyjaśnień dotyczących m.in. korzystania z ulg podatkowych (ulgi na dzieci, internetowej, rehabilitacyjnej, dla honorowych krwiodawców), prze-syłania zeznań PIT przez Internet, przekazywania 1 proc. podatku na rzecz organizacji pożytku pu-blicznego, rozliczania dochodów uzyskanych z pracy za granicą

i ze sprzedaży nieruchomości.Podczas akcji będzie także

czynny punkt przyjmowania zeznań PIT za 2012r. dla miesz-kańców dzielnicy Mokotów m. st. Warszawy. Zaplecze przed-sięwzięcia przy rozliczeniu osób fizycznych zapewni: Urząd Skar-bowy Warszawa-Mokotów, Kan-celaria Prawna LEX & FINANCE oraz CafeLex - Bezpłatna Porad-nia Prawna.

Patronat Honorowy nad akcją objęli: Marszałek Województwa

Pomoc w wypełnianiu PITMazowieckiego, Burmistrz Dziel-nicy Mokotów m. st. Warszawy. Głównym Partnerem jest Urząd Skarbowy Warszawa Mokotów, partnerami wspierającymi: Kan-celaria Prawna LEX & FINANCE, CafeLex - Bezpłatna Poradnia Prawna, Marlex Sp. z o.o., WE-XPO, Warszawska Kolej Dojazdo-wa, Koleje Mazowieckie, Zarząd Transportu Miejskiego. Patronat medialny sprawują: tygodnik „Południe”, Radio Plus, Kurier Południowy, „Passa”, serwis Na-szeMiasto.pl

Organizatorzy proszą oso-by zainteresowane udzieleniem pomocy o zabranie ze sobą nie-zbędnych dokumentów. Mają na-dzieję, że dzięki akcji zwiększone zostaną szanse prawidłowego i terminowego wypełnienia de-klaracji podatkowych.Więcej informacji w serwisie Klubu

Absolwenta Uczelni Łazarskiego: www.absolwenci.lazarski.edu.pl

Na comiesięcznym zebraniu spotkali się przedstawiciele ko-mitetów lokalnych skupionych w Warszawskiej Wspólnocie Sa-morządowej. Gospodarzem spo-tkania była dopiero co powstała Wspólnota Samorządowa Moko-tów, którą reprezentowali Jacek Wójcik i niżej podpisany.

Zebrani dokonali oceny sy-tuacji w dzielnicy Targówek i wyrazili poparcie dla komitetów lokalnych, które złożyły wniosek o odwołanie dotychczasowe-go burmistrza z PO i zawiązały nową koalicję skupiającą lokal-nych radnych.

Dużo czasu poświęcono kwe-stii organizacji pierwszej konfe-rencji programowej Wspólnoty „Jak żyć w naszym mieście?”, która ma się odbyć pod koniec kwietnia w Rembertowie. Następ-ne konferencje programowe mają być co miesiąc w kolejnych dziel-nicach: na Mokotowie w maju, na Ursynowie w czerwcu i we wrze-śniu na Ochocie. Taki plan przed-stawił Maciej Białecki, sekretarz rady programowej Wspólnoty.

Jednak głównym tematem spotkania była dyskusja poświę-cona ocenie ostatnich decyzji prezydent Hanny Gronkiewicz--Waltz związanych z wprowadze-niem nowego systemu wywozu śmieci oraz radykalnych cięć w systemie komunikacji miej-skiej, znacznie utrudniających życie mieszkańcom. Zebrani zwrócili uwagę na brak konsulta-

cji w tych sprawach i niechęć do jakiejkolwiek dyskusji nad forso-wanymi przez władze miasta roz-wiązaniami. W ocenie zebranych Pani Prezydent poprzez brak wi-zji zarządzania miastem pogrąża je w chaosie. Jej decyzje powo-dują drastyczne podwyżki ceny usług komunalnych, m.in. komu-nikacji publicznej, wywózki śmie-ci oraz wody i ścieków, a przez to spadek poziomu życia miesz-kańców stolicy. Rzecznikiem

środowisk lokalnych i dzielnico-wych wspólnot samorządowych w tej kwestii został Piotr Guział, burmistrz Ursynowa. Przedsta-wiciele Wspólnoty uznali, iż na-leży nawiązać dialog z innymi partnerami społecznymi w celu doprowadzenia do referendum w sprawie odwołania z funkcji Prezydenta m.st. Warszawy Pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.

Mariusz Ciechomski, Wspólnota Samorządowa Mokotów

Niech zdecydują mieszkańcy

Page 4: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4

Niedawno byłem na poczcie. Pobrałem numerek i stanąłem wśród petentów łypiących okiem na czerwone cyferki nad kasami. Na zewnątrz kropił deszczyk, a w środku panował gorący i nieco smrodliwy klimat biura. Co 5-10 minut dyndał dzwoneczek wzy-wający posiadacza szczęśliwej liczby do okienka… Ale o wiele częściej słychać było charakte-rystyczne: Łup!... Łup!… Łup! To urzędniczki uwierzytelniały dokumenty. Ten odgłos przypo-minał mi dzieciństwo, gdy rodzi-ce wysyłali mnie raz w miesiącu z plikiem blankietów do Urzędu Pocztowego Warszawa 12, bym tam w tasiemcowych kolejkach szlifował tak potrzebną w życiu cierpliwość.

Minęła kopa lat, nastała era lotów kosmicznych, mikropro-cesorów, Internetu, komputery zabłądziły do urzędów poczto-wych, wypierając liczydła, ale owo narzędzie misternie z mo-siądzu wyrobione się ostało! Gdy po czterdziestu minutach wracałem szczęśliwy do domu, myślałem o stemplowaniu i jego współżyciu z kompute-rem. Sądzę, że oprócz formal-nej pełni rolę terapeutyczną, rozładowując stres urzędniczek i tężyznę fizyczną jednego ra-mienia. Niemniej nabyty przed laty pocztowstręt przywoły-wany hukiem stempli pozostał mi do dzisiaj. Nie sądziłem, że

przyjdzie mi się jeszcze zmie-rzyć z tym tematem w arty-stycznym kontekście.

Jerzy Derkacz, artysta-plastyk, mieszka na Ursynowie już 33 lata. Nie zmarnował tego czasu. Jest utalentowanym i oryginal-nym twórcą i przy tym dobrym organizatorem inicjującym nie-mal każdego roku jakieś nowe działania artystyczne swojego autorstwa. Terenem, na którym najczęściej prezentuje swoje umiejętności, jest bliski jego ser-cu Ursynów. Dość wspomnieć pierwszą w Warszawie „żywą szopkę”, Misteria Wschodnie, Za-grodę Ursynowską, „Piramidę” w Spotkaniach Imielińskich, pło-nącą na śniegu liczbę „2000” na koniec XX wieku, liczne aranżacje Grobu Pańskiego itd. Nie sposób wyliczyć wszystkich obiektów, wystawy, działań performance. Również Urząd m. st. Warszawy korzystał z mistrzostwa artysty. Znaczącą jego pracą było przy-gotowanie oprawy plastycznej z okazji obchodów 400-lecia Warszawy. Wtedy spędził wiele dni w Muzeum Historycznym Warszawy, studiując starodruki, kopiując interesujące elementy i – co ważne – średniowieczne stemple i pieczęci. Zwrócił uwa-gę na surowe piękno tych „od-bitek” niosących w przesłaniu syntetyczne treści. Już wtedy pomyślał, że to dobry materiał na wystawę.

I właśnie teraz, po latach, nadarzyła się okazja, by zamiar urzeczywistnić. Ursynowska Ga-leria Działań SMB „Imielin” uży-

czyła pomieszczeń i Jerzy Der-kacz przedstawił swoje obiekty. W ośmiu antyramach o rozmia-rach 100 x 70 cm umieścił osiem pieczęci cechów: krawców, rzeź-ników, owczarzy, rusznikarzy, bednarzy, browarników, kape-luszników. Na następnych ośmiu widzimy stemple miasta Warsza-wy z kształtującym się w ciągu wieków jej herbem – Syreną. Wszystkie znaki są drukowane na

szarym papierze i oczywiście po-większone do rozmiarów obrazu. Widać w nich mrówczą pracę artysty nad zachowaniem auten-

tyczności stempli ze wszystkimi „niedoróbkami” i brakami w wi-zerunku. Tu należy wyjaśnić, że wg „Słownika języka polskiego” zarówno stempel jak i pieczęć są przyrządami. Odbitki wzięły nazwę od nich.

Na ekspozycji znalazły się rów-nież cztery ostemplowane koperty adresowane do artysty: po liście od ojca, z Japonii, z Azerbejdżanu (z Baku), z Kanady. Znalazły się na

wystawie sitodruki, jako współ-czesna forma kopiowania.

Jerzy Derkacz, znany kawa-larz, pozwolił sobie i tym ra-

zem na żart z aluzją do dyskusji w sprawie płci. Wystawił karton jaj ostemplowanych bezładnie pieczątkami „ON”, „ONA”, wy-przedzając tym nowatorskim po-mysłem jako „presekser” pracę sekserek. Ostemplował też Ga-lerię Działań specjalnie do tego celu przygotowaną formą. Od dzieciństwa miał do czynienia ze stemplowaniem, bo ojciec praco-wał na poczcie. Wystawa poka-zuje, jak wielką rolę odgrywają w historii ludzkości stemple, stempelki, pieczęcie, pieczątki i cała plejada innych nośników. Stąd tytuł tego artykułu: uro-dziny – stempel; życiowa krzą-tanina - lawina stempli! I śmierć też stemplem potwierdzona. No i można odetchnąć!

Wystawa będzie czynna do 14-go bm. Galeria Działań, ul. Marco Polo 1 jest otwarta od poniedziałku do piątku w godz. 14.00-20.30. Tel.: 22 643 65 37

Tekst i fot. Jerzy R. Bojarski

W Galerii Działań

Stempel… życie… stempel

Nowoczesny Ursynów Forum mieszkańców „Nowoczesny Ursynów” zaprasza na cykl de-

bat panelowych pt. "Co samorząd może zrobić dla ciebie?" W pierw-szym spotkaniu, które odbędzie się w piątek, 12 kwietnia br. o godz. 18.00, wezmą udział Stanisław Faliński – burmistrz gminy Warszawa--Ursynów w latach 1994-2002, który będzie mówił o historii samo-rządu terytorialnego na terenie naszego miasta po roku 1990 oraz Wojciech Matyjasiak – przewodniczący Rady Gminy Ursynów w latach 1998-2002, który przedstawi aktualny zakres zadań samorządu Dziel-nicy. Debata odbędzie się w Natolińskim Ośrodku Kultury przy ul. Na Uboczu 3 w sali klubowej na parterze. Wstęp wolny.

Page 5: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5

Nie ma rzeczy szkodliwszej w publicznej debacie niż ludzie, których w Ameryce nazywa się bloody do-gooders, czyli cholerni amatorzy dobrych uczynków. Oni przecież chcą dobrze dla obiek-tów swojej troski. Tyle że konse-kwencje tego, o co się upominają, już ich nie interesują.

Pomoc tym, którym najgorzej się powodzi, jest częstym tematem intelektualnych i moralizatorskich harców takich do-gooders. Słucha-łem niedawno pewnej labiedzącej pani profesor od tejże problema-tyki. Oburzała się ona, iż politycy rozważają możliwość wprowadze-nia jako formy pomocy socjalnej bonów żywnościowych po to, by uniknąć możliwości wydawania tych pieniędzy na alkohol.

Przecież to stygmatyzuje (to jeden z modnych i często bzdur-nych terminów). Dzieci będą wie-dzieć, że są inne. Czy owa pani myśli, że dzieci tego nie wiedzą? Nie widzą, na co rodzice wydają pieniądze? Trzeba dawać pienią-dze i coraz więcej pieniędzy, a nie coraz mniej, jak to robią obecnie np. w Wielkiej Brytanii – doma-ga się „du-guderka”. Nonsens! Zacznijmy od brytyjskich reform. Pani profesor nie ma pojęcia ani jak tam było wcześniej, ani co się teraz zmienia. Wielkie refor-my określają np. górny poziom wszystkich świadczeń łącznie na 26 tys. funtów rocznie!

Niewiele mniej niż wynosi średnia płaca!! A mimo to refor-matorzy mają nadzieję, że taki pułap „socjalu” zwiększy bodźce do podejmowania pracy zawodo-wej. Szanse są jednak niewielkie, bo ów pułap „socjalu” jest nadal – po reformie – demoralizują-co wysoki. Amatorów „jazdy na gapę”, czyli życia na „socjalu” bę-dzie nadal bardzo dużo.

A w ogóle to radzę wszystkim – nie tylko cholernym amatorom dobrych uczynków – aby ostroż-niej posługiwali się argumentem, że u nas poziom takiej czy innej

pomocy jest niższy niż na Za-chodzie. Bo państwo opiekuńcze znajduje się tam w fazie schyłko-wej i bardziej drastyczne reformy niż brytyjskie są w perspektywie obecnej, a najdalej przyszłej de-kady nieuchronne. Po prostu, jemioła zwana państwem opie-kuńczym rozrosła się tak dalece, że nie daje drzewu, czyli kapita-listycznej gospodarce rynkowej szans wzrostu gospodarczego. Drastyczne reformy są konieczne, by drzewo znów ożyło (czyli go-spodarka znów zaczęła rosnąć).

A z drugiej strony jest rzeczą charakterystyczną, że wielokrot-nie ci, którzy agresywnie lub płaczliwie domagają się rów-ności, lekce sobie ważą kwestie wolności. Rzeczona pani profe-sor stwierdziła kategorycznie, że trzeba przymusowo leczyć alko-holików z patologicznych rodzin. Ale i tak należy dawać im „socjal” w pieniężnej postaci.

Zarówno z punktu widzenia pryncypiów (wolności), jak i z punktu widzenia efektywności le-czenia musi być ono dobrowolne. Inaczej nie osiągnie się wyników.

N a t o m i a s t dzieciom z pa-tologicznych rodzin poma-gać należy inaczej – czy to w miastach, czy na tere-nach popege-erowskich.

Żadnych pieniędzy dla takich rodziców. Tworzenie ośrodków, w których dzieci mogłyby przyjść przed szkołą na zdrowe śniadanie, a po szkole zjeść obiad i otrzymać pomoc w nauce powinno stać się normą. Pomoc nie tylko w nauce, ale i pomoc pedagogiczną w naj-lepszym znaczeniu tego słowa, pokazującą świat innych wartości niż ten, który znajdują w domu. Część nauczycieli mających coraz mniej do roboty w pustoszejących szkołach mogłaby znaleźć swo-je użyteczne społecznie miejsce w takich ośrodkach. Tylko w ten sposób owe dzieci mieć będą szansę na awans do normalno-ści, mimo słabego wsparcia – czy wręcz braku wsparcia – rodziców.

Jan Winiecki

Amatorom dobrych uczynków pod rozwagę

dokończenie ze strony 1Masowe upadłości firm

a sprawa bezrobocia

W 2012 r. aż 877 firm ogło-siło upadłość, o blisko 22 proc. więcej niż w roku 2011! Setki z tych przedsiębiorstw brało udział m.in. w przetargach pu-

blicznych. Automatycznie nasu-wa się pytanie: ilu pracowników z tego powodu straciło pracę? Setki, a może tysiące? W czym tkwi problem? To utrwalane od lat praktyki w Ustawie Prawo Zamówień Publicznych (PZP), ta-kie jak dyktat najniższej ceny czy brak możliwości zmian w umowie w toku, nawet w przypadku no-wych regulacji prawnych (art. 144 PZP) powodują ogromne straty zarówno dla przedsiębiorców i pracowników, ale także dla pań-stwa. Z tego też powodu PZP już od dłuższego czasu nie schodzi z ust wielu polityków, ekspertów oraz oczywiście wykonawców. Jakie zatem kwestie mają realny wpływ na sytuację firm i zatrud-nianych przez nich pracowników?

Z pewnością dyktat najniż-szej ceny stosowany nagminnie w przetargach publicznych na-leży do takich właśnie kwestii.

Wszyscy uczestnicy zamówień publicznych, w tym także Urząd Zamówień Publicznych (UZP) jednogłośnie postulują zmiany w praktyce zamówień publicznych i szersze stosowanie dodatkowych kryteriów wyboru ofert, a nie tyl-ko sugerowanie się ceną.

Jak zauważa Marek Kowalski, prezes Polskiej Izby Gospodar-czej Czystości oraz członek rady głównej PKPP Lewiatan: „W reali-zacji przetargu publicznego nie-zmiernie ważne są bowiem tak-że doświadczenie, nowoczesne i zaawansowane technologicznie rozwiązania, jakość i solidność wykonania oraz terminowość. O atrakcyjności oferty nie może decydować wyłącznie cena. „Ta-nie zamówienie” realizowane jest kosztem nikogo innego, jak pracowników i państwa. Pomóc – zarówno przedsiębiorcom, jak i zatrudnionym – może tylko jak

najszybsze wdrożenie zapisu art. 91 ust. 2 PZP w praktykę wszyst-kich realizowanych procedur przetargowych, a więc zaprzesta-nie ograniczania katalogu kryte-riów wyboru wykonawcy tylko do ceny”.

Również art. 144 PZP nie wpływa pozytywnie na stymu-lowanie rynku pracy. „Obecne brzmienie tego przepisu oraz stosowane praktyki zamawiania przenoszą na przedsiębiorcę cię-żar oraz skutki nowelizacji prawa już w trakcie trwania umowy. Zmiana stawki podatku VAT czy wysokości minimalnego wyna-grodzenia o pracę prowadzi do sytuacji, w której firma zmuszona jest albo zmienić formę zatrud-nienia, albo co gorsze zreduko-wać zatrudnienie. Co jednak, je-śli ratowanie inwestycji kosztem pracowników nie pomaga? Wte-dy następuje odstąpienie wyko-nawcy od zamówienia, a w końcu upadłość, na której tracą wszyscy – pracownicy, przedsiębiorstwo i zamawiający oraz państwo. Pozostaje bowiem zamówienie, które trzeba dokończyć, ale z in-nym wykonawcą – oczywiście za wygórowaną cenę!” – podkreśla Marek Kowalski, prezes Polskiej Izby Gospodarczej Czystości.

Więcej szarej strefyNiestety, dalsza praktyka prze-

noszenia ciężarów finansowych decyzji legislacyjnych rządu na przedsiębiorców grozi patologi-zacją życia społecznego, pogłę-bianiem się szarej strefy, a także zwiększeniem liczby upadłości firm. Polscy przedsiębiorcy po-stulują, aby art. 144 ustawy o zamówieniach publicznych zo-stał znowelizowany i zakładał obligatoryjne dostosowanie wa-runków umowy do wchodzących w życie aktów ustawodawczych i rozporządzeń. Dopuszczenie możliwości zmian wynikających z nowych regulacji prawnych, któ-rych nie można było przewidzieć

w chwili zawarcia umowy, pozy-tywnie wpłynęłoby na sytuację rynku zamówień publicznych.

Poprawa funkcjonowania rynku zamówień publicznych w Polsce za-leży od podjęcia jak najszybszych działań zmierzających do konstruk-tywnej nowelizacji Ustawy, które pozwolą powstrzymać rosnącą falę bezrobocia i tym samym zmniejszą straty dla Polski, zarówno te finan-sowe, jak i społeczne.

28 lutego 2013 r. w Warszawie zarejestrowanych było 53807 bezrobotnych. W ciągu 12 mie-sięcy nastąpił wzrost o 21,2 proc.

Na zdjęciu: Marek Kowalski

Grafika Dorota Mituniewicz-Sysło

Bezrobocie

dokończenie ze strony 1Jeżeli do 1 lipca przetarg nie

zostanie rozstrzygnięty, powstanie sytuacja przewidziana w art. 6s ustawy o utrzymaniu czystości i po-rządku w gminach, który z uwagi na jego ważność przytoczę w całości:

W przypadku gdy gmina nie realizuje obowiązku odbierania odpadów komunalnych od wła-ścicieli nieruchomości, właściciel nieruchomości obowiązany jest do przekazania odpadów, na koszt gminy, podmiotowi odbierające-mu odpady komunalne od właści-cieli nieruchomości, wpisanemu do rejestru działalności regulowanej, o którym mowa w art. 9b ust.2.

Co mają zrobić indywidualni właściciele nieruchomości, zarządy spółdzielni mieszkaniowych i zarzą-

dy wspólnot mieszkaniowych, aby w przypadku nieodebrania odpa-dów przez firmy wyłonione w prze-targu przez urząd miasta odpady te jednak zostały wywiezione?

Sugeruję, aby w aneksie do umowy z dotychczasowym ope-ratorem odbierającym odpa-dy komunalne określić termin obowiązywania umowy do 30 czerwca 2013 r. włącznie, ale z zastrzeżeniem, że do czasu wska-zania przez urząd miasta firmy obsługującej daną nieruchomość oraz terminu, w którym wyłonio-na firma przejmie zadania odbioru śmieci odpady wciąż będą odbie-rane przed dotychczasowego ope-ratora. Poniesione przez właścicie-li nieruchomości koszty odbioru odpadów komunalnych za okres

po 1 lipca – w przypadku gdy gmina nie wywiąże się ze swego obowiązku - zrefunduje gmina na podstawie faktury.

Doradzałbym indywidualnym właścicielom nieruchomości, za-rządom spółdzielni mieszkanio-wych i wspólnot, aby na wypadek tej sytuacji termin rozwiązania umowy z

dotychczasowym operatorem odbierającym odpady komunalne określić warunkowo.

Bogdan Żuber

Autor jest mgr inż. inżynierii środowi-ska. W latach 1996–2004 był dyrekto-rem Zarządu Oczyszczania Miasta, w la-tach 2006-2010 był zastępcą burmistrza Ursynowa. Przez wiele lat wykładał na wyższej uczelni przedmiot „Oczyszczanie miast i terenów wiejskich”.

Pożądana umiejętność przewidywania

Page 6: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

Centralny Szpital Kliniczny MSWiA

ul. Wołoska 137

Mateusz Frączak Jaś DudarMikołaj Romanowski Mikołaj Kultys Szymon Bartosz Blanka Sikorska Martynka Figurska

Lena Migdal

Julia Sęk Kuba Lorenc Eliza SzymańslaPiotr Minorczyk Ola Siemiak

Piotruś KucewiczHanna Kubowicz

Centralny Szpital Kliniczny

Tymek Chmielwski Bartosz Płużyczka Zosia Szymańska Olga Czarnecka Marcel MaciochaLiliana Bieńkowska

Wiktor WasilkowskiKamil Gruell

Kevin Rzymowski Filip Tomczyk Franek Kujawa Tymon Kowalczyk

Karol Włodarczyk

Od 1991 roku zdjęcia w warszawskich szpitalach wykonuje fi rma Doroty i Borysa Kozielskich Foto Życzenie. Zgłoszenia do publikacji i zdjęcia archiwalne na stronie www.noworodek.waw.pl. telefon 602 218 851.

Lena Migdal

Jakub Nahorniak

Witajcie na Mokotowie!

Piotr Haczek

Antonina Machowicz

Zosia Wach

ciąg dalszy ze strony 1Pokaz filmowy jest bezpłat-

ny. Liczba miejsc ograniczona. Rezerwacja tel. 609 002 489 w godz.15-22

TESCO DzieciomFundacja TESCO Dzieciom prze-

każe ponad 250 tys. złotych na realizację 42 projektów eduka-cyjnych w ramach konkursu gran-towego „Pracownia Talentów”. Konkurs adresowany jest do in-stytucji publicznych i organizacji pozarządowych. Można w nim było zdobyć pieniądze na realiza-cję projektów edukacyjnych oraz rozwijających pasje i talenty dzieci i młodzieży. Pieniądze trafią do 42 beneficjentów. Trzy spośród wyróż-nionych projektów będą realizo-wane na Mazowszu, w tym przez Towarzystwo Przyjaciół Dzieci w Warszawie.

Psycholog doradziW sobotę, 13 bm. w Poradni Ur-

synów Centrum-Ja przy ul. Wąwo-zowej 25/1 w godz. 10.00–11.30 psycholog dziecięcy Kamila Len-kiewicz powie, czy chwalić dziec-ko, czy nie; w godz. 12.00–13.30 psycholog-terapeuta Marcin Domu-rat udzieli rady, jak na co dzień radzić sobie ze stresem, powie o technikach relaksacyjnych; w godz. 15.00–16.30 psycholog--terapeuta par Andrzej Miziołek poprowadzi spotkanie o komuni-kacji w związku, o przeszkodach w mówieniu i przeszkodach w słuchaniu.

dokończenie na stronie 8

Czytelnia Naukowa nr XIV, ul. Lachmana 511.04. godz. 19.00 - prof. Andrzej Karpiński ”Fizjologia, bakteriologia i psychia-tria w XIX i początkach XX wieku”; 16.04. godz. 19.00 - Andrzej Kochanowski „Patroni ulic Warszawy. Kossak Juliusz, Kisielewski, Żmichowska, Vogel”

Dom Sztuki, ul. Wiolinowa 1412.04. godz. 18.00 - Tydzień Pamięci na Ursynowie: pokaz filmu dokumen-talnego „Cichociemni”; 13.04. godz. 18.00 - Tydzień Pamięci na Ursynowie: pokaz filmu dokumentalnego „Kronika powstania w Getcie Warszawskim według Marka Edelmana”; 14.04. godz. 19.00 - Teatr Za Daleki „Komedia”; 15.04. godz. 19.00 - Marek Majewski i jego gość Artur Barciś; Galeria: do 15.04. wystawa malarstwa Małgorzaty Sobieraj „Wielobarwność. Jasny por-tret świata” 15.04. wystawa malarstwa Małgorzaty Sobieraj „Wielobarwność. Jasny portret świata”

Dorożkarnia, ul. Siekierkowska 2812 i 13.04. – 8. Ogólnopolski Festiwal Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej TEN TON – piosenki Mieczysława Szcześniaka; 17.04. godz. 19.00 – Studio Teatru Zamkniętego „Chłopiec w pasiastej piżamie”

Iluzjon, ul. Narbutta 50aStolica: 11.04.godz. 17.45 - „Jesteś Bogiem”; godz. 20.30 - „Obława”; 14.04. godz. 15.15 - „Mały Wielki Człowiek”; godz. 18.00 - „Kwartet”; godz. 20.00 - PKF/„Chinatown”; 16.04. godz. 18.00 - „Kwartet”; 17. 04. godz. 17.30 - „Po-rozmawiajmy o kobietach”; godz. 19.30 - PKF/„If”; Mała czarna: 11.04. godz. 17.30 - „Rain Man”; godz. 20.00 - „Raj: Miłość”; 14.04. godz. 16.00 - „Kwar-tet”; godz. 18.00 - „Tootsie”; godz. 20.15 - „Widmo wolności”; 15.04. godz. 17.45 - “Alfredo, Alfredo”; godz. 20.00 - „Chinatown”; 16.04. godz. 17.30 - „Nocny kowboj”; godz. 20.00 - „Kino od kuchni” - wykład; 17.04. godz. 18.30 - „Moja ulica”; godz. 20.15 - „Kwartet”

Dom Kultury ,,Kadr”, ul. Gotarda 1611.04. godz. 18.30 - Między Kadrami. Nowe Kino Polskie: „Echo” i „Pokłosie”; Galeria: do 22.04. w godz. 9.00-19.00 wystawa fotograficzna Władysława Grodeckiego pt. „Zapomniane Dzieci”

NOK, ul. Na Uboczu 313.04. godz. 18.00 - koncert piosenek Mariana Hemara; 14.04. godz. 12.00 - koncert Prima Aprilis z klarnetem, gra Trio Amabile; godz. 18.00 i 20.00 - Teatr Kontrapunkt, Dana Łukasińska: „Agata szuka pracy”

Dom Kultury Stokłosy, ul. Lachmana 512.04. godz. 19.00 – Wernisaż wystawy Anny Kwiecińskiej-Utkin i Karoliny Utkin; 13.04. godz. 19.00 – Kabareton, IMPy Wolandejskie i Kabaret Andrzeja i Łukasza (K.A.Ł)

Ośrodek Edukacji Kulturalnej ,,Sadyba’’, ul. Korczyńska 6, 11.04. godz. 15.30–18.00 - wieczorek taneczny przy muzyce mechanicznej; 13.04. godz. 10.00 ”Turniej tenisa stołowego” dla dzieci i młodzieży

Centrum Łowicka, ul. Łowicka 21 12.04. godz. 19.00 - Wernisaż wystawy fotografii „Kubańczycy” autorstwa Agaty Maszewskiej i Alfonso Cazenave

Letniego dnia wybrałem się na spacer na Gubałówkę – widok jaki zobaczyłem ze szczytu – był niezwykły. Miałem przed sobą taflę sinoniebieskiego jeziora, z której wystawał tylko szczyt wieży kościelnej. Zakopane leży w kotlinie, więc spaliny i dymy z pieców mogły tak zalegać nad miastem, czasem dopiero halny gruntownie wietrzy miasto.

Górale poża-łowali pieniędzy na geotermię – więc dziś jest jeszcze gorzej, do pieców nie-raz trafi plastik (dioksyny, fu-rany!!!) – żół-tosine, zatrute powietrze sięga niemal wylotu Doliny Chocho-łowskiej. Opła-ta zwana taksą klimatyczną jest swoistym szy-derstwem…

Proszę całą Warszawę (po-mniejszoną w wyobraźni) umie-ścić na dnie akwarium. Taki mo-del uwydatnia przestrzeń nad miastem – na ogół nie pamięta-my o tym; akwarium przypomni nam, że ta przestrzeń jest też ograniczona.

Jeden dorosły człowiek zuży-wa w ciągu roku tyle tlenu – ile w ciągu tego roku wyproduku-ją dwa dojrzałe drzewa. (zob.: H.B. Szczepanowska: Drzewa

w mieście). Ale tlen jest też wręcz „wyżerany” łapczywie z powietrza przez samochody, autobusy, ciężarówki i należa-łoby spytać, jaka ilość drzew zrównoważy ten ubytek tlenu zużywanego przez samochody? Ten problem uwydatnia prze-wagę komunikacji publicznej (tramwaj, metro) nad komuni-kacją indywidualną.

Wracając do modelowego akwarium, na dnie którego umie-ściliśmy pomniejszone miasto – woda w nim zaczyna robić się coraz bardziej niebieska od spalin samochodowych, których prze-cież nie ubywa – każdego dnia samochody dostarczają świeżą porcję spalin. Równowagę, bar-dzo niestabilną – zapewnia zieleń miejska i wiatry, które przyniosą trochę świeżego powietrza znad lasów i łąk.

Górale opowiadali mi przy-godę pewnego warszawiaka – było to po halnym, w Kuźni-cach. Otóż ów warszawiak nagle zemdlał, próby ratowania nie pomogły – aż nadjeżdżający autobus dmuchnął zemdlonemu w twarz porcją spalin. Co ocu-ciło go na tyle, że doczołgał się do zbawczej rury wydechowej samochodu, odetchnął kilka

razy spalinami („prosto z rury”) i wstał. Przesadzam? Amery-kańskie pismo naukowe podało ciekawą informację – oto nowo-jorscy taksówkarze nie mogą być krwiodawcami – gdyż ich krew jest po prostu zatruta tlenkiem węgla! Tym samym tlenkiem węgla, którego używali Niemcy w pierwszych komorach gazo-wych na ciężarówkach!!!

dokończenie na stronie 8

Pamiętajmy o ogrodach

Page 7: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

REKLAMA W POŁUDNIUul. Puławska 136, pon. - czw. 9.00 - 17.00, pt. 9.00 - 16.00tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

BIURA OGŁOSZEŃ: l al. Komisji Edukacji Narodowej 15 lokal 4, Art-Press,

22 648-24-07, 537-427-186, [email protected] l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-25-30,

22 620-17-83, 22 654-90-77 l ul. Dobra 19 „Editionmedia”, 22 828-46-64, 22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18,

tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Gazowe kotły, kuchnie – serwis, montaż, hydraulikatel. 600-709-630.

l Glazura, malowanie, gipsowa-nie, remonty, 608-554-121.

l Gładź bezpyłowo, płyty k/g, malowanie, podłogi, 885-397-821.

l Hydraulik - złota rączka 24h, tel. 665-051-026.

l Hydraulika, gaz - Zenek, 691-718-300.

l Komputery - pogotowie, ul. Na Uboczu 3; 22 894-46-67, 602-301-214.

l Malowanie A-Z remonty, referencje, wiosna 25% taniej, 501-255-961.

l Malowanie, gipsowanie, gla-zura, remonty, 608-554-121.

l OKNA naprawa, regulacja, doszczelnianie, 502-431-461.

l Remonty A-Z, glazura, elek-tryka, hydraulika, łazienki, gładź, panele podłogowe, 501-034-947.

l Remonty od A do Z, solidnie, punktualnie, 600-34-44-41.

l Remonty, glazura, malowa-nie, gładź, hydrauliczne, drobne naprawy, tel. 603-177-171.

l Stolarskie, remonty, 602-126-214.

l Stolarskie: naprawy, przeróbki, szafki kuchenne, szafy na wymiar - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Tynki, 515-424-332.l Wideofi lmowanie,

603-656-932.l Żaluzje, roletki, plisy, vericale,

moskitiery, tanio. 22 848-34-34, www.zalvert.pl

FINANSEl Lombard - pożyczki pod

zastaw, skup złota i srebra. Al. KEN 97 lokal 19, 22 299-39-29, 531-501-301.

l Trudne kredyty i konsolidacje, 668-308-435.

KUPIĘl Antykwariat kupi książki

i inne stare przedmioty, 501-561-620.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Antyki, starocie, za gotówkę kupno-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Kancelaria czynna dla Klientów tylko w godzinach: pon., śr., czw. 16.00-19.00 wt. 8.00-14.00 - Obrona przed fi skusem- Spadki- Ochrona dóbr osobistych- Procesy cywilne, gospodarcze i rodzinne - Audyty prawne, ekspertyzy i opinie

AUTO-MOTOl Akumulatory, oleje.

Najtaniej, 518-757-518, www.autokula.pl

l Auta całe, uszkodzone, kasa-cja, zaświadczenia, 508-472-720.

l Auto każde kupię, gotówka, 530-979-018.

l Każde auto całe lub rozbite, uczciwie, gotówka, 604-874-874.

l Skup aut w każdym stanie i roczniku, najwyższe ceny, płatność od ręki, 500-540-100.

USŁUGIl A- Przeprowadzki,

512-139-430.l A - Sprzątanie mieszkań,

piwnic, wywóz mebli, 512-139-430.

l CleanLux - pranie dywa-nów, wykładzin, 691-851-588.

l Cyklina, układam, 22 240-36-56.

l Cyklinowanie bezpyłowe, układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, malowanie, 601-652-879.

l Cyklinowanie, układanie, 22 240-87-31.

l Dachy - pokrycia, naprawy, 502-473-605.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Docieplanie poddaszy, 501-624-562.

l Elektroawarie, 507-153-734.l Elektryk tanio, 507-153-734.

AGD - RTVl "ABAC" naprawię każdy

telewizor, 22 847-24-77.l Anteny, 601-867-980,

22 665-04-89.l Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.l Naprawa pralek,

22 642-98-82.l Naprawa pralek,

lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

NAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 22 844-81-58

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki, srebro oraz inne przedmioty 22 235-38-79, 601-235-118, 669-154-951.

l Aktualnie antyki wszelkie, gotówka, 504-017-418.

l Filatelista znaczki, 516-400-434.

l Kolekcjoner kupi stare książki, pocztówki, monety, zegarki i inne antyki, 502-011-257.

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Płyty gramofonowe, 797-528-557.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

SPRZEDAMl 80 m kw. - blisko metra,

793-973-996.l Po likwidacji hurtowni, sprze-

dam rajstopy, 504-268-768, 22 754-66-77.

l Sosna opałowa, 602-770-361.

NAUKAl Internet dla Seniora!

Pomoc, praktyczne zastosowania, dojazd gratis, 669-094-209.

l Matematyka, fi zyka, 605-783-233.

NIERUCHOMOŚCIl Działki budowlane,

602-770-361.l Tanio! w cenie mieszkania

sprzedam segment 200 m z ogród-kiem i garażem na osiedlu Stara Miłosna, tel. 607-263-531.

PRACA - daml Bistro domowe obiady, panią

lubiącą gotować, 602-594-852.l Pomocnika do warsztatu

samochodowego, Łazy k. Magdalenki, 608-585-857.

l Zatrudnimy stolarza, 22 750-22-45, [email protected]

www.polskieradio24.pl

KANCELARIARADCÓW PRAWNYCH

ul. Mickiewicza 9, lok. U4przy ul. gen. J. Zajączka

tel. 22 241-17-14offi [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fi zycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

Ceny netto w zł za jedno słowo na stronie Ogłoszenia drobne1,64 czcionka standardowa2,00 czcionka standardowa wytłuszczona2,00 CZCIONKA STANDARDOWA WERSALIKI2,50 CZCIONKA WERSALIKI WYTŁUSZCZONE4,00 czcionka kolorowa

Dział reklamy POŁUDNIE22 844-19-15, 22 844-39-45

[email protected] [email protected]

1%Przyjmujemy zamówienia na publikację

ogłoszeń organizacji pożytku publicznego:22 844-19-15

[email protected] publikacji do uzgodnienia

Ceny promocyjne!

WYPOCZYNEKl Wczasy dla Seniorów

w Krynicy Morskiej. 14 dni cena od 1099 zł; 7 dni cena od 499 zł. Zapisy: Marszalkowska 81 lok. 25, tel. 22 834-95-29.

ZDROWIEl TANIO, SZYBKO, GWARAN-

CJA. Protezy zębowe: proteza szkieletowa 500 zł; proteza całkowita 350 zł; 602-646-986.

POZNAMl Samotny, pełnosprawny,

niezależny, zadbany z samocho-dem, 72 lata dołączy do normalnej ciepłej rodziny, 602-260-542.

RÓŻNEl Dam dożywotnią opiekę

i pomoc fi nansową za przepisanie praw do mieszkania, 601-555-171.

l Opieka nad grobami w Warszawie, tanio i solidnie, 500-336-607.

l SPRZEDAM MIESZKANIENATOLIN - URSYNÓW, BLISKO METRA, BEZ POŚREDNIKÓW, 793-973-996.

http://www.facebook.com/Poludnie.gazetahttp://www.facebook.com/Poludnie.gazetahttp://www.facebook.com/Poludnie.gazetahttp://www.facebook.com/Poludnie.gazeta

Południe on-line dostępne na:

smartfonie tablecie

facebooku!

POLUB NAS!

Więcej informacji na naszej stronie:Więcej informacji

http://www.facebook.com/Poludnie.gazetahttp://www.facebook.com/Poludnie.gazetawww.poludnie.com.plWczasy Ustka i Ciechocinek

Klub „Złotego Wieku” PCK zaprasza w dniach 19 maja - 2 czerwca br. na wczasy do Ustki

oraz w dniach 16 - 30 czerwca br. do Ciechocinka. Dzieci mają zniżki. Dla zmotoryzowanych parking bezpłatny.

Ilość miejsc ograniczona. Rezerwacje i bliższe informacje telefonicz-ne codziennie w godz. 9.00 - 21.00 tel. kom. 600-972-410 oraz we wtorki w godz. 15.00 - 17.00 osobiście w Klubie

„Złotego Wieku” PCK przy ul. Belgijskiej 5 (środkowa klatka schodowa, domofon 32).

15.04.2013 (poniedziałek) godz. 19.00 reportaż PR 24 – „Logika życia według Eugeniusza Kwiatkowskiego” – Krzysztof Wyrzykowski

16.04.2013 (wtorek) godz. 19.00 reportaż PR24 – „Chwilówki z banku pocieszenia” – Wojciech Markiewicz

17.04.2013 (środa) 19:00 reportaż PR24 – Epilog „Pianisty”…/Nok-turn Pojednania/ - Barbara Grębecka

Bieżące informacje na naszej stronie: www.polskieradio24.pl

Page 8: Poludnie Glos Mokotowa nr 13 z 11 kwietnia 2013

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

„Południe”redaktor naczelny:Andrzej Rogiński

redakcja: Rafał Rogiński, Ewa Ziegler, Bogdan Żmijewski

Redakcja czynna w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00

pt. w godz. 9.00 - 16.00W tych godzinach

przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©

Druk: Polskapresse Sp. z o. o.ISSN 2082-6567

Nakład 40 000 egz.Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

Akrobatyka sportowa?!Co to jest akrobatyka sporto-

wa? Ludzie, którzy choć trochę interesują się sportem słyszeli, że jest taka dyscyplina, ale gdy przychodzi im opisać szczegóły z reguły pojawiają się trudności. Zwykle miesza się nam akroba-tyka z gimnastyką. I rzeczywiście są to bardzo bliskie sobie dyscy-pliny.

Wyjaśnijmy jednak różnice. Akrobatyka sportowa składa się z trzech konkurencji.

Pierwsza to ćwiczenia na planszy. Są to prezentacje trzy-minutowego programu z pod-kładem muzycznym w wykona-niu dwójek męskich, żeńskich i mieszanych oraz trójek żeń-skich i czwórek męskich. Druga konkurencja, to indywidualne skoki na ścieżce akrobatycz-nej. Zawodnicy wykonują dzie-sięć różnych skoków, salt, śrub w jednym ciągu na ścieżce o długości 30 m. Bardzo waż-ne jest oczywiście ustane lądo-wanie. Trzecia konkurencja, to skoki na trampolinie. Tu zawod-nicy skaczą indywidualnie lub w tzw. synchronach czyli parach i muszą wykonać także dzie-sięć ewolucji. Najlepiej różnych i o dużej skali trudności. Tram-polina, jako jedyna konkurencja akrobatyki sportowej, jest kon-kurencją olimpijską.

Natomiast gimnastyka spor-towa jest dyscyplina rozgrywaną na przyrządach. Mężczyźni sta-rują na koniu z łękami, kółkach, poręczach, drążku oraz w skoku przez stół (kiedyś stosowano nazwę skok prze konia). Kobiety zaś startują na równoważni, porę-czach i skoku przez stół. Ponadto mężczyźni, jak i kobiety, starują w ćwiczeniach wolnych – to jest układ wykonywany na planszy.

Dla pełnego zobrazowania rodziny sportów gimnastycznych dodajmy, że jest też dyscyplina zwana gimnastyką artystyczną. Tę uprawiają tylko kobiety. Wy-konują one ćwiczenia z przybora-mi, tj. wstążką, piłką, maczuga-mi, kółkiem. Możemy tu oglądać występy indywidualne oraz pre-zentacje pięcioosobowych ze-społów z mieszanymi przybo-rami, np. z piłkami i wstążkami równocześnie.

Akrobatyka sportowa, gim-nastyka sportowa oraz gimna-styka artystyczna, to dyscypliny niezwykle piękne, efektowne, budzące zachwyt publiczności mogącej podziwiać niewiarygod-ne ewolucje. Są to dyscypliny niezwykle barwne. Zawodnicy prezentują się w pięknych różno-kolorowych strojach. Dodajmy do tego świetne, wysportowane sylwetki, a w przypadku dziewcząt - urodę.

Ale wróćmy do akrobatyki sportowej. Polacy mieli w tej dyscyplinie piękne tradycje. Zdo-bywaliśmy złote medale na mi-

strzostwach świata i Europy. Lata 60., 70., 80. To pasmo sukcesów polskiej akrobatyki. Medale na najważniejszych zawodach zda-rzały się też w latach niedaw-

nych, ale już w mniejszej skali.Dziś najlepsi akrobaci świata

wywodzą się z Rosji, Ukrainy, Bia-łorusi, Chin, ale także z Wielkiej

Brytanii i Belgii. Polacy mieszczą się w pierwszej dziesiątce. Od kilku lat pracujemy w Warszawie nad przywróceniem popularno-ści akrobatyce. W stolicy działa

osiem klubów akrobatycznych. Największe to DKS Targówek z 55-letnią tradycją oraz AkroBad Ursus. W klubach warszawskich ćwiczy ok. 600 zawodników. Treningi zaczynają już dzieci w wieku siedmiu lat. Mamy na-dzieję, że dzięki przychylności władz dzielnicy Ursynów już wkrótce powstanie nowy klub akrobatyczny przy Szkole Pod-stawowej nr 323.

I na koniec niezwykle ważna informacja. Otóż mieszkańcy Warszawy będą mogli już niedłu-go obejrzeć czołowych akroba-tów Europy i najlepszych polskich zawodników podczas zawodów rozgrywanych w ursynowskiej „Arenie” przy ul. Pileckiego 122 w dniu 20 kwietnia. Będzie to już czwarty międzynarodowy turniej w akrobatyce sporto-wej pod nazwą Puchar Warsa i Sawy. Przyjadą akrobaci z Rosji, Ukrainy, Białorusi, Francji, Litwy, Szwajcarii, Węgier. Oczywiście wystartuje cała polska czołówka. Będzie co oglądać! Już dziś zapra-szamy wszystkich, którzy znają akrobatykę i wszystkich, którzy chcą obejrzeć takie zawody po raz pierwszy.

Drodzy Czytelnicy, zakochajcie się w tym sporcie.

Jan Wieteska www.akrobatykawarszawska.pl

dokończenie ze strony 6

Szachy16 kwietnia odbędzie się

I Szachowy Turniej PRESTIGE CUP niepełnosprawnych miłośników tej dyscypliny z całej Polski. Organi-zator turnieju - S.I. ŚWIT posiada status Zakładu Pracy Chronionej. Znaczna część pracowników to niepełnosprawni, doskonali spe-cjaliści i lojalni pracownicy. Turniej rozpocznie się rejestracją zawod-ników o godzinie 9:30. Oficjalne powitanie gości nastąpi ok. godzi-ny 10:00. Następnie rozpoczną się turniejowe rozgrywki pomiędzy 30 uczestnikami. Koniec zawo-dów przewidywany jest na godzi-nę 15:00. Miejsce: Club Fair Play, ul. Taśmowa 1, 02-677 Warsza-wa. Zgłaszanie uczestnictwa: Ża-neta Orlińska, tel. 664 909 401, [email protected]

Rodzina Policyjna 1939 r.

6 kwietnia br. odbyło się Walne Zebranie Sprawozdawczo–Wyborcze Członków Warszaw-skiego Stowarzyszenia Rodzina Policyjna 1939 r. Stowarzyszenie zrzesza rodziny zamordowa-nych przez Stalina policjantów II RP. Jednym z głównych celów Stowarzyszenia jest utrwalanie pamięci o tamtych tragicznych czasach oraz upowszechnianie wśród młodzieży wiedzy na temat zbrodni stalinowskiej, a także historii Policji Państwo-wej. Wybrano nowe władze stowarzyszenia, uchwalono sta-tut, zgodnie z którym będzie możliwe tworzenie oddziałów terenowych. Prezesem Zarządu Stowarzyszenia ponownie zo-stał Michał Krzysztof Wykow-ski. Kontakt: 02-514 Warszawa, ul. Domaniewska 36/38; dyżury w środy w godz. 13.00 - 15.00; tel. 22 601 18 09.

Trzydziestu wyjątkowych lice-alistów i 5 projektów przez 3 mie-siące rywalizowało o nagrodę za Najlepszy Młodzieżowy Projekt Społeczny. W tegorocznej edy-cji zwyciężył projekt „Kreuj Nie Psuj”, który mobilizował warsza-wiaków do twórczej działalności i przeciwdziałania wandalizmowi w przestrzeni miejskiej.

Podczas długiego procesu re-krutacji wybrano 30 licealistów, którzy otrzymali Stypendium „Choćby Dla Własnej Przyszłości”. W ramach stypendium ucznio-wie przeszli profesjonalne szko-lenie z zarządzania projektami, prowadzone przez Management Training & Development Center – jednego ze współorganizatorów przedsięwzięcia. Podczas szkole-nia młodym ludziom pokazywa-no, na czym polega praca nad projektami, jak szacować ryzyko i szansę, a także jak dobrze zapla-nować długoterminową i wielo-etapową pracę. Przez następne 3 miesiące licealiści w wieku od 16

do 18 lat samodzielnie realizowali wymyślone przez siebie projekty społeczne. 21 marca w Warsza-wie odbyła się Gala III edycji Stypendium „Choćby Dla Własnej Przyszłości”, podczas której ogło-szono wyniki.

- Dzięki szkoleniu i przyzna-wanym grantom rezultatem programu jest pięć faktycznie

zrealizowanych przez licealistów projektów społecznych – po-wiedziała Paula Dębek, prezes Stowarzyszenie Polska Młodych, pomysłodawcy i głównego or-ganizatora Stypendium. - Bene-ficjenci tych projektów, to nawet kilka tysięcy osób na terenie War-szawy, a dla tych młodych ludzi to dopiero początek ich działal-ności!

Oprócz zwycięskiego „Kreuj Nie Psuj” projekty miały na celu propagowanie kultury osobistej i wzajemnego szacunku, walkę ze stereotypami, ułatwienie mło-dym ludziom startu w biznesie i wreszcie promocję niszowych

miejsc kultury. To właśnie ten ostatni projekt, czyli „Warzywniak z kulturą”, zdobył w tym roku Na-grodę Publiczności.

„Kreuj Nie Psuj”, to kampania społeczna wskazująca, że między sztuką uliczną a wandalizmem można wytyczyć wyraźną grani-cę. Seria eventów (Graffiti Jam i uliczne projektowanie toreb),

koncertów i rozmów zaowoco-wała nagłośnieniem tego prze-słania, zachęcając warszawiaków do aktywnego uczestnictwa w artystycznym życiu miasta. Zor-ganizowana została kampania in-formacyjna oraz warsztaty street--artowe z udziałem warszawskich artystów. Nawiązanie współpracy ze sklepem Basement Store, kon-takt z muzykiem Pezetem i innymi artystami hip-hopowymi spowo-dowały, że nagłaśniają problem razem z nami. Grupa polskich artystów hip-hopowych nagrała utwór muzyczny specjalnie na po-trzeby „Kreuj Nie Psuj”! Chcemy zarazić twórczym entuzjazmem

całe miasto, a bezmyślnemu wandalizmowi dać kreatywnego kopniaka! Zrealizowano tez inne ciekawe projekty społeczne: „Ste-reoNIEtypuj”, „Wpłyń w biznes”, „Szacun”, „Warzywniak z kulturą”.

Stypendium „Choćby Dla Wła-snej Przyszłości” wspiera rozwój zawodowy młodzieży poprzez pomoc w realizacji ich własnych projektów społecznych, wymaga-jących tych samych umiejętności, co praca zawodowa. Znosząc bariery ograniczające aktywność społeczną i poszerzając zakres kompetencji zawodowych po-kazuje satysfakcję i radość, jaką

Młodzi, którym zależy daje pomaganie innym. Takie programy budują kadrę liderów gospodarki, którzy dzięki realiza-cji projektów dla społeczeństwa w przyszłości będą odpowiedzial-ni społecznie nie tylko w podej-mowanych przez siebie działa-niach biznesowych.

Stowarzyszenie Polska Mło-dych chce urzeczywistniać w Pol-sce wizję otwartego społeczeń-stwa obywatelskiego, żyjącego w nowoczesnym i demokratycz-nym państwie prawa. Uważa ono, że aby było to możliwe, należy zwiększać świadomość i aktyw-ność obywatelską młodych ludzi.

dokończenie ze strony 6Czy przyszłość zależy do mu-

tantów, dla których świeże po-wietrze z tlenem to śmierć?

Nie interesuje mnie, do kogo należą ogródki działkowe; jak karawanom na pustyni oazy dają ożywczą wodę – tak ogródki działkowe, wypełnione zielenią, zadbane lepiej niż zieleń w par-kach – dają tlen, oczyszczają po-wietrze miejskie – tworząc w ten sposób dobro wspólne.

Czy epidemie astmy, raka płuc, wielu innych chorób tzw. Cywi-lizacyjnych biorą się znikąd? Co bardziej się opłaca – dbać o zieleń w mieście, dać priorytet komunikacji publicznej, rowerom, pieszym – czy wydawać pieniądze na służbę zdro-wia i utrzymywać „biedne” koncerny farmaceutyczne? (mamy pierwsze miejsce w UE – w lekomanii).

Jeśli centrum miasta zostanie zabudowane wieżowcami – War-szawa przestanie być najlepiej wietrzoną stolicą Europy; cen-trum zacznie się dusić w spali-nach. Inne państwa już przerabia-ły tę lekcję, więc czy znów Polak będzie mądry po szkodzie?

Zostawmy w spokoju ogródki działkowe. Warto wykorzystać doświadczenia działkowców, ich umiejętność godzenia różnorod-nej zieleni z małą przestrzenią. To na pewno wyjdzie warszawiakom na zdrowie. Ogródki działkowe to nie problem własności ziemi (kto skorzysta, kto straci na ew. zmia-nach) lecz kwestia zdrowotności mieszkańców miasta.

„Pamiętajmy o ogrodach” – śpiewał Jonasz Kofta. Może warto pamiętać?

Paweł Zawadzki

Pamiętajmy o ogrodach