poludnie bemowo nr 18 z dnia 01 12 2011

l Więcej miejsc parkingowych w osiedlach - str. 3 l Miłosz w Ursusie - str. 3 l By-bus Dźwigowej - str. 6 i 8 lISSN 2082-6516

Rok II nr 18 (23) l 1 GRUDNIA 2011 l Bezpłatnie

UWAGA! WSPÓLNOTY MIESZKANIOWE

planujące podłączenie do sieci cieplnej SPEC:

tylko do końca roku projekty przyłączy, węzłów cieplnych i doposażenia w instalacje

CO i CWU nawet 60% taniej.Oferta nie dotyczy budynków

podłączonych do węzłów grupowych

Informacje pod nr tel.: 22 886-44-39 lub e-mail: [email protected]

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta gazetapoludnie.bloog.pl

Doktor Ryszard Mikołajew-ski, laryngolog od blisko 20 lat pracujący z osobami niedosły-szącymi, wyjaśnia jakie korzy-ści przynosi jego pacjentom noszenie małych, prawie niewi-docznych i bardzo dyskretnych aparatów słuchowych Oticon

Intiga, dostępnych w ofercie sieci gabinetów protetyki słu-chu Fonikon.

Południe: Panie Doktorze, czym Oticon Intiga różni się od innych dostępnych apara-tów słuchowych?

dokończenie na stronie 4

Wstydzisz się wielkiego aparatu słuchowego? Już nie musisz!

TargiW dniach od 2 do 4 grud-

nia w hali Warszawianki przy ul. Puławskiej 101 (Merliniego 2) odbędą się Targi Medycyny Naturalnej i Kosmetyki. Moż-na będzie skorzystać z porad, diagnozy irydologów, kręgarzy, bioenergoterapeutów, zakupić kosmetyki i zdrową żywność.

Listopad na WoliW programie tegorocznych

obchodów 181. rocznicy wybuchu powstania listopadowego były liczne spotkania, koncerty i wi-dowiska plenerowe z udziałem grup rekonstrukcji historycznej. Ciekawe pokazy przygotowali m.in. uczniowie klas wojskowych z Liceum Ogólnokształcącego im. Waldemara Milewicza, którzy zaprezentowali się publicznie na swojej ulicy, czyli… nowej–starej Chłodnej.

Panna w VirtutiOkolicznościowa wystawa

upamiętnia niepospolita Polkę, Barbarę Czarnowską.


„Zieleniak” zmieni się. Wła-dze zapowiadają ponad 200 stoisk pod dachem i 50 stoisk „samochodowych”. W czasie budowy kupcy i ich klienci mogą skorzystać z targowiska zastępczego przy ul. Skoro-chów – Majewskiego/Siemiń-skiego.

W 1917 r. na rogu ulic Gró-jeckiej i Banacha usytuowa-ny został nowoczesny - jak na ówczesne czasy - bazar. Teren targowiska posiadał utwardzoną nawierzchnię, doprowadzono nawet kana-lizację. W Polsce międzywo-jennej mieszkańcy Ochoty

zaopatrywali się na „Ziele-niaku” w warzywa i owoce, aczkolwiek dostępne były w sprzedaży także mięso, drób i nabiał. Żywność dostarczali

mieszkańcy podstołecznych miejscowości, a więc Raszyna, Grodziska, Błonia.

Obecnie targowisko przy ul. Banacha daje pracę około

700 kupcom, którzy prowadzą ok. 300 stanowisk.


Więcej metra

Mimo że do zakończenia budowy centralnego odcinka II linii metra pozostało jeszcze dużo czasu, Warszawa już roz-poczęła przygotowania do po-prowadzenia podziemnej kolei dalej. Została podjęta decyzja, że II linia będzie zbudowana w całości, a pierwszym etapem będzie przygotowanie do rów-noczesnego wydłużana linii na Wolę i na Targówek. Został ogłoszony konkurs na projekt koncepcyjny stacji odcinka za-chodniego i północno-wschod-niego – w wariancie 3+3.

Dzięki temu rozpoczęcie prac na kolejnych odcinkach II linii, będzie teoretycznie możli-we bez czekania na oddanie do eksploatacji odcinka central-nego. Warunkiem koniecznym będzie jednak pozyskanie środ-ków unijnych z kolejnej per-spektywy finansowej. Oczywi-ście po uzyskaniu tych środków zostaną ogłoszone kolejne kon-kursy i przetarg na budowę po-zostałych odcinków II linii wraz ze stacją postojową Chrzanów.

Z obu stron linia podziem-nej kolei zostanie wydłużona najpierw o trzy stacje. Na od-cinku zachodnim będą to: C8 pod ul. Płocką, w rejonie skrzyżowania z ul. Wolską; C7 pod ul. Górczewską, po wschodniej stronie wiaduktu kolejowego w rejonie ulic So-kołowskiej i Syreny; C6 pod ul. Górczewską, w rejonie skrzyżowania z ul. Księcia Janusza. Odcinek północno--wschodni składać się będzie ze stacji: C16 pod ul. Strzelecką po wschodniej stronie ul. Stalowej, C17 w okolicy skrzyżowania ul. Pratulińskiej z ul. Ossowskie-go, C18 - w rejonie skrzyżowa-nia ul. Pratulińskiej z ul. Trocką. Na obu końcach wydłużonej II linii powstaną tory odstawcze dla pociągów i komory do za-wracania.


POŁUDNIE - Bemowo, Ochota, Ursus, Włochy, Wola www.poludnie.com.pl2

9 listopada w Bibliotece Publicznej Dzielnicy Bemo-wo szeregi Braci Czytelniczej zasilili uczniowie integracyj-

nej klasy I d Szkoły Podsta-wowej nr 82. W uroczystości Pasowania na Czytelnika, która odbyła się w najstar-

szej bemowskiej czytelni przy ul. Konarskiego 6 uczestniczył m.in. Paweł Bujski, zastępca burmistrza

CzytelnicyPoprzez zabawę polegającą

na zdobyciu trzech sprawności: zręczności, spostrzegawczości i mądrości, pierwszoklasiści zdobywali wiedzę dotyczącą działalności biblioteki oraz umiejętność korzystania z jej zbiorów. Dzieci mogły pochwa-lić się umiejętnością czytania i rozpoznawania bohaterów bajek. Pod opieką wychowaw-czyni Teresy Janiaczyk i peda-goga specjalnego Marzenny Przechowskiej-Raczmańskiej

uczniowie dzielnie pokonywali kolejne próby.

Po złożeniu przez dzieci przysięgi: My, uczniowie pierw-szej klasy Tobie, Książko przy-rzekamy, że szanować Cię bę-dziemy, krzywdy zrobić Ci nie damy. Obowiązków czytelnika będziemy przestrzegać pilnie i z Twych rad i Twych mądro-ści, korzystać od dziś zawsze będziemy Paweł Bujski doko-nał pasowania na Czytelnika Biblioteki Publicznej, kładąc

pięknie oprawiony album na ramiona każdego z uczniów oraz wręczając dyplomy podpi-sane przez Jarosława Dąbrow-skiego, burmistrza Bemowa. Z rąk Marii Czajkowskiej, dyrek-tora Biblioteki, młodzi czytelni-cy otrzymali płyty CD prezen-tujące działalność Biblioteki. Po ślubowaniu uczniowie zwiedzili bibliotekę oraz obejrzeli znaj-dujące się w zbiorach Czytelni Naukowej książki pochodzące z początku XIX w.

dokończenie ze strony 1Termin składania wniosków

o udział w konkursie upływa 15 grudnia. Uczestnicy zakwa-lifikowani do udziału w kon-kursie będą mieli 90 dni na złożenie prac. Zadanie zostało podzielone na dwie części. Od-dzielnie będzie wybierana naj-lepsza koncepcja dla odcinka

zachodniego i oddzielnie dla północno-wschodniego. Każ-dy z uczestników będzie mógł złożyć tylko jedną pracę doty-czącą jednego z tych odcinków. Prace będą oceniane m.in. pod kątem kosztów, zastosowanych rozwiązań architektonicznych, oddziaływania obiektów metra na środowisko oraz powiązań

podziemnej kolei z komunika-cją naziemną. Zwycięzca kon-kursu w każdej części otrzyma 50 tys. zł nagrody oraz zosta-nie zaproszony do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki na wykonanie projektu budowlanego. Sąd konkursowy przyzna również po cztery wy-różnienia o wartości 25 tys. zł.

Więcej metra

Brak peronów, a na nich pa-sażerów. Ale żółto-czerwone wagoniki mkną po niekończą-cych się torach wśród zabudo-wań wielkiego miasta. Nie za-trzymują się po drodze ani na chwilę. Dlatego nikt nie może wysiąść ani wsiąść do tego pociągu. Zupełnie jak w realu. Wirtualny pociąg można zoba-czyć na stronie internetowej www.kolejnametro.pl zrobio-nej, by promować projekt pod tą nazwą.

To był naprawdę dobry po-mysł przypomnieć i postawić na forum publicznym kwestię 178 kilometrów torów kolejo-wych przecinających Warszawę w różnych kierunkach. Kiedyś służyły obsłudze towarowej stołecznych fabryk i zaopatrze-niu magazynów rozsianych wo-kół miasta. Czy ktoś pamięta stojący prawie w środku miasta pociąg złożony z lor, czyli wa-gonów-platform załadowanych żółtymi koparkami z „Waryń-skiego”? Taki widok zachował się na fotografiach wykonanych przed laty nieopodal trwającej właśnie budowy stacji metra przy rondzie Daszyńskiego.

Dziś tory donikąd pozara-stały trawą. Czasem pozostał po nich ślad z gnijących pod-kładów, bo szyny zabrali - za-pobiegliwie - zbieracze złomu, zapisując swoją karteczkę… w księdze złodziejskiej prywa-tyzacji. W końcu każdy orze jak może, o czym wiadomo i na salonach, i na dnie życia spo-łecznego.

Ale część, i to całkiem istot-na, żelaznych dróg oplata-jących miasto pozostała. Na przykład z Dworca Gdańskie-go dociera prawie do Dworca Zachodniego (na przystanek

Warszawa Wola) jedna z linii obwodowych, po której rzad-ko, ale regularnie, kursują po-ciągi Kolei Mazowieckich. - Nie ma metra, ale S-bahn jest - za-uważył przed laty mój znajomy Niemiec, gdy nad ulicą Wolską pojawił się żółto-niebieski po-ciąg. Przemknął… Nie, raczej przewlókł się.

Tak jest do dzisiaj. - Pociąg wlecze się niemiłosiernie. Z Woli na Pragę jechałem dłu-żej niż tramwajem. Te pociągi

są za ciężkie – to najczęściej powtarzający się zarzut. Stąd biorą się wątpliwości. Ale nie brakuje opinii wskazujących, że jeszcze gorzej, gdy tory są pu-ste, niewykorzystane nawet dla ruchu towarowego. - Skoro nie jeżdżą po nich pociągi towa-rowe, to nawet lepiej. Częściej mogłyby pojawiać się miejskie składy pasażerskie – mówi

pani Anna, mieszkanka Osiedla Jelonki, która wyprowadza psa na spacer do „małpiego gaju” ciągnącego się między bloko-wiskiem a wykopem linii kole-jowej, którą można wyjechać z Dworca Gdańskiego i dotrzeć do Gołąbek.

Tę możliwość dostrzegli pomysłodawcy projektu kolej-nametro i postanowili dopro-wadzić do uruchomienia regu-larnej komunikacji pasażerskiej ze stacji Warszawa Gołąbki do

Białołęki. Brakujące przystanki miały powstać w miejscach do-godnych przesiadek, czyli Fort Wola przy Połczyńskiej, Park Wola przy Górczewskiej oraz na Powązkach. Organizatorzy ak-cji kolejnametro przygotowali porozumienie burmistrzów, szczegółowy opis przedsięwzię-cia wskazujący na jego mocne strony, wreszcie pismo – posła-

nie do przewodniczącej Rady Warszawy z prośbą o wniesie-nie sprawy pod obrady. Dwa lata temu w końcu listopada, na zamówienie pomysłodaw-ców TNS, OBOP przeprowadził badanie z udziałem 1000 osób, zadając pytanie, czy korzysta-liby z przewozów kolejowych na tej trasie. Odpowiedź była więcej niż zachęcająca: prawie 80 proc. głosów na tak.

Co stanęło na przeszkodzie, że dziś te wszystkie ustalenia

i działania, które – jak podkre-ślają krytyczni obserwatorzy poczynań władz samorządo-wych trochę kosztowały - cią-gle pozostają na papierze? Pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze, a do tego kryzys. Ważny udziałowiec przedsię-wzięcia, Polskie Linie Kolejowe, z powodu zmniejszenia przewo-zów towarowych i spadku przy-

chodów nie mogły przystąpić do modernizacji szlaku kole-jowego, w tym wybudowania brakujących peronów. A gdzie reszta urządzeń i wyposażenia, które umożliwiłyby obsługę ru-chu pasażerskiego?

Z sygnatariuszy ówczesne-go apelu na urzędach burmi-strzowskich pozostali Jarosław Dąbrowski na Bemowie i Jacek Kaznowski w Białołęce. Klu-czowy odcinek projektowa-nego połączenia przebiega wzdłuż granicy między Bemo-wem a Wolą. Jego powstanie umożliwiłoby przedłużenie li-nii S9 Szybkiej Kolei Miejskiej. Ale miasto tnie wydatki, gdzie się da.

Zanim rozłożymy bezradnie ręce i znów odsuniemy w nie-

pamięć projekt kolejnametro, zauważmy. jak wielkie zna-czenie miałaby ta linia SKM krzyżująca się z działającą już linią metra i tramwajami. Na dodatek stacja we Włochach (północnych) uniezależniłaby masową komunikację zbioro-wą od jakichkolwiek kłopotów, również tych na Dźwigowej.

Na stronę projektu kolej-nametro można wejść także z oficjalnej strony Urzędu Dzielnicy Wola m.st. War-szawy. Czy ktoś zapomniał przestawić zwrotnicę i kieruje ciekawskich na tę bocznicę? A może są jeszcze miejsca, gdzie tli się nadzieja na spój-ny system kolei miejskiej...

Tekst i zdjęcie Michał Borzymiński

Kolej miejska

Plany są, kasy brak

Wernisaż wystawy prac gra-ficznych Katarzyny Winczek od-będzie się w środę, 7 grudnia, o godz. 17.00 w Warszawskiej Galerii Ekslibrisu.

Katarzyna Winczek urodzi-ła się w Łodzi. Studia w WSP w Częstochowie ukończy-ła na kierunku wychowanie plastyczne. Dyplom z grafiki warsztatowej obroniła w 1987 r. Pracuje w Zakładzie Grafiki Instytutu Plastyki Akademii im. Jana Długosza w Często-

chowie na stanowisku profe-sora nadzwyczajnego. Obecnie kieruje Zakładem i prowadzi pracownię druku wklęsłego. Zajmuje się grafiką i rysun-kiem. Artystka brała udział w ponad stu krajowych i mię-dzynarodowych wystawach, m.in. w Niemczech, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Szwecji, Rumunii, Egipcie, Kanadzie, USA oraz w wielu plenerach plastycznych w Polsce i w Niemczech.

Grafika

Wolny czasStowarzyszenie Ochota na

Wolny Czas wspólnie z Klubo-kawiarnią Mam Ochotę i grupą ochockich animatorów kultury zaprasza na Drugą Ochocką Debatę Kulturalną, która od-będzie się 3 grudnia o godz.

12.00 w Klubokawiarni Mam Ochotę przy ul. Grójeckiej 75. Celem inicjatywy jest stworze-nie płaszczyzny do dyskusji na temat stanu kultury, oświaty, rekreacji i sportu na Ochocie. Będą wymieniane pomysły, oceniane działania władz i or-ganizacji pozarządowych.

POŁUDNIE - Bemowo, Ochota, Ursus, Włochy, Wola 3

5 bm. upływa termin opłaty składek na ubezpieczenia spo-łeczne i zdrowotne przez państwowe samorządowe jednostki bu-dżetowe, zakłady budżetowe, jednostki pomocnicze.

10 bm. (sobota) upływa termin złożenia deklaracji ZUS przez osoby prowadzące działalność gospodarczą nie zatrudniających pracowników i płacenia składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne (na drukach ZUS-DRA).

15 bm. upływa termin wpłaty składki na ubezpieczenie spo-łeczne i zdrowotne przez osoby prowadzące działalność gospo-darczą i zatrudniające pracowników.

Zwracamy się do Pani Prezy-dent Hanny Gronkiewicz-Waltz z prośbą o rozważenie wprowa-dzenia pakietu ułatwień inwe-stycyjnych dotyczących realiza-cji parkingów przez inwestorów prywatnych.

W wielu obszarach miasta istnieje deficyt miejsc parkin-gowych. Należy więc stworzyć system motywacji dla ich two-rzenia, inaczej drogi wewnętrz-ne i dojazdowe zostaną zapcha-ne samochodami, co stanowi zagrożenie dla zdrowia, życia i mienia mieszkańców, choćby z uwagi na niemożność dojaz-du straży pożarnej. Elementami tego systemu mogłoby być ob-niżenie podatku od nierucho-mości i opłaty jednorazowej za uwłaszczenie (użytkowanie wieczyste) bądź promocyjne stawki za dzierżawę grun-tów gminnych pod parkingi, zwłaszcza wielopoziomowe.

Wsparciem systemu mogły-by być szybkie ścieżki w proce-sie wydawania wszelkich nie-zbędnych decyzji związanych z pozwoleniami na budowę.

Najistotniejszym elemen-tem systemu winny jednak

W niedzielę, 27 listopada przy skrzyżowaniu ul. Pirenej-skiej i Żołnierzy Wyklętych odbyło się uroczyste odsło-nięcie pomnika upamiętnia-

jącego Żołnierzy Wyklętych. W uroczystości udział wzięli m.in. przedstawiciele Instytutu Pamięci Narodowej, Urzędu ds. Kombatantów i Osób Re-presjonowanych, prof. Wie-sław Chrzanowski, Andrzej Krzysztof Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walk

Ku czci Żołnierzy Wyklętychi Męczeństwa. Licznie przybyli także kombatanci oraz człon-kowie grup rekonstrukcyjnych. – Władze Bemowa od wie-lu lat podejmują działania

mające na celu przybliżenie i przypomnienie mieszkańcom Warszawy heroicznej i dra-matycznej historii Żołnierzy Wyklętych, którzy poświęcili życie w walce z komunistycz-nym aparatem państwowym. Już w 2009 roku na wnio-sek Bemowa Rada Warszawy

nadała tej ulicy, na której teraz stoimy, nazwę Żołnierzy Wyklę-tych – mówił podczas uroczy-stości Jarosław Dąbrowski, Burmistrz Dzielnicy Bemowo.

Na odsłonięcie pomnika przy-było także kilkudziesięciu ki-biców Legii Warszawa, którzy rozwinęli duży transparent z napisem „Pamiętamy”, a po zakończeniu uroczystości od-palili race i uczcili poległych żołnierzy śpiewając hymn pań-stwowy.

Inicjatywa Południa

Więcej miejsc parkingowych w osiedlach

być ustalenia planów miejsco-wych, zezwalające na budowę parkingów w różnej formie, a nawet promujące ją. Można przecież budować parkingi wielopoziomowe w miejscu naziemnych. Można realizo-wać podziemne pod boiskami i placami. Na świecie stosuje się też wielopoziomowe parkingi mechaniczne, tzw. paternostry, a nawet parkingi pod ulicami. Niektóre z wyżej propono-wanych rozwiązań wymagają zmiany przepisów. Wystarczy chcieć.

Realizacja niniejszej inicja-tywy przyniesie naszym zda-

niem korzyści. Przede wszyst-kim zostanie złagodzony deficyt miejsc parkingowych w osiedlach. Zmniejszy się ilość konfliktów społecznych, które dodatkowo absorbują pracę urzędów. Mniej bę-dzie powodów do powstania konfliktów sąsiedzkich. Bu-dżet miasta uzyska dodatko-we przychody. Korzystający z miejsc parkingowych będą mieli pewność, że parkują na swoim, a ci, którzy chcie-liby bezpłatnie korzystać z publicznej własności nie będą żyć cudzym kosztem.

Redakcja „Południe”

Do udziału w IX Mazowiec-kim Przeglądzie Recytatorskim Jednego Poety organizowanym przez DK „Kolorowa” we współ-pracy z Ośrodkiem Kultury „Arsus” w tym roku zgłosiło się około 200 uczestników. Dwa etapy eliminacji wyłoniły laure-atów, którzy zaprezentowali się publiczności podczas wieczo-ru poetyckiego 29 listopada. Wielki sukces odnieśli ucznio-wie z XXI Liceum Ogólnokształ-cącego im. Hugona Kołłątaja na Ochocie – zdobywcy trzech pierwszych miejsc w swojej ka-tegorii wiekowej, a także Alek-sandra Błażejczyk z Gimnazjum im. Bohaterów Bitwy Warszaw-skiej 1920 r. w Stanisławowie I.

- Nasza impreza miała cha-rakter otwartego przeglądu recytatorskiego, w którym mogli wystąpić gimnazjaliści (I kategoria wiekowa) oraz uczniowie szkół ponadgimna-zjalnych i dorośli (II kategoria wiekowa). W tym roku uczest-nicy prezentowali twórczość Czesława Miłosza, laureata lite-rackiej Nagrody Nobla z 1980 r. – mówi Janusz Łukaszewicz, szef Komitetu Organizacyjnego Przeglądu. Honorowy patronat nad Przeglądem objął Wiesław Krzemień, burmistrz Dzielnicy Ursus.

Celem przeglądu od lat jest przybliżenie i rozszerzenie wie-dzy o twórczości wybranego poety, umożliwienie publicznej

prezentacji recytatorskiej uta-lentowanym mieszkańcom wo-jewództwa, a także zachęcenie do uczestnictwa w amatorskim ruchu kulturalnym. Najlepsi oprócz nagród i wyróżnień zy-skują szansę autoprezentacji scenicznej, która może uświa-domić im, jak sobie radzą z żywym słowem. To ważne ze względu na wybory życiowe – dalszej edukacji i przyszłej pracy.

Jurorzy konkursu, Antoni Ba-niukiewicz - reżyser i Elżbieta Gruca - aktorka zwracali uwagę na interpretację tekstu, dykcję, ogólne wrażenie artystyczno--sceniczne i dobór repertuaru. Czy na podstawie wybieranych wierszy można powiedzieć, które utwory Miłosza najlepiej dziś trafiają do ludzi, zwłaszcza młodych? - zapytaliśmy liceali-stów z Kołłątaja:

- Wybrałam m.in. wiersz „Sens”, podobał mi się i udało mi się go dobrze zinterpreto-wać. Skłania do zastanowienia się nad sensem… sensu – po-wiedziała Zuzanna Głowacka (I nagroda).

Maria Książek (II nagroda), która należała kiedyś do zespo-łu młodych przy Teatrze Ocho-ty mówiła wiersz „Co znaczy…”, w którym poeta stawia sobie i czytelnikom pytanie o znacze-nie poezji.

A Konrad Stańczyk (III na-groda), który także śpiewa tek-

sty poetyckie, na przegląd wy-brał m.in. utwór „Z chłopa król” pokazujący zawiłości relacji między ludźmi postawionymi w nowych sytuacjach i to, jak sobie radzą w nowych rolach.

- W tym roku mieliśmy nie-co mniej zgłoszeń niż w po-przednich latach, ale poziom był zdecydowanie wyższy i bardziej wyrównany Cieszy to, że młodzi ludzie podcho-dzą do konkursu w poważ-ny, odpowiedzialny sposób. Zapewne mają w tym udział szkoły i nauczyciele przygo-towujący swoich wychowan-ków. Recytatorzy rozwijają się, nabierają wrażliwości, to po-twierdza sens organizowania tego przeglądu – powiedział Antoni Baniukiewicz, prze-wodniczący jury.

Jurorzy nie tylko oceniali. Po pierwszym etapie wspólnie z organizatorami Przeglądu zaprosili finalistów na obowiąz-kowe warsztaty – konsultacje, podczas których można było poznać warunki pięknej recy-tacji, skorygować popełniane błędy, wzmocnić to, co dobre w występie na scenie. Do drugiego etapu eliminacji, w którym trzeba było przed-stawić dwa utwory, w tym je-den nowy, nieprezentowany w pierwszym etapie, zakwalifi-kowały się 52 osoby, w tym 31 z młodszej kategorii wiekowej.


Miłosz w Ursusie


Zespół dyplomowanych fi-zjoterapeutów i lekarzy pra-cujących w firmie Fizjo Med Poland istniejącej od 1997 r. udowodnił, że poprawa rezer-wy ruchowej w stawie objętym chorobą zwyrodnieniową oraz przywrócenie prawidłowego na-pięcia otaczających staw tkanek miękkich powoduje znaczną po-prawę funkcji oraz redukcję do-legliwości pacjenta. To zmienia dotychczasowe spojrzenie na re-habilitację kręgosłupa i stawów.

Pracowaliśmy nad doborem odpowiednich technik manual-nych uznanych w świecie medycz-nym od kilku lat. W tym okresie pomogliśmy kilku tysiącom ludzi! Dziś wiemy, że wyniki naszych obserwacji oraz doświadczenie, które posiadamy umożliwia nam skuteczne leczenie wielu dysfunk-cji narządu. To przełom w reha-bilitacji twierdzi Krzysztof Narosz szef zespołu terapeutycznego. Techniki, które wybraliśmy do naszej pracy są bardzo subtelne, a co za tym idzie nie powodują powikłań czyli pogorszenia stanu pacjenta. Jednym słowem może być tylko lepiej! Po pierwszej kon-sultacji wiemy czy jesteśmy w sta-nie Ci pomóc.

Lekarze, którzy obserwują wyniki naszej pracy, są zdu-mieni. Mając dotąd do dys-

pozycji tylko fizykoterapię zdają sobie sprawę z ograniczeń. Dziś inaczej patrzą na możliwości re-habilitacji ortopedycznej.

Najlepsze efekty uzyskujemy w rehabilitacji: stanów zwyrodnie-niowych stawów, dyskopatii, bólu kolan, bólu biodra, bólu głowy, ner-wobólach, rwy kulszowej, zespołu bolesnego barku, łokcia tenisisty i golfisty, zespole cieśni nadgarstka.

A oto kilka opinii naszych pa-cjentów:

Paweł, 51 l.: Jestem neu-rochirurgiem od lat cierpiałem z powodu bólu kręgosłupa, jednak decyzję o operacji odwlekałem. Moi koledzy dali mi wizytówkę Pana Narosza i zdecydowałem się na reha-bilitację. Nie zdawałem sobie dotąd sprawy, że jest możliwe usuniecie mo-ich problemów bez operacji. Polecam.

Maria, 69 l.: Moje kolano nie pozwalało mi wyjść z domu ,ból był tak duży. Córka woziła mnie na rehabilitację do Fizjo Medu i dziś już pierwszy raz od roku sama po-szłam do sklepu! Bardzo Wam dziękuję.

Kazimiera, 72 l.: Od lat leczy-łam swój chory bark nie spalam w nocy ze względu na ból, w dzień nie mogłam ruszyć ręką.

Po konsultacji nabrałam nadziei dziś śpię w nocy spokojnie i na-dal pracujemy nad ruchomością. Bardo się cieszę wspaniali tera-peuci. Jestem szczęśliwa, że trafi-łam na takich ludzi.

W opini pacjentów najskutecz-niejsi terapeuci w Warszawie.

W dniach od 2 do 14 grudnia prowadzimy konsultacje pacjen-tów. Liczba miejsc ograniczona. Obowiązuje telefoniczna reje-stracja wizyt!

Przełom w leczeniu stawów i kręgosłupa!Bemowo, ul. Tkaczy 13 Mokotów, ul. Różana 51

ul. Tkaczy 13 (Bemowo Jelonki), tel. 22 666 05 77ul. Różana 51 (Mokotów), tel. 22 498 18 55

www.terapia-manualna.com

Krzysztof NaroszGabinet terapii narządu ruchuul. Różana 51

tel. 22 498-18-55 22 848-76-01

Szpital im. Świętej

Rodzinyprzy ul. Madalińskiego 25 w Warszawie

informuje o rozszerzeniu zakresu ogólnodostępnych usług medycznych.

Od 2011 roku w ramach NFZ można u nas uzyskać

nowe świadczenia w zakresie:

CHEMIOTERAPIIDostęp do leczenia

w ciągu 2 tygodni od pierwszej wizyty.

PEDIATRIIMożliwość pobytu z dzieckiem

podczas całego leczenia

Laureat tytułu Firma Godna Zaufania

zapraszapon.-pt. w godz. 9:00-17:30

www.fonikon.plRefundacja NFZ

Autoryzowany dystrybutor:

Producent najlepszych apa-ratów słuchowych

Zapraszamy do naszych gabinetów:

ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego), tel. 22 498 75 40

ul. Stępińska 19/25 (Szpital Czerniakowski),

tel. 22 392 68 40ul. Leszno 17

(przychodnia specjalistyczna), tel. 22 862 99 90

ul. Ciołka 11 (przychodnia specjalistyczna),

tel. 22 877 07 63 ul. Kartezjusza 2

(przychodnia specjalistyczna), tel. 22 683 82 39

Posiadamy sieć 12 gabinetów na terenie całej Warszawy. Zapytaj o najbliższy gabinet:

22 392 76 19.

dokończenie ze strony 1Dr Ryszard Mikołajewski:

Lista zalet i innowacji jest dłu-ga, wymienię zatem dwie naj-istotniejsze. Po pierwsze, jest to najmniejszy na świecie aparat słuchowy z łącznością bezprze-wodową, a więc poza wspie-raniem normalnego słyszenia pozwala na bezprzewodowe łączenie się z telefonami ko-mórkowymi oraz innymi urzą-dzeniami audio, jak np. telewi-zor czy telefon stacjonarny. Po drugie, w przypadku noszenia dwóch aparatów słuchowych przy ubytkach obuusznych, dwa aparaty Oticon Intiga działają jak jedno urządzenie i współpracują ze sobą, co do-tychczas było niemożliwe w tak zminiaturyzowanych aparatach słuchowych.

Czemu służy „współpraca aparatów słuchowych mię-dzy sobą”?

RM: Pozwala na lepsze słyszenie i rozumienie mowy w trudnych warunkach aku-stycznych (np. w gwarnej re-stauracji lub na ruchliwej ulicy) oraz umożliwia lepszą lokaliza-cję źródła dźwięku dzięki prze-strzennemu słyszeniu.

Czy w związku z tym zale-ca się noszenie dwóch apara-tów słuchowych przez osoby mające niedosłuch w obu uszach?

RM: Z całą pewnością ta-kie rozwiązanie jest dla nich bardzo korzystne. Każdy mój pacjent, któremu zaleciłem noszenie dwóch aparatów, po-twierdzi moje słowa.

Czym różni się słysze-

Wstydzisz się wielkiego aparatu słuchowego? Już nie musisz!

nie w jednym od słyszenia w dwóch aparatach słucho-wych?

RM: Hałas otoczenia utrud-nia rozumienie mowy. Dla osób z ubytkiem słuchu wyodręb-nienie poszczególnych głosów jest trudne. Mózg potrzebuje informacji z obu uszu, aby

skutecznie rozróżniać dźwięki w trudnych sytuacjach słu-chowych, takich jak rozmowa w zatłoczonej kawiarni lub w pomieszczeniu, do którego do-biegają hałasy przejeżdżających ulicą pojazdów. Dwa aparaty słuchowe pozwalają wspomóc naturalną zdolność mózgu do tłumienia hałasów dochodzą-cych z tła, dzięki czemu mowa staje się bardziej wyraźna.

Komu zatem zaleciłby Pan noszenie aparatów Oticon Intiga?

RM: Te aparaty słuchowe przeznaczone są dla osób ze średniego stopnia ubytkiem słuchu oczekujących dyskretne-go rozwiązania, które sprawdzi się w każdej sytuacji. Szcze-gólnie zalecam wypróbowanie dwóch aparatów słuchowych,

by odnieść pełną korzyść z funkcji bezprzewodowej łącz-ności ułatwiającej naturalne słyszenie. Aparaty Oticon Inti-ga są świetnym rozwiązaniem zarówno dla pierwszorazowych użytkowników jak i pacjentów, którzy korzystali już wcześniej z aparatów.

Oticon Intiga - Nowoczesny aparat słuchowy miniaturowych rozmiarów jest prawie niewi-doczny na uchu. Zaawansowana technologia pozwala na łącze-nie się z telefonami komórko-wymi, telewizorami i innymi urządzeniami audio. Poprawia jakość słyszenia i rozumienia mowy nawet w trudnych warun-kach akustycznych.

Powakacyjna promocja firmy Fonikon – Osoby, które zdecydują się zakupić w grud-niu dwa aparaty słuchowe otrzymają 500 zł upustu. Ilość aparatów w promocji ograni-czona. Promocja potrwa do 22 grudnia.

Zapraszamy wszystkie zain-teresowane osoby na bezpłat-ne badanie słuchu i konsultację protetyka słuchu. Osobom nie-pełnosprawnym proponujemy wizyty domowe. Z uwagi na duże zainteresowanie naszymi usługami, prosimy o telefonicz-ne umawianie wizyt.

Jesienią wiele osób skar-ży się na bóle stawów i kości. Może być wiele przyczyn bólu: stan zapalny stawów, reuma-toidalne zapalenie stawów czy choroba zwyrodnieniowa. Naj-częstszą metodą leczenia reu-matyzmu jest podanie leków

przeciwzapalnych i przeciwbó-lowych, w chorobie zwyrodnie-niowej - unikanie obciążenia stawów, w wielu przypadkach rehabilitacja. Aby spowolnić zmiany zachodzące w obrębie kości i stawów poleca się pre-paraty regenerujące chrząstkę

stawową. Mogą to być prepa-raty zawierające np. glukozami-nę - związek hamujący rozkład tkanki chrzęstnej, chondroitynę - składnik chrząstki, czy kola-gen, który wchodzi w skład kości. Korzystne jest przyjmo-wanie witaminy C, która bierze udział w produkcji kolagenu w naszym organizmie. Właści-wości przeciwzapalne czy prze-ciwutleniające posiada wiele roślin np. imbir, kurkuma czy owoce dzikiej róży. Wchodzą one w skład licznych suplemen-tów diety. Niezależnie od tem-peratury za oknem ubierajmy się ciepło, tak aby chronić nasze stawy przed ich wyziębieniem.

Aldona Adamska-Szewczyk, Apteka Hibiskus

Zdrowe kości i stawy

Krótko o długachKolejne spotkanie poświęcone edukacji w dziedzinie za-

dłużenia. Wszystko co trzeba wiedzieć o: 1.Odpowiedzialno-ści za zobowiązania (kredytobiorców, poręczycieli/żyrantów, członków rodziny), 2. Zakupach na raty, 3. Długach miesz-kaniowych, 4. Przedawnieniu, 5. Egzekucji komorniczej - zo-stanie omówione 7 grudnia w Wypożyczalni nr 28 przy ul. 1 sierpnia 36a (II piętro). Początek spotkania godz. 10.00. Wstęp wolny.

Włącznik kulturalny

Warsztat i alfabet animatora kultury zostaną przedstawione podczas spotkania w Artystycz-nym Domu Animacji (ul. ks. Chrościckiego 14) w niedzielę 4 grudnia, w godz. 16.00-19.00. Organizatorzy zaprasza-ją zwłaszcza osoby, które mają pomysł na przedsięwzięcie kulturalne w skali lokalnej, ale nie bardzo wiedzą, jak się do tego zabrać. Udział w zajęciach warsztatowych jest bezpłatny.


Janusz Palikot w swym sej-mowym wystąpieniu zakwe-stionował istnienie wielu in-stytucji, które jego zdaniem są niepotrzebne i stanowią tylko obciążenie budżetu. M.in. wy-mienił różne agencje skarbu państwa, rozplenione ponad wszelką miarę organy kontrol-ne, a nawet urzędy powiatowe czy wojewódzkie, które trwonią pieniądze podatników, dublu-jąc w swej działalności władze samorządowe. Do tej listy do-rzuciłbym jeszcze kompletnie niewydolny aparat sądowniczy w swym obecnym kształcie - źródło utrapień wielu oby-wateli, pochłaniający im czas i szarpiący nerwy swymi niery-chliwymi wyrokami.

Pytanie: po co nam takie sądy? – jest o tyle zasadne, że wymiarem sprawiedliwości za-jęły się skutecznie i bez zbęd-nej zwłoki prokuratura i me-dia. Wystarczy obwieszczenie o zatrzymaniu np. Gromosława

Czempińskiego, a natychmiast pojawiają się kategoryczne opi-nie o jego upadku moralnym, o korzyściach, jakie uzyskał, o hańbie dla wiszącego w sza-fie munduru czy o luksusie, jakim się otoczył. Facet już jest skazany, zanim jakikolwiek sę-dzia dostał tę sprawę i odebrał togę z pralni. Media - ta czwar-ta władza - publikują zdjęcia Gromosława Cz. z przepaską na oczach. Ma to służyć wypeł-nieniu prawnych idiotyzmów o anonimowości podejrzanego. Odpowiednią atmosferę stwo-rzono - łobuz się nie wywinie! To przecież nie kibol, któremu fakt pobicia policjanta tak trudno udowodnić, a fotografii obwiesia ujawnić nie wolno, bo niebożątko byłoby skrzywdzo-ne. Tu - wszystko jasne, więc po co jeszcze ceregiele ze świad-kami, adwokatami, biegłymi? Co prawda korupcja, o którą jest posądzony Gromosław Cz., w naszym kraju jednak zani-

ka i nawet los Julii Pitery jest niepewny, ale należy pokładać nadzieję w katowickiej proku-raturze, że wykryje ona każde przestępstwo - nawet to, które jest tylko domniemane. Ma w tym już duże doświadczenie. A sąd? Jeśli zdecyduje się po wieloletnim namyśle ogłosić jakiś wyrok, kogo to będzie obchodziło w kraju, w którym codziennie przyciągają naszą uwagę doniesienia o nowych aferach? Podejrzani o uczest-nictwo od razu przez prokura-tury i media są skazywani na infamię, a kto wie, czy nie na coś więcej, bo kolejne propozy-cje zmian w kodeksach zgłasza niezastąpiony w takich przy-padkach p. prezes. Dotyczą one wprowadzenia ponownie kary śmierci. Ci, którzy nie zre-zygnowali jeszcze z poszukiwań sensu w wypowiedziach pana Kaczyńskiego, mają pewien problem – nie wiedzą, jak po-godzić ten pomysł szefa PiS-u

z jego stanowiskiem w sprawach aborcji czy eutanazji, z poglą-dami Jana Pawła II, o prawach unijnych nie wspominając, ale przecież prezesowi nie o to cho-dziło, tylko o kolejny pretekst do wystawienia swej facjaty przed kamery. Nawet kardynał Nycz zgłosił swoje zastrzeżenia. Czyżby jego patriotyzm, a może nawet katolicyzm okazał się niewystarczający dla poparcia tej słusznej inicjatywy? Moralny upadek sięga wysoko!

Ale nie bądźmy złośliwi, bo żarty z sądów są karalne, a kor-poracja prawnicza, zajmująca się „wymiarem sprawiedliwości”, to niereformowalna skamielina broniąca swych przywilejów. Aby coś zmienić w jej funkcjo-nowaniu trzeba by najpierw (co sugeruję w tytule) zlikwidować jej obecną strukturę i na ruinach wznieść sprawniej działającą in-stytucję. Premier zrozumiał to w mig i dlatego na czele mini-sterstwa sprawiedliwości posta-

Po co nam sądy

Potrafią godzinami przygo-towywać kolejny model. Nieza-leżnie od konkurencji, w której wystartują, trzeba zgromadzić dokumentację, materiały i na-rzędzia. Pracownię, pomoc in-

struktorską i ducha rywalizacji zapewnia modelarnia, którą ma pod skrzydłami dom kultu-ry, ośrodek pracy pozaszkolnej, czasem spółdzielnia mieszka-niowa. Zdarzają się indywidu-aliści, którzy potrafią pracować samotnie. Ale pierwsze kroki, żeby wzbić się w górę i polecieć wysoko, warto stawiać wśród innych modelarzy.

Do takiego wniosku docho-dzę ja, zupełny laik modelar-ski, gdy Bogdan Wierzba, szef Aeromodelklubu ArtBem po-kazuje mi dobrze wyposażoną pracownię i opowiada o pasji młodych ludzi, którzy przycho-

dzili i przychodzą tu na zajęcia. W przestronnej sali na stołach warsztatowych powstają lata-jące cuda, które są odwzoro-waniem prawdziwych statków powietrznych. Wiele z nich wisi

pod sufitem, bo… nie wypada, żeby stały na ziemi.

- W pracowni modelarskiej prowadzimy naukę szeroko pojętej techniki. Wychowanie politechniczne, rozwijanie wy-obraźni technicznej w modelar-ni uzupełnia edukację szkolną, przygotowuje do najtrudniej-szych studiów. Niektórzy mode-larze zostają pilotami, trafiając w dorosłym życiu do lotnictwa cywilnego lub wojskowego – mówi Bogdan Wierzba.

Modelarnia w Bemowskim Centrum Kultury działa od pierwszych dni ArtBemu. Tu-tejszy gospodarz i organizator

pracy modelarzy na Bemowie, Aeromodelklub, ma historię sięgająca jeszcze końca lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Stąd na tabliczce na drzwiach intrygująca inskryp-

cja „Aeromodelklub – istnieje od 1979 r.”

- Od 1979? - zapyta z nie-dowierzaniem niejeden miesz-kaniec dzisiejszego Bemowa. W końcu historycznie Bemo-wo to nie dzisiejsza dzielnica Warszawy. Nawet nie lotnisko, które u zarania nazywało się Lotniskiem Babice. Na skrzyżo-waniu (wtedy jeszcze w kształ-cie litery T) ulic Powstańców Śląskich i Górczewskiej, o po-łowę węższych niż dzisiaj, hulał wiatr i z rzadka pojawiał się autobus 109. Gdy powstawał ArtBem, Aeromodelklub szczę-śliwie tu wylądował, by zabrać

na swój pokład marzenia, pasje i talenty. - Czasu nieporadnych prób w żadnym razie nie należy traktować jako zmarnowanego – zapewnia Bogdan Wierzba. Zdarzają się dzieciaki, któ-re przeszły przez modelarnię lotniczą i, czerpiąc z tego do-świadczenia, osiągnęły wyżyny w innych dziedzinach.

Po roku pracy i startów w zawodach organizowanych na Bemowie, w kraju i za granicą, przychodzi uroczysty moment wręczenia odznak Aeroklubu Polskiego. Od kilku lat ceremo-nia ma piękną, ciekawie pomy-ślaną oprawę (film, prezentacje, pokazy mistrzów latania). Pod-czas piątego spotkania „Leci z nami pilot” (19 listopada br.) Odznakami Młodzików wyróż-niono: Kamila Adamskiego, Ju-liana Jabłczyńskiego,


Do przeczytania jeden Kopff

wił przydatnego do realizacji tego celu prawniczego dyletan-ta, p. Gowina. To krok w do-brym kierunku. Szkoda, że z po-wodów politycznych nie mógł powołać na to stanowisko Jaro-sława Kaczyńskiego, specjalisty zarówno od psucia prawa jak i kpin ze sprawiedliwości. Ale nic straconego - poczekajmy, aż inny podobny mu prawnik, p. Ziobro, wygryzie go z obecnie pełnionej funkcji. To ma nastą-pić już wkrótce. Warto zamienić p. Gowina na p. Kaczyńskiego, bo choć obaj panowie w swych poglądach niewiele się różnią, to w destrukcji pan prezes nie ma sobie równych i jego siłę i doświadczenie warto wykorzy-stać w zbożnym celu.

Tak więc możemy być świad-kami końca tej sprawiedliwości, która miała być ostoją Rzeczy-pospolitej, a stała się matecz-nikiem dobrze znanych prak-tyk stosowania prawniczych procedur, przedłużających w dobrze płatną nieskończo-ność byt sług Temidy. Jedynie prokuratura - zupełnie nieza-leżna od kogokolwiek - przeja-wia chwalebną aktywność. Nie zwraca się przeciwko drobnym

chuliganom, b a n d y t o m s t a d i o n o -wym, rzezimieszkom czy innej drobnicy – ona łapie za gardło „przestępców” największego formatu, takich jak generał Cz. czy prezes L., gwarantując swym poczynaniom zasłużony rozgłos i wdzięczność rodaków. Ach, żeby jeszcze mogła fero-wać wyroki, wzorem chińskich sądów ludowych, które za ko-rupcję wymierzają nawet karę śmierci, tak zdaniem prezesa Kaczyńskiego potrzebną w na-szym kraju i popieraną (podob-no) przez większość obywateli!

Moja propozycja reformy sądownictwa zawiera, jak wi-dać, nie tylko elementy krytyki, ale i konstruktywne wnioski, wpisując się w ogólny trend to-warzyszący zwykle początkom kolejnej kadencji parlamentu. Mam nadzieję, że czytelnicy mi wybaczą, ale politykom, którzy co chwilę proponują zmiany w każdej niemal dziedzinie - od dzieci do emerytów - powinny grozić jakieś konsekwencje. Prokuratura?

Antoni Kopff [email protected]

Między niebem a Bemowem

Na zdjęciu: Krzysztof Kowalczyk i młode asy modelarstwa


dokończenie ze strony 1Pochodząca z okolic Sierpca

młoda szlachcianka przyłączyła się do powstania listopadowego i walcząc w szeregach Wojska Polskiego wykazała się bezprzy-kładną odwagą. Została odzna-czona Krzyżem Virtuti Militari. Jej postać przypomina wystawa w Muzeum Woli przy ul. Srebrnej 12. Będzie czynna do 29 stycznia 2012 roku. 4 bm. o godz. 12 spo-tkanie z Janem Czarnowskim.

Mikołajki na Woli4 grudnia w godz. 11.00–15.00

wielka impreza mikołajkowa dla dzieci w hali sportowej OSiR Wola przy ul. Obozowej 60. W progra-mie pokazy i widowiska, koncerty, przedstawienia i konkursy z nagro-dami, zabawy taneczno-rytmiczne.

Ślizgawka na Rokosowskiej

Ośrodek Sportu i Rekreacji w dzielnicy Ochota rozpoczyna sezon zimowy na sztucznym lo-dowisku przy ul. Rokosowskiej 10 i zaprasza łyżwiarzy. Na miejscu działa wypożyczalnia.

Dni wolontariatu na Ochocie

Różne formy wolontariatu – seniorskiego, studenckiego i uczniowskiego, a także „nie-zrzeszonego” świadczonego lokalnie, po sąsiedzku, są pre-zentowane w tych dniach. Przy-pomnijmy, że rok 2011 został ogłoszony rokiem wolontariatu m.in. po to, by pobudzić i rozwi-nąć różne formy tej działalności samopomocowej. VIII Dzielni-cowe Święto Wolontariatu od-będzie się 7 grudnia w gmachu Akademii Pedagogiki Specjalnej.

Kredyt Getin BankuNikt nie jest skazany na

niekorzystnie oprocentowany kredyt. Można zmienić bank! Niezależnie od tego, w jakim banku znajduje się kredyt i czy jest duży czy mały, w Ge-tin Banku można obniżyć jego oprocentowanie i dostać dodat-kowo 2 tysiące złotych kredytu na święta. W nowej ofercie kredytu konsolidacyjnego Getin Banku oprocentowanie można obniżyć o 1 punkt procentowy w stosunku do dotychczasowego oprocentowania aż do 8,7 proc. i ubiegać się o 2000 zł na do-datkowe potrzeby. Maksymalna kwota kredytu to 100 tys. zł, a raty można rozłożyć na okres do 96 miesięcy. Promocja trwa do 31.01.2012 r. Więcej informa-cji na www.getinbank.pl

Kadry filmowe Sobocińskiego

10. rocznicę śmierci Piotra Sobocińskiego, wybitnego ope-ratora filmowego, nominowa-nego do Oscara za zdjęcia do filmu „Trzy Kolory/Czerwony” w reż. Krzysztofa Kieślowskiego upamiętnia wystawa jego zdjęć filmowych czynna do 16 grudnia w gmachu XXI LO im Hugona Kołłątaja przy ul. Grójeckiej 93. Sobociński był absolwentem tego liceum.

Bazar Banachadokończenie ze strony 1

Nie ma tam oświetlenia, bra-kuje ochrony przed śniegiem, deszczem przez co często robi się błoto. Wielu sprzedających wykłada swoje towary wprost na ziemi. Od pewnego cza-su handlujący oferują także tekstylia, drobne urządzenia elektroniczne i mechaniczne, przeczytane książki, starzyznę. Od 1982 r. obok targowiska pojawiły się dwie hale targowe. W tych blaszakach można na-być artykuły spożywcze i tek-stylno-przemysłowe.

Latem br. Zakład Badań Naukowych Polskiego Towa-rzystwa Socjologicznego, na zlecenie Urzędu Dzielnicy, przeprowadził badanie na te-mat opinii związanych z targo-wiskiem Banacha w kontekście jego przyszłej modernizacji. Głównym celem badania było pozyskanie informacji o sposo-bie korzystania z Bazaru przez mieszkańców dzielnicy, a tak-że poznanie opinii na temat obecnego stanu targowiska oraz jego planowanej moder-nizacji (na podstawie projektu koncepcji). Zwrócono także uwagę na funkcje, jakie w opi-nii badanych miałoby pełnić to miejsce w przyszłości. Ba-danie zostało zrealizowane na próbie 625 dorosłych miesz-kańców Ochoty.

W opinii mieszkańców tar-gowisko wymaga zmian. Co prawda, istnieje kilkunasto-

procentowa grupa osób, które chcą zachowania stanu istnie-jącego. Ich stanowisko można tłumaczyć pojawiającymi się wokół planów modernizacji plotkami i groźbami całkowitej likwidacji miejsc handlowych. Na bazarze ceni się klimat, możliwość kupienia świeżego towaru, dużą różnorodność, bezpośredni kontakt ze sprze-dawcami, możliwość targowa-nia się. Bazar wywołuje także pewną tęsknotę za starą War-szawą. Dla wielu osób głów-ną zaletą są niskie ceny i ich korzystny stosunek do jakości. Jednak mieszkańcy Ochoty dostrzegają wiele wad bazaru. Jest to przede wszystkim bała-gan i brak higieny. Handel jest nieuporządkowany, dostrze-ga się brud, krzywe chodniki i brak estetyki. Dzisiaj młodzi wolą kupować w czystych cen-trach handlowych. Rewalory-zacja bazaru zatrzyma ich od-pływ, a tym samym zapewni kupcom obroty. Władze dziel-nicy Ochota powołały Zespół, którego kilkumiesięczne prace doprowadziły do ustalenia kry-teriów, w oparciu o które będą wyłaniani najemcy powierzch-ni handlowych na bazarze po modernizacji. Aczkolwiek nie dla wszystkich sprzedających znajdzie się miejsce. Pisaliśmy o tym w wydaniu „Południa” z 3 listopada br.

Oprac. aro

Spotkaliśmy się w sali kon-ferencyjnej włochowskiego ratusza. Michał Wąsowicz, burmistrz dzielnicy, zaprosił na rekonesans przez tereny

kolejowe, ciągnące się między Włochami a Bemowem i Wolą. W porozumieniu z administracją kolejową i Zarządem Transpor-tu Miejskiego Zarząd Dzielnicy Włochy od kilku miesięcy zabie-gał o zorganizowanie przejazdu dla miejskiej komunikacji zbio-

rowej w taki sposób, aby znacz-nie skrócić czas podróży

między sąsiednimi dzielnica-mi, po tym, jak problemy z opa-nowaniem wód gruntowych

doprowadziły do zamknięcia tunelu i ulicy Dźwigowej. To ważna inicjatywa, bowiem nie-dawno ogłoszono, że roboty w tunelu potrwają jeszcze kilka miesięcy.

Urzędowy bus najpierw za-trzymuje się przed szlabanem,

który zamyka drogę równole-głą do nieczynnej ulicy Dźwi-gowej. Dźwigowa zagłębia się w wykopie. Ewentualny objazd prowadzi górą i za-

pewne był pomyślany przed pół wieku jako droga zapa-sowa. Ktoś, planując budowę tunelu, przewidział sytuację, że bezkolizyjny przejazd pod kilkunastoma torami może być niedrożny. Obecnie mamy taką sytuację…

Przejazdu broni szlaban za-mknięty na kłódkę i znak dro-gowy. Gdyby wjechać tędy, stosunkowo krótką drogą moż-na dostać się do drogi, która prowadzi do wytwórni betonu przemysłowego znanej firmy. Trzeba jeszcze pokonać około kilometrowy odcinek od wjaz-du do biura betoniarni w stronę Woli i jesteśmy już na drodze publicznej. Dalej - po stronie wolskiej - łączy się ona z uli-cą Grodziską. Grodziską można dojechać do ul. Sowińskiego. Jadąc od strony wolskiej, na skrzyżowaniu z ul. Jana Kazi-mierza natrafiamy na znak in-formacyjny „ślepa droga”.

- Tędy mogłaby poprowa-dzić trasa dla autobusu waha-dłowego łączącego stację PKP Włochy z pętlą przy Cmentarzu Wolskim - mówi Michał Wąso-wicz. Jest jeszcze alternatywny wariant poprowadzenia prze-jazdu – niestety dłuższy i trud-niejszy. Trzeba pojechać ulicą Parowcową aż do skrzyżowania z ul Kraszewskiego i następnie zawrócić w stronę miasta. Przez tereny kolejowe prowadzi wą-ski pas asfaltu, techniczna dro-ga na międzytorzu. Jakiś czas temu odkryli ją zdesperowani kierowcy, pragnący uniknąć gi-gantycznych korków na oficjal-

nych objazdach. Teraz pojawiły się bariery.

Pomysł, który wyszedł z ra-tusza we Włochach, trafił do ra-tusza stołecznego, ale tam nie zyskał aprobaty. Ktoś łudził się, że hydrobudowa na Dźwigo-wej skończy się w zakładanym czasie, to jest w ciągu trzech miesięcy, licząc od końca lip-ca. Optymistyczna informacja umieszczona na przystankach autobusów zawieszonych lub zmienionych na czas robót linii (129, 189, 194, 716) przestała już nawet złościć pasażerów korzystających z dalekiego ob-jazdu linią zastępczą Z-9. Teraz właściwie już tylko śmieszy.

Pan Jan Dębski codziennie traci kilkadziesiąt minut na objazd autobusem Z-9. 15 mi-nut od stacji PKP Włochy do Ciepłowni Wola to nominalny czas przejazdu, ale tylko poza godzinami szczytu. Gdyby uruchomiono objazd propo-nowany przez Zarząd Włoch, bilans czasu indywidualnego zmarnowanego na objazdach autobusem Z-9 znacznie by się poprawił. Dobrze, że inicjaty-wa została podjęta – na razie w wymiarze określenia warun-ków uruchomienia krótszego objazdu – i przez kolej i ZTM.


By-bus Dźwigowej?


Muzeum Powstania Warszaw-skiego, ul. Grzybowska 794.12. godz. 10.00-18.00 – Mię-dzynarodowy Dzień Wolonta-riusza. Bezpłatne zwiedzanie z przewodnikiem–wolontariuszem, który przybliży historię powstania warszawskiego. Zainteresowani mogą zarejestrować swój udział pod adresem: [email protected]. Należy podać imię, nazwisko, numer telefonu oraz preferowaną godzinę zwiedzania (co pół go-dziny, od 10.00 do 17.00). Chętni otrzymają ankiety dla kandydatów na wolontariuszy. Obecnie w Mu-zeum pracuje około 160 wolonta-riuszy, którzy oprowadzają grupy zwiedzających, pomagają przy or-ganizacji imprez, a także przepro-wadzają wywiady z powstańcami

Biblioteka Publiczna w Dzielnicy Bemowo, Czytelnia XVII, ul. Powstańców Śląskich 171.12. godz. 18.00 - spotkanie z dziennikarką Magdaleną Kuydo-wicz i aktorką Grażyną Wolszczak, autorką książki „Jak być zawsze piękną, młodą i bogatą?”; 8.12. godz. 18.00. - „Poeci PRL-u”.

l Naprawa pralek, lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

AUTO-MOTOl Kupię każdy samochód z

lat 97 - 2010, najwięcej zapłacę, szybki dojazd, gotówka od ręki, 500-666-553.

l Skup aut po 97 roku, najwyższe ceny, płatność od ręki, profesjonalna obsługa, 500-540-100.

USŁUGIl DJ Wodzirej imprezy,

501-657-191.l DEZYNSEKCJA skutecznie,

22 642-96-16.l Elektryczne (upr. SEP)

i hydrauliczne, 510-601-789.l Gazowe kotły, kuchnie -

serwis, montaż, hydraulika, tel. 600-709-630.

l Mycie okien, 505-400-270.l Przeprowadzki,

512-139-430.

AGD - RTVNAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 508-08-18-08

l Sprzątanie piwnic, wywóz mebli, 694-977-485.

l Wywóz - Mebli, gruzu, liści, oczyszczanie piwnic, garaży, 600-359-594.

FINANSEl KREDYTY trudne

i prywatne, usuwanie BIK i ZBP, 668-308-435.

KUPIĘl Antyki, monety, znaczki,

meble, obrazy, pocztówki, książki oraz inne przedmioty, 22 610-33-84, 601-235-118, 669-154-951.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

NIERUCHOMOŚCIl Bezpośrednio sprzedam dom

(możliwość zamiany) 250/1000, Ursynów, ul. Białozora 16, Puławska/Żołny, 601-20-40-73.

l Pilnie poszukujemy nieruchomości dla Klientów - Mieszkanie 24.com - tel. 22 409-88-93 - Ochota, ul. Kaliska 15.

l Poszukuję pilnie nieru-chomości Bemowo, Wola; [email protected]; 606-687-208 MAXON.

l Poszukuję pilnie nierucho-mości Ochota -Szczęśliwice; [email protected]; 601-201-520 MAXON.

l Sprzedam 0,5 bliźniaka, Włochy. Stan do zamieszkania, 602-235-253.

l Sprzedam 79 mkw., Ursynów, 793-973-996.

l Sprzedam mieszkanie - 3 pokoje, 45 mkw. - Wołomin, os. Nafty, cena 230 tys., tel. 888-231-279.

ZDROWIEl Diabetycy, centrum zaopa-

trzeniowo-edukacyjne, zmiana adresu z Nowogrodzkiej na Poznańską 38 domofon 50.

l Fizjoterapia, masaż, kompleksowo, Kleszczowa 1A, www.rehabilitacjalecznicza.pl 22 863-13-17 w godz. 13.00 - 19.00.

l Masaże - tylko dla panów, Puławska 43 m. 1, 22 848-99-99.

l Protetyka - Protezy z miękką wyściółką, z przyssaw-kami, szkielety bezklamrowe, korony, naprawa protez, tel. 694-898-532.

l TANIO, SZYBKO, GWARAN-CJA. Naprawa protez. Wyko-nanie nowych protez. Proteza calkowita 300 zł; Proteza szkie-letowa 500 zł; 602-646-986.

PRACA - daml Agencja - panie (18 - 35),

super zarobki/tylko lokal, Puławska 43 m. 1, 22 848-99-99.

l Kupię książeczkę miesz-kaniową, 518-76-10-55.

P R A W N I KTel. 517-249-447

22 666-92-52 PORADY 49 złO D

KANCELARIARADCóW PRAWNyCH

metro pl. Wilsona,ul. Słowackiego 5/13 lok. 142

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

ka dla dzieci; 10.12. godz. 15.00 - „Nim zapłonie gwiazdka” – kolędy, zwyczaje i obrządki przedświątecz-ne w Klubie Seniora „Wesoła Cha-ta”; 13.12. godz. 16.30 - Historia w słowie i piosence, program oko-licznościowy w rocznicę wybuchu stanu wojennego.

Dom Kultury Kolorowa, ul. gen. Sosnkowskiego 163 i 4.12 - turniej szachowy; 9.12, godz. 18.00 - Magic Christmas” show choinkowy w języku angiel-skim w wykonaniu dzieci z Play & Say Academy; 11.12, godz. 12.30 - „Hej kolęda, kolęda…” spotkanie z Mikołajem; 11.12, godz. 17.00 - Wernisaż wystawy malarstwa Bar-bary Filipiak i Zofii Malczewskiej- Zawadzkiej; 14.12, godz. 18.00 - Koncert kolęd w wykonaniu ze-społu operetkowego Belcanto.

Ośrodek Kultury Ochoty, ul. Grójecka 751.12 godz. 20.00 - Soczewa Blu-es Session, jam session w Mam Ochotę; 2.12 godz. 18.00 - koncert zespołów duńskich; 4.12 godz. 17.00 i 19.00 - Cafe pod Mino-gą, spektakl zespołu Warszawiaki; 5.12 godz. 18.00 - Jam Session w Mam Ochotę, wokalny jam; 6.12. godz. 20.30 – Cece, spektakl w języku włoskim; 8.12. godz. 20.00 - Bluesowe mikołajki, jam session w Mam Ochotę; 10.12 od godz. 11.00 - Czesław Miłosz.

Centrum Artystyczne Arsus, ul. Traktorzystów 142.12, godz. 19.00 - Koncert miko-łajkowy młodzieżowych zespołów rockowych; 3.12, godz. 17.00 - otwarcie wystawy „Stajenka arty-styczna”; 3.12, godz. 16.00 - Kon-cert muzyki indyjskiej „Bhajany” połączony z warsztatami tańca bollywodzkiego; 5.12, godz. 16.00 - Poezja świąteczna i warsztaty w Klubie Literackim „Metafora”. Prowadzi Tadeusz Maryniak; 6.12, godz. 17.30 - wykład dr. Michała Łuczewskiego pt. „Dzisiaj bunt to wierność tradycji”; 9.12, godz. 18.00 - Koncert Świąteczny „Mali Maleńkiemu”; 14.12, godz. 9.00 i 11.00 - Spektakle dla młodzieży szkolnej Teatru „Artenes” z Wro-cławia.

Dom Kultury „Miś”; ul. Zagłoby 171.12-30.12. godz. 10.00-16.00 - „Tak to było” wystawa fotografii z koncertów „Rodzina Jednością”; „Moje Boże Narodzenie” wystawa prac plastycznych Domu Kultury „Miś” oraz Punktu Przedszkolnego „Stokrotka”. Wystawy czynna w dni powszednie; 4.12. - „Mikołajki” baj-

Ferajna szuka domu

Ozi był bezdomnym anio-łem w psiej skórze, opiekunem innych bezdomnych psiaków. Niestety komuś przeszkadzały poczynania tego dzielnego psa i został otruty. Została Feraj-na Oziego czyli Myszka, Lucek i George. Trzy psy, którymi się opiekował Ozi i dla nich szu-

kamy najlepszych domów na świecie. Całą historię Oziego można przeczytać na stronie www.ratujmyoziego.ivrsimply.pl a już wkrótce ukaże się książka o jego losach oraz film doku-mentalny.

Szukamy odpowiedzial-nych opiekunów. warunkiem

adopcji jest zgoda na udział w programie dokumentalnym dla telewizji.

Kontakt w sprawie adopcji 797 865 814 lub 503 069 550.Ferajna znajduje się pod opie-

ką Fundacji na rzecz zwierząt „Przytul Psa”

05-540 Zalesie Górne, Usta-nów, ul. Parkowa 5K. Numer konta: 66 1060 0076 0000 3200 0133 103.

Patronat medialny: Fauna Pla-net TV, która kręci film o Ferajnie.

Na początku postkomunistycznej transformacji każdy krok w kierunku Za-chodu byłby witany z aprobatą. Dzisiaj już niekoniecznie, biorąc pod uwagę problemy, jakich Zachód napy-tał sam sobie. Dziś trzeba raczej różnić się zdecy-dowaniem – i to w czynach, nie w słowach – by uspokoić tych, którzy państwom (także nasze-mu!) pożyczają pieniądze.

Z tej perspektywy w expo-sé Premiera to odróżnianie się wygląda nie najlepiej. Z punktu widzenia działań sta-bilizujących gospodarkę, by nie uderzył także i w nas jakiś kolejny atak paniki na rynkach finansowych (a będzie ich jesz-cze dużo, niezależnie od takich czy innych uregulowań w stre-fie euro!), tego rodzaju kroków było w nim niewiele. Ściśle rzecz biorąc, jeden. To znaczy zapowiedź podwyższenia wie-ku emerytalnego.

Ale i ta zapowiedź była tak rozciągnięta, że niewiele za-pewne zmieni także i za 10 lat. A przecież jej znaczenie dla kra-ju, to oddziaływanie na podaż pracy i poprawę proporcji mię-dzy dochodami systemu ubez-pieczeń i wynikającymi z już powziętych zobowiązań wydat-kami. Czyli także element sta-bilizacji finansów publicznych w dłuższym okresie. Tylko, czy w aż tak długim?

A przecież konieczne są też kroki, które zasygnalizują, że dokonujemy zmian w finansach publicznych w kierunku ich zrównoważenia już obecnie!

Felieton polityczno-ekonomiczny

Drobnymi kroczkami Z tej perspektywy mnie przynajmniej exposé Premiera roz-czarowało. Co z tego, że Premier zapowie-dział zmiany w syste-mie ubezpieczeń? To wszystko zapowiada-no już wielokrotnie i nic – bądź bardzo

niewiele – z tego zrealizowano. Będą więc negocjacje z „mun-durówką”, górnikami, rolnika-mi, a zapewne i uliczne demon-stracje górników i innych.

Przyjęte rozwiązania, o ile w ogóle jakieś będą, coś tam po latach zaczną zmieniać. Nowi policjanci, nowi górnicy i inni zaczną pracować dłużej i stopniowo trochę innymi stru-mieniami zaczną płynąć składki i emerytury. Znowu, jak w kwe-stii późniejszego przechodzenia na emeryturę, efekty będą od-czuwalne w latach 2020-2040 (jeśli w ogóle będą; doświad-czenia nie napawają optymi-zmem). Czyli raz jeszcze rząd myśli o odległej przyszłości.

Ponawiam jednak pytanie: co teraz? co w roku 2012?

Głównie drobiazgi w ro-dzaju zapowiedzi cięć „beci-kowego”, jakichś tam ulg, itp. Jednym słowem groszowe oszczędności, które nie przeko-nają – podejrzewam - rynków o determinacji rządu w sprawie szybkiego równoważenia bu-dżetu. No i popis oportunizmu w sprawie składki zusowskiej. Rząd Jarosława Kaczyńskiego z sensem zmniejszył składkę pracodawcom o 2 pkt. proc. i bez żadnego ekonomicznego sensu zmniejszył składkę – aż o 5 pkt. proc.! – pracobiorcom, „wmaślając” się elektoratowi przed nadchodzącymi wyborami.

A teraz rząd Donalda Tu-ska, zamiast przywrócić przy-najmniej część (2-3 pkt. proc.) składki pracobiorcom, bo to te składki odpowiadają za ponad 70 proc. „wyborowanej” przez poprzedników dziury w docho-dach ZUS rzędu 20-25 mld zł rocznie, zapowiada większą o 2 pkt. proc. składkę dla

pracodawców. Oczywiście, z punktu widzenia rachunku politycznego niezadowolenia, pracodawców jest znacznie mniej niż pracobiorców. Jest to więc posunięcie bardziej bez-pieczne politycznie.

Tyle, że jednocześnie ocze-kuje się, że nasi dzielni przed-siębiorcy będą tworzyć miejsca pracy – w dodatku w dość wolno (ok. 3 proc. rocznie) ro-snącej gospodarce. Oczekuje się od nich wiele, zwiększając im koszty. Nie wiem, czy to przekona rynki finansowe, bo jednak niewątpliwie zostanie zauważone, że takie akurat zwiększenie dochodów bu-dżetu spowalnia jednocześnie wzrost gospodarczy.

Jan Winiecki

Nie wyrzucaj!Od listopada na Bemowie

działa Cmentarzysko Zapo-mnianych Książek. Więcej info na www.przeczytaneksiazki.pl

dokończenie ze strony 3- Gimnazjaliści byli nie tylko

liczniej reprezentowani w dru-gim etapie eliminacji, ale wyróż-nili się również wysokim, wyrów-nanym poziomem – podkreślił przewodniczący jury. Było aż dziewięć wyróżnień, które otrzy-mali m.in. Natalia Lib z Gimna-zjum nr 83 im. Konstancji Mar-kiewicz z ul. Andriollego na Woli i Karolina Żurek z Gimnazjum nr 82 im. prof. Tadeusza Kotar-

bińskiego przy ul. Czumy na Bemowie. III nagrodę ex aequo otrzymały Olga Chodorowska z Gimnazjum nr 112 im. Króla Jana III Sobieskiego przy ul. So-lipskiej we Włochach i Monika Lach z Gimnazjum nr 15 im. gen. Stefana Roweckiego „Grota” przy ul. Siemińskiego na Ochocie.

Gratulujemy organizatorom i wszystkim laureatom tego ciekawego przeglądu.

Michał Borzymiński

Miłosz w Ursusie

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136

tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

[email protected]

[email protected][email protected]: Andrzej Rogiński

"Południe"redaktor naczelny: Andrzej RogińskiRedaktor prowadzący wydanie:

Michał Borzymiński [email protected]

Redakcja czynna w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00

pt. w godz. 9.00 - 16.00W tych godzinach

przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©Druk: PresspublicaISSN 2082-6516

Wydawca jest członkiem Warszawskiego Towarzystwa

Prasy LokalnejRedakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

Następny numer ukaże się 15 grudnia 2011

25 listopada w meczu 15 ko-lejki T-Mobile Ekstraklasy, Polo-nia Warszawa podejmowała na stadionie przy ul. Konwiktor-skiej 6, Podbeskidzie Bielsko--Białą.

Goście zaskoczyli warsza-wian agresywną grą i już w pierwszej minucie przeprowa-dzili groźną akcję. Jednak strzał z dystansu Mateja Náthera był niecelny. Po chwili na bramkę Polonii uderzył Adam Cieśliń-ski, lecz również spudłował. W czwartej minucie było już jednak 1:0 dla gości. Cieśliński dośrodkował piłkę z prawej stro-ny boiska w pole karne Polonii do Sylwesta Patejuka. Napast-nik gości odegrał futbolówkę głową do Mariusza Sachy, który również głową z kilku metrów umieścił ją w bramce gospoda-rzy. Po zdobyciu gola Podbe-skidzie ograniczyło się głównie do obrony korzystnego wyniku. Tylko w 22 minucie meczu Polo-nia próbowała zagrozić bramce gości, jednak piłka po strzale głową Marcina Baszczyńskiego minęła bramkę Podbeskidzia. W 33. minucie doszło do zderze-nia głowami Tomasza Jodłowca z Bartłomiejem Koniecznym. Po chwili za kontuzjowanego za-wodnika gości na boisko wszedł Piotr Koman. Do przerwy Po-

lonia przegrywała z Podbeski-dziem 0:1.

Druga część spotkania roz-poczęła się od zdecydowanych ataków Czarnych Koszul. W 48. minucie, tylko fenomenalna

parada Richarda Zajaca zapo-biegła utracie gola po strzale Roberta Jeża z kilku metrów. W 62 minucie po zwodzie Pavla Sultesa i dośrodkowaniu w pole karne, piłkę głową uderzył Ed-gar Çani. Albańczyk, trafił jed-nak wprost w bramkarza gości. Napór podopiecznych Jacka

Zielińskiego został wynagro-dzony dopiero w 71 minucie. Z lewego skrzydła dośrodkował Jeż. Piłkę głową uderzył Bruno, jednak futbolówka odbiła się od poprzeczki i wróciła na bo-

isko. Do spadającej piłki dosko-czył Cani i strzałem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gości. W 84 minucie Cani wyprowa-dził swój zespół na prowadze-nie. Napastnik Czarnych Koszul w zamieszaniu w polu karnym gości dopadł do odbitej od obrońcy gości po strzale Toma-

sza Jodłowca piłki i mocnym uderzeniem lewą nogą skiero-wał ją do bramki.

Po tej wygranej podopiecz-ni Jacka Zielińskiego zajmu-ją czwarte miejsce w tabeli

T-Mobile Ekstraklasy mając tyle samo punktów co trzeci w ta-beli Ruch Chorzów. Zmniejszyli stratę do prowadzącego Śląska Wrocław i drugiej w tabeli Legii Warszawa do 6 i 4 punktów.

Polonia Warszawa – Podbe-skidzie Bielsko-Biała 2:1.

Piotr Niewęgłowski

Polonia goni lidera

dokończenie ze strony 5Mikołaja Karbowniczka,

Mateusza Kasińskiego, Jana Krzyżanowskiego, Krzysztofa Lisa, Filipa Łysiaka, Karolinę Nojszewską, Pawła Partuma, Artura Smolińskiego, Szymona Krzyżanowskiego, Andrzeja Ła-domirskiego, Patryka Kobusa, Mateusza Madraka, Macieja Adacha, Adama Gałązkę, Ar-tura Gałązkę, Pawła Gzyla, Grzegorza Leonardiego, Alek-sandra Łukasiewicza, Kacpra Pawłowskiego, Erika Perquy, Martę Perquy, Adriana Skow-

rońskiego, Dawida Wielicz-ko i Macieja Więckowskiego, z grup, których opiekunami w Aeromodelklubie są Cezary i Bartłomiej Janasowie. W ko-lejce po laury AP czeka Julka Lesiuk reprezentantka stolicy na niedawnych Latawcowych Mistrzostwach Polski, podczas których wywalczyła tytuł II wi-cemistrzyni kraju.

Odznaki Młodzików AP, podczas uroczystości z udzia-łem pilota kapitana Lecha Ka-sprowicza, otrzymali również wychowankowie modelarni z Chotomowa, Zielonki i SBM „Jary” na Ursynowie. Kapitan Kasprowicz, człowiek, który z modelarni wzbił się aż do Polskich Linii Lotniczych, po-gratulował młodym adeptom sztuki latania dotychczasowych osiągnięć, z każdym zamienił fachowe słowo i życzył kolej-nych sukcesów.Najwyższe laury przypadły tym razem czwórce modelarzy i ich instruktorowi z Ośrodka Pracy Pozaszkolnej przy Szkole Podstawowej nr 70 na Mokotowie.

Eryk Potocki i Krzysztof Ka-łużny otrzymali Złote Odznaki Sportowe AP. Warto wspo-mnieć, że Eryk jest uczniem Technikum Lotniczego w Zespo-le Szkół im. Obrońców Tobruku przy ul. Gładkiej we Włochach. Krzysztof uczy się w XLIX LO im. J.W. Goethego na Moko-towie. Razem z nimi stanęli gimnazjaliści Piotr Gałkowski i Jan Przybysz. Piotrek otrzymał Srebrną Odznakę Sportową AP, a Janek Młodzieżową Odznakę AP. Chłopaki, którzy w naszej ocenie zasługują na miano młodych asów modelarstwa i sportu lotniczego, rozwijają swoje umiejętności pod opieką instruktora Krzysztofa Kowal-czyka, człowieka uhonorowa-nego za wybitne osiągnięcia Złotą Odznaką Sportową AP z 3 diamentami. To, że pasja latania ich pochłania, udowod-nili krótkim pokazem modeli puszczonych w powietrze na… szkolnym korytarzu.

Między niebem a BemowemJeśli będziecie mieli okazję

zobaczyć pokazy modeli lata-jących na otwartym powietrzu lub w hali, koniecznie zarezer-wujcie sobie czas i przyjdźcie popatrzyć. I nie zdziwcie się bogactwem pomysłów i kon-kurencji. Sterowane radiem modele samolotów kręcą w powietrzu niesamowite ewo-lucje, wprawiające postronnych obserwatorów w niebywałe zdziwienie. Czasem pada pełne niepokoju pytanie, a co zrobi-liście z grawitacją? I na to py-tanie jest odpowiedź podczas

zajęć w modelarni. Albo inne pytanie, po co to wszystko i do-kąd tak pędzi? Odpowiedź uzy-skałem również na Bemowie, gdy Bogdan Wierzba opowie-dział o karierach pilota dr. inż. Adama Przekopa, wychowanka i instruktora Aeromodelklubu, od ponad dziesięciu lat pra-cownika naukowego NASA oraz Jacka Mainki, pilota airbu-sów i boeingów, który również na Bemowie stawiał pierwsze kroki ku przestworzom.

Tekst i zdjęcie bm

dokończenie ze strony 6Czego oczekują? ZTM przed-

stawił długą listę warunków, ale nie mówi nie. Kolej też jest gotowa udostępnić przejazd. Czy to się uda? Burmistrz Mi-chał Wąsowicz jest umiarko-wanym optymistą. Spotkał się w tej sprawie z Jarosławem Dąbrowskim, burmistrzem Be-mowa.

- Jeśli uporamy się z uzgod-nieniami warunków technicz-nych objazdu i jeśli otrzymamy zgodę od władz miasta jeste-śmy gotowi wykonać to zada-nie najszybciej jak tylko to moż-liwe – zapewnia M. Wąsowicz.

W poniedziałek, 21 listopa-da spotkaliśmy przedstawicieli Wydziału Inwestycji Urzędu Dzielnicy Bemowo, którzy ze swej strony robili rozeznanie możliwości dotarcia do Włoch z Bemowa od ulicy Połczyń-skiej. Według naszej wiedzy

jest to mało realne. Przeszkodę stanowią dwa czynne tory na nasypach.

Jeśli powstałby objazd dla autobusów, nie mniej ważne niż samo uruchomienie komu-nikacji na tej trasie będzie do-bre rozplanowanie przesiadek, tak aby były dogodne dla pa-sażerów i minimalizowały czas potrzebny na zmianę autobusu czy dostanie się do tramwa-ju. To zadanie dla analityków i planistów z ZTM. Przy okazji namawiamy do wykonania na-stępującego zadania: Weź prze-bieg linii 149 (marszruta Groty – Gniewkowska, z początku lat osiemdziesiątych) i dodaj do niej obecny przebieg linii 206. Ile wyjdzie, przy założeniu, że trzeba poczynić minimalne po-rządki na trasie? Czekamy na odpowiedź!

Tekst i zdjęcie: Michał Borzymiński

By-bus Dźwigowej?

Urząd Dzielnicy Wola pla-nuje utworzenie sieci jedno-dniowych targowisk, czyli wy-znaczonych miejsc, w których w danym dniu tygodnia drobni kupcy mogliby za symboliczną opłatą targową sprzedawać swoje artykuły. - W tym celu zachęcamy do wzięcia udziału w konsultacjach społecznych. Chcemy zapytać mieszkańców, jakie miejsca są według nich najodpowiedniejsze na tar-gowiska oraz jaki asortyment chcieliby na nich kupować – mówi Monika Beuth-Lutyk, rzecznik prasowy Urzędu Dziel-nicy.

Od 1 grudnia 2011 r. do 15 lutego 2012 r. ankietę będzie można wypełnić w wersji pa-pierowej i on-line. Internauci

znajdą ankietę na stronach: www.wola.waw.pl oraz www.konsultacje.um.warszawa.pl Wersja papierowa ankiety do-stępna będzie na Woli: w sie-dzibie i administracjach ZGN-u, w wypożyczalniach i czytel-niach Biblioteki Publicznej, Ośrodku Pomocy Społecznej, w recepcjach pływalni i hal spor-towych OSiR, szatniach przed-szkoli publicznych, w Urzędzie Dzielnicy Wola na stanowiskach

Jednodniowe bazarki obsługi mieszkańców. Ankietę po wypełnieniu należy wrzucić do oznakowanych pudełek.

Wyniki przeprowadzonej ankiety pozwolą na opracowa-nie mapy dodatkowych miejsc handlu obwoźnego i jednocze-sne ograniczenie nielegalnego handlu na terenie Woli. Wykaz lokalizacji zostanie udostępnio-ny przedsiębiorcom planują-cym prowadzenie działalności w formie handlu obwoźnego.

Wolontariat z OchotąNa Ochocie wolontariat jest

zjawiskiem żywym i dynamicz-nym. Prowadzony jest przez kil-kanaście instytucji i organizacji, takich jak OPS, szkoły, kluby

osiedlowe, biblioteki, fundacje, stowarzyszenia - w niektórych przypadkach od ponad 10 lat!

- Wolontariusze, ochotni-czo i bez zapłaty niosą pomoc

wszystkim potrzebującym. Dzięki ich zaangażowaniu oraz pracy wielu opiekunów i koor-dynatorów wolontariatu, liczba Ludzi Dobrej Woli nie maleje – powiedział Rajmund M. Ko-walczyk, konsultant ds. współ-pracy ze środowiskiem lokalnym z Ośrodka Pomocy Społecznej Dzielnicy Ochota - 7 grudnia 2011 r., już po raz ósmy obcho-dzić będziemy ochockie Świę-to Wolontariatu. Zapraszamy w godz. 17.00-19.00, do bu-dynku C Akademii Pedagogiki Specjalnej im. M. Grzegorzew-skiej przy ul. Szczęśliwickiej 40. Wyróżnimy najbardziej zaanga-żowanych wolontariuszy, znaj-dziemy czas na rozmowę i inte-grację, włączymy się w ciekawe zajęcia warsztatowe. http://www.facebook.com/Poludnie.gazeta

Południe on-line dostępne na:

smartfonie tablecie

facebook’u!

POLUB NAS!

Więcej informacji na naszej stronie:

www.poludnie.com.pl

poludnie bemowo nr 18 z dnia 01 12 2011

Documents