poludnie mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

8
ISSN 2082-6567 www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta Rok XIX nr 32 (788) l 11 PAŹDZIERNIKA 2012 l Bezpłatnie Galeria Kupców z placu Defilad zaprasza swoich stałych Klientów do Centrum Handlowego LAND. pon. - pt. 10 - 19 sob. 11 - 18 niedz. 11 - 16 Stacja metra Służew Dostępne są boksy handlowe 600 345 800 Centrum Handlowe l 20 lat Windy Warszawa - str. 4 l Ursynów w filmie - str. 2 l Legenda służewska - str. 6 l www.poludnie.com.pl l www.polskieradio24.pl Zbadaj słuch za darmo! Wszystkie osoby mające trud- ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słu- chu w gabinecie firmy Fonikon, któ- ry mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duń- skiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje zaawansowa- ne rozwiązania dla osób niedosły- szących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy! Turniej Piłkarski Wsparcie warszawskiego Ośrod- ka Wspomagania Rodziny będzie celem Charytatywnego Turnieju Piłkarskiego, który odbędzie się w sobotę, 13 października o godz. 11.00 w hali widowi- skowo-sportowej Arena Ursynów przy ul. Pileckiego 122. W turnie- ju udział wezmą reprezentacje młodzieżówek czterech partii politycznych z terenu Warszawy i Mazowsza: PiS, PSL, PO i SLD. „Biletem wstępu” dla widzów będą słodycze, produkty żywno- ściowe, pomoce szkolne oraz che- mia gospodarcza, które zostaną następnie przekazanie Ośrodkowi Wspomagania Rodziny. Ormianie W ramach współpracy z Muzeum Niepodległości w Czytelni Nauko- wej nr XIV przy ul. Lachmana 5 zo- stała otwarta wystawa „Ormianie semper fidelis”, która ma na celu ukazanie dziejów polskich Ormian na obszarze Rzeczpospolitej Pol- skiej. Wystawa będzie czynna do 19 listopada. Wszechnica Żywieniowa Wydział Nauk o Żywieniu Czło- wieka i Konsumpcji SGGW zaprasza na prelekcję „Jedni głodują, inni marnują!” oraz na film „Skosz- tuj z kosza”. Prelekcję wygłoszą: dr hab. Krystyna Rejman (SGGW), mgr inż. Maria Gosiewska (Fede- racja Polskich Banków Żywności). Film niemieckiego dokumentali- sty Valentina Thurna jest głosem sprzeciwu wobec skali marnowania żywności. Spotkanie odbędzie się 17 października (środa), o godz. 17.15 w SGGW przy ul. Nowoursy- nowskiej 159C, na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji (zielony budynek, nr 32), w Auli II. Wstęp wolny. Vagabundus Ursynowski Klub Turystyki Rowerowej zaprasza 14. bm. na wycieczkę do Puszczy Kampino- skiej (ok. 40 km, w większości drogami leśnymi). Zbiórka o godz. 09.00 przy stacji metra „Młociny” (wyjście od strony północnej). Pro- wadzi: Roman Łempicki (e-mail: [email protected]) Spółdzielnie budują szybko i w dobrej cenie i jakości. Czytaj na stronie 5 Aby panował ład w przestrzeni konieczny jest ład procedur Proces planowania przestrzennego Proces planowania przestrzen- nego w naszym systemie praw- nym jest uregulowany w miarę demokratycznie. Jest jednak czę- sto wykonywany z naruszeniem zasad demokracji, przepisów ustawowych i Konstytucji oraz wbrew zdrowemu rozsądkowi, a nawet w sposób społecznie szkodliwy, w tym dla uchwalają- cego plan. Udział obywateli w tym pro- cesie jest często ograniczany przez gminy. Ograniczony do- stęp do informacji w przedmio- cie planowania przestrzennego oraz ograniczana możliwość udziału w procedurze plani- stycznej ograniczają w sposób szczególny prawa obywateli. Zacznę do tego, że wszelkie informacje o procedurach uchwa- lania prawa lokalnego, którym jest plan zagospodarowania prze- strzennego, najczęściej nie ukazu- ją się w gazetach lokalnych tylko ogólnopolskich, gdzie trudno je znaleźć. Brak jest też obwieszczeń o tym fakcie na terenie objętym taką procedurą, choć wymaga tego ustawa. Po drugie szereg informacji związanych z uchwalaniem miej- scowych planów w ogóle nie jest obwieszczanych w sposób powszechnie dostępny. Niektóre z nich ukazują się jedynie na stro- nie internetowej gminy, a prze- cież nie wszyscy mają dostęp do tej strony. Budzi moje zastrzeżenia zwłaszcza brak dostępu do ostatecznego projektu planu po wprowadzeniu do niego uwag zgłoszonych przez obywateli, a rozpatrzonych przez prezy- denta. Nad projektem pla- nu i uwagami odrzuconymi przez prezydenta czy burmi- strza obradują komisje i rada gminy/miasta. Projekty te najczęściej są ujawniane oby- watelom w ostatniej chwili tj. w momencie ogłaszania ter- minu posiedzenia rady na temat zatwierdzenia planu, co nastę- puje standardowo 7 dni przed sesją rady. Plan ten najczęściej nie jest powszechnie dostępny dla obywateli nawet w Interne- cie przed posiedzeniem komisji rady, które rozpatrują uwagi od- rzucone przez prezydenta. Nie wisi też na żadnej tablicy ogło- szeń gminy. Obywatele więc mu- szą występować o te materiały w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, co trwa od 7 do 14 dni. Zatem obywatel uzyskuje informację gdy jest już po posiedzeniu komisji lub se- sji rady albo tuż przed. Nie ma więc możliwości przygotowania się do obrad i zabrania głosu w swojej sprawie. Powyższe praktyki wynikają ze złej pracy sekretarzy gmin oraz przewodniczących rad gmin i dzielnic w przypadku Warszawy. To te osoby bowiem odpowiadają za ogłoszenia, obwieszczenia oraz organizację pracy stosownych rad, jak również za dostępność publicznych dokumentów. Takie złe praktyki mogą być podstawą do skarżenia pla- nów i stwierdzania ich nieważ- ności z powodów uchybień w procedurze ich sporządzania z uwagi na naruszenie upraw- nień obywateli. Kierowanie uwag w tym zakresie do Biura Architek- tury jest nieuprawnione. Powszechnie jest też naruszana procedura rozpatrywania uwag zgłoszonych do planu przez oby- wateli, a odrzuconych przez spo- rządzającego plan prezydenta czy burmistrza gminy. dokończenie na stronie 3 Zadziorki Korka Październik Miesiąc paskudny, jak wiemy, Z historycznej dziejów sceny, Jednak są o nim różne zdania; Październik czasem... oszczędzania. Myśli o oszczędzaniu są złote, Lecz czemu oszczędzać idiotę?! Każdy czas ma swoje lęki, Który sprzedaje z pierwszej ręki. Lecz zważ, że to również pora, Gdy trzeba wołać... doktora. I to całkiem oczywiste, Tęgiego ekonomistę! Kawiarenki Pamięci Jurka Kleynego Już za tą piosenkę Jerzy, Pomnik Ci się należy, Lecz żadnej partii Na tym nie zależy! Oczywistość Trudno w szopie, Być na topie! Wypowiedź Rzekł wół; - bez urazy, Nie lubię, gdy chwalą zrazy! Reakcja Patrząc na żony wałki na głowie, Przebiega mi po plecach mrowie. Zdziwienie Ileż to dziś osądów, Na temat... sądów! Edward Kuczyński

Upload: poludnie-andrzej-roginski

Post on 25-Mar-2016

223 views

Category:

Documents


1 download

DESCRIPTION

Południe Głos Mokotowa Ursynowa Wilanowa nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

TRANSCRIPT

Page 1: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

ISSN 2082-6567

www.poludnie.com.pl www.facebook.com/Poludnie.Gazeta

Rok XIX nr 32 (788) l 11 PAŹDZIERNIKA 2012 l Bezpłatnie

Galeria Kupcówz placu Defilad

zaprasza swoich stałych Klientów

do Centrum Handlowego LAND.

pon. - pt. 10 - 19sob. 11 - 18

niedz. 11 - 16Stacja metra Służew

Dostępne są boksy handlowe

600 345 800

Centrum Handlowe

l 20 lat Windy Warszawa - str. 4 l Ursynów w filmie - str. 2 l Legenda służewska - str. 6 l www.poludnie.com.pl l

www.polskieradio24.pl

Zbadaj słuch za darmo!

Wszystkie osoby mające trud-ności ze słyszeniem mogą teraz bezpłatnie zbadać słuch i skorzystać z porady specjalisty protetyka słu-chu w gabinecie firmy Fonikon, któ-ry mieści się przy ul. Dąbrowskiego 16 (róg Bałuckiego). Firma oferuje nowoczesne aparaty słuchowe duń-skiej firmy Oticon, która od ponad 100 lat opracowuje zaawansowa-ne rozwiązania dla osób niedosły-szących. Rejestracja telefoniczna: 22 498 75 40. Godziny otwarcia: pon.- pt. 9-17.30. Fonikon jest Firmą Godną Zaufania. Zapraszamy!

Turniej Piłkarski Wsparcie warszawskiego Ośrod-

ka Wspomagania Rodziny będzie celem Charytatywnego Turnieju Piłkarskiego, który odbędzie się w sobotę, 13 października o godz. 11.00 w hali widowi-skowo-sportowej Arena Ursynów przy ul. Pileckiego 122. W turnie-ju udział wezmą reprezentacje młodzieżówek czterech partii politycznych z terenu Warszawy i Mazowsza: PiS, PSL, PO i SLD. „Biletem wstępu” dla widzów będą słodycze, produkty żywno-ściowe, pomoce szkolne oraz che-mia gospodarcza, które zostaną następnie przekazanie Ośrodkowi Wspomagania Rodziny.

OrmianieW ramach współpracy z Muzeum

Niepodległości w Czytelni Nauko-wej nr XIV przy ul. Lachmana 5 zo-stała otwarta wystawa „Ormianie semper fidelis”, która ma na celu ukazanie dziejów polskich Ormian na obszarze Rzeczpospolitej Pol-skiej. Wystawa będzie czynna do 19 listopada.

Wszechnica Żywieniowa

Wydział Nauk o Żywieniu Czło-wieka i Konsumpcji SGGW zaprasza na prelekcję „Jedni głodują, inni marnują!” oraz na film „Skosz-tuj z kosza”. Prelekcję wygłoszą: dr hab. Krystyna Rejman (SGGW), mgr inż. Maria Gosiewska (Fede-racja Polskich Banków Żywności). Film niemieckiego dokumentali-sty Valentina Thurna jest głosem sprzeciwu wobec skali marnowania żywności. Spotkanie odbędzie się 17 października (środa), o godz. 17.15 w SGGW przy ul. Nowoursy-nowskiej 159C, na Wydziale Nauk o Żywieniu Człowieka i Konsumpcji (zielony budynek, nr 32), w Auli II. Wstęp wolny.

VagabundusUrsynowski Klub Turystyki

Rowerowej zaprasza 14. bm. na wycieczkę do Puszczy Kampino-skiej (ok. 40 km, w większości drogami leśnymi). Zbiórka o godz. 09.00 przy stacji metra „Młociny” (wyjście od strony północnej). Pro-wadzi: Roman Łempicki (e-mail: [email protected])

Spółdzielnie budują szybko i w dobrej cenie i jakości. Czytaj na stronie 5

Aby panował ład w przestrzeni konieczny jest ład procedur

Proces planowania przestrzennego

Proces planowania przestrzen-nego w naszym systemie praw-nym jest uregulowany w miarę demokratycznie. Jest jednak czę-sto wykonywany z naruszeniem zasad demokracji, przepisów ustawowych i Konstytucji oraz wbrew zdrowemu rozsądkowi, a nawet w sposób społecznie szkodliwy, w tym dla uchwalają-cego plan.

Udział obywateli w tym pro-cesie jest często ograniczany przez gminy. Ograniczony do-stęp do informacji w przedmio-cie planowania przestrzennego oraz ograniczana możliwość udziału w procedurze plani-stycznej ograniczają w sposób szczególny prawa obywateli.

Zacznę do tego, że wszelkie informacje o procedurach uchwa-lania prawa lokalnego, którym jest plan zagospodarowania prze-strzennego, najczęściej nie ukazu-ją się w gazetach lokalnych tylko ogólnopolskich, gdzie trudno je

znaleźć. Brak jest też obwieszczeń o tym fakcie na terenie objętym taką procedurą, choć wymaga tego ustawa.

Po drugie szereg informacji związanych z uchwalaniem miej-scowych planów w ogóle nie jest obwieszczanych w sposób powszechnie dostępny. Niektóre z nich ukazują się jedynie na stro-nie internetowej gminy, a prze-cież nie wszyscy mają dostęp do tej strony.

Budzi moje zastrzeżenia zwłaszcza brak dostępu do ostatecznego projektu planu po wprowadzeniu do niego uwag zgłoszonych przez obywateli, a rozpatrzonych przez prezy-denta. Nad projektem pla-nu i uwagami odrzuconymi przez prezydenta czy burmi-strza obradują komisje i rada gminy/miasta. Projekty te najczęściej są ujawniane oby-watelom w ostatniej chwili tj. w momencie ogłaszania ter-

minu posiedzenia rady na temat zatwierdzenia planu, co nastę-puje standardowo 7 dni przed sesją rady. Plan ten najczęściej nie jest powszechnie dostępny dla obywateli nawet w Interne-cie przed posiedzeniem komisji rady, które rozpatrują uwagi od-rzucone przez prezydenta. Nie wisi też na żadnej tablicy ogło-szeń gminy. Obywatele więc mu-szą występować o te materiały w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej, co trwa od 7 do 14 dni. Zatem obywatel uzyskuje informację gdy jest już po posiedzeniu komisji lub se-sji rady albo tuż przed. Nie ma więc możliwości przygotowania się do obrad i zabrania głosu w swojej sprawie.

Powyższe praktyki wynikają ze złej pracy sekretarzy gmin oraz przewodniczących rad gmin i dzielnic w przypadku Warszawy. To te osoby bowiem odpowiadają za ogłoszenia, obwieszczenia oraz

organizację pracy stosownych rad, jak również za dostępność publicznych dokumentów.

Takie złe praktyki mogą być podstawą do skarżenia pla-nów i stwierdzania ich nieważ-ności z powodów uchybień w procedurze ich sporządzania z uwagi na naruszenie upraw-nień obywateli. Kierowanie uwag w tym zakresie do Biura Architek-tury jest nieuprawnione.

Powszechnie jest też naruszana procedura rozpatrywania uwag zgłoszonych do planu przez oby-wateli, a odrzuconych przez spo-rządzającego plan prezydenta czy burmistrza gminy.

dokończenie na stronie 3

Zadziorki Korka

PaździernikMiesiąc paskudny, jak wiemy,Z historycznej dziejów sceny,Jednak są o nim różne zdania;Październik czasem... oszczędzania.

Myśli o oszczędzaniu są złote,Lecz czemu oszczędzać idiotę?!Każdy czas ma swoje lęki,Który sprzedaje z pierwszej ręki.

Lecz zważ, że to również pora,Gdy trzeba wołać... doktora.I to całkiem oczywiste,Tęgiego ekonomistę!

KawiarenkiPamięci Jurka KleynegoJuż za tą piosenkę Jerzy,Pomnik Ci się należy,Lecz żadnej partiiNa tym nie zależy!

OczywistośćTrudno w szopie,Być na topie!

WypowiedźRzekł wół; - bez urazy,Nie lubię, gdy chwalą zrazy!

ReakcjaPatrząc na żony wałki na głowie,Przebiega mi po plecach mrowie.

ZdziwienieIleż to dziś osądów,Na temat... sądów!

Edward Kuczyński

Page 2: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl2

Pani

Krystynie KalitkaZastępcy Dyrektora ZGN Mokotówwyrazy szczerego współczucia i żalu

z powodu śmierci

Mamyw imieniu

Rady i Zarządu Dzielnicy Mokotów

składają Miłosz Górecki Bogdan Olesiński Przewodniczący Rady Burmistrz Dzielnicy Mokotów Dzielnicy Mokotów m.st. Warszawy m.st. Warszawy

Rugby

skomentowała Maja Nowosad. Zainteresowanie występem było ogromne, a na czas jego trwa-nia niemal wszyscy uczestnicy zgromadzili się wokół sceny. – Jesteście naprawdę niesamo-

wici, mało komu udaje się mnie zmęczyć – powiedział Rafał Maserak po zakończonym wy-stępie. Potem długo jeszcze rozdawał autografy i pozował do zdjęć z małymi tancerzami. – Było wspaniale – entuzjazmowa-ła się Gaja Błaszczak. – Udało mi się dostać na scenę. Na szczę-ście trenuję taniec na zajęciach pozaszkolnych, więc nie miałam tremy.

Pogoda dopisała, dzięki czemu wszystkie zaplanowane atrakcje mogły się odbyć. Jednak najważ-niejszy jest sukces, jaki osiągnęły osoby niepełnosprawne podczas

swoich występów, które, choć dla otoczenia mogą wydawać się niewiele znaczące, zajmują niezwykle ważne miejsce w ich życiu. Organizatorom po raz ko-lejny udało się udowodnić, że nie-

pełnosprawni mogą być sprawni i zdolni do stworzenia wielkich rzeczy. – Coroczny piknik nie jest w stanie rozwiązać wszyst-kich problemów osób niepełno-sprawnych, ale sprawia, że temat niepełnosprawności przestaje być tematem tabu, bo jeśli coś poznajemy, oswajamy się z tym i dopiero wtedy można zacząć coś zmieniać – ocenia Renata Walewska-Sajdak. - Bo najwięcej barier jest w nas, tzw. ludziach zdrowych.

Tekst i fot. Aleksandra Będziak, uczennica klasy II Liceum

im. Mikołaja Kopernika

jeden z tancerzy. Publiczność doceniła zaangażowanie niepeł-nosprawnych i każdy pokaz na-gradzała gromkimi brawami.

Momentem, na który wszyscy czekali, było pojawienie się na

scenie gościa specjalnego – Ra-fała Maseraka. Jego przybycie spotkało się z żywiołową reakcją całej publiczności. Tancerz bar-dzo szybko przekazał uczestni-kom dość skomplikowany układ taneczny. Razem z nim miała szczęście być na scenie jedynie mała grupka dzieci, ale arty-sta porwał do tańca dosłownie wszystkich, także księdza Ada-ma Zelgę, burmistrza Piotra Gu-ziała i dziennikarzy „Południa”. Wspólna zabawa zatarła wszyst-kie różnice. – Taniec był ekstra. Ja i moja koleżanka mogłyśmy być z Maserakiem na scenie –

przedstawicielami stowarzyszeń i fundacji. Od dwóch lat organi-zowane są przeglądy twórczo-ści osób niepełnosprawnych. Chcemy pokazać uczestnikom, jak wiele mogą osiągnąć pracą i wytrwałością, jakie talenty w nich drzemią, wbrew obiegowym opiniom. Wiele się już mówi o pa-raolimpijczykach, którzy odnieśli w tym roku spektakularny sukces na paraolimpiadzie. Tematem wstydliwym i przemilczanym są ludzie z niepełnosprawnością inte-lektualną, oni sami o swoje prawa do szacunku i rozwoju nie potrafią walczyć, więc często o ich potrze-bach po prostu się zapomina.

W tym roku patronat nad pik-nikiem objął Piotr Guział, bur-mistrz Ursynowa. Na dzieci cze-kało wiele atrakcji. Mogły wziąć udział w konkursie plastycznym lub zawodach sprawnościowych i - dzięki przygotowanym dla nich strojom z czujnikami trafień - spróbować sił w prawdziwym pojedynku szermierczym. Dziew-czynki mogły również wrócić do domu z nową fryzurą, stworzoną przez panie, które zaplatały im kolorowe warkoczyki.

Jednak na pikniku najważniej-sze były występy osób niepeł-nosprawnych, które przyjechały z Warszawy i okolic pokazać swo-je umiejętności. Były to głównie widowiska taneczne, niektóre z elementami kabaretu. Energia, jaką młodzież i trenerzy włożyli w ich przygotowanie, była za-uważalna w każdym momencie imprezy. Jednak najistotniejsze jest to, że dla niepełnosprawnych jest to przede wszystkim do-bra zabawa i przyjemny sposób spędzania wolnego czasu. – Bo w tańcu najważniejsze jest, żeby się dobrze bawić – zauważył

- Osoby niepełnosprawne są postrzegane jako niezdolne do rozwijania swoich pasji i zaintere-sowań. Przedstawiając rezultaty ich pracy obalamy ten mit. Udo-wadniamy, że wystarczy odrobi-na zaangażowania, wiary w ich możliwości, by wydobyć z nich coś więcej – powiedziała Renata Walewska-Sajdak, inicjatorka corocznego Ursynowskiego Pikni-ku Integracyjnego.

Piknik ten organizowany jest od 9 lat przy Szkole Podstawowej nr 343, ma na celu łączenie osób niepełnosprawnych i ich rodzin, umożliwienie im spotkania się, wymiany doświadczeń. - Chodzi o to, by zobaczyli, że nie są sami, że stanowią jakąś realną grupę, którą łączy wspólny problem, choć pod różnymi postaciami – wyjaśnia Renata Walewska--Sajdak. - Podczas pikników wy-stępowali różni artyści, odbywały się spotkania ze specjalistami,

,,Święto Drzewa” w Podstawo-wej Szkole Sportowej nr 272 na Mokotowie obchodzone jest już po raz drugi. Zorganizowaliśmy je 1 października. Zawsze bar-dzo dokładnie przygotowujemy się do tej uroczystości. Razem z naszą panią Ulą uczymy się ciekawych piosenek. Wykonuje-my duże sylwetki drzew liścia-stych oraz dużo zielonych listków z naszymi imionami. Zaprasza-my do udziału w obchodach Święta Drzewa pozostałe klasy 1-3. Doskonale zdajemy sobie sprawę z ogromnego znaczenia i roli drzew dla naszego środowi-ska. Jesteśmy klasą ekologiczną i chętnie podejmujemy wszelkie działania związane z ochroną przyrody. W tym roku obchody Święta Drzewa rozpoczęliśmy apelem, na który zaprosiliśmy

Sprawni niepełnosprawni

Arena Ursynów przy ulicy Pileckiego w ostatni weekend podczas międzynarodowych zawodów „Wheelchair Rugby Metro Cup” gościła najlepszych zawodników. Do stolicy przyje-chało osiem czołowych zespołów w rugby na wózkach z całego świata. Pierwszego dnia odby-wały się rozgrywki grupowe, re-prezentacja Polski zmierzyła się z Czechami, Danią oraz zespołem All Stars. Polscy zawodnicy awan-sowali do ścisłego finału, który

odbył się w niedzielę, gdzie mu-sieli uznać wyższość reprezentacji Danii, która zwyciężyła zaledwie jednym punktem 43:42. Trzecie miejsce przypadło w udziale dru-żynie Gigantów z Anglii, która pokonała Niemców.

Rugby na wózkach to niezwy-kle widowiskowa, dynamiczna i emocjonująca dyscyplina sportu. Mecze dostarczały wielu sporto-wych emocji. Cieszy coraz więk-szy rozwój w Polsce tego spor-tu, goszczącego w naszym kraju

od 1997 r. Nasza kadra osiąga w nim coraz to lepsze wyniki. Na ostatnich Mistrzostwach Świata w Kanadzie Polacy zajęli znako-mite ósme miejsce, a w kwietniu tego roku zwyciężyli na turnieju w Kolonii. Dzięki pomocy wielu lu-dzi dobrej woli i sponsorów, w tym spółki Metro Warszawskie, możli-wy jest rozwój kadry, wyjazdy na zagraniczne zawody i organizowa-nie turniejów podobnych do tego, który odbył się na Ursynowie.

Tomasz Głażewski

Święto Drzewaleśnika z Lasów Chojnowskich. Pan opowiadał nam dużo o le-sie. Dowiedzieliśmy się też cie-kawych rzeczy o pracy leśników. Na koniec każdy z nas otrzymał drobny prezent.

Potem apel poprowadziła pani Ula. Najpierw opowiedziała nam trochę o drzewach, dlaczego są dla nas szczególnie ważne, o korzyściach, jakie z nich mamy. Każdy uczeń mógł się również pochwalić swoją wiedzą na ten temat. Potem uczniowie zajęli miejsca przy wykonanych przez siebie drzewach. Ozdabiali drze-wa listkami ze swoimi imionami. Później odbyła się prezentacja wykonanych przez klasy drzew. Wszystkie były takie piękne i trudno było wybrać to najład-niejsze. Pod drzewami zaśpiewa-liśmy piosenki, każda klasa inną.

Wspaniale bawiliśmy się pod-czas zabawy z drewnianymi krze-słami. Wreszcie nadszedł czas na ozdabianie wybranych przez kla-sy drzew rosnących przy szkole. Ubraliśmy je w kolorowe kokardy! Bardzo chcieliśmy, aby one czuły się w dniu ich święta naprawdę piękne. Potem posadziliśmy pięć drzew na terenie boiska szkolne-go. Mamy taki plan, aby wokół szkoły było mnóstwo drzew, bo przecież one produkują nam dużo tlenu, którego właśnie uczniowie potrzebują szczególnie dużo.

Na zakończenie tej uroczysto-ści przeszliśmy ulicami Mokotowa rozdając ulotki, wznosząc trans-parenty i namawiając napotka-nych mieszkańców do ochrony i szanowania drzew rosnących na naszej dzielnicy. Zabawa była wspaniała. Wreszcie poczuliśmy się, jak prawdziwi mieszkańcy Mokotowa. Zwracając uwagę na los drzew staramy się pomóc w zachowaniu ich dla przyszłych pokoleń. Na pewno razem z pa-nią Ulą zorganizujemy podobne uroczystości w przyszłym roku.Staś i Antoś z ekologicznej klasy 1b

pani Urszuli Nowickiej ze Szkoły Podstawowej

Sportowej nr 272

Współczesny Ursynów wi-dziany oczyma młodej reżyser-ki Agnieszki Gomułki ukazany w filmie „Lato w mieście” to miejsce tajemnicze i zagadkowe. W scenerii najbardziej charak-terystycznych ursynowskich miejsc, bloków, sklepów, ma-larskich popisów na ścianach rozgrywa się historia, która mogła wydarzyć się wszędzie. Historia o tym, że dobre in-tencje nie zawsze prowadzą do właściwych wyborów.

Na ursynowskim blokowisku pojawia się mężczyzna, który mieszka w kamperze. Jego losy są bardzo intrygujące, a przybycie na osiedle w zasadniczy sposób wpływa na życie młodej kobiety, która przeżywa poważny kryzys w małżeństwie i zbuntowanej nastolatki, która nie potrafi po-rozumieć się z matką - osobą bardzo stanowczą i przebojową. Losy bohaterów są ze sobą ściśle związane, a pojawienie się tajem-niczego „przestępcy” w kamperze wiele zmienia w życiu każdego z bohaterów.

W filmie w roli matki zbunto-wanej nastolatki Gosi wystąpiła Anna Wojton - odtwórczymi roli Mariolki w pierwszej polskiej telenoweli „W labiryncie”, roli kontynuowanej do dzisiaj w se-rialu „Klan”, jedna z największych seksbomb polskiego filmu lat 80-

tych. Swoją ostatnią rolę w „Lecie w mieście” zagrał reżyser filmów dokumentalnych i fabularnych Tomasz Zygadło, znany jako twór-ca filmów o ludziach niepogodzo-nych z życiem.

dokończenie na stronie 8

Ursynów w filmie

Page 3: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 3

Spółdzielnia Budowlano – Mieszkaniowa STOKŁOSY ogłasza

przetargi na uzyskanie pierwszeństwa zawarcia umów o ustanowienie praw do lokali mieszkalnych wolnych

w sensie prawnym, znajdujących się w zasobach SBM STOKŁOSY

1. Przedmiotem przetargów jest uzyskanie pierwszeństwa zawarcia umów o ustanowienie praw do następujących lokali mieszkalnych: nr 25 przy ul. Koncertowej 10 (jednopokojowego o pow. 36,40 m2); nr 30 przy ul. Bacewiczówny 4 (dwupokojowego o pow. 42,40 m2); nr 9 przy ul. Związku Walki Młodych 24 (jednopokojowego o pow. 36,40 m2).

2. Przedmiotem licytacji jest wysokość dobrowolnej wpłaty na fundusz zasobowy SBM STOKŁOSY.

3. W przetargach mogą brać udział wyłącznie osoby fizyczne.

4. Dokumenty związane z przetargami są do odbioru w Kancelarii Spółdzielni w poniedziałki w godzinach 8.00-18.00; we wtorki, środy i czwartki w godzinach 8.00 -16.00.

5. Termin złożenia odpowiednich dokumentów przez oferentów, w zamkniętych i zapieczętowanych kopertach, upływa odpowiednio: 05.11.2012 r. o godz. 11.00 dla lokalu nr 25 przy ul. Koncertowej 10; 06.11.2012 r. o godz. 11.00 dla lokalu nr 30 przy ul. Bacewiczówny 4; 07.11.2012 r. o godz. 11.00 dla lokalu nr 9 przy ul. Związku Walki Młodych 24.

6. Warunkiem uczestnictwa w przetargu jest złożenie deklaracji przystąpienia do przetargu, deklaracji członkowskiej (nie dotyczy członków SBM STOKŁOSY) oraz wniesienie wadium w kwotach i terminach określonych w warunkach przetargu.

7. Otwarcie ofert i publiczne licytacje odbędą się o godz. 11.15 w następujące dni: 05.11.2012 r. dla lokalu nr 25 przy ul. Koncertowej 10; 06.11.2012 r. dla lokalu nr 30 przy ul. Bacewiczówny 4; 07.11.2012 r. dla lokalu nr 9 przy ul. Związku Walki Młodych 24.

8. Oględzin ww. lokali mieszkalnych można dokonać 26.10.2012 r. w godz. 8.00-10.00 i 29.10.2012 r. w godz. 16.00-18.00.

9. Osobą upoważnioną do udzielania informacji jest Anna Baj, Sekretariat SBM STOKŁOSY, tel. 22 545 30 21.

10. Zarząd Spółdzielni zastrzega sobie prawo unieważnienia przetargu, w części lub w całości, bez podania przyczyn.

Zarząd SBM STOKŁOSY

dokończenie ze strony 1Ustawa nakazuje rozpatrywa-

nie każdej uwagi w odrębnym głosowaniu, a powszechnie jest to czynione hurtem albo wcale. Najczęściej głosuje się cały plan łącznie z odrzuconymi przez pre-zydenta uwagami. Czasem tylko głosowany jest przez radę wnio-sek o przyjęcie uwagi obywatela, ale tylko wtedy, gdy taki postu-lat wniesie radny lub komisja na prośbę składającego uwagę. To kolejne nieprawidłowości mo-gące być podstawą stwierdze-nia przez sąd nieważności planu z uwagi na naruszenie zasad de-mokratycznego państwa prawa. To jest wina złego prowadzenia obrad przez przewodniczących komisji i rad. Kolejną nieprawi-dłowością jest zgłaszanie ustnych poprawek do planu i na tej pod-stawie głosowanie całego planu bez jednolitego tekstu. To kolej-ny asumpt do uchylania planu z uwagi na naruszenie procedur.

Martwi mnie też powszech-ne naruszanie przez gminy władztwa planistycznego. W planowaniu tym gminy czę-sto nie zwracają uwagi na stan własności gruntów i sposób

Proces planowania przestrzennego ich użytkowania. Gminy mogą zmieniać planem warunki zago-spodarowania i sposobu użytko-wania terenu, ale winny to czy-nić z umiarem, tj. w zakresie u z a s a dn iony m z punktu widze-nia społeczno--gospodarczego. Plany miejscowe ale i studium u w a r u n k o w a ń i kierunków za-gospodarowania przestr zennego winny brać pod uwagę stan praw-ny gruntów oraz dotychc zasowe pr ze znac zenie, zagospodarowa-nie i uzbrojenie terenu, który można zmieniać z istotnie społecz-nego powodu.

Jest zgodne z prawem ustale-nie na terenach prywatnych ce-lów publicznych, ale nie jest celem

Władza czynem powinna potwierdzać podmiotowość obywateli

Obowiązki niespełnione Obowiązkiem gminy, wynika-

jącym z ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzen-nym, jest powiadamianie oby-wateli o:

1. podjęciu uchwały, przez Radę m.st. Warszawy, o wszczę-ciu sporządzania miejscowego planu zagospodarowania prze-strzennego lub studium kierun-ków i uwarunkowań zagospoda-rowania przestrzennego;

2. wydaniu zarządzenia Prezy-denta m.st. Warszawy o wszczę-ciu postępowania w sprawie sporządzenia planu lub studium i składania wniosków do planu lub studium;

3. wydania zarządzenia Prezy-denta m.st. Warszawy o rozpa-trzeniu wniosków;

4. wydania zarządzenia Prezy-denta m.st. Warszawy o wyłoże-niu projektu planu lub studium i składaniu uwag;

5. ogłoszenia debaty publicz-nej w sprawie projektu planu lub studium;

6. zarządzenie Prezydenta m.st. Warszawy o sposobie rozpa-trzenia uwag;

7. zarządzenie Prezydenta m.st. Warszawy o przyjęciu projektu planu po rozpatrzeniu uwag;

8. terminie rozpatrzenia przez właściwą komisję i radę dzielnicy a następnie komisję i Radę War-szawy.

9. podjęciu uchwały przez Radę m.st. Warszawy o uchwale-niu planu lub studium.

Miasto Stołeczne Warszawa wydało niedawno kolorowy informator „Jak powstaje miej-scowy plan zagospodarowania przestrzennego w Warszawie”. Egzemplarze tego informato-ra zostały wrzucone do płatnej

aglomeracyjnej wkładki „Gazety Wyborczej”. Bezpłatnie można go uzyskać w dzielnicowych wydziałach obsługi mieszkań-ców. Niestety część wiadomości w nim zawartych zawiera zdania nieprawdziwe. M.in. dlatego, że Prezydent Warszawy nie umiesz-cza w prasie lokalnej obwiesz-czeń związanych z procedowa-niem miejscowych (lokalnych) planów zagospodarowania prze-strzennego. Przykładowo nie są ogłaszane zarządzenia Prezyden-ta Warszawy o sposobie rozpa-trzenia uwag do planu.

Wymienione ogłoszenia do-tyczące dzielnic mogłyby się ukazywać w tych tytułach prasy lokalnej, które wychodzącej na obszarze tychże dzielnic. Mogły-by. Ale niestety tak nie jest.

Przy okazji zwracam uwa-gę na definicję prasy lokalnej. Najpierw czego nie zaliczamy do prasy lokalnej. Na jednym z portali znalazłem informację, iż dziennik „Metro” wraz z dzi-siaj już nieistniejącą jego polską mutacją „Metropol” jest gazetą lokalną. Mutacje tej gazety uka-zują się w kilkudziesięciu naj-większych aglomeracjach świata. Trudno uznać wydanie krajowe za wydanie lokalne. W Polsce ukazuje się bezpłatny dzien-nik „Metro” innego wydawcy, a jego treści czasem odnoszą się do spraw ogólnowarszawskich. Co do zasady polityczne dzien-niki ogólnokrajowe nie podej-mują problematyki lokalnej. Ich regionalne czy aglomeracyjne wkładki (grzbiety) w znikomym stopniu ukazują sprawy lokalne; w zasadzie ograniczają się do markowania. Prasa lokalna to ta, dla której podstawowym pod-

publicznymi ustalanie zieleni lub nowych dróg wewnętrznych na terenach prywatnych, bo to nie są cele publiczne.

Nie jest też zgodne z prawem ustalanie w planie innych funk-cji niż publiczne, jeśli są one sprzeczne z warunkami użytko-wania wieczystego, zwłaszcza co do funkcji.

Wydaje się, że nie jest na-tomiast niezgodna z prawem zmiana np. zabudowy jedno-rodzinnej na wielorodzinną lub usługową czy odwrotnie, ale by uniknąć naruszania in-teresu prawnego oraz płace-nia odszkodowań bądź aby je zmniejszyć należy pamiętać o przepisach przejściowych, które by umożliwiały realne kontynuowanie dotychczaso-wego sposobu użytkowania budynków przez dopuszcze-nie możliwości realizacji przy nich prac budowlanych, które by pozwalały na utrzymanie, a nawet poprawienie ich stanu technicznego np. w zakresie termomodernizacji czy dostoso-waniu do przepisów ppoż. albo umożliwienie dostępu dla osób niepełnosprawnych, nawet jeśli obecny sposób użytkowania jest niezgodny z planem. Na daleko idące zmiany w zmianach funk-cji terenu potrzebny jest też konsensus społeczny, by ogra-niczyć skargi i ryzyko uchylenia planów, bo orzeczenia sadów są nieprzewidywalne.

Złą i niezgodną z prawem praktyką jest ustalanie w pla-nach ogólnej dostępności tere-nów prywatnych, w tym zakaz ich ogradzania. Niedopuszczalne

jest definiowanie na terenach prywatnych powszechnie do-stępnych ciągów pieszych czy zieleni. Orzecznictwo sądów dotyczące władztwa planistycz-nego jest bardzo ciekawe i in-spirujące w kontekście regulacji relacji władza–obywatel. Spro-wadza się ono do zasady, którą w swojej publicystyce wciąż pod-noszę: jedni nie mogą żyć kosz-tem drugich.

Gminy muszą pamiętać, że ich władztwo planistyczne nie jest nieograniczone i że własność, szczególnie prywatną, należy szanować i że zmiany warunków kształtowania ładu przestrzen-

nego niosą ze sobą koszty i obo-wiązki, np. w zakresie wykupu nieruchomości na których jest przewidywana realizacja celów publicznych oraz że nie można jednym czynić dobrze ze startą dla innych.

Wiele planów zawiera też tre-ści niezgodne z przepisami ustaw szczególnych, oraz wzajemnie sprzeczne i wykluczające się za-pisy lub omnipotentne ustalenia, ale to odrębny temat. Mam na-dzieję, że w miarę czasu w pla-nach będzie mniej błędów, choć ta nauka jest społecznie bardzo kosztowna.

Bogdan Żmijewski

miotem jest obywatel konkretnej lokalnej wspólnoty samorządo-wej. Warszawa jest gminą, ale nie jest lokalną wspólnotą sa-morządową. Nawet bez okolicz-nych gmin Warszawa jest aglo-meracją. Administracyjnie nasze miasto podzielone jest na 18 dzielnic. Można je uznać za sa-morządowe wspólnoty lokalne. Wydawcy prasy lokalnej adresu-ją treści swoich gazet zazwyczaj do obszaru kilku dzielnic, aby nie utracić swego lokalnego charakteru.

Warszawska prasa lokalna ma charakter obywatelski, dys-ponuje największymi nakłada-mi w mieście i jest rozdawana bezpłatnie w największej sieci dystrybucyjnej, a zatem jest naj-bardziej dostępna i przystępna dla obywateli poszczególnych dzielnic. Tytuły te są też najbar-dziej poczytne i spełniają defi-nicje prasy obywatelskiej. Toteż publikowanie wspomnianych ogłoszeń w prasie lokalnej jest wskazane nie tylko z powodów formalnych, a więc z obowiąz-ku który spoczywa na gminie. Przede wszystkim publikowanie ogłoszeń wynikających z ustawy o planowaniu i zagospodarowa-niu przestrzennym przyczyni się do podniesienia poziomu jaw-ności procesu decyzyjnego, a co za tym idzie, obniży prawdopo-dobieństwo możliwości zacho-wań korupcyjnych. Przejrzystość procedur podniesie poziom zaufania obywateli do władzy samorządowej, jednocześnie zmniejszy poziom niepokojów społecznych i podejrzeń o nie-jasne intencje.

Andrzej Rogiński

Page 4: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl4

Najlepszym dowodem uznania osiągnięć w modernizacjach dźwigów było powierzenie Spółce „Winda – Warszawa” wykonania

wymiany dwóch dźwigów w budynku głównym Urzędu Dozoru Tech-nicznego w Warszawie przy ul. Szczęśliwickiej 34.

20 lat Windy Warszawa

Historia firmy zaczęła się na początku 1988 r., kiedy to Spół-dzielnia Budownictwa Mieszka-niowego „Ursynów” postano-wiła powołać własny zakład do wykonywania usług związanych z konserwacją dźwigów. Do jego

zorganizowania i kierowania nim zatrudniono inż. Tadeusza Trud-nowskiego. Już po 4-ch latach działalności pod opieką Zakła-du znajdowało się ponad tysiąc dźwigów, co równało się podwo-jeniu liczby konserwowanych urządzeń.

Oficjalnie działalność jako sa-modzielny podmiot gospodarczy „Winda” Sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie przy ul. Surowieckiego 12 rozpoczęła 1 sierpnia 1992 r. Początki działalności spółki były trudne, jako że jej właściciele mu-sieli uczyć się funkcjonowania w obowiązującej już wówczas nowej rzeczywistości gospodarczej jaką był wolny rynek. W listopadzie 2002 roku zmieniono nazwę firmy na „Winda-Warszawa” Sp. z o. o. W 2003 roku spółka odkupiła udziały należące do spółdzielców. Obecnie w spółce jest dwóch udziałowców, do których należy 100 proc. kapitału, pełniących jednocześnie funkcję zarządu: Ta-deusz Trudnowski – prezes Zarzą-du i Andrzej Katner – wiceprezes.

Bardzo ważnym wydarzeniem w historii spółki było zakupienie 2500 m kw. pomieszczeń maga-zynowo-biurowych w Piasecznie, dzięki czemu stał się możliwy roz-wój usług modernizacji dźwigów.

Spółka specjalizuje się w re-alizacji usług dźwigowych w za-kresie konserwacji, remontów i modernizacji oraz w dostawach i montażach dźwigów do nowych budynków. Dewizą firmy jest nie-zawodność działania oraz pełna kontrola nad konserwowanymi dźwigami, a usunięcie nawet naj-bardziej skomplikowanej usterki nie może trwać dłużej niż kilka godzin.

Spółka oferuje usługi konser-wacyjne dla dowolnych typów dźwigów. Zadanie to wykonu-je dobrze przygotowana, wy-kwalifikowana kadra techniczna dysponująca zapleczem maga-zynowym, remontowym i serwi-sowym. Spółka preferuje part-nerską współpracę z klientami dzięki nowatorskiemu systemowi eWinda opracowanemu przez in-żynierów Spółki.

Urządzenia oferowane przez Spółkę są bardzo wysokiej jako-

ści, wykonane według najnow-szych osiągnięć techniki dźwi-gowej i zaprojektowane przez czołowych specjalistów w tej branży. Dlatego też dźwigi in-stalowane i konserwowane przez Spółkę Winda Warszawa działają

przez wiele lat bezawaryj-nie, a zdarzające się spora-dycznie usterki są usuwane bezzwłocznie. Efekty takie osiągane są dzięki wielo-letniemu doświadczeniu w konserwacji dźwigów osobowych oraz własnej produkcji podstawowych zespołów dźwigowych, takich jak kompletne sys-temy sterowe oraz kabiny dźwigowe i konstrukcje elementów nośnych.

Ponad 20-letnie do-świadczenie zapewnia niskie koszty eksploatacji oraz niczym nieograni-czony dostęp do części zamiennych i osprzętu ser-

wisowego.Z roku na rok Spółka Winda

osiąga sprzedaż coraz wyższą i podtrzymuje wiodącą pozycję w modernizacji dźwigów na rynku warszawskim. Struktura sprzedaży w poszczególnych rodzajach działalności kształ-tuje się od kilku lat podobnie. Największe wpływy pochodzą z działalności remontowej i mo-dernizacyjnej. Produkcja urzą-dzeń i części dźwigowych reali-zowana jest przez kooperantów należących do utworzonej 5 lat temu Grupy Polska Winda.

Narastająca konkurencja firm zagranicznych oraz mała liczba inwestorów uniemożliwiają pod-wyższanie cen na świadczone usługi i Spółka zmuszona jest szu-kać rezerw w obniżaniu kosztów własnych oraz stosowaniu tań-szych technologii i materiałów.

Ekspansja międzynarodowych koncernów dźwigowych polega na tym, że koszty instalowania dźwigów są niskie, a w pierw-szych latach prowadzenia konser-wacji ceny tych usług wykonywa-ne są za przysłowiową złotówkę miesięcznie. Podejrzewam, że takie podejście może mieć na celu obniżenie konkurencyjności polskich przedsiębiorstw. Dąże-nie do monopolu może spowo-dować znaczne podniesienie cen. Wyobraźmy sobie serwis polega-jący na wykorzystywaniu części pochodzących li tylko z tej firmy, która montowała dźwigi.

Sprzedaż usług konserwacyj-nych i modernizacyjnych Spółki Winda odbywa się na podstawie zawartych umów, a pozyskiwanie klientów realizuje się poprzez róż-ne formy przetargów, konkursy ofert lub polecenia. Największy-mi partnerami Spółki są duże spółdzielnie mieszkaniowe, które zamawiają usługi na podstawie wcześniej sporządzonych planów remontowych i finansowych, dzięki temu realizują płatności terminowo.

Aby zwiększyć udział w sprze-daży usług serwisowych, Spółka dba o ciągły rozwój oraz po-szerzanie zakresu oferowanych usług, jak np. elektroniczny system obsługi klienta przez In-

ternet lub zdalny monitoring. W celu usprawnienia procesów modernizacyjnych wprowadzono system pakietyzacji materiałów i urządzeń. Zatrudnienie w Spółce wynosi obecnie 100 osób.

Ekipy montażowe wyposażo-ne są w nowoczesny i skuteczny sprzęt, jak np. elektronarzędzia i urządzenia do czyszczenia i od-pylania, a także maszynę do bez-pyłowego cięcia betonu, wózki widłowe i samochody dostawcze. Perspektywy rozwoju Spółki są obiecujące, szczególnie w zakre-sie modernizacji.

Dziś Winda-Warszawa jest naj-większą polską firmą produkcyjną oraz liderem rynku warszawskie-go w świadczeniu usług moderni-zacji i wymiany starych dźwigów na nowe.

Grupa Winda zajmuje czoło-we miejsce w branży dźwigowej i skutecznie konkuruje z pro-ducentami zachodnimi. Repre-zentuje w całości polski kapitał, wymienia bądź modernizuje po-nad 300 dźwigów rocznie, po-siada prawie 2,5 tys. urządzeń dźwigowych w stałej konser-wacji, produkuje samodzielnie ok. 70 proc. podzespołów na te-rytorium Polski. Dźwig EkoWin-

da to nowoczesne rozwiązanie zaprojektowane przez inżynie-rów ze spółki Winda Warszawa. Urządzenie to zostało stworzone z myślą o zredukowaniu do mini-mum kosztów eksploatacji. Dzięki zastosowaniu energooszczędnych podzespołów takich jak wciągar-ka bezreduktorowa, przemiennik częstotliwości, oświetlenie dio-dowe typu „Eko”, zużycie energii elektrycznej przez windę zostało zredukowane o ponad połowę w stosunku do zdecydowanej większości dźwigów zainstalo-

wanych w Polsce. Rozwiązania zastosowane w dźwigach Spółki są rozwiązaniami nowatorskimi w skali europejskiej, gwarantu-jącymi wieloletnią bezawaryjną pracę urządzeń.

Spółka jest laureatem wielu prestiżowych wyróżnień i nagród. Uzyskała m.in.: Medal Europejski za usługi dźwigowe przyznany przez Komitet Integracji Euro-pejskiej i Business Centre Club, Dyplom Uznania i statuetkę za bezpieczną eksploatację i wyso-ki poziom usług przyznany przez Urząd Dozoru Technicznego z okazji 100 rocznicy jego po-wstania, Gazelę Biznesu za dyna-mikę wzrostu sprzedaży w 2010 i 2011 roku przyznaną przez Puls Biznesu, nominację do złotej sta-tuetki „Lidera Polskiego Biznesu 2011” przyznaną przez Business Centre Club, Spółka uzyskała tak-że Certyfikaty, m.in.: PN-EN ISO 9001-2009 nadany przez Urząd Dozoru Technicznego, Solidna Firma 2008 i 2011 przyznany przez Agency of the European Commision, Wiarygodności Biz-nesowej nadany za najwyższą ocenę stabilności firmy w 2010 i 2011 roku (według wywiadowni gospodarczej B&B Poland), Polish

Produkt 2009 i 2010 w kategorii „proeko” nadany przez Centralne Biuro Certyfikacji Krajowej, Lide-ra Programu Promocji i Rozwoju Przedsiębiorczości Mazowsza 2009 nadany przez Mazowiecki Serwis Gospodarczy pod patro-natem Marszałka Województwa.

Uroczyste obchody związane z 20-leciem istnienia firmy Win-da-Warszawa Sp. z o.o. w bizne-sie odbyły się 27 września br. w klubie Mirage, w Pałacu Kul-tury i Nauki. Na uroczystości zaproszono około 200 osób.

Część oficjalna trwała ponad godzinę. Zaczęło się od przed-stawienia historii funkcjonowania firmy: jej dokonań i sukcesów. Po czym głos zabrał prezes Tadeusz Trudnowski, który przywitał tak licznie przybyłych gości i zapew-nił, że impreza jubileuszo-wa ma sprzyjać współpra-cy i więzi z firmą Winda Warszawa, spowodować, by firma była postrzega-na przyjaźnie w różnych aspektach działalności go-spodarczej, by wizerunek firmy miał odpowiedni po-ziom. Następnie omówił kilka istotnych elementów działalności technicznych dźwigów firmy Winda Warszawa.

Po czym głos zabrał wi-ceprezes Andrzej Katner, który stwierdził: Myślę, że nie zmarnowaliśmy tych 20 lat. Zaczynaliśmy jako mały zakład, a na dzień dzisiejszy jesteśmy li-derem w polskiej branży dźwigo-wej. Zawdzięczamy to wszystko naszej wspaniałej załodze, prze-myślanym, sensownym inwesty-cjom czynionym przez zarząd fir-my a także wzorowej współpracy z Urzędem Dozoru Technicznego. Najważniejszym jednak czynni-kiem są nasi klienci. Chciałbym podziękować i zagwarantować im, że ich nie zawiedziemy życząc jednocześnie dalszej owocnej współpracy.

Sympatycznym akcentem uroczystości było specjalne po-dziękowanie i uhonorowanie dy-plomami trzech weteranów - pra-cowników, którzy przepracowali w firmie 20 lat, tj. od początku jej istnienia. Ponad 60 proc. pra-cowników ma 10-letni staż pra-cowniczy

O tym, że firma ma obiecujące perspektywy rozwoju świadczyć może fakt, że pracę w Spółce rozpoczął już mgr inż. Tomasz Katner, a niebawem rozpocznie również Kamil Trudnowski, koń-czący studia student Politechniki Warszawskiej. Synów obu preze-sów przedstawiono podczas uro-czystości jako przyszłych szefów firmy.

W imieniu klientów wystąpił Ryszard Sołtysiak, prezes Spół-dzielni Mieszkaniowo-Budowla-nej „Jary”. - Swoją karierę firma Winda rozpoczęła w lokalu na „Jarach” i w dalszym ciągu tu funkcjonuje. Rok po roku Winda Warszawa wygrywa przetargi ze względu na wysoką jakość i niską cenę oferowanych usług. Winda jest firmą kompetentną, elastycz-ną i niezwykle mobilną. Oferuje i posiada produkty, które znakomi-cie sprawdzają się w budynkach z tzw. wielkiej płyty, z uwagi na energooszczędność, mniejsze okablowanie, wyeliminowanie hałasu i nowatorskie sterowanie. W mojej ocenie to solidny part-ner, dbający o jakość i termino-wość usług, oferujący produkty dobre, sprawdzone, nowoczesne, o wysokim standardzie. Jest to partner godny zaufania i polece-nia innym. Z okazji tak znakomi-tego jubileuszu życzę prezesowi, zarządowi, kadrze pracowniczej dalszego rozwoju, grubego port-

fela zamówień, dalszych jubile-uszy, odporności na kryzys, bo Wasz sukces będzie również na-szym sukcesem.

W imieniu prezesa Zarządu Dozoru Technicznego Marka Walczaka głos zabrała dyrektor

Anna Gerymska: - Składam ser-deczne gratulacje z okazji jubi-leuszu firmie Winda Warszawa. Wszyscy wiemy, że w dzisiejszych czasach, niezwykle trudnych dla biznesu, przetrwanie w tak wspaniałej kondycji finansowej jest zadaniem niezwykle trud-nym. Winda Warszawa jest jed-nym z naszych najważniejszych partnerów w regionie warszaw-skim. Jeszcze raz wszystkiego najlepszego, życzę następnych dwudziestu lat, a nawet i stu lat istnienia na rynku warszawskim, a także nie tylko polskim.

Ostatni zabierał głos w ofi-cjalnej uroczystości Marcin Bogdan, występujący w imieniu załogi firmy: - Szanowni Pano-wie Prezesi Tadeuszu, Andrzeju. Chcę wyrazić jedno, ale jakże ważne słowo, które brzmi - Dzię-kujemy. Od siebie chciałbym zaś dodać: Firma Winda istnieje od 20 lat, zaledwie 3 lata dłużej od 23 lat uczymy się w Polsce gospodarki rynkowej. Ta nauka powoduje, że ciągle działalność gospodarczą trzeba prowadzić w zmieniających się i nie zawsze spójnych przepisach. Podjęli-ście się tego trudnego zadania i prowadzicie przez te lata Firmę z sukcesami i co najważniejsze w sposób bezpieczny. Jeszcze jed-na ważna rzecz: nie ulegliście po-kusie prowadzenia łatwiejszego biznesu z kupowaniem urządzeń i podzespołów w tych krajach, w których tradycja gospodarki rynkowej jest dłuższa niż mamy ją w Polsce. Podjęliście się zadania produkowania urządzeń i pod-zespołów w Polsce, dzięki temu przemysł dźwigowy polski zaczął się odnawiać. Dlatego myślę, że można powiedzieć tak: dzieło, które stworzyliście, jest ważne nie tylko dla nas, jako pracowników, dla naszych rodzin, ale dla szer-szej społeczności. Wykonujecie pracę dla całej Polski i za to Wam

serdecznie dziękuję.Janusz Połeć

WINDA-WARSZAWA Sp.z o.o.Adres: Okulickiego 21A,

05-500 PiasecznoTel.: (22) 750-39-14 Fax: (22) [email protected] www.winda.com.pl

Stuprocentowo polska firma

Page 5: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 5

- Stopniowo blokowisko z wiel-kiej płyty przekształca się w mia-sto, gdzie domy stoją wzdłuż ulic, gdzie w ich parterach są usługi, gdzie wybudowano garaże. Re-

alizowany projekt jest znakiem nowej jakości... – powiedział Lech Królikowski, przewodni-czący Rady Dzielnicy Ursynów 18 kwietnia 2011 r. podczas uroczystości poświęcenie kamie-nia węgielnego i wmurowania aktu erekcyjnego budynku przy ul. Wąwozowej 4.

18 października 2011 r. byłem świadkiem podniesienie wiechy na budynku. Wówczas Franciszek J. Śliwiński (na zdjęciu powyżej), prezes Spółdzielni Mieszkaniowo--Budowlanej „Osiedle Kabaty” powiedział: - Udowadniamy tą budową, że Spółdzielnia potrafi dla swoich członków budować terminowo, w dobrej jakości, bez awantur i poniżej cen rynkowych na danym terenie. Prowadzenie

inwestycji wcale nie musi ozna-czać, że Spółdzielnia zajmuje się wyłącznie inwestycja, zaniedbu-jąc inne obowiązki.

27 września 2012 r. SMB

„Osiedle Kabaty” uzyskała osta-teczne i prawomocne pozwolenie na użytkowanie budynku przy ul. Wąwozowej 4. Tego dnia dom uroczyście otwarto i poświęcono. Jeszcze przed dwoma laty w tym miejscu stały wątpliwej jakości boksy garażowe i blaszane pa-wilony pamiętające początki bu-downictwa na Ursynowie. Dzisiaj wznosi się nowoczesny budynek ze 177 lokalami mieszkalnymi, 18 lokalami użytkowymi, 17 boksa-mi garażowymi, 170 miejscami postojowymi w garażu wielosta-nowiskowym, 118 komórkami lokatorskimi. - W tym budynku zamieszkają nasi członkowie, tu będą żyli, kochali się, rodzili dzie-ci. W życiu naszej spółdzielczej wspólnoty zakończenie budowy

jest swoistym świętem. Spełnia-nie oczekiwań spółdzielców jest sensem naszej pracy – powiedział prezes Franciszek J. Śliwiński.

Inwestycja powstawała nie bez kłopotów. Były protesty, były zaskarżenia decyzji administra-cyjnych dotyczących pozwoleń. Te wszystkie problemy udało się rozwiązać. Spółdzielnia przyjęła zasadę, że nikt nikogo nie chce pokonać, ale też nikt nie może czerpać pożytków kosztem in-nych. To jedna z podstawowych zasad spółdzielczości.

- Z wielu ust usłyszeliśmy sło-wa uznania za tempo i jakość budowy i słowa zdziwienia, że tak można. To miłe słowa, ale czy to, że buduje się w terminie i w wysokiej jakości jest czymś nadzwyczajnym? Dla mnie i mo-ich współpracowników to jest normalność i uważam, że nie stać nas na zabawę, tam gdzie jest praca i poważne pieniądze powierzone nam przez naszych członków – inwestorów – konty-nuuje Franciszek J. Śliwiński. - Po-dobnie myśli kierownictwo firmy UNIBEP S.A. z prezesem Janem Mikołuszką, będące generalnym wykonawcą inwestycji. Na sa-mym początku umówiliśmy się, że tak właśnie robimy: w terminie, wysokiej jakości i za umówione pieniądze. Poza właściwymi dla procesu inwestycyjnego narada-mi koordynacyjnymi, przyjęliśmy z prezesem Janem Mikołuszką zasadę comiesięcznych spotkań. Z dwóch stron stałe padały py-tania o wskazanie problemów. Jeżeli były, radziliśmy, jak je roz-wiązać. Ale najczęściej wypijali-śmy kawę i rozchodziliśmy się do swoich zajęć. Jako zasadę współ-pracy przyjęliśmy, że wszystkie problemy stworzyli ludzie i ludzie powinni je rozwiązywać. Może pora, żebyśmy takie właśnie za-sady traktowali jako normalność, a dziwili się odstępstwom od nich.

Od 1 października Spółdzielnia rozpoczęła przekazywanie miesz-kań i pozostałych lokali w obiek-cie ich właścicielom i przystąpiła do ostatecznego rozliczenia. Już wiadomo, że przy ostatecznym rozliczeniu Spółdzielnia będzie zwracała nadpłatę. Planując in-westycję i jej koszt Spółdzielnia przyjęła bowiem bezpieczne rezerwy, aby nie było dopłat. Wiadomo bowiem, że większość inwestorów korzysta z kredytów i mogłaby mieć trudności z uzy-skaniem środków na uzupełnie-nie wkładów mieszkaniowych.

Ulica Bronikowskiego rozdziela zasoby SMB „Osiedle Kabaty” na starszą część wschodnią i zachod-nią z nowszym budownictwem. Spółdzielcy części zachodniej skorzystali z konkurencyjnej ceny metra kwadratowego mieszkania, a spółdzielcy części wschodniej uzyskali wsparcie finansowe na po-prawę standardu budynków, w któ-rych mieszkają, w tym ocieplenia. Ta symbioza okazała się korzystna. Nie mieli więc racji w przeszłości ci, którzy koniecznie chcieli doprowa-dzić do podziału Spółdzielni.

Aktualnie Spółdzielnia ocie-pla we wschodniej części osie-dla kolejnych siedem budynków z wielkiej płyty przy wykorzy-

staniu pomocy publicznej w po-staci pożyczek z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na przy-szły rok pozostaną ostatnie dwa. Sprawi to, że całe osiedle będzie kolorowe i zadbane i będzie moż-na przestać mówić o jego starej i nowej części. W zachodniej części osiedla kończy się uszczel-nianie przeciekających tarasów, które po około 10 latach eksplo-atacji stały się dla mieszkańców uciążliwe, niszczyły mieszkania i elewacje. W dwóch pierwszych budynkach zamontowane zostało ogrzewanie w rynnach. Ilość awa-rii w zachodniej części Osiedla w okresie mrozów nakazała bowiem zdecydowane działania.

Zakończone zostały remonty sieci wodociągowej i kanalizacyj-nej dotychczas nieprzekazanej do MPWiK, której bieżące remonty i usuwanie awarii pochłaniało olbrzymie środki, a warunkiem przekazania było wykonanie po dziesięciu latach użytkowania ko-niecznych napraw.

We wszystkich budynkach osiedla ku końcowi zbliża się wykonywanie tzw. paszportów energetycznych, które od 2014 r. będą warunkiem koniecznym do sprzedaży mieszkań. Rozpoczęty został nowy sezon grzewczy w ca-

łym osiedlu - pierwszy po wyko-nanych audytach energetycznych i dostosowaniu zamówionych mocy do rzeczywistych potrzeb. Spółdzielnia oczekuje znacznych oszczędności w kosztach CO i CW, gdyż korekty zamówionego

ciepła były bardzo poważne. Zakończone zostało wdraża-

nie zintegrowanego systemu informatycznego Spółdzielni. W najbliższych tygodniach wszyscy członkowie będą mogli otrzymać indywidualne kody do systemu, aby móc obserwować i analizować wszystkie koszty, któ-re ponoszą.

Na ukończeniu są prace nad opracowaniem systemu organiza-cji ruchu w osiedlu. Spółdzielnia przygotowuje się do zamknię-cia całego osiedla i zakończenia dzikiego parkowania na terenie, za który wszyscy członkowie po-noszą opłaty. Bliski finału jest etap negocjacji z ZDM w sprawie uporządkowania terenu wzdłuż ulicy Rosoła. Zarząd Spółdzielni planuje wydzierżawić ten teren i urządzić tam parking dla spół-dzielców oraz osób zainteresowa-nych z okolicznych nieruchomo-ści. Prawdopodobnie poprawi to przejezdność ulic na Kabatach.

Jeśli przyjrzeć się działaniom Zarządu i Rady Nadzorczej Spółdzielni łatwo stwierdzić, że realizowanie inwestycji nie spo-wodowało zaniedbania spraw spółdzielców już mieszkających. To właśnie jest normalnym funk-cjonowaniem Spółdzielni.

Andrzej Rogiński

SMB „Osiedle Kabaty” przybył piękny dom

Normalne funkcjonowanie spółdzielni

Page 6: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa www.poludnie.com.pl6

Szpital im. Świętej Rodziny

Dyrekcja Szpitala składa serdeczne życzenia

wszelkiej pomyślności rodzicom nowonaro-

dzonych dzieci

Centralny Szpital Kliniczny MSWiA

ul. Wołoska 137

Marcinek WelflerFilip SibilskiBlanka Adamowicz Filip Kozubal Jakub Ogonowski Hania Krzyżańska Maja Krawczyk Kruk

Lena Migdal

Nikola Wernicka Emilka Łomecka Córeczka Ani i JackaAlicja Mieleszczyk Franciszek Wielgus

Alicja HołystJakub Ściborek

Marlenka Damięcka Agatka Zuzanna Zajdenc Michał Pietrasik Filipek Piesiewicz Adaś Bielobradek

Centralny Szpital Kliniczny

Kuba Zawadzkidzonych dzieci

Córeczka Państwa Dlugopolskich Mateusz Mamaj

Bernard Tucholski Hania Kołodziejczyk Staś Ostrowski Jakub Lubowiński

Miłosz Karpiński

Od 1991 roku zdjęcia w warszawskich szpitalach wykonuje firma Doroty i Borysa Kozielskich Foto Życzenie. Wszelkie informacje, zgłoszenia do publikacji i pytania prosimy kierować przez stronę www.noworodek.waw.pl. telefon 602 218 851.

Lena Migdal

Synek Państwa Cupriak

Witajcie na Mokotowie!

Leon Szymerski

Maja Hernacka

www.polskieradio24.pl11.10.12 Michał Chomyszyn : godz. 11.00 TEKSTY I KONTEKSTY: gościem PR24 będzie Tomasz Sa-

jewicz – korespondent Polskiego Radia w Pekinie. Rozmowa o Chinach – państwie środka, które stają się największą potęgą gospodarczą świata. Maja Kluczyńska: godz. 15.00 KOBIETY SUKCESU : Aka-demia Kobiet Niezależnych – przykłady działalności i inicjatyw kobiet , które realizują swoje marzenia w biznesie i twierdzą, że każdy może w życiu mieć co chce, pod warunkiem, że wie czego chce.

12.10.12 Ewa Worobiec : godz.14.00 ALERT! Sprawa bulwersująca opinię społeczną: proces w/s brutalnej zbrodni biznesmena spod Ciechanowa.

16.10.12 Jacek Cholewiński: godz.17.00 PRZED MECZEM – Polska – Anglia na Stadionie Narodowym w Warszawie. Gościem będzie Krzysztof Lech (dziennikarz sportowy z TVP ) oraz goście specjalni: kibice reprezentacji oraz sponsorzy polskiego sportu.

17.10.12 Maja Kluczyńska: godz. 19.00 TERAZ ROCK NIEPODLEGŁOSCI – kampania społeczna: SMAK WOLNOŚCI : piosenki patriotyczne kiedyś i współcześnie. Goście: Lukan Zakrzewski – pomysłodawca pro-jektu, muzyk rockowy, Wojtek Szadkowski – kompozytor i producent piosenki Smak Wolności, Grzegorz Stróżniak – Lombard.

Czytelnia Naukowa nr XIV, ul. Lachmana 511.10. godz. 19.00 - prof. Andrzej Karpiński „Grecka medycyna od II w. p. n. e. do XII wieku – Hipokrates, Herofi los, Asklepiades”; 16.10. godz. 19.00 – Andrzej Kochanowski „Patroni ulic Warszawy. Długosz, Stachura, Malczewski, Makowski

Dom Kultury Stokłosy, ul. Lachmana 513.09. godz. 18.00 – Recital Andrzeja Garczarka

Dom Sztuki, ul. Wiolinowa 1413.10. godz. 19.00 - Jesienne Działo Kabaretowe. Wystąpią: Agata Biłas, gru-pa improwizacyjna „Dźwięk Dż” oraz Ścibor Szpak; 14.10. godz. 18.00 - „W Starym Kinie ze Stanisławem Janickim. „Milion” (Francja 1931, reż. Rene Clair). Wstęp wolny; Galeria: do 31.10. zbiorowa wystawa malarstwa Stowarzyszenia Akwarelistów Polskich

DK Kadr, ul. Gotarda 1611.10. godz. 18.30 - Między kadrami. Nowe kino polskie. Waldemar Krzystek „80 milionów” oraz Mateusz Głowacki „Kiedy ranne wstają zorze”; 15.10. godz.18.00 - wystawa „Urok i Duch Orientu - inspiracje dalekowschodnie” (Salonik Artystyczny Nowa Deotyma)

Kościół Ofi arowania Pańskiego, ul. Stryjeńskich 21 14.10. godz. 19.00 - Zespół muzyki dawnej Sabionetta. W programie: Kan-cjonał Zamojski

Ośrodek Edukacji Kulturalnej „Sadyba”, ul. Korczyńska 6 11.10. godz. 10.00 - przedstawienie teatralne dla dzieci

1 października goście, licznie zgromadzeni w Sali Klubu DGW w alei Niepodległości, mieli okazję oklaskiwać efekt fi nalny. W spektaklu oprócz wspomnianej grupy musicalowej wystąpili także adepci działającej również w SDK HipHop Akademii pod kierunkiem Jana Władonia. Oprawę muzyczną stanowiła mieszanka muzyki kla-sycznej i utworów hiphopowych oraz piosenki i kompozycje Marii Szreder, a światła i kostiumy były dziełem Małgorzaty Dąbrowskiej. Barwne widowisko zostało dobrze przyjęte zwłaszcza przez najmłod-szą część widowni, która była głównym adresatem przesłania.

„Legenda służewska” została wystawiona w ramach jesiennego przeglądu zespołów działających przy SDK i DGW, w którego dal-szej części zaprezentowały się: ze strony Klubu DGW Zespół Tańca

„Legenda służewska”

Irlandzkiego oraz uczestnicy Stu-dia Piosenki, a także zespół De-cybele pod kierunkiem Agnieszki Piotrowskiej–Hajduk ze Służew-skiego Domu Kultury. Całość za-kończył spektakl „Przymierzal-nia” w wykonaniu Grupy M z SDK w reżyserii Bartosza Figurskiego.

Talenty, entuzjazm i zaanga-żowanie młodych wykonawców, nagrodzone rzęsistymi brawami przez publiczność, pozwalają na stwierdzenie, że mimo szale-jącego dokoła kryzysu kultura na Mokotowie (ze szczególnym uwzględnieniem Służewa) ma się wciąż zupełnie dobrze.

Historia „małych ojczyzn” może okazać się dla młodzieży pasjonującym tematem. Dzię-ki inicjatywie Stowarzyszenia Mieszkańców Służewa w takim projekcie mieli okazję uczest-niczyć uczniowie służewskich szkół. W 2010 roku ogłoszony został dla nich konkurs literacki, którego tematyka, oprócz histo-rii Służewa, obejmowała szeroko pojęte wątki ekologiczne. Zwy-cięzcą konkursu została Kinga Kupisz.

Na motywach nagrodzonych prac powstał scenariusz widowi-ska dla dzieci. Widowisko zostało przygotowane podczas wakacyj-nych warsztatów artystycznych w Spale przez dziecięcą grupę musicalową „Orfeusz”, działającą przy Służewskim Domu Kultury. Reżyseria całości była dziełem Anety Ćwieluch i Jacka Zielińskie-go. Projekt został dofi nansowany przez niezawodny Urząd Dzielni-cy Warszawa – Mokotów m. st. Warszawy.

Page 7: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

POŁUDNIE - Głos Mokotowa, Ursynowa i Wilanowa 7

INFORMATOR POŁUDNIAPOLICJA - 997 I 112

STRAŻ MIEJSKA - 986

STRAŻ POŻARNA - 998 I 112

POGOTOWIE - 999 I 112l Całodobowa informacja pogotowia ratunkowego 197 90

REKLAMA W POŁUDNIUul. Puławska 136, pon. pt. 9.00 - 17.00, tel./fax 22 844-39-45, tel. 22 844-19-15

BIURA OGŁOSZEŃ: l ul. Wąwozowa 23, ART MIL, 22 648-24-06,

22 648-24-07 l ul. Na Uboczu 3 (NOK) „Continental”, tf. 22 648-29-41 l ul. Grzybowska 39 „atco”, 22 652-26-30,

22 620-17-83 l ul. Dobra 19 „Editionmedia”, 22 828-46-64,

22 828-25-87 l Piaseczno, ul. Kniaziewicza 45 lok. 18,

tel. 22 213-85-85, 601-213-555

l Księgowe - dojazd, 798-664-334.

l KSIĘGOWOŚĆ WSPÓLNOT MIESZKANIOWYCH 501-960-761.

l Malowanie A-Z remonty, referencje, jesień 25% taniej, 501-255-961.

l Malowanie, glazura od A do Z, tel. 668-606-432.

l Malowanie, remonty od A- do Z, tel. 888-961-969.

l OKNA naprawa, regulacja, renowacja, 502-431-461.

l Opróżnianie piwnic, garaży, pomieszczeń, wywóz mebli, gruzu, śmieci, 506-223-080.

l Opróżnianie piwnic, strychów, garaży, wywóz mebli, śmieci, gruzu, 503-711-500.

l Pralnia Samoobsługowa, ul. Surowieckiego 12A, Ursynów, 22 644-93-77, www.pralniasamoobslugowa.com

l RADCA PRAWNY - sprawy rodzinne, cywilne, pracownicze - 690-876-653.

l Remonty A-Z, glazura, elek-tryka, hydraulika, łazienki, gładź, panele podłogowe, 501-034-947.

l Remonty mieszkań, wszystko, ślusarskie, 505-639-443.

l Remonty, wykończenia, 503-321-785.

l Remonty w pełnym zakresie (glazura, kuchnia, podwieszane sufity itp.). Kontakt 604-603-447.

l Sprzątanie mieszkań, domów i biur. Warszawa i okolice. pozamiatane.com.pl 531-210-473.

l Stolarz, remonty, 602-126-214.l Stolarskie: naprawy,

przeróbki, szafki kuchenne, szafy - inne, 22 641-34-38, 604-637-018.

l Tapicerskie u klienta, 503-300-924.

l Tapicerskie także u klienta, 501-283-986.

l Tynki gipsowe, cementowo--wapienne www.budax.pl 511-529-965.

l Wywóz - mebli, gruzu, liści, oczyszczanie piwnic, garaży, 600-359-594.

l Żaluzje, roletki, plisy, vericale, moskitiery, tanio. 22 848-34-34, www.zalvert.pl

SPRZEDAMl 80 m kw. - blisko metra,

793-973-996.l Drewno kominkowe i opało-

we, 602-77-03-61.

USŁUGISZKLARSKIEw zakładzie i u Klienta

ul. Puławska 115agodz. 10.00 - 18.00

soboty 10.00 - 14.00tel. 22 843-04-88

KANCELARIA PORAD PRAWNYCH, PODATKOWYCH

I PRAKTYCZNYCHWarszawa, ul. Korzenna 13 c tel. 22 842-81-32

Kancelaria czynna dla Klientów tylko w godzinach:

pon., śr., czw. 16.00-19.00 wt. 8.00-14.00 - Obrona przed fiskusem- Spadki- Ochrona dóbr osobistych- Procesy cywilne, gospodarcze i rodzinne - Audyty prawne, ekspertyzy i opinie

AUTO-MOTOl Auto każde kupię,

gotówka, 530-979-018.l Kupię każde auto z lat 1998

- 2012, najwięcej zapłacę, szybki dojazd, gotówka, 500-666-553.

l Skup aut po 98 r. Najwyższe ceny, płatność od ręki, profesjonal-na obsługa, 500-540-100.

USŁUGIl A- Przeprowadzki,

512-139-430.l A - Sprzątanie piwnic,

wywóz mebli, 694-977-485.

l Biuro rachunkowe. Obsługa kompleksowa. 662-134-308, www.kaemconsulting.com

l Budowa domów, usługi budowlane, 694-401-711.

l CleanLux - pranie dywa-nów, wykładzin, 691-851-588.

l Cyklinowanie, 663-163-070.l Cyklinowanie bezpyłowe,

układanie profesjonalnie z gwarancją, 601-347-318.

l Cyklinowanie, malowanie, 601-652-879.

l DEZYNSEKCJA, skutecznie, 22 642-96-16.

l Elektroawarie, 507-153-734.l Elektryk tanio, 507-153-734.l Gazowe kotły, kuchnie

– serwis, montaż, hydraulika tel. 600-709-630.

l Hydraulika, 516-783-010.l Komputerowa pomoc

najtaniej, 503-432-422.l Komputerowa pomoc,

również u klienta, przy zdjęciach, internecie, naprawie i modernizacji sprzętu, 535-80-88-85, www.pcpomoc.waw.pl

l Komputery - pogotowie, ul. Na Uboczu 3; 22 894-46-67, 602-301-214.

AGD - RTVl Anteny, 601-867-980,

22 665-04-89.l Anteny - TV-SAT (A-Z) specja-

lista - ekspresowo, 513-968-325.l Lodówek naprawa,

22 842-97-06, 602-272-464.l Lodówek, pralek naprawa

- 603-047-616, 502-562-444.l Naprawa pralek,

22 642-98-82.l Naprawa pralek,

lodówek, tanio, 502-253-670, 22 670-39-34.

l Naprawa telewizorów, tanio 22 641-80-74, 501-829-771.

l Pralki u klienta, 22 649-45-86.

NAPRAWA MASZYN DO SZYCIADOJAZD GRATISTEL. 22 844-81-58

www.IGLAKI.plTUJE - JAŁOWCE - CYPRYSIKI

KOLUMNOWE i PŁOŻĄCE

Szkółka Roślin Iglastychul. SYTA 54 Wilanów - Zawady

tel. 662-587-054 22 642-50-62Na hasło „ul. Syta 54” tuja Smaragd 1,6m w cenie 50 zł.

Zapraszamy codziennie w godz. 10.00 - 20.00

KANCELARIARADCóW PRAWNYCH

ul. Mickiewicza 9, lok. U4 przy ul. gen. J. Zajączka

tel. 22 [email protected]łny zakres spraw

przedsiębiorcówi osób fizycznych, w tym:

odszkodowania, umowy, sprawynieruchomości, spadki, rozwody, reprezentacja

w sądzie i przed urzędami, profesjonalni pełnomocnicy.

Uprzejmie zapraszamy

ZDROWIEl PROTETYKA - PROTEZY

z miękką wyściółką, z przyssawka-mi, szkielety bezklamrowe korony, naprawa protez, 694-898-532.

KUPIĘl Antyki, starocie, za gotówkę

kupno-sprzedaż, Narbutta 23, 22 646-32-67, 502-85-40-90.

l Antyki, monety, znaczki, meble, obrazy, pocztówki, książki, srebro oraz inne przedmioty 22 610-33-84, 601-235-118, 669-154-951.

l Antyki za gotówkę, obrazy, platery, militaria, srebro, zegarki, bibeloty i inne. Antykwariat ul. Dąbrowskiego 1, 22 848-03-70, 601-352-129.

l Aktualnie antyki wszelkie za gotówkę, 601-336-063, 504-017-418.

l Antykwariat, księgozbiory, antyki, dojazd, gotówka, 608-885-800.

l Filatelista znaczki, 516-400-434.

l Kupię każdy złom. Odbiór u klienta, 506-223-080.

l Monety, medale, ordery, 501-050-948.

l Monety, złote, banknoty, Andersa 18, 22 831-36-48.

l Skup książek, 22 826-03-83, 509-548-582.

l Złom, wszystko co metalowe, dojadę, 503-711-500.

NAUKAl Angielski, 609-776-896.l Logopeda Natolin, bezpłatna

diagnoza i pierwsze zajęcia, 502-579-110.

l Matematyka, 505-124-181.l Matematyka, fizyka, matury,

gimnazjalne, 605-783-233.

PRACA - daml Do prac biurowych,

mail: [email protected] Małe Bistro, solidną panią

smacznie gotującą, 602-594-852.l Prace pomocnicze w drukarni,

22 750-22-45.

FINANSEl Kredyty chwilówki bez bik

do 2000,- Warszawa; Puławska 71, 22 880-00-08, 784-372-656.

l KREDYTY trudne i prywatne, 668-308-435.

l Pożyczki pozabankowe pod zastaw nieruchomości, 530-127-700.

NIERUCHOMOŚCI

BIURO DO WYNAJĘCIA ~28 mkw.

PROMOCJA 1300 zł501-203-237

l Dwa mieszkania własno-ściowe po 31,20 mkw. Górny Mokotów i bliska Wola, zamienię na około 60 mkw., własnościowe blisko Śródmieścia (bliska Ochota, Żoliborz), 22 625-53-43.

l Działki nad jeziorami, blisko Warszawy, 605-099-422.

l Kupię mieszkanie: zadłużone, komunalne, z lokatorem, z loka-torem z przydziału, z możliwością wykupu, z dowolnym problemem prawnym lub z dożywotnim zamieszkaniem. 796-796-596, [email protected]

l Okazja, Atrakcyjne mieszka-nie 54 mkw., Piaseczno centrum, duży balkon, winda, garaż, 600-883-358.

l Sprzedam działkę budowlaną 1360 mkw., media, Dobiesz k. Piaseczna, 661-885-525.

l Sprzedam grunt rolny, Praż-mów, 602-77-03-61.

l Sprzedam OKAZYJNIE-mieszkanie Natolin-Ursynów, 80 m kw, blisko metra, 2004 r., 3. pok., 659 tys. tel. 793-973-996.

RóŻNE

Page 8: Poludnie Mokotow nr 32 z dnia 11 pazdziernika 2012

Warszawa 02-624 ul. Puławska 136tel./fax 22 844-39-45,

tel. 22 844-19-15www.poludnie.com.pl

[email protected]@[email protected]: Andrzej Rogiński

„Południe”redaktor naczelny:Andrzej Rogiński

redakcja: Rafał Rogiński, Ewa Ziegler, Bogdan Żmijewski

Redakcja czynna w pon. - czw. w godz. 9.00 - 17.00

pt. w godz. 9.00 - 16.00W tych godzinach

przyjmujemy także ogłoszenia.Łamanie, układ i oprawa graficzna:

Galder Grasfjord©

Druk: Polskapresse Sp. z o. o.ISSN 2082-6567

Nakład 40 000 egz.Redakcja nie odpowiada za treść ogło-szeń. Materiałów nie zamówionych nie zwracamy. Zastrzegamy sobie prawo skracania i adiustowania nadsyłanych

tekstów oraz zmian tytułów.Teksty sponsorowane oznaczamy

skrótem TS

i stopniu niepełnosprawności. Widowiska wprost przepiękne i też przygotowane perfekcyjnie.

Dwa dni przed turniejem do-wiedziałam się, z kim będę wal-

czyła w grupie. Trafiłam na bar-dzo trudne rywalki i poczułam się bardzo źle. Poczułam się jak zawodniczka już przegrana. Para-doksalnie bardzo mi to pomogło, ponieważ do walki przystąpiłam niespięta, lecz bardzo wyluzo-wana. Najtrudniejsze rywalki – w tym w walce o brąz – poko-nałam jednym trafieniem tylko dzięki większemu doświadczeniu.

Dariusz Pender (fot. 2): - Spo-dziewałem się medalu, nie wie-działem tylko, jaki będzie jego kolor. W końcu każdy sportowiec, który solidnie przygotowuje się do igrzysk, jedzie na nie po me-dal. Jeśli nie jedzie po medal, to z całą pew-nością go nie zdo-będzie. Ja d o d a t k o -wo czułem p e w n ą presję, po-nieważ je-chałem do L o n d y n u jako aktu-alny mistrz ś w i a t a , a więc fa-woryt.

O g r o m -ne podzię-k o w a n i a należą się n a s z y m k i b i c o m , k t ó r z y w tych

zwycięstwach mają swój ogromny udział. Hala ExCel w Londynie to ogromna hala targowa, którą na potrze-by igrzysk przekształcono

w halę sportową. Rozgrywano tam jednocześnie turnieje szer-miercze, w tenisie stołowym i boksie. Polscy kibice kursowali więc po całej hali, od jednej dys-cypliny do drugiej, ale zawsze byli w odpowiednim momencie tam, gdzie trzeba.

Moje pojedynki były bardzo trudne i wygrywałem je tylko dzię-ki większemu od rywali doświad-czeniu. Mam już 38 lat, zdobyłem w sumie 7 medali na igrzyskach, tytuł mistrza świata, wcześniej wicemistrza i zbliżam się raczej do końca kariery zawodniczej. Myślę więc, że jeśli w organizacji i finan-

sowaniu sportu osób niepełno-sprawnych w naszym kraju coś się poprawi, to już raczej nie za moich czasów. A mówią, że sportowiec powinien być optymistą...

Grzegorz Pluta (fot. 3): Medal mnie nie za-skoczył. Spodziewałem się go, a że jest złoty... cóż, to tylko sport, po prostu tego dnia by-łem najlepszy. Byłem do tego turnieju bardzo dobrze przygotowany, zwłaszcza mentalnie. Wygrałem więc głównie głową, czyli większą od rywali odpornością psy-chiczną i spokojem.

Atmosfera na igrzy-skach była niesamo-wita, wręcz trudna do opisania. Tysiące za-dowolonych kibiców i wolontariuszy, oblega-jących przez cały czas zawodników, proszą-cych o autografy jeszcze przed zawodami. Zna-

komici byli polscy kibice, którym należą się gorące podziękowania. Londyn znakomicie przygotował się do tej imprezy, a londyńczycy mówili często i głośno, że są bar-dziej dumni z paraolimpiady niż z samych Igrzysk Olimpijskich.

Gdyby polscy sportowcy nie-p e ł no sp rawn i dostali takie same warunki treningowe pod-czas przygoto-wań do tej im-prezy, to z całą pewnością przy-wieźliby z Lon-dynu dwa razy więcej medali. Można powie-dzieć, że na tym odcinku mamy jeszcze ogrom-ne rezerwy i możliwości. Cią-gle brakuje tylko p i e n i ę d z y i sponsorów.

M a ł g o r z a -ta Jankowska (fot. 4) zdobyła brązowy medal drużynowo w tenisie stołowym: - Atmosfera była niesamowita. Pozytywne wrażenia pozostaną na długo. Igrzyska były zorga-nizowane wspaniale i perfekcyj-nie. Poprzednio byłam na igrzy-skach w Atenach i Pekinie, ale to co przygotowali organizatorzy w Londynie było bez porównania lepsze i doskonalsze pod każdym względem. Pozytywnie zaskoczy-ły mnie tłumy kibiców i wolon-tariuszy gotowych nieść pomoc

w każdej sytuacji. Znakomici byli też polscy kibice, którzy byli na każdym naszym meczu i nie-samowicie zdzierali gardła. Nie wiem, jak im się udawało zdoby-wać wejściówki na każdy mecz.

Do Londynu jechałam z na-dzieją na brązowy medal indy-

widualnie, ponieważ dwie Chinki wydawały mi się nie do pokona-nia. Poprzednio w Atenach i Pe-kinie zdobywałam indywidualnie srebro, przegrywając właśnie z Chinkami. Niestety w elimina-cjach przegrałam z Chinką i po ciężkim boju z Francuzką, O ho-nor walczyłam z Rosjanką, której w eliminacjach obawiałam się najbardziej. Wygrałam! I stało się tak, że owa Rosjanka, która bez problemu miała wyjść z gru-py na pierwszym miejscu, po tej

porażce nie przeszła do ćwierć-finału. Bardzo jej namieszałam. O finał drużynowy po bardzo wyrównanej walce przegrałyśmy z Turczynkami, które później ule-gły Chinkom, natomiast, w walce o brąz już dość łatwo pokonały-śmy Francuzki.

W styczniu okazało się, że już trzeba opłacić zaplanowane wyjaz-dy na obozy szkoleniowe i turnieje zagraniczne, a na to nie ma pienię-dzy. Napisaliśmy pismo do pani minister Muchy i wtedy pieniądze się znalazły, ale jakiś czas nasze występy stały pod dużym znakiem zapytania. Gdyby było więcej pie-niędzy na nasze przygotowania, to z pewnością przywieźlibyśmy z Londynu dużo więcej medali.

Hubert Wiśniewski fot. Tomasz Głażewski

Powiedzieli reporterowi „Południa”

Warszawscy paraolimpijczycyMarta Makowska (fot. 1,

pierwsza z prawej): - Była to trze-cia moja olimpiada. Pod wzglę-dem organizacyjnym najlepiej przeprowadzona. Zorganizowana wręcz perfekcyjnie. Zaskoczyły mnie tłumy wolontariuszy, zawsze troskliwych i gotowych nieść po-moc w każdej sytuacji. Czułam się świetnie, widząc rozentuzja-zmowane tłumy kibiców z całego świata – radosnych i kolorowych. Doping był niesamowity, także naszych polskich kibiców, których było wielu – i było ich widać i sły-chać. Trzeba podkreślić, że nasi ki-bice byli z nami we wszystkich naj-ważniejszych dla nas momentach. Ten doping bardzo nam pomagał.

Znakomite były też ceremonie otwarcia i zamknięcia igrzysk w wykonaniu osób niepełno-sprawnych, o różnych typach

dokończenie ze strony 2Wcześniej wystąpił w „Akto-

rach prowincjonalnych” Agnieszki Holland, „Bez znieczulenia” An-drzeja Wajdy, „Personelu” Krzysz-tofa Kieślowskiego.

Na ekranie pojawiły się też postacie znane nie tylko na Ursy-nowie, a bardzo silnie z tym miej-scem związane: reżyser - Józef Gębski, artysta malarz - Franci-szek Maśluszczak i filmoznawca,

dyrektor Domu Sztuki - Andrzej Bukowiecki. Bardzo ważny ele-ment filmu to muzyka, skompo-nowana przez Marcina Pukalu-ka, projekt Folja, a także utwory ursynowskich muzyków: Uliashy, zespołu Gasz i The Train.

„Lato w mieście” to film ory-ginalny i nastrojowy. Film dla wrażliwców, wielbicieli piesków i wegetarian. Jak powiedział Woj-ciech Kałużyński po pokazie filmu

podczas Letniej Akademii Filmo-wej w Zwierzyńcu: to „krzepiąca mozaikowa opowieść, dokumen-talnie autentyczna i fabularnie wciągająca. Kolejny dowód, że ciekawe kino można i u nas ro-bić bez wielkich pieniędzy, za to pomysłowo i profesjonalnie.” Zapraszamy do pokochania ursy-nowskich blokowisk ze wszystki-mi ich tajemnicami... i do kin.

Ryszard Długosiewicz

Ursynów w filmiePolicjanci poszukują spraw-

cy kradzieży laptopa Apple MacbookPro z mieszkania na Mokotowie. Jest to mężczyzna w wieku około 30-35 lat, śred-niej budowy ciała, wzrostu ok. 170-180 cm. Kontakt do Po-licji: (22) 603-11-55 lub z pro-wadzącym postępowanie pod numerem telefonu (22) 603-14-63. Informacje można również przekazywać z pośrednictwem

poczty elektronicznej na adres [email protected]

Mokotowscy funkcjonariusze proszą o kontakt z najbliższą jed-nostką policji przedstawicieli firm, które mogły paść ofiarą oszustwa ze strony Kancelarii Odpisów z Krajowego Rejestru Sądowego. Oszukani przedsiębiorcy mieli wpłacić od 200 do 300 złotych w zamian za dostęp do elektro-nicznego odpisu KRS. Policja po-

szukuje zarówno pokrzywdzonych, którzy dokonali takiej wpłaty oraz takich, którzy nie wpłacili pienię-dzy. Do komendy należy zgłosić się z oryginałem otrzymanego postanowienia lub wezwania do zapłaty, a także w przypadku do-konania wpłaty – z potwierdze-niem wykonania przelewu. Osoby pokrzywdzone mogą kontaktować się w tej sprawie pod numerem te-lefonu (22) 603-11-76

Policja poszukuje